GRY-PLANSZOWE.pl

Hej. Jakie są wasze ulubione, proste w zasadach gry z ekscytującą, wymagającą kombinowania i myślenia rozgrywką ?
Czyli przykład gier, do których siada się z przeciętnym planszówkom graczem, tłumaczę zasady przez 15-20 minut i gramy.

Bardzo lubię sięgać po takie tytuły i może jest coś nawet ze starszych gier, które spełniają te kryteria ale jeszcze ich nie odkryłem.
Podrzućcie swoje typy.

Moje topki w tym temacie to:
- Concordia
- Szogun
- El Grande

Assyria
Amyitis
Spyrium

Widząc Twoją topkę mam ochotę napisać: Hansa Teutonica. Powinno się wstrzelić idealnie.

Race for the galaxy.

Królestwo w budowie
Zamki Burgundii
51 stan
kakao

Matthew100 pisze: ↑19 lip 2024, 08:29 tłumaczę zasady przez 15-20 minut

W życiu nie nazwałbym gry, którą tłumaczę zasady powyżej 15 minut, jako "easy to learn". Dobre, eleganckie zasady, tłumaczy się maksymalnie do 10 minut. I z tej Twojej topki, to tylko El Grande się w tym zmieści. Natomiast takich gier są tysiące, o ile nie dziesiątki tysięcy i wyliczanie ich trochę mija się z celem. (zresztą i tak ktoś prędzej, czy później napisze "Szachy", "Go") Ale jak ktoś chce wyłapać perełki, to wystarczy wpisać w wyszukiwarkę BGG te nazwiska, żeby mieć dobrych gier na lata:

Kramer
Kiesling
Knizia
Dorn

To autorzy, których 90% gier spełnia powyższe wymagania.

Ja napiszę Wyprawa do El Dorado.
Choć możliwe, że jest za lekka na to czego szukasz. Ale Kakao padło, więc czuję się uprawniona.

No i Dominion.

Szachy

Do powyższych można dodać na przyklad
Yellow and Yangtze (Huang)
Age of Steam
Tyrants of Underdark
Smartphone
Samuraj

Patrząc na Twoją topkę to myślę że Tyrani Underdarku będą jak znalazl

51. Stan powinien siąść

Tzolkin, Zamki Burgundii, ogólnie starsze eurasy w większości spełnią te warunki.

był już taki temat, ale że uwielbiam tego typu gry to pokuszę się wymienić kilka tytułów:
Hansa Teutonica,
Concordia,
El Grande,
Puerto Rico,
od Knizii RA, Battleline i pewnie większość jego tytułów,
od Langa Godfather i Ankh,
abstrakty Santorini, Warchest, Kaskadia.

Ja mam wrażenie, ze większość starszy tytułów to proste w zasadach gierki, gdzie jest mnóstwo grania
-Wysokie Napięcie
-Puerto Rico
-Caylus
-Le Havre
-Agricola
-Zamki Burgundii

Zdecydowanie Concordia ale też, równie zdecydowanie Imperial 2030 (jeszcze więcej masterowania niż w Concordii a zasadowo nadal prościutko).

Jeśli uda Ci się dorwać, Age of Empires3: The Age of Discovery.

Ppeper pisze: ↑26 lip 2024, 13:54 Ja mam wrażenie, ze większość starszy tytułów to proste w zasadach gierki, gdzie jest mnóstwo grania
-Wysokie Napięcie
-Puerto Rico
-Caylus
-Le Havre
-Agricola
-Zamki Burgundii

Pelna zgoda, dodałbym jeszcze np:
Goa
Samurai
Tyrants of the Underdark
W roku smoka

Gizmoo pisze: ↑19 lip 2024, 13:41 I z tej Twojej topki, to tylko El Grande się w tym zmieści.

Come on - Concordie tez spokojnie w 10 minut wytlumaczysz

Ja napisze:
Yellow and Yangtze
Samuraj
Zamki Burgundii
MArco Polo
Bus
Krolestwo Krolikow
seria GIPF

Fajne temaciki wleciały. Moją uwagę skupiło kilka gierek z wyżej wymienionych : Imperial 2030, Puerto Rico, Age of Steam i Hansa Teutonica

Dzięki za kierunek poszukiwań, ale lista może trwać dalej...

- Hansa Teutonica
- El Grande
- Endeavor: Wiek Żagli
- BUS
- Tyrants
- Scout

a na koniec polecę coś z nowej serii ICS - A Gest of Robin Hood albo Vijayanagara. Proste zasady, ale wygrać to zupełnie inna para kaloszy

Tyranów z Underdarku nie zaliczył bym do tego grona Jest przystępna, więc pierwsza część sie zgadza.
Tylko wg mnie nie ma w niej tyle głębi i kontroli, by uznać ją za coś co się prawdziwie masteruje
Edit: jedyne co bym mógł jeszcze uznać za jakieś tam masterowanie tej gry, to rozróżnianie różnych talii kart pod kątem proporcji występowania aspektów (to czy deck jest zbalansowany, czy np ma sporo więcej kart podboju niż ambicji) oraz kosztów (np. talia ze smokami ma kilka bardzo drogich kart)

hjk61 pisze: ↑01 sie 2024, 11:33 Tyranów z Underdarku nie zaliczył bym do tego grona

Skoro autor posta wskazuje na El Grande i Concordie to wg mnie Tyrants też tu jednak pasują- we wszystkich trzech grach zasad jest mało i chodzi bardziej docelowo o grę kontra inni gracze niż o masterowanie zasad i zależności....

jedna ze starszych gier - Go. tłumaczysz maksymalnie 10 min.
można nawet partię szkoleniową z tłumaczeniem, restart planszy i gracie.
z tego co czytałem są tacy, co nawet po 80+ latach życia poprawiają stopień wtajemniczenia.

preshiq pisze: ↑01 sie 2024, 14:15

hjk61 pisze: ↑01 sie 2024, 11:33 Tyranów z Underdarku nie zaliczył bym do tego grona

Skoro autor posta wskazuje na El Grande i Concordie to wg mnie Tyrants też tu jednak pasują- we wszystkich trzech grach zasad jest mało i chodzi bardziej docelowo o grę kontra inni gracze niż o masterowanie zasad i zależności....

W tamte gry nie grałem to nie mam porównania. Być może autor faktycznie będzie zadowolony pod tym kątem z Tyranów (tym bardziej, że to generalnie bardzo dobra gra).
Nie mniej gryzie mi się z definicją hard to master. Szachy, go będą pod tym względem kolosalnie lepsze.
Z typowych współczesnych planszowek przychodzi mi na myśl Guards of Atlantis 2.
Nie wiem, czy jest aż takie easy easy to play, ale z pewnością sufit umiejętności jest wysoko.
Jest wiele postaci, każdą musisz poznać, możesz je odrobine inaczej rozwijać w trakcie gry. Zespoły składają się z kilku postaci.
Samo draftowanie postaci do drużyn to mała gra w grze, żeby skończyć z kompozycją postaci, które by miały jak największą synergię między sobą i jednocześnie jak najbardziej kontrowały przeciwną drużynę

preshiq pisze: ↑01 sie 2024, 14:15

hjk61 pisze: ↑01 sie 2024, 11:33 Tyranów z Underdarku nie zaliczył bym do tego grona

Skoro autor posta wskazuje na El Grande i Concordie to wg mnie Tyrants też tu jednak pasują- we wszystkich trzech grach zasad jest mało i chodzi bardziej docelowo o grę kontra inni gracze niż o masterowanie zasad i zależności....

Tyle razy zostałem przywołany, z się wypowiem. Tyrants próbowałem dwa razy i kompletnie mi nie podeszła, wydawała się nudna i to właśnie cała kwintesencja mojego pytania i wątku, który postanowiłem założyć. Prostych, łatwych gier jest na pęczki, ale gier z prostymi zasadami zapewniającymi przyjemną rozgrywkę już nie. Kto grał w Concordię czy El Grandę zrozumie, że nie wystarczy tam bezmyślne wykonywanie akcji i jakoś to będzie- choć tez tak można
I jakoś coraz częściej odkładam na bok duże, skomplikowane tytuły przy których trzeba sobie przypominać zasady na rzecz tych właśnie "przyjemniejszych" gier.
Hansa Teutonica z wątku wstrzeliła się perfekcyjnie i już jestem jej szczęśliwym posiadaczem i wyciągam na stół, zamiast kolejnego przerośniętego Euro.

Matthew100 a próbowałeś Aeons End czy kooperacja odpada?

Nie wykluczam kooperacji, ale mam z karcianek Marvel champions duuuży zestaw i dla tego nie interesowałem się Aeons End.