Mędrcy znad Południowego Tygrysu / Scholars of the South Tigris (S J Macdonald, Shem Phillips)

[bogas]

Mieszanie kolorów ku rozwoju wiedzy
Trwa Złoty Wiek mądrości i wiedzy. Kalif wezwał najtęższe umysły, aby zdobyć naukowe manuskrypty z całego znanego świata.
Twoim zadaniem jest zatrudnić wykwalifikowanych tłumaczy do przetłumaczenia zagranicznych zwojów na język arabski oraz poczynić postępy w badaniach w 6 dyscyplinach naukowych.

Kolory
W grze występują kości w 6 kolorach: 3 podstawowych - żółtym, czerwonym, niebieskim i 3 pochodnych - zielonym, pomarańczowym, fioletowym. Każdy kolor reprezentuje jedną z sześciu dziedzin badań.

Mieszanie barw
Zagrywając kości i/lub robotników jednocześnie w różnych kolorach otrzymujesz nowe kolory i wartości. Np. czerwona kość i żółty robotnik zagrani razem dają wynik pomarańczowej kości.

Języki
Twoim celem jest tłumaczenie manuskryptów z języków: chiński, grecki, perski, hebrajski, syryjski i sanskryt na język arabski.
Wykorzystasz do tego tłumaczy - własnych lub należących do innych graczy.

Akcje
W swojej turze zagrywasz jedną ze swoich kart (decydującą o przychodzie pasywnym) do wybranego slotu akcji i dodajesz do niej
kości oraz ewentualnie robotników modyfikujących kolor i/lub wartości kości.

Za chwilę premiera polskiego wydania, a gra nie ma nawet swojego tematu
Mi udało się zagrać 2 razy w polskiego sampla i ja już kupiłem w przedsprzedaży Kolejna rewelacyjna gra duetu autorów. Lubię kostki i ich sprytne wykorzystanie i tutaj dokładnie to mamy, plus jeszcze kilka innych fajnych patentów.
BGG twierdzi, że to jest najtrudniejsza gra tej dwójki autorów i coś w tym jest, chociaż dla mnie Paladyni z dodatkiem bardziej miażdżą mi mózg.
Nie wiem czy Mędrcy wygryzą z pierwszego miejsca Paladynów, ale potencjał jest.

[Furan]

Odnośnie tłumaczy, to mam wrażenie, że powyższy, przytoczony ze strony portalu opis, robił tłumacz Google.

[bogas]

Odnośnie tłumaczy, to mam wrażenie, że powyższy, przytoczony ze strony portalu opis, robił tłumacz Google.

Po opisie w Twojej stopce wnoszę, że jesteś purystą językowym i zwracasz na takie rzeczy uwagę. Ja tam jestem prosty chłop po kierunku ścisłym, więc dla mnie opis jak opis. Gra jest praktycznie niezależna językowo i jedyne teksty na kratach po polsku to nazwy języków: grecki, chiński, perski, arabski itd., więc problemu nie ma.

[wajwa]

Słychać kolejne dobre wieści o tym tytule...
Z pewnością seria ciekawa, jedne tytuły mocno przypadły do gustu, inne okazały się w sam raz... na raz
Wrzucam jednak tytuł na radar, bo rekomendacja zacna

[bogas]

Słychać kolejne dobre wieści o tym tytule...
Z pewnością seria ciekawa, jedne tytuły mocno przypadły do gustu, inne okazały się w sam raz... na raz
Wrzucam jednak tytuł na radar, bo rekomendacja zacna

Serii "północy" nie grałem, ale i bez tego wiem, że to nie dla mnie. Serię "zachodniego królestwa" mam całą. Paladynów uwielbiamy i gramy regularnie (teraz już tylko z dodatkiem, chociaż sam setup to jest minimum 10 minut!). Ostatnio wróciliśmy do Wicehrabiów z dodatkiem (na razie Strażnik kluczy) i qrcze dobre to jest. Możliwości kombinacji z talią jest sporo, a efekty czasem mocno zaskakują. Architekci najsłabiej wypadają, a na dwóch graczy w ogóle w nich nie gramy. Teraz mamy serię z "południa" i Wędrowcy mocno nam przypasowali. Gramy często i zwykle mieścimy się z rozgrywką w godzinie do godziny z kwadransem. Na tyle często gramy, że gra wydaje się nam prostsza od Wicehrabiów, chociaż BGG twierdzi, że to nawet trudniejsze jest od Paladynów (z czym w ogóle się nie zgadzam).

No, a teraz mamy Mędrców i po tych dwóch rozgrywkach chcę więcej, bo sposobów na poprowadzenie rozgrywki wydaje się tam dużo. Do tego dochodzi nam zarządzanie woreczkiem z kośćmi, które w połączeniu z workerami/pracownikami/chopkami decydują co i w jakim stopniu możemy zrobić.

A kombinacji jest mnóstwo, bo zagrywamy 1 lub 2 kości i do każdej kości 1 lub 2 pracowników. Pracownik w tym samym kolorze co kostka robi z niej kość o wartości 6 oczek, a drugi może zmienić kolor kości. O białe kości jest najłatwiej, ale mają spore ograniczenia, chyba że... mamy pracowników. Np. potrzebuję zielonej kości i wartości minimum 8. Wyciągam same białe kości i po rzucie najwięcej oczek to 3. Kiepsko, ale mam pracowników. Do 1 kości dokładam białego i żółtego, robiąc z niej żółtą 6-tkę, do drugiej o wartości 2 dokładam niebieskiego chopka i tym sposobem mamy zielone 8 (żółty z niebieskim daje zielony). A tych kombinacji jest mnóstwo, bo kostki też mogą być kolorowe.

Ale machinacje z kostkami i chopkami to dopiero pierwszy krok, bo kluczowe jest jaką akcję zrobimy, na których torach awansujemy, ilu tłumaczy zdołamy spłacić (często przy pomocy innych graczy) by wspierali nasze akcje dodatkowymi bonusami itd. itp.

Motyw z tłumaczami też jest fajny, bo docelowo wszystko trzeba przetłumaczyć na arabski, ale w tłumaczeniu może uczestniczyć kilku tłumaczy i to niekoniecznie przez nas zatrudnionych. Np. mamy tekst po chińsku i teraz: jeden tłumaczy chiński na grecki, drugi z greki na perski, a trzeci z perskiego na arabski. Oczywiści każdy za robotę skasuje i trzeba zadbać o złoto i kasiurę

Do tego mamy walkę na przewagi w trzech gildiach, tory nauki, na kótrych awansujemy (nie da się wszystkiego wymaksować, więc trzeba wybierać w co pójść). No sporo tego. Znajomość innych gier tych autorów na pewno pomaga i od razu pozwala skupić się na graniu, a nie na opanowywaniu ikonografii. Bardzo dobry tytuł.

[ixi24]

Mędrcy dopiero na początku grudniu ;( Właśnie troll to przekazuje w swoim materiale.
Szkoda, bo Wędrowcy to dla mnie to top1 euro do rozgrywek solo, a Mędrcy mają być jeszcze lepsi mechanicznie

[xydorux]

Dla osób, które chciałyby się nieco więcej dowiedzieć o tytule, zostawiam kilka moich przemyśleń:

https://planszowenewsy.pl/2024/01/schol ... sie/14747/

Od czasu napisania tekstu, rozegrałem jeszcze kilka partii (także solo) i cały czas miałem podobne odczucia.
Mogę natomiast dodać, że do grania solo to bardzo dobry tytuł. Automa jest prosta w obsłudze (zarządzanie nią, jest zbliżone do tej w Wędrowcach) i można się przy niej fajnie bawić.

[bogas]

Dla osób, które chciałyby się nieco więcej dowiedzieć o tytule, zostawiam kilka moich przemyśleń:

https://planszowenewsy.pl/2024/01/schol ... sie/14747/

Od czasu napisania tekstu, rozegrałem jeszcze kilka partii (także solo) i cały czas miałem podobne odczucia.
Mogę natomiast dodać, że do grania solo to bardzo dobry tytuł. Automa jest prosta w obsłudze (zarządzanie nią, jest zbliżone do tej w Wędrowcach) i można się przy niej fajnie bawić.

Spoko recenzja, chociaż na przyszłość pamiętałbym o tym, że przed "gdy" stawia się przecinek No i jeszcze "karty kalifa", a nie "kalifu", ale to tylko tak mi się rzuciło w oczy. A co do tekstu to okej, tylko fragment o tym, że skoro Mędrcy to euro to oczywiście mamy kilka torów rozwoju, wprawił mnie w zdumienie, ale mniejsza o to
Gra jest świetna i mam nadzieję, że potwierdzi się informacja o tym, że Portal zacznie wysyłać sporo szybciej niż przed 5 grudnia (bo chyba taka jest oficjalna data premiery).

[crazygandalf]

Dzisiaj premiera gry, więc wrzucamy naszą rozgrywkę. Może kogoś zainteresuje.
Mędrcy znad Południowego Tygrysu

[bogas]

Dzisiaj premiera gry, więc wrzucamy naszą rozgrywkę. Może kogoś zainteresuje.
Mędrcy znad Południowego Tygrysu

Mamy też znacznik konia, który jeździ wokół kwadratu…

Piękne podsumowanie „klimatu” tego eurosucharka.
Mnie rozbrajają komentarze (nie tu na forum, ale albo na fb albo na yoytubach) w stylu: „byłem zainteresowany, ale tu w ogóle nie ma klimatu, więc odpuszczam”. Serio?!?

[crazygandalf]

Hehe, a jest ktoś kto szuka klimatu w euro grach?

[tomp]

Hehe, a jest ktoś kto szuka klimatu w euro grach?

euro-klimaciarze

wg mnie z klimatem, jak na taki abstrakt, to nie jest źle. akcje zazębiają się w miarę z tym co widzimy na planszy lub kartach.

[venomik]

Hehe, a jest ktoś kto szuka klimatu w euro grach?

Dla mnie to na pewno jest wartość dodana.

[kurdzio]

Jesteśmy po 2 partiach na 2 osoby. Tłumaczenie gry trwało dobre 45 min i już czułem się zmęczony, moja żona zresztą też. Widać tu trudność ponad 4 wg BGG, przy czym same zasady nie są skomplikowane, jest ich po prostu sporo i przyswojenie wszystkich wymaga od nas trochę wysiłku (graliśmy swego czasu w Wędrowców więc spójność ikonografii na pewno pomaga). Czuję, że mógłbym dosyć łatwo wrócić do Mędrców nawet po dłuższej przerwie. Wykonanie to standard do którego przyzwyczaiły nas gry z tej rodziny, wypraska może posłużyć jako podajniki do komponentów, karty na pewno zmieszczą się w koszulkach, nic się nie wysypuje przy przechowywaniu pionowo.

Co do zawartych mechanik - nie ma tu nic rewolucyjnego - mooże miksowanie kolorów kości to rzadziej spotykany motyw. Używanie meepli do kolorowania kości jest przyjemne, ale mógłby to być równie dobrze zasób czy cokolwiek innego. Fajnie że w grze jest jakaś interakcja w postaci "wspólnych" tłumaczy, podbierania sobie zwojów czy area majority w domach mądrości. Bag building spoko, bardzo lubię, ale w obu partiach tonąłem w białych kościach - bardzo chciałbym wymasterować grę na tyle żeby było ich jednak jak najmniej. Tory badań myślałem że będą tylko prostym przesuwaniem się i zgarnianiem bonusów, jednak widzę tu sporo miejsca na strategiczne podejście. Na koniec zwoje które tworzą naszą osobistą punktację i ukierunkowują partię - bardzo na plus. Gra raczej powoli się rozkręca, ale jak już popłyniemy z nurtem to moment jej zakończenia potrafi zaskoczyć - mimo że możemy mniej więcej przewidzieć kiedy to nastąpi.

W takim razie dla kogo jest to kolejne, dobre euro? W sumie trudno jednoznacznie określić. Jeśli ktoś ma głód poznania nowego, raczej cięższego eurasa, który nie odkrywa wszystkich kart od razu, to raczej się nie zawiedzie. U nas zostaje w kolekcji, mam ochotę na więcej - klasyczne 8/10.

[Irka]

@Kazarian, to ciekawe. Moonsaga będzie potem jeszcze w Portalu sprzedawana osobno? Skąd się biorą nadwyżki?

Moonsaga wymaga wszystkich 3 gier oraz 3 dodatków. Więc mam wrażenie, że kupca na samą Moonsagę będzie trudno znaleźć. Bo fan, który chciałby ją mieć, to już kupi ją sobie w pakiecie z dodatkami.

Tak czy owak, warto rozważyć zakup pakietu, bo dodatki wyglądają na ciekawe, a jeszcze są promki.
PS. Tłumaczę sobie, że Moonsaga jest tam gratis

[Chudej]

To może żeby w końcu coś na temat napisać to ja się wypowiem o grze, bo zagrałem jedną partię.

Nie lubię Wicehrabiów i jest to jedyna gra tych autorów, w którą grałem do tej pory. O Mędrcach nie wiedziałem nic, a mi się bardzo spodobali, chociaż pierwsze odczucia nie napawały entuzjazmem - natłok zasad, multum torów na środku planszy sugerujących (mylnie), że cała gra się opiera na jakimś nudnym wspinaniu się po nich, abstrakcja bijąca po oczach i umyśle, mało intuicyjny start...

Całe szczęście autorzy pomyśleli jednak COKOLWIEK o temacie i kolega wyjaśnił, że w grze chodzi właściwie o tłumaczenie manuskryptów, a od tego da się już zacząć łączyć to z pozostałymi elementami gry i sama mechanika polegająca na budowaniu łańcuchów z tłumaczy to pierwszy haczyk, na który złapała mnie ta gra. Druga to oczywiście łączenie kolorów kości i w sumie bardzo miło, że autorom chciało się wymyśleć aż 2 gimmicki pod jedną grę. Nie jest to typowy dice placement, których mam osobiście już trochę przesyt i bardzo podobało mi się, że zarówno liczba oczek jak i uzyskany kolor są praktycznie równie ważne w zależności od akcji. Same tory też są "uciekawione", bo nie dość, że dają nam produkcje to i są bardzo zróżnicowane i właściwie chyba każdy daje coś dobrego, w zależności od naszego podejścia w grze. W ogóle prawie wszystko co w tej grze jest, to pewnie można było już gdzieś zobaczyć w jakiejś formie, ale czuć pomyślunek, że zostało to zabrane o krok dalej. Nawet samo spasowanie jest w tej grze miłe, bo dostajemy produkcje i odzyskujemy kości, żeby móc znowu robić coś fajnego.

Jedyne chyba do czego się idzie przyczepić to interakcja i downtime. Zwiększanie komuś kosztu "bo ja tu mam dysk" jest dosyć nudne, bo zwykle koszt ten jest pomijalny, jednak korzystanie z cudzych tłumaczy jest już dużo ciekawsze, bo pozwala ulepszać akcje właścicielowi, a tłumaczący osiąga własny cel. No a downtime wydawał mi się dosyć spory, chociaż kombinowanie nie jest aż takie straszne jak to BGG maluje, ale grałem tylko raz w 3 i poza właścicielem gry nikt nie znał gry.

[Kazarian]

Jedyne chyba do czego się idzie przyczepić to interakcja i downtime.

Downtime w grze wynika głównie z dwóch czynników:
a) Produkcja – ponieważ inni gracze muszą czekać, aż aktywny gracz zakończy swoją fazę produkcji. W wielu grach byłoby to pozbawione sensu, ale tutaj wyjątkowo może to prowadzić do drobnych konfliktów. Przykład? Produkcja z zielonego toru może dać awans na innym torze, co skutkuje zebraniem złota z tłumacza, którego inny gracz chciał właśnie spłacić i umieścić pod swoją planszetką. Albo – podczas produkcji – gracz może umieścić wpływ na karcie, którą ktoś inny właśnie tłumaczy czy dostarcza.
b) Rozegranie tury – liczba możliwych opcji zwiększa się wraz z postępem gry oraz liczbą dostępnych kostek/workerów, co naturalnie wydłuża czas namysłu.

Mimo to uważam, że downtime nie jest tu tak odczuwalny jak w wielu innych grach – np. w 'Imperium' (w składzie powyżej 2 graczy – o zgrozo!).

Interakcja między graczami – jest bogata, jak na euro:
a) Zbieranie złota z tłumaczy innych graczy.
b) Umieszczanie wpływu na kartach – nie blokuje, ale może sprawić, że akcja innego gracza stanie się mniej korzystna lub wręcz niewykonalna.
c) Zaspamowanie toru tłumaczy swoimi – jak najbardziej może być formą taktyki.
d) Odrzucanie tłumaczy z rynku – by usunąć dany język i utrudnić komuś łańcuch tłumaczeń.
e) Rywalizacja w gildiach – np. odebranie komuś pozycji lidera tuż przed wejściem karty Kalifa może bardzo zaboleć.
f) Zajmowanie najkorzystniejszych miejsc w gildiach poprzez wysyłanie kart.
g) Przetłumaczenie skryptu, który inny gracz miał na oku (zwłaszcza jeśli nie ma on już możliwości przetłumaczenia innego – brak tłumaczy lub odpowiednich kombinacji kolorów).

Jak na "typowe euro", interakcji jest tu sporo – choć nie zawsze jest ona oczywista (to nie jest po prostu 'zabierz monetkę dowolnemu graczowi' ).

PS Niedługo planuję zagrać z minidodatkiem, który dodaje każdemu graczowi nową kartę na rękę. Karta ma nadrukowaną kość i podczas produkcji pozwala odesłać jednego z 6 tłumaczy z rynku, zyskując przy tym korzyści z odesłania. Zapowiada się świetnie – szczególnie, że początkowe produkcje potrafią być trochę nijakie. No i zwiększa interakcję – bo przecież rynek tłumaczy jest wspólny!

[seki]

Dyskusja dotycząca akcji druk dodatków rozkręciła się na dobre i zeszła na ogólne tematy dotyczące zakupów, więc została wydzielona tutaj viewtopic.php?p=1708324#p1708324 Zostawiam wpis by ewentualni zainteresowani grą wiedzieli o akcji druku dodatków do niej.

[ixi24]

Kolejna już 5 partia solo za mną i niestety przegrana czterema punktami 80 do 76, ale było blisko
Nadal Wędrowcy to mója ulubione euro solo, ale tutaj też czuje duży potencjał na wiele partii. Za każdym razem gram trochę inaczej, a ilośc kart zwojów, (które są główną puntacją w grze) robią ogromną robote. Do tego wielu tłumaczy do wyboru czy różnorodny tor badań, na którym za każdym razem rozwijam coś innego. Tym razem udało mi się wymaksować tor zielony i żółty, bo pod te tory zdobyłem karty zwojów.
Gra ma też bardzo krótką kołderkę i cały czas brakuje zasobów: dodam sobie zwój do gildii -aaa nie mam kasy, to może przetłumaczę sobie kolejny zwój - no nie brakuje znowu jednego złota. Trzeba kombinować i się gimnastykować, aby wszystko ładnie zazębić. Próbowałem w końcu zagrać na spłacanie tłumaczy i ulepszanie akcji na planszy gracza, ale nie wyszło. Nie wiem czy to dobra strategia, ale może następnym razem spróbuje. Piękne i kolorowe kosteczki to pewnie każdy już widział, ale zabawa w zamianę kolorów też jest świetna i ciekawa.
Muszę przyznać, że jednak Mędrcy są trochę trudniejsi od Wędrowców, a automa jest ciut bardziej skomplikowana.
Oczywiście całością zarządza tylko 6 kart, ale mamy planszę automy i troszkę więcej zmiennych. Po dłużej przerwie trzeba przejrzeć instrukcje, aby wszystko załapać, ale po kilku ruchach wszystko staje się intuicyjne i akcje automy trwają dosłownie kilka sekund.
Polecam! Gra na pewno wyląduje w niedługim czasie ponownie na stole, gdyż trzeba się odegrać

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przy okazji oczywiście przypominam o akcji druk dla niezdecydowanych. Ogólnie jest dobrze, ale zawsze może byc lepiej:

Dodatki do Wędrowców i Mędrców + kampania + mini dodatki
https://sklep.portalgames.pl/south-tigr ... aga-zestaw
Wsparć: 184/250

Wynalazcy z dodatkiem
https://sklep.portalgames.pl/inventors- ... ris-zestaw
Wsparć: 287/350

Zapraszam do wsparcia