Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Rafal75
Posty: 304
Rejestracja: 21 gru 2012, 20:54
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: Rafal75 »

Witam, nie mogę się zdecydować czy kupić dużego czy małego Gloomhaven. Proszę o wszystkie plusy i minusy. Z góry dziękuję
nolify
Posty: 242
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 29 times
Been thanked: 100 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: nolify »

Odpowiedz sobie na pytanie: ile czasu i miejsca posiadasz?.

Czas.
Chcesz łupać w jedną grę przez sto wieczorów czy przez dwadzieścia wieczorów? Czy masz tyle czasu na granie, że wejście w jeden tytuł nie odbije się negatywnie na graniu w inne planszówki? Czy planujesz grać ze znajomymi? Jeśli tak, to czy Twoja ekipa ma przywilej spotykania się bez przeszkód często gęsto? Ile godzin w tygodniu grasz w planszówki/karcianki?

Miejsce.
Czy możesz zostawiać rozłożoną grę bez większych konsekwencji? Małe dzieci biegają u Ciebie? Mogą zrobić krzywdę elementom gry, albo co gorsza, sobie? Masz gdzie wygodnie zjeść obiad, kiedy gra leży na stole? Masz dedykowany stół do planszówek? Konieczność każdorazowego składania i rozkładania gry może być problemem, jeżeli jest ona duża i rozbudowana.
Rafal75
Posty: 304
Rejestracja: 21 gru 2012, 20:54
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: Rafal75 »

No są to bardzo dobre spostrzeżenia i argumenty. Faktycznie będzie ciężko rozegrać 100 scenariuszy tym bardziej że gram teraz w Horror w Arkham LCG.
Golfang
Posty: 1982
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 228 times
Been thanked: 311 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: Golfang »

miałęm gloomhaven ... po pół roku sprzedałem. Kupiłem Szczęki Lwa i zagrałem całą kampanię. Grało się fajnie - grałem solo na 2 postacie. Potrzymałem Szczęki mysląć ze może spróbuję zagrać drugi raz innymi postaciami... ale nie chciało mi się, więc też sprzedałem. Nie myślę wogóle o powrocie do dużego Gloomhaven - bo jest za duże, za długie.
PS.1
Chociaż uważam, że i tak jeśli grasz solo masz szansę skończyć Gloomhaven, bo jeśli ze znajomymi - to raczej marna szansa :)
PS.2
Z tego co wiem cała kampania Gloomhaven to nie 100 questów - chyba dużo dużo mniej - zależy co będziesz robił, ale mnie się kołacze po głowie coś koło 40/50 questów (za to tak wszystkich questów które mogą się zdarzyć to 100+)
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: seki »

To jest taki wybór, który zależy całkowicie od Twojego zaangażowania. Obie są bardzo dobre, pytanie tylko jak dużo czasu chcesz w to grać. W obu grach pobawisz się podobnym systemem, podobną mechaniką wyboru akcji i rozwojem talii. Jeśli chcesz tłuc w jedną grę setkę partii, bierz Gloomhaven. Jeśli wystarczy Ci 20-30 bierz Szczęki Lwa. Pamiętaj tylko, że gra to głównie tłuczenie potworów i dla mnie duży Gloomhaven to już za dużo tego samego. Generalnie w Szczękach możesz zagrać tą samą kampanię innym bohaterem, bo talia bohatera mocno zmienia zabawę i w ten sposób podwoisz ilość partii jeśli będzie Ci mało. Scenariusze będą powtarzalne tak czy siak. W większości z nich jest inaczej ułożona mapa i lekko zmienione zasady ale większość ma ten sam cel: wytłuc wszystkie potwory więc znajomość fabuły nie robi tam wielkiej różnicy.
nolify
Posty: 242
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 29 times
Been thanked: 100 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: nolify »

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia. Fakt, kwestia ta nie jest dokładną odpowiedzią na zadane pytanie, ale warto wziąć ją pod rozwagę, zwłaszcza pamiętając o cenie Gloomhaven. Nie jest to przecież tania gra.

Mianowicie, rozważając pod koniec roku 2023 Szczęki Lwa vs. Duże Gloomhaven, trzeba pamiętać o Frosthaven, które nie jest znowuż tak odległe. O ile wiem, ma zostać wydane po polsku przez Albi w 2024 roku. Czeska strona Albi podaje datę 29.06.24 (cena 73 miliardy koron). Skoro po czesku można w połowie roku, to po polsku też! :wink:

No bo powiedzmy, decydujemy się odpuścić Szczęki Lwa i bierzemy Gloomhaven, a tu na półki wjeżdża Frosthaven. Jak już wchodzić na grubo, to może lepiej iść z duchem czasu i wejść w pełnoprawnego następcę (biorąc pod uwagę rozmach) Gloomhaven. Warte rozwagi. Bo przecież o ile możliwe jest sfinansowanie w niedługim odstępie czasu Gloomhaven i Frosthaven, o tyle niemalże niemożliwym jest posiadanie ilości wolnego czasu, pozwalającej na ogranie obu tytułów.
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 873
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 272 times
Been thanked: 255 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: Dako »

Posiadam jeszcze nie skończone Szczęki Lwa i pewnie na dzień dzisiejszy kupiłbym ponownie.
Tak jak wyżej zostało napisane to wszystko zależy od czasu i miejsca ale osobiście nie posiadając zdecydowałbym się na Szczęki bo raz pozwoliłoby to na szybką, ciekawą i niezbyt długą ale imho wystarczającą zabawę a dwa jeśli Ci się spodoba to zdecydowanie w 2024 kupiłbym Frosthaven który z tego co na forum było już napisane jest zwyczajnie lepszy od Gloomhavena.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: arturmarek »

Moim zdaniem nie ma sensu zaczynać od dużego Gloomhavena. Zagraj w Szczęki, jeśli będziesz miał ochotę na kolejne 50 scenariuszy w tym świecie i mechanice, to weźmiesz dużego, albo poczekasz na Frosthavena albo cokolwiek innego. Dodatkowo będziesz mieć kilka dodatkowych postaci do dużego Gloomhavena.

Jedyną cecha Szczęk, które mogą być minusem jest 5-scenariuszowy tutorial. Ja gram z synem, więc to był plus, ale jeśli miałbym grać w ogranej ekipie, specjalnie się spotykać i grać takie g-scenariusze, to bym miał poczucie straconego czasu. Z drugiej strony, dość łatwo można zacząć od 5-tego scenariusza modyfikując odpowiednio talie, dodając odpowiednia liczbę doświadczenia i czytając historię (która nie jest porwyająca).

NB: ja sam jestem w trakcie, a właściwie w długiej przerwie, ogrywania Szczęk 2-osobowo z synem. Mam nadzieję skończyć tę kampanię, chociaż w wakacje było łatwiej. Jednak zupełnie nie rozważam dużego GH, wolę sprawdzić kolejną grę niż brnąć w "to samo".
M_T
Posty: 77
Rejestracja: 24 sie 2019, 21:35
Has thanked: 343 times
Been thanked: 20 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: M_T »

Odpowiedz sobie też, czy chcesz wydawać dwie i pół stówy za grę, gdzie nie będzie efektu wow, odkrywania nowych rzeczy, zmiany postaci którymi grasz...

Gloomhaven jest drogi, ale otrzymujesz mnóstwo zawartości, pudło jest wypakowane po brzegi.
Szczęki są dwa razy tańsze, ale zawartości tam jest kilka razy mniej - wg. mnie akurat Szczęki swojej ceny (nadal wysokiej) nie są warte.
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Re: Gloomhaven czy Gloomhaven Szczęki lwa

Post autor: Gribbler »

W Szczękach Lwa nie musisz budować za każdym razem mapy z tych nudnych kafli. Nie znosiłem tego, międy innymi dlatego duży GH wyleciał z kolekcji po około 20 rozgrywkach.
ODPOWIEDZ