Strona 2 z 3

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 14:37
autor: Fiacik
Większość tych postanowień można między bajki włożyć :lol:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 14:41
autor: garg
Fiacik pisze: 02 sty 2024, 14:37 Większość tych postanowień można między bajki włożyć :lol:
Ciiiicho. Nie niszcz naszych marzeń już drugiego stycznia :twisted:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 15:01
autor: vinnichi
Postanowienie standard: utrzymać regularne planszówkowanie ze stałą ekipą (nie ważne w co, byle sponiewierało)
Postanowienie premium: grać więcej w rpg

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 15:23
autor: _leigam_
Też coś napiszę, żeby było jakieś porównanie w 2025r. Rok poprzedni był słaby graniowo/czasowo.
Mimo to częściowo moje postanowienia z tamtego roku spełniłem, chciałem ogrywać na bieżąco kupowane gry, zredukować i nie dodawać nic do półkę wstydu.
Rok temu miałem półkę wstydu 20+, w tym roku mam 20 tytułów, a zakupów było sporo.
Gry które kupowałem na premierę wszystkie udało mi się zagrać (poza Hegemony bo jeszcze nie było okazji) więc tu pełen sukces, ale gry które kupiłem na promocji zasiliły polkę wstydu... :roll:
Kolekcja powiększyła się dość znacznie mimo sprzedawanych tytułów, teraz ok 120, więc nawet się nie udało przystopować wzrostu. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to co co wyżej - to był marny rok, liczę na to, że 24 będzie dużo lepszy, więcej rozgrywek to więcej zweryfikowanych/porządnie ogranych tytułów=mniej gier w kolekcji.
Jest masę gier na które czekam, więc zakupów nie uda się zredukować, tylko sprzedaż mnie ratuje :lol: .
Chciałbym mieć więcej okazji na ogrywanie cięższych euro tytułów na więcej niż 2 osoby (83% rozegranych gier to gry 2 osobowe), więc przydało by się coś więcej wyjść do ludzi, do tej pory brak czasu bardzo przeszkadzał. Np. Age of Steam bardzo siadło mi i mojej kobiecie, a mam tylko na koncie 2 rozgrywki, muszę coś z tym zrobić.
Muszę też ograniczyć przyswajania okołogrowych informacji w internetach.

Edit: w końcu muszę się ogarnąć i poprowadzić swoją pierwszą sesje RPG

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 16:48
autor: Bruno
vinnichi pisze: 02 sty 2024, 15:01 Postanowienie standard: utrzymać regularne planszówkowanie ze stałą ekipą (nie ważne w co, byle sponiewierało)
Postanowienie premium: grać więcej w rpg
Tego... ten... No i może nagrywać nie rzadziej niż dotychczas? :wink:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 17:12
autor: vinnichi
Paaaanie to już oferta all inclusive z darmowymi drinkami i palemką. Ale spróbujemy!! :oops:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 19:59
autor: Moonday
Ja mam jedno postanowienie ale za to konkretne: więcej grać w gry!

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 22:10
autor: kuleczka91
W sumie w obecnym roku mam w planach kontynuuować to co zaczęłam w ubiegłym, czyli:

- Jak się da to próbować poznawać jak najwięcej nowych gier dzięki poczcie planszówkowej, nocnym graniu czy na spodku i dopiero wtedy zdecydować o zakupie danej gry jeśli się faktycznie spodoba. W 2023r. dzięki tej opcji sporo gier wyleciało z radaru, bo okazały się nieciekawe, albo słabe. Niestety regały z gumy nie są i już zbytnio nie mam gdzie dokładać nowych gier.

- Jeśli jakaś gra nie siądzie po zakupie w ciemno to nie czekać tylko sprzedawać i kasę wydać na inną grę, która może bardziej przypadnie do gustu.

- Kupić kilka gier, których nie zdążyłam zakupić w ubiegłym roku (tzw. zakup w ciemno, bez wcześniejszego sprawdzania). Czasami zakup został odłożony z powodu obsuwy przez polskiego wydawcę: Evacuation, Pax Reinassance (jak będzie polska premiera), Wonderland War (jak będzie polska premiera), Age of Innovation.

- W końcu zagrać w Cywilizację poprzez wieki (już chyba 4 rok się zaczął jak czeka na 1 rozgrywkę :lol:).

- Nauczyć się lepiej grać we Władców Oceanu i Clash of Cultures.

- Dalej kontynuować ogrywanie gier, które zalegają na regale oczekując na swoją pierwszą rozgrywkę ;)

A tak to w sumie nie mam większych planów planszówkowych ;)

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 sty 2024, 22:24
autor: Quel
Więcej gierczenia. Koniec.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 03 sty 2024, 03:26
autor: Gizmoo
1. Przekonać moją kobietę do grania w coś więcej, niż tylko imprezówki. To jest punkt najważniejszy i jakbym go zrealizował, to pozostałe punkty mógłbym sobie spokojnie odpuścić. :lol: Póki co, to na razie moja miłość spogląda z lękiem na bardziej złożone tytuły, a rozmiary mojej kolekcji ją przerażają.

2. Ograniczyć kolekcję do 144 gier. Jest to absolutnie nierealne, ale pomarzyć można. :lol: Mam stanowczo za dużo gier, a jakoś nie chcę się pozbywać tytułów, które bardzo lubię, a jednocześnie wiem, że okazja do zagrania w nie, gdybym je sprzedał, mogłaby się już absolutnie nie powtórzyć.

3. Sprzedać wszystkie gry z mojego wątku sprzedażowego. Poziom realizacji tego postanowienia oceniam na równi z realizacją punktu drugiego.

4. Przestać wspierać gry na wspieraczkach. Pewnie też nierealne w realizacji, bo jednak wychodzi sporo perełek, które niestety nie mają szans na normalną dystrybucję. Zresztą, po co ja się oszukuję? Już wiem, że wydam kasę na przynajmniej dwie kampanie (Dodatek do Klanów Kaledonii i dodatek do Ruination).

5. Wreszcie, po stanowczo zbyt długiej przerwie, pojechać w tym roku na targi do Essen. Mój dawny, dwukrotny udział, wspominam jako jedne z najwspanialszych przygód w tym hobby! I niestety od wielu lat nie mogę tego powtórzyć, głównie dlatego, że nie mogę zebrać ekipy, a samemu nie bardzo mi się chce jechać.

6. Wreszcie zaliczyć "Zgrany Wawer". Mam w cholerę daleko od siebie do Wawra i za każdym razem, jak już mam jechać, to albo rozkłada mnie choroba, albo mam inne plany, albo zwyczajnie nie chce mi się jechać autem ponad 45 minut w jedną stronę. Może jednak w tym 2024 roku układ gwiazd na niebie zmieni się na tyle, że wreszcie nadarzy się okazja, by na Zgranym Wawrze się pojawić.

7. Częściej sięgać po gry z mojej topki. Nie jest to łatwe, bo kocham gry, które zazwyczaj nie są tak wielbione przez innych graczy. :(

8. Moi rodzice grają w coraz bardziej ciężkie i złożone tytuły, ale nadal są gry, które przerastają ich stopniem komplikacji (bądź abstrakcji). Ale chciałbym ich kiedyś namówić ( i nauczyć!), by zagrali ze mną w trzy gry - Twawntinsuyu, Agrę i w Merlina z dodatkami.

I na sam koniec - fajnie byłoby zmotywować starych znajomych do wspólnej zabawy. Trochę szkoda, że tak wiele osób spośród mojego planszówkowego towarzystwa całkowicie, lub prawie całkowicie, odeszło od grania. Posypały się ekipy, ludzie siedzą w domach i nie mogą zmotywować się do wyjścia. Jakaś plaga z tym ostatnio. Stare, stałe ekipy przestały się spotykać. A to przeprowadzki, a to zdrowie, a to dzieci, a to zmęczenie, a to depresja, a to rozwód. :cry: Nikt nie ma ani głowy, ani czasu, ani humoru na granie. I choć w miniony rok grałem w sumie bardzo dużo, to najbardziej brakowało mi właśnie tych dawnych znajomych, których w zasadzie teraz nie widuję. Strasznie to wszystko smutne, bo pourywało się nie tylko wspólne granie, ale też cudowne znajomości. Ludków, których bardzo lubię i z którymi uwielbiałem grać, a z którymi w sumie całkowicie urwał się kontakt.

Nie jest mi z tym łatwo, ale cóż... Taki lajf. Oby ten 2024 był dla wszystkich nie tyle nawet lepszy, co... Łaskawszy.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 03 sty 2024, 03:41
autor: walkingdead
2023 był dla mnie bardzo dobrym rokiem planszówkowym.

W 2024 chcę:
- grać jeszcze więcej niż w 2023 i może z jeszcze kolejnymi osobami (fajnie, gdyby udało się reaktywować forumową ekipę, bo się stęskniłam :wink: ),
- wybrać się na jakiś event planszówkowy,
- nadal nie chcę mieć półki wstydu (tak, aktualnie mam 0 nieogranych gier),
- nadal chcę trzymać się poniżej 20 gier ( nie ograniczam się jedynie w temacie dodatków do ulubionych gier, bo to wpływa na regrywalność i frajdę z grania),
- chciałabym sprzedać 2 gry (jedna już wystawiona na OLX),
- chciałabym uniknąć wspieraczek. W 2023 lekko mnie sfrustrowały zbiórki, które wsparłam w poprzednich latach. Aktualnie mam w drodze 3 dodatki i 1 grę. Wszystko opóźnione względem planów i chyba to jest ten moment, kiedy mówię DOŚĆ, :wink:
- w planach mam nadal zakup tylko 1 gry. Oczywiście, może zachwyci mnie jakaś nowość i wówczas dokonam zakupu, ale chciałabym, aby zakup nie był dyktowany pogonią za nowościami czy hype.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 03 sty 2024, 11:59
autor: emoprzemoc
Jak tak sobie o tym myślę, to nie mam niemal żadnych naprawdę "nowych" postanowień na 2024, z dwoma wyjątkami. Podzielę zatem postanowienia wg tego, jak bardzo prawdopodobne jest ich wypełnienie.

Na pewno się uda:
- ukończenie drugiego "turnieju" w Neuroshimę Hex z żoną. To był cel wstępnie zaplanowany na cały 2023, ale już po paru miesiącach stwierdziliśmy, ze trzeba się ograniczyć, z średnio 10 do 7 gier miesięcznie, co wydłużało turniej do połowy 2024. Po drodze zaliczyliśmy jeszcze miesiąc bez NH, a w grudniu 2023 zaliczyliśmy tylko 2 partie, ale zostały nam 52 do końca. Nawet jeśli nie skończymy latem, to do końca roku się wyrobimy.
- skończenie ogrywania modułów z Mokradeł i Smoków, a potem wielkie miksowanie.
- wypróbowanie wszystkich pozostałych kronik w Glen More II (5 bazowych i bonusowa), a następnie granie z kilkoma naraz.
- ogrywanie trybów solo w posiadanych grach.
- dokończenie kampanii w kościane Moje miasto, bo tak w połowie roku urwaliśmy przed ostatnim rozdziałem.
- pierwszy Portalcon!
- poznanie nowych gier. ;)

Bardzo prawdopodobne:
- chciałbym skończyć z żoną ogrywanie alternatywnych trybów w Kaskadii. Zostało nam jeszcze trochę ogarniania osiągnięć w zwykłej grze i cały tryb ograniczeń w zasadach.
- rozegranie w trójkę kampanii w Welcome to the Moon.
- dokończenie w trójkę kampanii w Detektywa. Te dwa cele to przede wszystkim na najbliższe dwa miesiące, jak W. skończy się praca na etacie i jeszcze chwilę tu pomieszka; potem może być trudniej, a przez co najmniej 3 miesiące 2024 możliwe będzie co najwyżej granie zdalne.
- kupno kolejnych kilku armii do NH i rozpoczęcie kolejnego turnieju z nimi.
- poznanie 3-4 włoskich gier. Wyprawa Darwina czeka na półce, oprócz tego coś starszego (Marco Polo?) albo z najnowszych pozycji (Rats of Wistar?).
- kolejna wizyta na Planszówkach w Spodku, i tak jak w 2023: nastawiona na granie, nie kupowanie.
- chadzanie na granie w Libero, jeśli jakieś wpadnie.
- jakieś wizyty u naszych warszawskich znajomych i pogranie w takim większym gronie.
- na koniec 2024 brak gier na półce wstydu, które zostały kupione 12+ miesięcy wcześniej (w 2023 nie do końca to wyszło, w Roll & Rome z października 2022 zagrałem tylko solo i to raz).
- drugie podejście do kampanii solo w Brzdęk! Katakumby.
- przynajmniej równie skuteczne co w 2023 wybijanie sobie z głowy wstępnie upatrzonych gier.

Możliwe:
- kolejny ponadstudniowy ciąg grania codziennie, bo całkiem nieźle robiło mi to na banię w 2023. Wątpię, bym przebił 2023, ale 100 dni wydaje się osiągalne.
- ta druga całkowita nowość, a zarazem cel mocno zależny od innego czynnika. A więc: jeśli wypali wrześniowy urlop - pociągiem do i po Szwajcarii, to żeby towarzyszyło mu równie kolejowe granie. Raczej nie będę tachać ze sobą jakiegoś TTR czy Brassa, ale jakaś inna, mniejsza gra/gry z kolejową tematyką - czemu nie? Na razie skłaniam się, żeby było to Kolejowy szlak, do którego zaczęliśmy skupywać dodatki, ale może wejdę w posiadanie np. Village Rails.
- granie solo w coś mocno angażującego na dłuższy czas, czyli na przykład rozegranie kampanii solo w Uśpionych Bogów.
- wejście głębiej w nieco starsze gry, z okolic 2010-2016.

No nie wiem:
- 2023 skończyłem z 12 [edit: zapomniałem o jednej małej gierce, która wpadła tuż przed końcem roku] nieogranymi podstawkami na półce (z czego 3 sprawdziłem solo), dodatków nie liczę. Niech na koniec 2024 będzie tego góra 10.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 03 sty 2024, 21:30
autor: Galatolol
Brak szczególnych postanowień, bo już od jakiegoś czasu udaje mi się regularnie grać w 18xx, czyli moje ulubione obecnie gry, oraz rzadko kupować coś nowego, a zamiast tego wracać do tytułów, które już posiadam.

Postanowienie z kategorii marzeń to byłoby dokończenie Dylematów Króla, ale wiem, że to się nie stanie, bo gracze mieszkają obecnie w różnych miastach i za rzadko się spotykamy.

W ramach wyzwania mogę sobie postanowić osiągnięcie h-indeksu 10 w obrębie gier 18xx (czyli 10. najbardziej grana w 2024 roku osiemnastka będzie miała przynajmniej 10 partii). Dzięki możliwości grania online nie jest to strasznie trudne (w tym roku miałem h-index 8, ale do 10 brakowało ledwie 8 partii w 3 gry).

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 04 sty 2024, 09:26
autor: loaru
W 2023 odchudziłem kolekcję niemal o połowę i teraz przydałoby się pozostałą resztę zmniejszyć o 1/2. :lol:

W 2024 przede wszystkim chcę ograniczyć zakupy nowych gier i branie tych z backlogu. Kluczowe jest dla mnie odejście od wspieraczek, zwłaszcza tych wielopudełkowych. :roll:

Co do statystyk, kolejny rok z rzędu zakończyłem z h-index 7, więc celuję w 8.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 12 sty 2024, 01:12
autor: Skorzeny
1. Zacząć zapisywać statystyki rozegranych partii. Zainstalowałem sobie w końcu BG Stats. Dlaczego tego wcześniej nie zrobiłem?
2. Ograniczyć zdecydowanie impulsywne zakupy, bardziej planować, robić głębszy research. Generalnie więcej chłodnej głowy.
3. Zaktywizować żonę do grania w cięższe tytuły.
4. Zaszczepić bakcyla grania u dzieciaków. Przecież to dla nich kupuje te wszystkie gry. Z myślą o przyszłości przecież 😉
5. Banał - grać więcej.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 20 sty 2024, 22:35
autor: Mr_Fisq
1. Ograniczyć liczbę półkowników.
1.1. Ograniczyć liczbę gier które trzymam z sentymentu.
1.2. Poogrywać większość lepiej rokujących zaległości.
1.3. Sprzedać gry trzymane bez sensu, które nie załapały się na punkt 1.2. => czyszczenie półek jest już w toku.
1.4. Poprawić proces decyzyjny przy zakupie, żeby ograniczyć tytuły wylatujące po 0-5 rozgrywkach.

2. Nadrobić temat który chodzi za mną od dłuższego czasu:
2.1. Gry niezależne figurkowo. Przetestować/Ograć:
2.1.1. :white_check_mark: Forbidden Psalm - nie zaliczyło testów, wylatuje.
2.1.2. Stargrave - przynajmniej: Quarantine 37, a jak chwyci to zacząć Hope Eternal
2.1.3. Silver Bayonet - przynajmniej wszystkie scenariusze solo z podstawki.
2.2. Imperial Assault:
2.2.1. Dokończyć malowanie podstawki.
2.2.2. Pograć coś na fanowskiej aplikacji.

3. Więcej grać (na razie idzie nieźle).

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 21 sty 2024, 00:21
autor: KOSHI
Zero zakupów. Wezmę tylko dodatek do Zony jak wyjdzie i na tym zakończę. Trzeba ograć to co jest.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 22 sty 2024, 07:59
autor: BOLLO
Ehhh...że tak napiszę. Patrząc na praktycznie nie zrealizowane plany z roku 2023, mam lekką niechęć do planowania 2024r ale człowiek bez planu jest jakiś taki jak we mgle. Więc jakiś plan jednak trzeba mieć. Zatem, tym razem nauczony doświadczeniem z poprzedniego roku podejdę do tego bez spiny. Zeszły rok dał mi "życiowo" w kość i nie wszystko człowiek może zaplanować stąd zmiany w priorytetach są często na porządku dziennym.

Tak więc jeżeli chodzi o plany na 2024 to przepisuje niezrealizowane sprawy z 2023 i dopisuję kilka kolejnych.

- nadal zachęcać własne dzieci do grania rodzinnego (jest to coraz trudniejsze, gdy dzieci są coraz starsze i mają również dużo własnych zajęć)
- sprzedaż wszystkich zaplanowanych gier z mojego sprzedażowego wątku.
- przeniesienie całej kolekcji w inne miejsce (nie będzie to proste ale potrzebuję w pomieszczeniu gdzie się znajdują zrobić coś innego)
- więcej grać w to co jest na regałach
- pożyczać więcej gier z Miejskiej Biblioteki Publicznej
- w okresie wiosna-jesień organizować 1x miesiąc nocne granie
- grać w ameri i DC nawet jeżeli oznaczałoby to granie solo
- przejść 1 grę kampanijną
- nie wdawać się w zaczepki na forum (unikać konfliktów, pozytywnie myśleć o forumowiczach)

2023
Spoiler:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 29 sty 2024, 18:32
autor: bosik111
Dla mnie tylko jedno: solidnie ograć demo na TTS przed zakupem jakiegokolwiek kickstartera. Człowiek kupuje czasem oczami a potem po otwarciu sprzedaje rozczarowany mechaniką. Ostatnio zacząłem tego próbować i powiem że hype szybko przechodzi jak konfrontuje się z realiami.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 29 sty 2024, 20:50
autor: pavel
Sobie, już dawno życzyłem i spełniają się postanowienia, by więcej grać niż pisać na forum, moi drodzy tego Wam też życzę :D

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 29 sty 2024, 23:37
autor: PytonZCatanu
pavel pisze: 29 sty 2024, 20:50 Sobie, już dawno życzyłem i spełniają się postanowienia, by więcej grać niż pisać na forum, moi drodzy tego Wam też życzę :D
A dlaczego tego nam życzysz?

Jak ktoś interesuje się planszówkami i to dla niego hobby, to forum jest fajnym źródłem wiedzy w tym temacie.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 30 sty 2024, 01:36
autor: agt
PytonZCatanu pisze: 29 sty 2024, 23:37 Jak ktoś interesuje się planszówkami i to dla niego hobby, to forum jest fajnym źródłem wiedzy w tym temacie.
Ale Ciebie chyba bardziej interesuje granie niż pisanie na forum?

Bo przypuszczam, że to był taki skrót myślowy: że jeśli ktoś woli grać niż pisać na forum, to żeby mu się to w praktyce udawało.
I ja za te życzenia bardzo dziękuję. :)

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 02 kwie 2024, 11:33
autor: garg
garg pisze: 02 sty 2024, 13:19 Ależ Wy macie ambitne plany :wink:

Ja bym chciał sprzedać 100 dużych gier do końca marca i kolejne 100 dużych gier do końca czerwca. Kolekcji to mi raczej liczbowo nie zmniejszy, bo ostatnio wpadło mi kilkadziesiąt darmowych lub prawie darmowych gier p'n'p, ale na pewno będę mógł się dostać do okna w gabinecie bez przeciskania się obok stosów gier :mrgreen: .
No i do końca marca poszło 85 pudełek - nie jest źle :mrgreen: .

Co prawda przyszło kilka premier i Kickstarterów, ale na razie zmiana jest we właściwym kierunku. Teraz tylko pozostaje kontynuować do czerwca i będzie dobrze :D . A potem kolejne 100 do końca września - w końcu jak już się rozpędziłem, to szkoda byłoby zatrzymywać się w pół drogi.

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 09 kwie 2024, 10:44
autor: Seraphic_Seal
- ograniczyć zakupy. To dość mocno się udało (chociaż zamiast gier kupuje jakieś maty, miseczki i elementy deluxe zamiast tego xD)
- pozbyć się trochę starszych gier - tu jeszcze nic nie ruszyło, ale jest nadzieja w nastepnym punkcie:
- pobawić się w mathandel. Akurat ogłosili nową edycję, pora przyjrzeć się jak to działa

Re: Planszówkowe postanowienia na 2024 rok

: 10 kwie 2024, 12:26
autor: Apos
  • Grać więcej w mniej tytułów. W zeszłym roku uszczupliłem znacząco kolekcje, wiele euro oraz ameri opuściło kolekcję i nie tęsknię za nimi;
  • Zamiast "skakać z kwiatka na kwiatek", mam więcej czasu na bardziej złożone i wciągające gry. Nie kupuje już suchych euronowości, które po 1-3 rozgrywek i tak szły na handel;
  • Grać więcej w klimatyczne tytuły z interakcją. Wciągła mnie twórczość Eklundów, gdzie znajduję wszystko co lubię. Czy jest to Pax czy High Frontier 4 All. Czekam na Hispanicę oraz Stationfall;
  • Poznać więcej gier Splottera: Indonesia, The Great Zimbwabwe, Antiquity czy Roads and Boats;
  • Kontynuować działalność propagowania gier planszowych w regionie. Na nasze spotkania przychodzi stała grupa graczy z mojego miasta i okolic. W trakcie Planszówek w Spodku mieliśmy ponownie komplet graczy i już szykujemy się na edycję 2024;
  • Pisać więcej artykułów o planszówkach.