4X tu na pewno nie ma. EXplore nie istnieje. Nie ma scenariuszy ani modyfikacji wprowadzających cokolwiek by eksploracja się pojawiła.
Z kolei eXterminate jak najbardziej jest. Eksterminujemy voida i innych graczy. Ja rozumiem, że dla niektórych bez kości to nie walka, ale to w takim przypadku i Kemet walk nie ma, bo tam w sumie z wyłączeniem posiadanych kart jest policzalne.
Zagrałem kolejną partię, ponownie 3os, znowu niestety z nowymi graczami, więc godzinne tłumaczenie ponownie zaliczone. Niestety muszę powiedzieć, że rozkładanie trwa te 30min i zejście poniżej to moja strefa marzeń. Jest sporo elementów do wyciągnięcia oraz do ułożenia. Choć grałem na sporym stole to i tak zmieszczenie tego nie obyło się bez ciągłego przesuwania elementów i kombinowania. No cóż, do przeżycia.
Tym razem wybrałem scenariusz z największą interakcją i 2/5 poziomem złożoności. Mapa była ciaśniejsza i już w drugim cyklu istniała szansa na wjazd na tereny wroga i to zaraz przy kaflu domu. Koledzy niestety nie ogarnęli kafla teleportu, który umożliwiłby przeskoczenie na ich tyły i zrobienie im jesieni średniowiecza. Niestety byłby to wjazd wręcz wyłączający danego gracza z partii i zapewniający mi zwycięstwo. Po 2h rozkładania i tłumaczenia zasad ustaliliśmy, że zagramy bez walki między graczami by każdy mógł się grą pobawić. No niestety moja ekonomia i taktyka była nastawiona na podbój przeciwników, więc resztę partii spędziłem na podbijaniu kolejnych obszarów, ale bez możliwości dogonienia jednego z wrogów, który poszedł bardziej w ekonomię.
Interakcja w tym tytule to dla mnie poziom R&B lub 18XX. Mocno zależny od graczy. Spokojnie można iść na wojnę i cisnąć wrogów, ale i zabunkrować się każdy u siebie i liczyć, że to nasza maszynka przemieli więcej PZ. Zauważalne w partii było nie liczenie ile wróg może stracić i jak bardzo uwali mu to plany, ale ile PZ dostanie gracz za atak vs za zagranie pod agendy(co zwykle daje nam zwrotkę by nie atakować). Dlatego jak siadam z eurosuchoklatesami, to wiadomo, że każdy będzie zamknięty u siebie i nie ruszy na wroga. Potem dostanę informację, że w sumie interakcja poziom dna xD W sumie w R&B też takie opinie dostawałem jeśli sam nie inicjowałem ataku i nie pokazywałem jaka ta gra może być wredna i niemiłosiernie nie wybaczająca.
W tej partii doszły dwa statki. Carriersy, którey w sumie działają jak latające instalacje obronne oraz Dreadnought czyli potężne statki dające obronę. D zeszły od razu, gdyż wyglądały na potężne wsparcie floty, ale mocno ograniczone przez bazową technologię(tylko jedna kostka na flotę/statek). Z kolei C dawały przyczółki do dalszych wypadów i zapewniały bezpieczne granice. Spodobała mi się technologia celowania, która dodawała +5 do inicjatywy co pozwalało wygrywać remisy w sile. Do tego hyperdrive, którym gracz obskoczył całą mapę. Domy przez niski poziom złożoności ponownie były te same co w poprzednim scenariuszu i tym samym nie niosły zbyt wiele nowinek dla mnie(same w sobie różnią się głównie technologią, te bardziej zaawansowane wymieniają karty Focus oraz dają dodatkowe umiejętności).
Partia mi się bardziej podobała od pierwszej, gdyż czułem, że nie tylko ekonomia się liczy, ale też można wjechać we wrogów i powalczyć. Gra ponownie przeminęła mi bardzo szybko i obstawiam, że byłoby bliżej 2h gdyby nie jeden kolega, który mocno zamulał całą partię. Gra urosła w moich oczach do 8/10. Mam ochotę pograć więcej, ale z ogranymi osobami by móc skupić się na swoim imperium niż pilnowaniu zasad i odpowiadaniu na kolejne pytania.
Jeden kolega stwierdził, że narzut wejścia w ten tytuł jest spory względem wielu ciężkich eurosów, a wcale nie oferuje znacząco więcej do myślenia. Zgadzam się z tym, gdyż FCM czy R&B jestem w stanie wytłumaczyć i rozłożyć w znacznie krótszym czasie. Trzeba ogrywać dalej by ROI był odpowiedni
SetkiofRaptors pisze: ↑07 lis 2023, 21:23
Czy gra faktycznie nie ma żadnej eksploracji? Jak to jest rozwiązane w tej grze? Pytam jako osoba tak sobie się przyglądająca z boku, jaki jest hype, ale nie studiowałem instrukcji ani nawet how to play, bo to taki kolos, że po co na sucho to robić.
Nie ma. Wszelkie kafle są odkryte i nie ma żadnych niespodzianek czy budowy mapy z puli kafli jak w Eclipse. Jedyne co jest niespodzianką to żetony nagród, ale one mają kilka wersji, więc wiadomo czego się można spodziewać.