GRY-PLANSZOWE.pl

Szukam gry w temacie postapo, ale nie pod kątem zabijania wrogów/walki, tylko właśnie bardziej pod kątem przetrwania jakiejś grupy ludzi/mikrospołeczeństwa. Czy jest jakaś gra zbliżona klimatycznie do serialu Silos, życia w kryptach (Fallout), ewentualnie ocalała ludzkość na statku battlestar galactica?
Z gier planszowych przychodzi mi na myśl Red Outpost, może Frostpunk, ale obawiam się ciężaru gry. Ktoś podsunie jeszcze jakieś tytuły?

Martwa zima?

Królu złoty, Ocaleni są dla ciebie. To worker placement o utrzymaniu swojego bunkra i przetrwaniu w świecie "po". Polecam, chociaż dostępne tylko z drugiej ręki.

Fallen Land 2nd Edition.

mrozy16 pisze: ↑01 gru 2024, 22:03 życia w kryptach (Fallout), ewentualnie ocalała ludzkość na statku battlestar galactica?

Fallout Shelter jak najbardziej ma swoją planszową odsłonę.
Battlestar rzecz jasna również.

Dzięki za wszystkie propozycje.

Bruno pisze: ↑01 gru 2024, 22:07Martwa zima

Trochę za bardzo nastawione na zabijanie - nie do końca o to mi chodzi.

KurikDeVolay pisze: ↑01 gru 2024, 22:08 Ocaleni

To wygląda na bliskie temu, czego oczekuję. Wpada na radar.

Yuri pisze: ↑01 gru 2024, 22:26 Fallen Land 2nd Edition.

Chyba za duża skala, ale popatrzę jeszcze, może mnie do siebie przekona.

Cyel pisze: ↑02 gru 2024, 09:08 Fallout Shelter.

Widziałem, ale za lekkie.

Cyel pisze: ↑02 gru 2024, 09:08 Battlestar

Znam, nie podeszło, sprzedałem - na ponowny zakup mnie nie stać

A tak poza tym im więcej czytam, tym bardziej przekonuję się do Frostpunka.

Lojalnie ostrzegę - Frostpunk pięknie się wpisuje w to co piszesz, na dodatek mogę ją jednoznacznie polecić, ale gra jest ogromna, zarówno jeśli chodzi o gabaryty, potrzebne zwoje mózgowe, jak i czas. Na dodatek ona ten czas pożera. Jednego razu grając w Manhattanowych Aleplanszówkach, po pół godziny partii podszedł do nas pracownik, że niedługo zamykają. Okazało się, że minęło 3,5h.

Ja również polecam Frostpunka. Jest co prawda trochę zasad o których trzeba pamiętać ale w grze naprawdę świetnie czuć klimat przetrwania na który mamy duży wpływ. Ewentualnie This war of mine tam księga skryptów robi naprawdę robotę dzięki czemu każda gra jest zupełnie inna.

Tyle, że w This War of Mine jednak występuje walka. Chociaż w sumie gra bardzo szybko uczy, że powinno się jej unikać jak ognia i jest to raczej efekt pechowego spotkania z rabusiami, aniżeli wybiegania z kałachem na 30 oponentów i zbieranie loota.

Jak masz 6 godzin to Frostpunk jest idealny