GRY-PLANSZOWE.pl

W grze wcielamy się w rodziny smoków, które bronią mórz przed piratami i walczą o wpływy na morzach. W trakcie gry będziemy realizować misje i zbierać skarby, a na koniec przyznamy punkty graczom kontrolującym każde z czterech mórz.
W swoim ruchu zagrywamy kartę z pokazanym kształtem smoka i układamy ten kształt na planszy wykorzystując drewniane elementy. Następnie dobieramy kolejną kartę.

Liczba graczy: 2–5
Czas rozgrywki: 30–45 Min
Wiek: 8+
Ciężar: 2.25 / 5

Link do gry na BoardGameGeek
Ja osobiście grę polecam.

Czaiłem się na wersję angielską, ale jak są plotki o polskiej wersji to poczekam

Też polecam (zresztą grałam na egzemplarzu Koci ). Siadając do rozgrywki nastawiłam się na familijny lekki abstrakt, a kurczę tutaj trzeba uważać, żeby się nie przyblokować, bo smoki "budować" trzeba tak, żeby nie dotykały smoka innego w twoim kolorze, ale koniecznie dotykały środka planszy lub smoka innego gracza. Źle dobrane karty wzorów smoków lub złe rozstawienie swoich smoków na planszy może skutkować zablokowaniem się pod koniec gry. No fajne to, niby lekkie, ale cały czas trzeba się pilnować, co, gdzie i jak najlepiej położyć.

No i dzisiaj Munduko ogłosiło polskie wydanie Smoków z Głębin.

Strona wydawcy: https://sklep.muduko.com/pl/p/Smoki-z-glebin/363
BGG: https://boardgamegeek.com/boardgame/374895/sea-dragons

Liczba graczy: 2-5 | Czas: 30-40 min | Wiek: 8+

Opis wydawcy:

Baśniowe smoki nie są już bezpieczne. Zamieszkiwane przez nich wody coraz zuchwalej przejmują piraci. Jako przywódcy smoczych klanów będziecie bronić Morskich Królestw. Rozstawcie swoje smoki w strategicznych miejscach i zatopcie jak najwięcej pirackich okrętów. Najbogatszy klan na koniec gry przywróci morski pokój i przyniesie chwałę swojemu dowódcy.

W każdej turze będziecie zagrywać jedną z dwóch kart wzorów z ręki i umieszczać na planszy morskiego smoka, powiększając w ten sposób swoją obecność w czterech Morskich Królestwach. Ale ostrożnie! Nie wolno wam stawiać własnych smoków morskich obok siebie, a jeśli postawisz smoka obok takiego, który należy do innego gracza, otrzyma on w zamian złoto.

W trakcie gry waszym celem będzie zdobycie jak największej liczby punktów zwycięstwa, które otrzymuje się za: zgromadzone skarby, wypełnione misje oraz przewagi liczebne w poszczególnych Morskich Królestwach

Zawartość:
4 dwustronne planszetki Morskich Królestw
1 planszetka wyspy centralnej
54 znaczników smoczych głów
190 znaczników smoczych ciał
44 żetony okrętów pirackich
76 żetonów monet
1 bloczek punktowania
80 kart wzorów
33 karty misji
24 karty rafy koralowej
instrukcja

Bardzo dobry tytuł, podszedłem z rezerwą, ale ta gra okazała naprawdę sprytna i ma syndrom kolejnej partii. W sumie całkiem niezłe wprowadzenie do mechaniki area majority. Jest trochę myślenia taktycznego, trochę losowości i takiej śmiesznej gry nad stołem jak gramy powyżej 2 osób (aczkolwiek na 2 też gra daje radę). Z minusów - karty raczej do zakoszulkowania. Polecam w tle włączyć soundtrack z Piratów z Karaibów

Jak ze skalowaniem i grą na 2 osoby? Jest tu trochę area majority, i się zastanawiam, czy na 2 graczy zadziała.

piechotak pisze: ↑05 cze 2024, 09:42 Jak ze skalowaniem i grą na 2 osoby? Jest tu trochę area majority, i się zastanawiam, czy na 2 graczy zadziała.

Przy mniejszej liczbie graczy na planszy będzie luźniej i będziemy mieli do dyspozycji więcej możliwości działania. Na 4-5 osób jest bardzo tłoczno i bardziej ekscytująco

Zachęcam do przeczytania mojej recenzji: https://www.spacexpolska.pl/inne/recenz ... i-z-glebin

.

Moim zdaniem słaba gra. Kulawe punktowanie mocno losowa. W tej kategorii Laguna od Knizii jest dużo ciekawsza.

autopaga pisze: ↑05 cze 2024, 10:56 Moim zdaniem słaba gra. Kulawe punktowanie mocno losowa. W tej kategorii Laguna od Knizii jest dużo ciekawsza.

No jak punktowanie mocno losowe?
Statki pirackie od razu są odwrócone, cele znane, dodatkowo, zawsze masz jeden układ z dwóch dostępnych do wyboru (a w samej wystawce jest zawsze z czego wybierać) . Im bliżej końca gry mniej więcej widać kto gdzie ma przewagę w terenie, ile monet i niewykorzystanych statków, jedyną niewiadomą są te 'ukryte smoki', które pokazujemy na końcu. Dalej to jest przewidywanie co zrobi przeciwnik, jak w każdej grze. Zdecydowanie to nie jest tytuł do którego bym przypisał cechę 'mocnej losowości'.

Poprawiam. Kulawe punktowanie, mocno losowa.

Nagraliśmy rozrywkę w tenże tytuł. Może kogoś zainteresuje.
Smoki z głębin

Moja recenzja tego tytułu:



Smoki z głębin to ciekawy i angażujący abstrakt, który zapewnia całkiem sporo emocji podczas rozgrywki. Prostota zasad, dynamika gry oraz niedługi jej czas (chociaż zdecydowanie nie jest to gierka na 20 minut), ciekawe mechaniki i frajda z układania kolejnych smoków, sprawiają, że do tytułu tego chce się wracać (regrywalność jest spora, więc łatwo i przyjemnie to robić). Autorzy zadbali, by zabawę mieli z niej nie tylko planszówkowi laicy, ale i weterani ogrywający ciężkie eurasy (każdy znajdzie tutaj jakieś plusy dla siebie). Gra nada się więc tak samo dla dzieciaków i rodzin, jak i dla graczy mocniej "siedzących" w planszówkach, którzy szukają tytułu wymagającego "pomyślunku", a jednocześnie nie zabierającego większej części growego wieczora. Polecam!

Pełna recenzja: https://www.spacexpolska.pl/inne/recenz ... i-z-glebin

.

Pisałem ostatnio że gry area control mnie prześladują?

Kolejny tytuł z elementem area control wylądował na naszym stole. Tym razem jeden z najcięższych tytułów od wydawnictwa Muduko .

Smoki z Głębin to strategiczna gra planszowa wydawnictwa Muduko, w której gracze wcielają się w liderów smoczych klanów. Celem gry jest obrona Morskich Królestw przed piratami, zdobywanie skarbów i realizacja misji.

Ale o co tu chodzi?
Karty wzorów: Gracze zagrywają karty wzorów, które określają, w jakim kształcie i gdzie na planszy umieścić swojego smoka. Pamiętać należy że niwe smoki nie mogą sie stykać z naszymi wcześniej postawionymi.

Umieszczanie smoków: Smoki są rozmieszczane na planszy w strategicznych miejscach niczym tetris, aby zatapiać pirackie okręty, zdobywać monety no i oczywiście aby dominować na 4 terenach.

Zadania i misje: Gracze realizują różne misje, zdobywając przewagi liczebne w Morskich Królestwach i zdobywając nagrody za zatopione pirackie statki.

Gra jest pełna emocji i wymaga strategicznego myślenia, aby skutecznie zarządzać swoimi smokami i pokonać tym samym swoich przeciwników.
Jeśli lubisz gry planszowe z elementami taktyki i logicznego myślenia jak ułożyć daną konfigurację kształtu na planszy, Smoki z Głębin mogą być świetnym wyborem!

Dodatkowo gra świetnie się sprawdzi również dla młodszych graczy czy nawet osób niekoniecznie związanych z planszówkami. Osobiście jednak to z ogranymi gravzami, którzy grają "wrednie" gra mi się najprzyjemniej.

Szczerze polecam Smoki z Głębin bo to naprawdę ciekawa pozycja do pogrania w każdym gronie.

Wygląda bardzo zachęcająco - pod choinkę już nie zdąży, lecz niedługo imieniny/urodziny Absolutnie Najlepszej Żony...

Jestem po kilkunastu dwuosobowych partiach - bardzo wciągające. Jest też bardzo wymagające, jeśli chodzi o wyobraźnię przestrzenną, którą do tego trzeba połączyć z planowaniem strategicznym na trzech, czy nawet czterech, poziomach:
- zdobywanie żetonów statków i rafy,
- ograniczenie "prezentów" dla innych graczy, czyli podprowadzania ich pod cenne zdobycze,
- dobieranie kart przydatnych w następnych turach,
- zabieganie o przewagę na obszarach.

Uroda smoków dodaje grze uroku i całkiem ją "odabstrakcyjnia".
Swoją drogą, ciekawe, dlaczego autorzy nie wykorzystali wszystkich możliwych opcji układów 5 kwadratów na zielonych kartach. Pola mórz mogłyby być też bardziej zróżnicowane, gdy chodzi o proporcję statków, raf i wirów. Choćby tak, jak są zróżnicowane strony części planszy w Tobago.