
https://boardgamegeek.com/boardgame/367 ... five-sails
W końcu udało się zagrać partię. Powiem tak: to jest mega ciężka, powolna, wymagająca i strategicznie nieoczywista karcianka pojedynkowa (w pełni zrozumiałem jakieś taktyczne podstawy chyba dopiero pod koniec pierwszej rozgrywki), ale jest DIABELNIE intrygująca. Ma mega oryginalny system walki (perfekcyjnie oddaje klimat pojedynku na szpady i wymiany ciosów), poruszanie się między obszarami (trochę jak w Warhammer: Podbój), płacenie za karty innymi kartami, neutralną talię "zasiedlającą" lokacje w grze (m.in. najemników i przedmioty, które można pozyskać) i trzy warunki zwycięstwa.
Świetne jest to, że mamy tu dwie talie, które budujemy - jedną z nich jest mały deck złożony z intryg (podobnych do kart fabuły z karcianej Gry o Tron) i postaci, do którego mamy pełny dostęp na początku każdej rundy i sami możemy zdecydować, co zagrać (za darmo). Jest tu naprawdę cała masa ukrytej głębi.
Nieprędko zagram w to ponownie bo kumpel się raczej wymęczył, ale jeśli ktoś lubi karcianą Grę o Tron, to powinien się tym zainteresować. W podstawowym pudle jest MASA gry do odkrycia.
