Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
adastr
Posty: 27
Rejestracja: 13 maja 2016, 15:14
Has thanked: 42 times
Been thanked: 13 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: adastr »

Zachwyt:
Ark Nova (najwięcej partii w tym roku, czysta przyjemność, trochę musieliśmy oswoić się z zakończeniem gry, gdzie ktoś jednym kończącym ruchem rozwala innym dalekosiężne plany rozwoju zoo)
Root (powrót po kilku latach i granie parę dni z rzędu)
Spiryt Island (j.w.)
Golem (kilka rund w grze palących zwoje)
Diuna Imperium (emocje do końca w każdej grze)
Terraformacja Marsa (udało się zagrać kilka partii, nadal moja ulubiona gra, każda z partii to osobna przygoda)
Martians story of civilization (miało polecieć w mathandlu i partyjka ostatniej szansy bardzo przyjemna i kolejna i kolejna
ostatecznie zostaje w kolekcji, może nie jako zachwyt ale miłe zaskoczenie)
z poznanych w tym roku
Clash of Cultures (na razie graliśmy tylko w dwójkę, trochę boje się partii na 3 osoby ze względu na czas gry)
Destinies (fajny klimat, ciekawe przygody)
Jamaica (świetny pomysł na prostą grę z dzieciakami)


Rozczarowanie
Wyprawa do New Dale (jakoś nie siadł nam mix mechanik a zapowiadało się ciekawie)
Osadnicy NI (w sumie mamy 90 partii i kojarzę że partie z tego roku dość rozczarowujące, zostanie na półce z sentymentu ale coraz rzadziej będziemy po nią sięgać)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Gizmoo »

Największy zachwyt i gra roku 2023:

Legends of Void - Piękne, przyjemne, wymagające, emocjonujące "terraformowanie potworów". Gra, która jest w cholerę satysfakcjonująca, a jednocześnie wspaniała "piaskownica", w której w każdej kolejnej rozgrywce można sobie "poeksperymentować".

Najlepsze Euro:

Tawantinsuyu - Przyjemny, wymagający, wspaniale masujący szare komórki, suchar . Fantastyczny temat, który zupełnie nie przechodzi. :lol: Ale i tak to nie przeszkadza, bo gra dostarcza od groma ciekawych decyzji.

Najlepsza nowość:

Gwiezdna Flota - Fajne kombinowanie w kategorii rodzina +. Jak ktoś kocha Star Treka, to będzie się bawił smaczkami. Pięknie wygląda i dodatkowo pokazuje, że gry z mnóstwem komponentów mogą kosztować grosze w porównaniu do gier z KS. Zamiast 150 euro, mamy grę za 150 złotych. Skoro ma się figurki, super fajną mechanikę i piękne grafiki, to po co przepłacać?

Najlepszy Kickstarter:

Solar Sphere - Piękny, ciekawy, wymagający planowania, dice placment o świetnej tematyce. Mega duże zaskoczenie na plus.

Najlepsze "starocie" odkryte w tym roku:

Cynowy Szlak Edycja Rozszerzona - Kapitalna gra M.W., która stoi licytacją. Wspaniale spędzony czas i super dużo śmiechu.

Pax Pamir Druga Edycja - Dzieło sztuki! Fantastyczna, super oryginalna mechanika. Gra która pokazuje, że można stworzyć planszówkę, która pięknie uczy historii.

Whistle Mountain - Super przyjemne euro, które ożywia nudną i wtórną do porzygu mechanikę "worker placement". Dziwne, że to nie zostało wydane u nas, ale w Czechach się nie przyjęło, więc może Słowianie mają odmienny gust i nie kumają czaczy. :lol:

Studium w Szmaragdzie Druga Edycja - Na razie ciężko mi kategorycznie stwierdzić, czy jest to tylko kapitalne pierwsze wrażenie, czy jest to totalna petarda. Jestem grą absolutnie oczarowany, ale na razie na liczniku tylko dwie partie, więc ciężko o miarodajne wnioski.

NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIA:

Etherfields - Rany boskie! Najdroższa planszówka jaką kupiłem w życiu i miałem ochotę ją wyrzucić przez okno po 12 (źle policzyłem. Po 16) godzinach gry. No i niestety twierdzę, że to był czas ZMARNOWANY. To najpiękniej wydana planszówka, jaką widziałem. Pod kątem artystycznym - arcydzieło. Ale gra nie generuje żadnych emocji, mechanika nie dostarcza żadnych ciekawych decyzji, rozgrywka jest nudna, monotonna i powtarzalna. Jednak największym grzechem jest FABUŁA. Pisana na kolanie, nieskładna, bez żadnego rozwoju fabularnego i bez krzty dramaturgii. Dla mnie scenarzysta powinien zająć się innym zajęciem, bo ewidentnie nie miał pojęcia o kleceniu opowieści. To był worek z pomysłami, którymi nikt nie potrafił porządnie zarządzać. No i była to ostatnia gra od Awaken Realms, jaką wsparłem. Jakoś nie po drodze mi z ich produktami. Trochę tak jak z MCU - mają kasę i dobrych artystów, ale development i umiejętności zarządzania projektem stoją na niedorzecznym poziomie. Wielka szkoda i wielki niesmak.

Katedra Koszmarów - Tutaj już mniejszy "rant", bo gra mi się nawet podoba, mnóstwo pomysłów mechanicznych jest wręcz rewelacyjnych. Co nie siadło? Gra jest totalnie niedoszlifowana. Wygląda tak, jakby na development zabrakło albo środków, albo kasy, albo jednego i drugiego. Mnóstwo tutaj debilnych rozwiązań, które byłby w stanie poprawić każdy ograny gracz. Dodatkowo wpienia mnie fakt, że tak mało skorzystano z wspaniałych dzieł Beksińskiego. Żal ściska tyną część ciała, że wspaniałych prac jest zaledwie kilka, a i wybór średni. Nawet chciałbym to mieć w kolekcji, ale grać w KK bez homerulsów już nie zamierzam.

EDYTKA w kategorii zawód - Wieczna Zima - Wyleciało mi z głowy zupełnie, a to dlatego, że było to tak miałkie. Pięknie wydany, kompletnie niezborny zbiór mechanik i minigierek. Nudne, bez polotu i do szybkiego zapomnienia. Wielka szkoda, bo to kolejna gra, która wygląda obłędnie, a przyjemność z kombinowania prawie żadna.

P.S. Grą roku, jak i wszech czasów nadal będzie Mezo. Po prostu największym tegorocznym zachwytem było Legends of Void, ale w kategorii ogólnej stawiam go kilka oczek poniżej.

Nie pamiętam też, czy D.E.I. Divide Et Impera poznałem w tym, czy poprzednim roku. Jeżeli w tym, to wygrywa zarówno w kategorii "Najlepsza Nowość", jak i w kategorii "Najlepszy Kickstarter". :D
pike
Posty: 269
Rejestracja: 13 wrz 2014, 00:24
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy
Has thanked: 4 times
Been thanked: 14 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: pike »

Z tegorocznych gier największy zachwyt to:
PAX PAMIR- Druga edycja - taka gra przełomu w podejściu do planszówek, połączenie mechaniki z klimatem i historią, oryginalny wygląd, fajne emocje nad stołem. Zagrało mi to jak Akry Śniegu kiedyś.
Zawód:
Wiedźmin - Stary Świat - nie jest to aż tak zła gra, ale czas potrzebny na rozgrywkę zabija przyjemność. Max 1,5 h. na 3 i 2 h. na 4 graczy i byłoby dobrze. A tak nie chce mi się rozkładać, żeby potem nie skończyć rozgrywki.
Skydancer1974
Posty: 41
Rejestracja: 17 kwie 2017, 08:40
Has thanked: 77 times
Been thanked: 2 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Skydancer1974 »

Obsesje – największy zachwyt. Najlepsza gra jaką grałem w tym roku. Bardzo dobra choć nie wybitna.

Merchants of the Dark Road – największy zawód. Gra wyglądała ślicznie jak Everdell, zaś mechanika wykonywania kontraktów kojarzyła mi się z ukochanym Lords of Waterdeeep. Niestety, w praktyce wyglądało to tak, że „weź kartę / żeton z punktu A i przenieś do punktu B” . I tak w kółko, dosłownie, a jak rzut kośćmi nie podszedł, to szło się byle gdzie. Często byłem „unieruchomiony” przez kości i nie mogłem nic zrobić. Owszem, jest podkowa , która modyfikuje ruch ale nieznacznie i rzadko się pojawia. Epickie questy sprowadzały się do „dostarczenia” bohatera na coś naciapanego na planszy (co to w ogóle jest ?) , domyślam się, że tam toczyły się te wspaniałe walki, za które otrzymywało się punkty. I dlaczego skróty są mniej niebezpieczne i dostaje się tam gorsze nagrody ? W zasadzie mógłbym napisać, że jest to najgorsza gra w jaką grałem w całym swoim planszowym hobby, zero emocji, nuda i irytująca losowość. Nienawidzę tej gry :lol: 😊
Darkstorm
Posty: 853
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 133 times
Been thanked: 212 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Darkstorm »

Chyba muszę zmienić swój największy zachwyt. Najnowsze GWT jeszcze bardziej mnie zachwyciło niż wymieniona wcześniej ArkNova :D
Awatar użytkownika
Prototypowo
Posty: 99
Rejestracja: 13 cze 2022, 08:16
Has thanked: 25 times
Been thanked: 67 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Prototypowo »

Największy zachwyt - TURBO. Gra wyścigowa z prawdziwego zdarzenia. Prosta, dynamiczna, działa w składach 1-6, jedyny tryb solo w jaki chce mi się grać. Co prawda jak to ktoś ujął, chyba Rahdo, to trochę memory, bo aby grać efektywnie trzeba pamiętać co mamy w talii, ale można tak mówić o każdym deck builderze :)

Rozczarowanie - WIEDŹMIN: STARY ŚWIAT - zmarnowany potencjał. Rozpisałem swój rant w wątku o grze.
WYDAWNICTWO COCONUTSALAD: https://coconutsalad.com/
alex_dp88
Posty: 85
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
Lokalizacja: Racibórz
Has thanked: 70 times
Been thanked: 81 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: alex_dp88 »

Największy zachwyt

AKROPOLIS - jedna z najczęściej lądujących w tym roku na stole. Pasuje mi zarówno pod względem estetycznym i stosunku poziomu kombinowania do czasu rozgrywki. Zagram zawsze

Największy zawód

ELEVEN: FOOTBALL MANAGER BOARD GAME - jako wielki fan piłki nożnej i gry komputerowej Football Manager liczyłem na wiele, ale to chyba po prostu nie mogło się udać. Gra wieloosobowa nie ma sensu, w solo jest trochę lepiej ale obsługa gry jest dobijająca. To nawet nie wina gry, bo nie mam pojęcia jak można by to zrobić w sposób prosty i głęboki jednocześnie. Chyba po prostu lepiej odpalić wersję cyfrową.
tommyray
Posty: 1304
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: tommyray »

Podstawową różnicą pomiedzy zabawką a grą jest fakt, że w grze można przegrać, a w zabawie zabawką - nie. I weźmy teraz projektanta, który nie czai tej podstawowej różnicy i projektuje coś co ma zbiór zasad, ma pudło, plastik, grafiki, ma scenariusze, fabułę, kampanię i jednak ostatecznie okazuje się, że grą nie jest. Nie można w niej przegrać a wybory nic nie znaczą. Tak więc tym projektantem jest Jamie Jolie a zabawką (bo przecież nie grą) - Oathsworn.
Jest to zawód i negatywne zaskoczenie planszowkowe jednocześnie. Nie uwierzyłbym jeszcze niedawno gdyby mi ktoś powiedział, że istnieje boss battler w którym wynik walk nic nie znaczy. Ani nie uwierzyłbym jakby mi ktoś powiedział, że można zrobić fabułę, w której twoje wybory nic nie znaczą. Ale teraz już wierzę.

Z kolei pozytywnym nawet nie zaskoczeniem a totalnym szokiem okazał sie dla mnie Aeon Trespass. Będzie z 80 sesji rozegranych w tym roku. I tak jak 20 lat temu gdy poznałem "Go" miałem uczucie poznania gry totalnej, tak i mam teraz w tym roku z ATO. Gra totalna. Spełnia wszystko czego szukałem przez lata grania w nowoczesne planszówki.

Tuż za ATO mam specjalne miejsce dla serii HexploreIt. Doskonały hexcrawl z ogromem replayability i ogromem zawartości w czterech volumenach wraz z dodatkami. A z systemem metaptogresu - cymesik.
kasztan4321k
Posty: 144
Rejestracja: 08 sty 2021, 23:46
Has thanked: 12 times
Been thanked: 67 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: kasztan4321k »

ROZCZAROWANIA

Heroes of Land, Air & Sea - bardzo mocno rozczarowała mnie ta gra. Myślałem że będzie oferować coś ciekawego a grając w tą grę miałem wrażenie że gram w Osadę ale z innym reskinem. Gra nawet nie była męcząca ale jakby nie widzę dla niej żadnego potencjału do gry - spadła z mojej wishlisty, szybciej niż się znalazła.

Dune: CHOAM & Richese - nie sądziłem że cokolwiek może uczynić Diune nudniejsza, no cóż myliłem się. Dałem grze drugą szansę, myślałem że jak grałem pierwszy raz to po prostu byłem zmęczony, chory albo przebodźcony spotkaniami. Jak się okazuje to nie było nawet to - dodatek, który miał dodawac nowe rasy, mechaniki i postaci zamiast uczynić grę ciekawszą, uczynił ją po prostu bardziej nudną.

Wilki - hype po portalconie utrzymywał się długo by po pierwszej rozgrywce pęknal niczym balonik. MOŻE bym kupił grę ale tylko dlatego, że jest ładna i jest od Pandasaurus ale chyba już mi nie zalezy by mieć wszystkie gry z tego wydawnictwa.

ZACHWYTY

Wiedźmin Stary Świat - ja wiem ze to juz było, że te mechaniki były już wszędzie, że część rzeczy jest zbyt prosta ale klimat tej gry przebił moje oczekiwania.
Myślałem że będzie bardzo dobra ale okazało sie, że jest świetna, że czasami aż kusi mnie by wypiac się na wszystkich, odwołać umówione spotkania i inne planszówki by grać w to sam albo z żoną w domowym zaciszu.

Age of Steam - zagrałem dwa razy. Raz na trójkę graczy i od tamtej pory cały czas myślałem o tym by zagrać jeszcze raz, zagrałem wczoraj na dwóch (NIE POLECAM) - ale nadal bym siadł i pograł. Gra, która dla mnie ma dwie ważne rzeczy: jest dziecinnie prosta i wymaga myślenia, jest grą w którą mógłbym grywać co wieczór. Niestety, trzeba znaleźć trzeciego do niej :D

John company 2nd editiony - mimo że gra zniechęcila mnie do niej (więcej w poście o grze) to widzę że tworzy się tutaj relacja love-hate - grałbym i grałbym. Może niecodziennie jednak, ale tak raz w tygodniu to z przyjemnością. Jest ona po prostu unikalna, tutaj widać, że ten co ma gadane to wygrywa, budzi ona wiele emocji przy stole - a to chyba najważniejsze w planszówce, by były emocje :)
Tom81
Posty: 32
Rejestracja: 02 lis 2019, 09:45
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Tom81 »

Rozczarowania:
1.Wiedżmin Stary Świat, 2.Etherfields, 3.Wojna o pierścień gra karciana
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: elayeth »

Zachwyt: Zamkii Burgundii od Awaken Realms z akrylami, Frosthaven
Zawód:
- duży: Ark Nova, Dominant Spieces: Marine
- mały: Revive, Oathsworn (liczyłem na zachwyt jak z Gloomhaven, a jest tylko ok+)
Awatar użytkownika
/\/\ayqel
Posty: 2
Rejestracja: 19 gru 2023, 14:29
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: /\/\ayqel »

Zachwyt: Glen More II, Horrified, Podaj dalej
Zawód: To jak moi znajomi odebrali Century: Korzenny szlak - grę, którą bądź co bądź bardzo lubię. Stwierdzili mianowicie, że straszne nudziarstwo, przekładanie kosteczek i zagrajmy w Horrified.
Uncle_Grga
Posty: 560
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 284 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Uncle_Grga »

Kupione i zagrane w 2023 - warunki łączne.

Zachwyt - Wiedzmin Stary Świat. Wsparłem, ale nie oczekiwałem za wiele. Ba, nawet liczyłem się z lekkim crapem. Tymczasem: bardzo dobrze się bawię, bardzo dobrze przyjęło grę moje towarzystwo, gra jest w obrocie. Bardzo pozytywne zasko..

Rozczarowanie: Libertalia. Kupiona w jakiejś promocji. Spodziewałem się negatywnej interakcji, emocji, itp. tymczasem.. nic się nie zadzialo. Jakby nie patrzył - zawód.
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 796
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 407 times
Been thanked: 504 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: rav126 »

Zachwyt - Voidfall. Totalnie nie miałem żadnych oczekiwań, wręcz myślałem, że sprzedam bez czytania instrukcji bo ostatnio coraz ciężej siąść nam do trudniejszych i dłuższych tytułów. Pozytywne opinie jednak przeważały więc zmusiłem się do przeczytania instrukcji. Gra siadła świetnie - takie kombinowanie to ja lubię, a gra, mimo strasznie długiego setupu, zostaje w kolekcji.
Black Rose Wars - nie przepadam za grami z tak bezpośrednią negatywną interakcją, a tu to rewelacyjnie wszystko pasuje i nie boli tak bardzo - świetna gra. Kolega, który ma BRW zamówił też Rebirth, ciekawi jesteśmy odwróconej mechaniki - czyli odbudowywania pomieszczeń, ale obawiamy się też czy to będzie tak fajnie działać jak niszczenie w pierwowzorze.

Dwie honorowe wzmianki:
Wiedźmin Stary Świat - wykonanie, część przygodowa (na kartach) i walka - super. Czas rozgrywki już niestety nie bardzo.
Zamki Burgundii - gra zachwyca za każdym razem, a wykonanie od AR tylko wynosi tę grę jeszcze wyżej.

Zawód - Zatoka Kupców. Prosta gra, składająca się z kilku minigierek. Jak dla mnie to napompowany KS, zlepek różnych pomysłów.
Gugong - po wielu pozytywnych opiniach, m.in. Gandalfa i Barolka, wreszcie zdecydowałem się na zakup, a grupówka na forum tylko utwierdziła w decyzji. Niestety po pierwszej partii nie mamy ochoty do tego wracać - pomimo ciekawej mechaniki zagrywania kart wkurzające są te kości - ktoś może mieć bardzo mocny boost na początek kolejnej tury, podczas gdy inny gracz zostaje z niczym. Poza tym elementem gra jest ok.
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Veridiana »

Zachwyt - FROSTPUNK (absolutne cudeńko, 10/10, wszystko mi się w tej grze podoba!)
Mega rozczarowanie - Spirit Island (nie dograłam nawet jednej partii, dramat... Nauczka na przyszłość - oglądać gameplaye, a nie tylko słuchać opinii ;))
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Ardel12 »

Największy zachwyty:
KLASK - jak dla mnie odkrycie tego roku. Pod 100 partii nabite. Gra, która przebojem wjechała do mojego domu i coraz jest ogrywane. Miałem wręcz negatywny stosunek przed zagraniem do tego tworu, więc jest to również największe zaskoczenie tego roku.

Pretendenci:
- Vagrantsong - nie spodziewałem się, że w tak małym pudle(w porównaniu do wielu innych gier DC) zmieści się tyle świetnych i różnorodnych walk. Klimat, bossowie i wielka frajda płynąca z każdej partii tworzą ten genialny tytuł.
- A Touch of Evil: 10 Year Anniversary Edition - rzucanie kością jako ruch xD co ja wracam do chinczyka czy monopoly :O a tutaj Klimat(tak przez duże K) wylewa się z każdej partii. Losy miasteczka są burzliwe, a wrogowie nie odpuszczają szturmując je zabijając lub przeciągając na swą stronę starszyznę. Z dodatkami gra rośnie na stole i w oczach, dodając jeszcze więcej wszystkiego.
- Voidfall - odpuściłem grę całkowicie. 4X w kosmosie nigdy mnie finalnie nie kupował, ale tutaj mogę zrobić wyjątek. Gra po przebiciu się przez tonę zasad daje ogrom możliwości. To od nas zależy za co punktujemy i w którą stronę pchniemy naszą cywilizację.
- High Frontier 4 All - podbój kosmosu należy zacząć od zapoznania się z dokumentacją techniczną. Potem budowa statku, kilka wybuchów dalej i pyk nasza załoga umiera na Marsie xD Gra oferuje bardzo wiele i choć zasady mogą przygiąć, to w trakcie partii nie są już tak straszne. Losowość można zmitygować całkowicie, ale kosztem naszego czasu/surowców. A przeciwnicy mogą mieć chrapkę na te same gwiazdy.

Największy zawód:
Hegemony: Lead Your Class to Victory - przyglądałem się kampanii na KS i byłem bliski wsparciu, ale wymuszone granie z automami na mniejszą liczbę graczy jak i stworzenie gry w sumie pod strikte 4os mnie wstrzymało. Przy pierwszej opcji zagrania oczywiście musiałem skorzystać i jakże ja się na tej grze zawiodłem. W 3/4 partii ziewałem prześcigając resztę ekipy w PZ. Druga partia inną stroną lepsza nie była, bo polegała na podobnym klepaniu w kółko tego samego. Nie wiem, dla mnie gra jest zbyt oczywista a wybory żadne(tym bardziej grając losowym państwem).

Pretendenci:
- Hoplomachus: Victorum/Remastered - CTG miało u mnie spory kredyt zaufania po TMB, CS i bc. Niestety Hoplo całkowicie im to uwaliło. Gra jest stanowczo zbyt losowa, a wiele walk da się złamać posiadając określone jednostki. Remaster z kolei pod solo był tak prosty, że nie udało mi się przegrać nawet jednej walki. Sprzedałem w cholerę i dzięki temu nie wszedłem ani w 20strong, który zbiera raczej przeciętne opinie i TES(tutaj głównie ze względu na nieinteresujący mnie świat i zrobienia połączenia CS z TMB).
- 1822MX - zagrałem w 1822 i mi się naprawdę spodobało, więc zachciałem wciągnąć do kolekcji coś z tej serii i jakże się srogo zawiodłem. MX jest po prostu nudny i nie oferuje dla mnie ciekawych wyborów. Może seria 22 nie jest czymś dla mnie, to jeszcze będę sprawdzał, ale MX podziękowałem.
- Endless Winter: Paleoamericans - zastanawiałem się nad kupnem tego tytułu, ale w podobnym czasie wychodziła zatoka kupców, w którą wszedłem(tak zestaw minigierek, ale przyjemnych). Gra powracała na mój radar wielokrotnie. A to przez forum, a to przez pochlebne opinie(Panda). W końcu sam zagrałem na kopii kolegi i jeez, ale to jest kasztan w ładnym opakowaniu...gra nie oferuje ciekawych wyborów, jest banalna i stanowczo na za dużo pozwala. Od razu dodam, że grałem na zasadach z pudełka i zmiany, które są proponowane tutaj i BGG mnie nie interesują. Tak samo czy gra rozwija skrzydła z dodatkami.
- Heat: Pedal to the Metal - wielki hype wszędzie, wiele pozytywnych opinii, więc ciężko było ominąć ten tytuł. Niestety dla mnie cała zabawa zaczyna się w ostatnim okrążeniu kiedy pozycjonowanie i kombinowanie rośnie na znaczeniu. Wcześniejsze okrążenia można wsadzić sobie w kieszeń. Mechanicznie OK, ale całkowicie do mnie nie trafiła.

EDIT:
Dorzuciłbym jeszcze GWT. Argentyna jako zawód, bo mi nie podeszły nowe mechanizmy, z kolei Nowa Zelandia mocno na plus :)
Ostatnio zmieniony 23 gru 2023, 15:26 przez Ardel12, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: seki »

seki pisze: 17 paź 2023, 22:53 Dziesiątki świetnych gier poznałem w tym ale zachwycilem się:
Welcome to The Moon (moja gra roku)
Pax Pamir
Hansa Teutonica
Ewentualnie byłbym skłonny dopisać tu Zamki Burgundii edycję specjalną bo wydanie spełniło moje oczekiwania i jestem zachwycony, że jedna z moich ulubionych gier nie kłuje mnie w oczy.

Zawód:
Chyba tylko D-Day Dice bo spodziewałem się, że bardzo zażre a tymczasem nie bardzo.
Za to najgorzej bawiłem się przy Insecta: The Ladies of Entomology.
Mała aktualizacja bo w grudniu udało się poznać dużo fajnych gier ale Beyond The Sun tak mnie wciągnęło i moją żonę, że zdecydowanie zasługuje na miejsce wśród zachwytów bieżącego roku.
skoscisty
Posty: 9
Rejestracja: 15 mar 2021, 12:06
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: skoscisty »

Oj długo się zastanawiałem czy doświadczyłem jakiegoś zawodu odnośnie gier wydanych w 2023 roku. W końcu znalazłem coś co najmniej mi się spodobało i ostatecznie muszę się ze sobą zgodzić, że był to zawód minionego roku. Mówię o:
Brzdęk! Katakumby - z opisu gra wydawała się naprawdę odkrywcza i sugerowała niekończącą się regrywalność. Zmiana stałej planszy na komponowaną z elementów, na dodatek takich którymi można manipulować (przekręcać je) - brzmiało to świetnie. W praktyce gra okazała się być nijaka. Mało odkrywcza, nie satysfakcjonująca, bardziej chaotyczna i... niesprawiedliwa. Gra ma petencjał, ale trzeba by ją jeszcze dopracować i rozbudować.

Co natomiast po drugiej stronie - największy zachwyt - otóż nie Wiedźmin: Stary Świat, który jest dobry (zwłaszcz z rozszerzeniami), ale nie bardzo dobry i potrafi się ciągnąć przy dość długiej rozgrywce. Moim zachwytem mijającego roku jest:
Great Western Trail: Nowa Zelandia - już podstawka wydawała mi się świetna, a tu nie tylko połączono to co najlepsze dotychczas, ale jeszcze podbito to na wyższy poziom. Podstawowe zasady pozostały te same, ale pojawiły się nowe wymagania i możliwości. W końcu można zdobyć pieniądze, których tak bardzo brakowało we wcześniejszych odsłonach, a do tego dodano nowy poziom (złoto) by zdobywać dodatkowe karty. Po prostu super. Po GWT: Argentyna myślałem, że gra pójdzie w odstawkę, a tymczasem takie wspaniałe zaskoczenie. Oczywiście bardzo wszystkim polecam.
khuba
Posty: 983
Rejestracja: 15 cze 2017, 11:36
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 308 times
Been thanked: 277 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: khuba »

Zagrałem w około 190 nowych gier (sporo grania poza domem)

Jeśli chodzi o zawody (gry po których spodziewałem się więcej):
- Autobahn (1 rozgrywka) - sprzedane, coraz bardziej wkurzają mnie gry euro w których układa się małe klocki na sobie w niewielkiej przestrzeni... (mimo tego wsparłem Terminus który może cierpieć na ten sam problem...)
- Terra Nova (1 rozgrywka) - zastanawiałem się przed kupnem, odpuszczam (może sprawdzę jak będzie okazja coś większego z tej rodziny)
- Hoplomachus: Victorum (1 kampania) - niby mi się podoba ale na stole nie ląduje...
- Lisboa (0 rozgrywek) - nie dałem rady zagrać mimo kilku krotnego rozłożenia gry, nie odpuszczam i spróbuje w przyszłym roku (ale jest to zawód...)

Zachwyty w rozumieniu pozytywnego zaskoczenia (spodziewałem się niewiele a było co najmniej dobrze, nie są to moje najlepsze gry roku):
- Uśpieni bogowie - nie mój typ gry a bawiłem się zaskakująco dobrze, sprzedałem po rozegraniu całej kampanii (jedyny większy minus to stołożerność i obsługa całej załogi)
- Posiadłość Szaleństwa - zagrane u znajomych, super doświadczenie
- Terraformacja kosciana - nabyłem dość tanio mimo masy negatywnych opinii w internecie - jest git
- La Granja (Delux) - zastanawiałem się nad kupnem do samego końca - kupiłem z przeświadczeniem że sprzedam po zagraniu...zostaje.
- Las Vegas - 2gi rodzinny hit zaraz za 6 bierze!
Sprzedam:
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
Atk
Posty: 1394
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Atk »

Zachwyt
Hegemony- nic mnie w tym roku bardziej nie zachwyciło

Rozczarowanie
Chyba Mosaic- liczyłem na prawdę na epicka grę dostałem samograja. W sumie nie trzeba za dużo robić, a wszystko samo się zbiera i kończy grę.

Półka wstydu 2023
Na stół nie zdążyły wejść
Age of steam
Katedra
The King is dead
I wczoraj dostałem od siebie Klub utracjuszy

Zobaczymy gdzie wpadną te gry
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Veridiana »

karmazynowy pisze: 23 lis 2023, 14:58 Zawód: Mosaic, Niezbadana Planeta, Ziemia, Woodcraft, Lacrimosa, Frostpunk, Miodny Bzyk, RA
Za co? Dlaczego?? :shock:
Awatar użytkownika
612
Posty: 435
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 563 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: 612 »

Zachwyt:
The Great Zimbabwe - jedna z najlepszych gier w ogóle, warta każdych pieniędzy i gamefoundowego wznowienia z różowymi krowami za 2 tysiące złotych.
Pax Porfiriana - kolejny rok z rzędu, gram coraz rzadziej bo jednak nowości i pogoń za króliczkiem. Ale zawsze jak już siądę i gram to sam siebie pytam, dlaczego ja tak rzadko odpalam to cudo.

Zawód:
Ierusalem - fajna tematyka, oszukany deckbuilder, wszechobecna nuda i brak ciekawych strategii na grę,
Hegemony - fajna tematyka i symulator, bardzo pomysłowe wykonanie, ale jako gra w ogóle mnie nie przekonało,
Seria 18xx - gry dla maklerów giełdowych, więcej siedzenia w kalkulatorze niż grania, ani razu żadnej nie udało mi się dograć do końca, za to pierwsza seria gier w której przed złożeniem tego w cholerę stawałem na skraju załamania nerwowego.
Dhel
Posty: 698
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 462 times
Been thanked: 390 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Dhel »

Zachwyty:
- Too Many Bones Unbreakable - bardzo dobry dodatek do mojej ulubionej gry. W końcu naprawili trove loot, w ostatnim dużym dodatku…(lepiej późno niż wcale)
- Hoplomachus Victorum - bardzo mi ta seria leży, nie przebija TMB ale ma własny klimat i styl. A z krótszą kampanią mam odczucia ‚iścia’ na dłuższego tyranta
- diuna imperium - z dodatkiem ta gra jest wprost wspaniała
- Hexplore it - no co tu dużo mówić, cała seria to perełka
- Turbo - bardzo mi się podoba, szybkie, fajne, moduł legend to poezja
- deliverance - skirmish coop/solo?, yes, plis!

Rozczarowania:
- apka solo do nemesisa - AR zaczyna być firmą badziewiem
- Cthulhu śmierć może umrzyć - no nie podeszla
- ekspedycyje - zagram, ale to jest taka gra bez duszy, chodzisz, zbierasz, wystawiasz. Klimatu za grosz pomimo pięknych grafik, wg mnie zmarnowany potencjał
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: warlock »

Próbowałem wybrać TOP9 gier, jakie poznałem w tym roku (żeby wyszło ładnie na obrazku :D), ale ostatecznie zrobiłem TOP18 :D. W 2023 ogrywałem masę gier poznanych w ubiegłych latach, ale znalazło się trochę zupełnie nowych tytułów ;). Kategorie dość umowne. Najwięcej cudownych wspomnień mam z gier z "wagi piórkowej", coś pięknego :).

W nawiasie liczba rozegranych partii:

ZACHWYTY:
Waga piórkowa:
- Las Vegas (12)
- A Fake Artist Goes To New York (4)
- Strike! (86)
Waga rodzinna/rodzinna+:
- Tytus, Romek i Atomek (1)
- Pan Am (1)
- Turbo (1)
- Mykerinos (4)
- Caylus Magna Carta (4)
- Saint Petersburg: Second Edition (3)
Waga średnia/średnia+:
- Terra Nova (5)
- Winter Kingdom (4)
- Key Market (2)
- Wojna o Pierścień: Gra Karciana (3)
- Impuls (3)
Waga ciężka:
- Keyper (2)
- Antiquity (1)
- Horseless Carriage (1)
- Projekt Gaja (2)
Obrazek
Obrazek
PS: Gdybym miał dobić do top 20 to numerem 19 byłby Wiedźmin: Stary Świat, a numerem 20 prawdopodobnie Disney Villainous, świetnie się przy tym bawiłem!

ROZCZAROWANIA:
- Vindication (1) (o boże)
- Rolling Heights (1)

Generalnie to był bardzo dobry rok pod względem unikania kasztanów! Autofiltrowanie zadziałało w moim przypadku wybornie :D.
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1738
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 107 times
Been thanked: 27 times

Re: Największy zachwyt oraz zawód planszówkowy Edycja 2023!

Post autor: Tommy »

Gry poznane w 2023.

Zachwyt roku
: bezapelacyjnie: Eclipse: Second Dawn for the Galaxy - niesamowita gra, siadła chyba wszystkim. Ma swoje małe minusy, ale całokształ powoduje, że zaczyna być ścisłym topem wszechczasów dla mnie.

Wyróżnienie Terraformacja Marsa (tak, poznana dopiero w tym roku) i może nie aż taki zachwyt jak Eclipse, ale również zabawa przednia, zagram zawsze kiedy ktoś będzie miał ochotę.


Zawód roku: Pax Pamir 2nd Ed - wiem, że dla wielu to gra wybitna. Nawet ja mogę powiedzieć - tak, jak te mechaniki chodzą, ile jest w tej grze zależności etc - na papierze świetna sprawa, doceniam. W realu - gra nie dla mnie. Nastawienie było duże, sama rozgrywka dla mnie bardzo "taka se" - zagrałem 3 razy i na tą chwilę chyba odpuszczę (choć dla mojej grupy to chyba gra roku). Będzie grana kiedy ja nie będę mógł :D
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
ODPOWIEDZ