Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3985
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1353 times
Been thanked: 2847 times

Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Ardel12 »

Rok powoli dobiega końca, a mając chwilę czasu korzystam na podsumowanie zeszłego i ustalenie nowych postanowień na kolejny. W zeszłym roku było tak:
Spoiler:
Co tu dużo mówić, nie spełniłem wszystkich postanowień. Najpierw zacznijmy pozytywnie, czyli co się udało:
1. Ograniczenie forum - w wielu miesiącach wpadałem tu raz na dzień lub rzadziej. Były dwa miesiące, gdzie się bardziej odpaliłem. Ogólnie jestem zadowolony. Mogło być lepiej, ale odzyskałem sporo czasu. W kolejnym roku chciałbym trend utrzymać i dalej utrzymywać reżim.
2. Utrzymanie liczby partii na poziomie z 2023 - okolica 45 partii na miesiąc - tutaj to przebiłem, bo obecna średnia z ostatnich 11 miesięcy wynosi 56 partii na miesiąc. W grudniu dobije do 50 spokojnie, więc wielkiej zmiany tu nie będzie.
3. Rozegranie kilku kampanii w trakcie roku - tutaj pełen sukces, zaliczyłem Folklore, GH:Guziki i Robale,NAR, Stars of Akarios i kilka innych.

Co się zbytnio nie udało:
1. Ograniczenie zakupów nowych podstawek(max 4 na cały rok) - tutaj podbiłem do 6 w marcu a w drugiej połowie roku puściły hamulce i pewnie dojechałem do 15 nowych podstawek jak nie lepiej. Szczerze, męczyło mnie to i wkurzało, na plus jednak było to, że musiałem poświęcić więcej czasu na to czy dany tytuł potrzebuje i kilka faktycznie odpuściłem. IMHO szybciej by mi poszło złapać grę i pograć niż ślęczeć nad kolejnymi reckami i opisami.
2. Wyzerowanie półki wstydu - w sumie wiele zeszło, ale ciągle coś nowego dochodzi, więc póki nie spowolnię zakupów to ten punkt jest mało realny, tym bardziej przy tych wielkich kampaniach.
3. Zmniejszenie kolekcji(w sumie poprzedni punkt ogarnie sporo) - w roku sporo sprzedałem, ale sporo kupiłem, stan chyba się nie zmienił albo wręcz urósł(obecnie 122 podstawki wskazuje mi BGG).

Wygląda pół na pół, ale z niespełnionych walczyłem i dwa ostatnie punkty realizowałem. Na pewno punkt o zmniejszeniu zakupów idzie do kosza. Co ja mam się karać xD Patrząc wstecz, to w sumie to jest jedyny punkt, który mnie draźnił i powodował wręcz impulsywne zakupy większych wolumenów(typu all iny). Po jego zlaniu, to może i więcej podstawek wpadało, ale mniej all innów. Zjechać z kolekcji dalej chcę, gier na pewno mam za dużo, choć całą kolekcję ogrywam, jak sprawdzałem, w ciągu 2 lat. Moim zdaniem akceptowalnie.

Dobra, a jakie to postanowienia wrzucę sobie na Nowy Rok:
1. Odpuścić wspieraczki - polskie robią w sumie nas w wała(dostajemy drożej lub później niż reszta, a czasem obie te funkcję, nope, dziękuję), a angielskie coraz częściej kończą wydane u nas w coraz lepszych cenach(KS exy też wypuszczane, a nie trzeba mrozić kasy na lata).
2. Nie rzucać się na oferty w sklepach, które zawyżają ceny oferując produkty wcześniej od reszty(tak, na Ciebie patrzę, planszostrefo, za piękne zarobienie na mnie za Slay the spire i Arcs :D ), tym samym odpuszczam planszostrefę i po otrzymaniu zamówionych przedmiotów się żegnam(po co przepłacać, jak wszystko w końcu ląduje w lepszych cenach i to uwzględniając max zniżkę u konkurencji jak Mepel, 3t czy dragoneye). Adama lubię i prowadzi biznes, więc tylko pogratulować jak dobrze to robi, więc powodzenia życzę.
3. Ograniczać zakupy - niech walka trwa. Bez twardego celu tym razem. Kupienie mniej niż w tym roku będzie wystarczające
4. Zmniejszyć półkę wstydu - wiele gier już przyszło i zostało sprawdzonych, czekam na kilka, więc spora szansa, że się uda zaniżyć, a może i wyjść na zero(a co tam, jak marzyć to po grubości)
5. Utrzymać okrojony czas na forum, grać ile będę miał ochotę(co wcale nie musi zawsze oznaczać, że dużo) i sprzedać kolejne gry, aby zmniejszyć kolekcję.

Pitu pitu, zobaczymy jak wyjdzie. Najciekawszymi krokami są 1 i 2, dlatego też są na samej górze. Reszta to powtórka. A jak tam z Wami?
Pomnik
Posty: 634
Rejestracja: 31 mar 2022, 00:05
Has thanked: 381 times
Been thanked: 266 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Pomnik »

Z 2024:
Spoiler:
A na 2025:
1. Zmniejszyć kolekcję - doszedłem do momentu w którym gry mam już w 3 pomieszczeniach (zamiast docelowo 1). Trochę pomaga mi w tym to że projektuję inserty a komputer i drukarka znajdują się w innych pomieszczeniach niż planszowki :D
Tak czy tak, jest tego za dużo, przestałem też cenić posiadanie niektórych gier dla samego faktu posiadania (Chaos w Starym Świecie), półka wstydu duża nie jest ale irytuje - postanowiłem że co do czerwca nie zostanie ograne z PW to wylatuje. Najpewniej we wrześniu czeka mnie przeprowadzka więc będzie mniej do noszenia :D

2. "Zmniejszyć" kolekcję - podobnie jak wyżej tylko zamiast sprzedać to popakować. Mam kilka gier które zajmują zdecydowanie więcej pudełek niż powinny (Huang, Posiadłość Szaleństwa), części gier nie mam jak jeszcze ograć (Tainted Grail - czeka na zamówiony Update Pack) a część czeka na dodatki (Heroes 3).
Gry które muszą czekać polecą do domu rodzinnego - ale to małe piwo. Chcę w końcu dopchać te projekty insertów do końca bo aktualnie więcej zaczynam niż kończę. Skrzynka na WoP pół roku stoi pusta a 4 pudełka zajmują Kallaxa :D

3. Ograniczyć wspieraczki - coraz częściej mnie po prostu irytują, koszta też są spore. W dodatku wydawanie kasy po to by za 2-3 lata otrzymać grę jest problematyczne i ze względu na kwestie finansowe i kwestie metrażowe. No i najgorsza rzecz - kiedy gra dochodzi a Ty już w nią nie chcesz grać :D

4. Podszkolić się w malowaniu - ogólnie rzecz biorąc nie lubię figurek bo raz że podbijają cenę, dwa że zajmują miejsce. Często figurki wrzucam po prostu do zbiorczego pudła bo wywalać szkoda ale używać nie zamierzam. Z braku laku zacząłem ostatnio malować BRW... i irytuje mnie jak słabo mi to idzie :D

5. Rozwinąć warsztat - lubię "ulepszać" swoje gry, aktualnie drukarkami ale fajnie by było mieć też możliwość wycinania i drukowania na akrylu. No i odlewanie własnych kostek też brzmi nieźle :D

6. Trzymać się polskich wersji - nieustannie od początku hobby, jako forma ograniczania pola zainteresowania i wydatków. Do tej pory wyłamałem się 2 razy - przy The Edge (z ale planszowek - ale wydrukowałem wszystkie karty po polsku) i 6:siege. Siege jest w sumie jedyną grą po angielsku którą mam, ale ostatecznie mi się zwrócił - raz że ze sklepu dostałem kody na skiny które szybko się sprzedały, dwa to sprzedaż insertów do niego :D
Niemniej, zauważam że coraz częściej nie przeszkadza mi już angielska wersja językowa. Początkowo to były pojedyncze promki, potem dodatki niezależne językowo, aktualnie nawet ta niezależność schodzi na dalszy plan. Trzeba wrócić do rygoru :D

7. Wydestylować kolekcje - takie rozwinięcie punktu 1. W sumie trochę dzięki Gambitowi i jego materiale o Ankh. Mam za dużo "podobnych" gier. Samych area control mam chyba 7. Dobrze by było trochę to wyrównać. Nie planuję pozbywać się gier na siłę tylko dlatego że mam podobną, ale na pewno muszę trochę krytyczniej spojrzeć na takie grupki.

Kampanie do odhaczenia:
Spoiler:
"Real darkness have love for a face. The first death is in the heart, Harry."
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 698
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 127 times
Been thanked: 301 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Niewodnik »

Czy te postanowienia, to tak jak z chodzeniem na siłownię? Pół stycznia się trzymamy, potem kolejne pół udajemy i resztę roku to już wolna amerykanka i opłacany karnet na darmo?
Awatar użytkownika
Poochacz
Posty: 547
Rejestracja: 16 maja 2014, 17:27
Has thanked: 135 times
Been thanked: 337 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Poochacz »

Postanowienia to jak najmniej zakupów w tym roku. Zrobiłem taką rotację ostatnio że patrzę na półkę i: Middara w trakcie, Tanares - ruszony tylko tutorial, Core Space i Maladum do ogrania, mam jeszcze Nova Aetas do ogrania solo drugą ekipą bohaterów. Niedługo dotrą Łowcy. Zatem grania i grania po uszy. Żadnego podejmowania decyzji na hypie - wtopiłem przez to najwięcej kasy w minionym roku i jedynie Nova Aetas spełniła moje oczekiwania (choć też gdybym poczekał to zaoszczędziłbym z 200 zł).
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1138
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 712 times
Been thanked: 576 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Harun »

Niewodnik pisze: 16 gru 2024, 07:28 Czy te postanowienia, to tak jak z chodzeniem na siłownię? Pół stycznia się trzymamy, potem kolejne pół udajemy i resztę roku to już wolna amerykanka i opłacany karnet na darmo?
U mnie nie, przy czym nie mam postanowień, ale niezobowiązujące pomysły, które jak na razie realizuję.


Podsumowanie 2024 będzie w poprzednim wątku w styczniu, bo końcówka roku jest zwykle mocno planszówkowa. Wzorem poprzednich lat nie mam żadnych stresujących postanowień, ale luźne pomysły. Może mi się w każdej chwili zmienić do nich nastawienie i będzie mi z tym dobrze.

1. Pomysł 3x15 - na koniec roku chciałbym mieć maksymalnie 15: pudełek (podstawka / dodatek) zagranych mniej niż 10 razy; gier, w których koszt partii (cena podstawki+dodatków / liczba gier w podstawkę) wynosi 10 zł lub więcej; niezagranych w 2025 r. gier z mojej kolekcji.

2. Pomysł klubowy : chciałbym choćby raz, po wielu latach, pójść do klubu zagrać z obcymi ludźmi. Może nawet jakaś miła osoba z klubu potraktuje mnie na wejściu jak nowicjusza, zaproponuje Fasolki a ja poczuję się 20 lat młodszy :)

3. Zapisałem się na 3 wyzwania BGG. W razie czego, listę wyzwań znajdziecie tu:
https://boardgamegeek.com/geeklist/3448 ... s-overview

Wybrałem:
a) tradycyjnie podróżnicze, czyli zgodnie z moją życiową pasją, tym razem będę szukał znanych obiektów turystycznych,
b) character challenge - będę szukał określonych postaci w grach, np. kupiec, nauczyciel etc,
c) creative pairs challenge - będę łączył grę z jakąś powiązaną z nią aktywnością, według własnego pomysłu, np - zawsze gramy Russian railways z prawdziwymi rublami, które przywieźliśmy z Białorusi, albo np. zagram w Calico (jeśli zostanie w kolekcji), z moją kotką na kolanach. Tego rodzaju pomysły.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3985
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1353 times
Been thanked: 2847 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Ardel12 »

Niewodnik pisze: 16 gru 2024, 07:28 Czy te postanowienia, to tak jak z chodzeniem na siłownię? Pół stycznia się trzymamy, potem kolejne pół udajemy i resztę roku to już wolna amerykanka i opłacany karnet na darmo?
Dla jednego tak, dla drugiego nie. Raz wyjdzie raz nie. Nikomu krzywda się nie dzieje, jak się czegoś nie dotrzyma. Czasem to życzeniowe myślenie i a nóż zadziała. W moim przypadku sporo kroków wiąże się w sumie właśnie z NIE robieniem czegoś. Łatwiejsze niż ruszenie tyłka na siłkę, na pewno, chyba, prawda? :D

Mi tam pomaga napisanie i w trakcie wroku wracanie do moich postanowień.

Taka retrospektywa ode mnie względem kupienia nie więcej niż X gier. Postawiłem sobie od razu bardzo niski limit, bo myślałem, że kupuję pod 10 gier rocznie. Gruba pomyłka. Kupuję znacznie więcej, więc dane niepoprawne to i założenie złe. W tym roku przeliczę na koniec roku ile zakupiłem podstawek i będę starał się nie dobić do tej liczby. Może X-5? Mniej. A ile to wyjdzie. Kolejna rzecz, to jak miałem limit, to rzucałem się bardzo na all iny i gry z masą dodatków. Tak wszedłem w posiadanie The Edge i BRW w sumie kompletu. Masa pudełek. Do tego limit wprowadzany od Nowego roku spowodował spore zakupy w grudniu 2023. Widać co mogłem, to źle zrobiłem. Zmieniam podejście i do przodu, nauka na błędach itp. :)
Awatar użytkownika
DaaV
Posty: 312
Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 40 times
Been thanked: 40 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: DaaV »

Ja mam tylko jedno, które tu już padło:

Odpuścić wspieraczki - sporo w to wsiąknąłem ale widzę teraz, że w większości przypadków, nie ma to sensu lub się po prostu nie opłaca...

Zobaczymy czy nie pęknę, ale mam nadzieję, że nie. :wink:
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12614
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3694 times
Been thanked: 3846 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: japanczyk »

Moje zesloroczne:
Spoiler:
Udalo sie nic :D
Ogolnie druga polowa roku to chorowanie, zmiana pracy, rzeczy, cuda wianki
Jedyny znaczacy progres to finishowanie drugiego Cyklu Aeon trespass i rozpoczecie Tainted Grail ponownie, ale z koncem roku na pewno sie nie wyrobie - licze na to, ze w styczniu uda sie TG skonczyc i wystawic na dalsze przygody.

Cel reduckji gier do 300 w kolekcji odjechal jak nigdy, zamiast zredukowac kolekcje to gier przybylo i obecnie mam 660 (ile?!) podstawek w kolekcji, a preordery/KSy to kolejne 60
Tak wiec zobowiazanie mam takie, ze kolejna gre bede mogl kupic jak sprzedam 10 z listy :P

Poza tym wciaz kampanie sa moja najwieksza zmora i rok 2025 chcialbym w koncu zakonczyc redukcja:
-Tainted Grail
- Etherfields
- Lowcow 2114/1492
- Middary
- Oathwsworn
- ISS Vanguard

W dodatku od dluzszego czasu markuje czesc gier do permanentnej obecnosci w kolekcji i widze sporo wtornych pozycji, w ktore mimo wszystko chcialbym zagrac zanim powiem im "papa"
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 698
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 127 times
Been thanked: 301 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Niewodnik »

Spoiler:
Biorąc pod uwagę, że od prawie tygodnia szukasz mi Agricoli, którą masz wystawioną, to chyba nie chce Ci się kupować nowych gier :P
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2994
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 371 times
Been thanked: 1388 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Yuri »

Niewodnik pisze: 16 gru 2024, 12:52 ...
Biorąc pod uwagę, że od prawie tygodnia szukasz mi Agricoli, którą masz wystawioną, to chyba nie chce Ci się kupować nowych gier :P
Panie Drogi....jedno małe pudełeczko pod 660 podstawkami to ma prawo się zawieruszyc ;)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12614
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3694 times
Been thanked: 3846 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: japanczyk »

Niewodnik pisze: 16 gru 2024, 12:52 Biorąc pod uwagę, że od prawie tygodnia szukasz mi Agricoli, którą masz wystawioną, to chyba nie chce Ci się kupować nowych gier :P
To amm pod reka, ale ze miales zyczenie zeby cos posprawdzac, to niestety - czas nie jest z gumy ;)
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 698
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 127 times
Been thanked: 301 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Niewodnik »

2025 się jeszcze nie zaczął a chłopu już się czas w nim skończył :P
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 727
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 289 times
Been thanked: 305 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Scamander »

Więcej czasu spędzić z ludźmi przy planszy i na organizowaniu spotkań niż na czytaniu, porównywaniu, recenzjach, forach, redditach...
Awatar użytkownika
Zaan84
Posty: 632
Rejestracja: 16 wrz 2015, 15:14
Has thanked: 40 times
Been thanked: 260 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Zaan84 »

Moim postanowieniem na 2024 bylo odstawienie planszówek na tylni palnik. Powychodzenie z grup na fejsie, mniesza ilosc czasu spędzona na forum czy na ogladaniu recenzji i topek. Redukcja kolekcji... Generalnie przesunięcie fokusu z planszówek na inne dziedziny życia i inne hobby.
No i się udało. Nie planuję juz wydatków wokół zakupu kolejnych pudełek, ani kalendarza wokół spotkań planszówkowych.

Plany na przyszly rok:
- jeszcze mniej siedzenia na forach i youtubach o planszówkach
- maks 5 nowych gier (nie wiem czy wliczac w to Elder Srollsy i Kingdoms Forlorn)
- poprzechodzenie kampanii tego co mam (Arkham LCG)
- znalezienie jakiegoś fajnego bitewniaczka do grania z 8-letnim synkiem (Moonstone patrze na ciebie)
_leigam_
Posty: 1022
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 126 times
Been thanked: 213 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: _leigam_ »

Jeszcze 16 dni tego roku, jeszcze to wszystko ogram!!
Nie poddawajcie się, miejcie w sobie wiarę :lol: :lol:
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D Niezwiązany z branżą.

NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii W grocie króla gór Too Many Bones PL + Ghili i inne
samuraj1369
Posty: 1090
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 496 times
Been thanked: 559 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: samuraj1369 »

Grać, Grać i jeszcze więcej grać!
Mam kompletną kolekcję, nie kupować, redukować dalej jeśli nie będzie wchodzić na stół, jeśli coś zainteresuje to czekać na recenzje na forum i wtedy przemyśleć.
Odciąć się od KSow i FOMO.
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 724
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 316 times
Been thanked: 519 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: salaba »

1. W 2024 udało mi się zachować niezły balans, kilka(naście) tytułów kupionych, ale też kilka sprzedanych, więc choć generalnie gier w kolekcji przybyło, to jest satysfakcja, że też część ubyło :)

2. Nadal trzymam się z dala od wspieraczek, nigdy nic nie kupione i oby tak zostało w 2025.

3. Dojrzałość kolekcji. Mam nadzieję ją w tym stanie utrzymać. W dalszym ciągu podtrzymywać założenie, że nie kupuję gry, która będzie kanibalizować z tytułem już posiadanym - ewentualnie kupuję a konkurenta sprzedaję.

4. Jestem mega dumna z nowego podejścia wprowadzonego pod koniec roku 2023 by ogrywać swoją półkę wstydu (zamiast grać w byle co na mieście), która aktualnie ma tylko trzy tytuły na liście - plan by je ograć w 2025.

5. Plany zakupowe na 2025 to częściowo spadki z 2024, bo po prostu gry mają opóźnienia. Niemniej, jeśli budżet pozwoli to już wiem, że coś do kolekcji w 2025 wpadnie. Mam też plan by zagrać w kilka swoich gier i sprawdzić czy nadal chcę mieć je na półce czy jednak polecą na sprzedaż. Aktualnie mam 51 mocno wyselekcjonowanych gier w kolekcji. Może w 2025 dobiję do 55 (dodatków nie liczę).

6. Najważniejszym planem na 2025 jest grać więcej w swoje gry zamiast rzucać się na byle nowości. Zachować też balans wprowadzony w 2024 w spotkaniach ze znajomymi - grać w ich gry, ale przynosić też swoje. Jeśli nie mam ochoty zagrać w jakiś tytuł to odmawiam, zamiast zgadzać się z grzeczności - to pozwala mi znaleźć czas na coś co mnie bardziej ucieszy :)
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 852
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 859 times
Been thanked: 890 times
Kontakt:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: anitroche »

Rzadko robię postanowienia noworoczne, bo zwykle nic z nich nie wychodzi i tak :D, ale tym razem zainspirował mnie @mat_eyo swoimi podsumowaniami postanowień w wątkach o grze miesiąca. Niniejszym postanawiam w 2025 roku:
1. Zagrać każdą frakcją z serii gier Imperium i zrobić sobie ich ranking.
2. Rozegrać kampanię Crimson Throne do Pathfindera ACG, a następnie w końcu zrobić swoją wymyśloną kampanię (cały zarys fabularny i na czym mają polegać poszczególne misje już mam, ale że chcę użyć kart z podstawki i dodatku, to muszę je przejrzeć i dopasować do moich misji, no i to wszystko spisać i przetestować albo chociaż podzielić się ze światem z prośbą o przetestowanie).
3. Zagrać w gry z listy "must play".
4. W końcu usiąść i poczytać o wykorzystywaniu AI w tworzenie grafik i zrobić sobie przeróbkę gry Bot Factory na Santa's Factory.
5. Wydrukować sobie dodatek do Halo Wieża i rozegrać wszystkie scenariusze plus te z tego dodatku fanowskiego (ten punkt akurat najbardziej prawdopodobny, że się ida, no chyba, że gra całościowo mi się znudzi zanim rozegram wszystko).
6. W końcu ogarnąć robienie sobie samemu dwuwarstwowej planszetki gracza i jeśli mój pomysł okaże się sukcesem to nagrać z tego instruktaż i podobnie nagrać instruktaż jak zrobić sobie domowym sposobem screen printed meeple.
7. Skompresować pudła, czyli porobić sobie kilka insertów/organizerów (jak zwał, tak zwał) i powrzucać dodatki do pudeł z podstawkami.

Chyba póki co, to tyle postanowień. Nie mam pojecia, czy którekolwiek doprowadzę do końca albo w ogóle zacznę :D, ale mam takie marzenie, żeby się udało :). Trzymajcie kciuki
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4392
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 3125 times
Been thanked: 3051 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Gizmoo »

Nie wszystko udało się zrealizować w 2024, ale zrealizowałem grubo ponad połowę i tak na prawdę jedyne czego żałuję z niezrealizowanych postanowień na 2024 to to, że za mało ogrywam moje Top 10.

Udało się jednak wykonać te, których absolutnie się nie spodziewałem, czyli udało się wyjechać na Essen Spiel i udało się wreszcie skoczyć na Zgrany Wawer. Także w sumie jestem bardzo dumny z "odblokowanych achivementów" za rok 2024. :D

Na 2025 postanowień mam mało, ale za to konkretne:

1. KAZIK, KAZIK i JESZCZE RAZ KAZIK! Nie ominąć żadnego wypadu do Wiatrakowa. I oby było ich w 2025 więcej niż dwa! Wymieniłem zaklęcie trzy razy i niech zaiste tak się stanie! :D

2. Znaleźć zatrudnienie w branży. Działam coraz więcej, dosłownie ŻYJĘ planszówkami i chciałbym robić coś więcej i to zawodowo. Dobrze jest pasję przekuć w zarobek. ;) Jak nic nie wypali z moimi projektami filmowymi, to idę w to jak w dym!

3. Powoli kreślę dwa projekty planszówek. Wymyśliłem myślę dosyć nowatorską mechanikę i działam. Fajnie byłoby dojść z jednym z nich w 2025 do etapu prototypu. Na razie wszystko jest na desce kreślarskiej.

4. Wrócić do malowania figurek. Kiedyś byłem w tym naprawdę dobry. Przestałem malować na studiach, bo zwyczajnie nie miałem na to czasu. Próbowałem po wielu latach powrócić i zabrakło mi cierpliwości. Teraz dzięki YouTubowi poznałem nowe techniki malowania, są nowe farbki, a speed painty wyglądają jak coś, co mógłbym ogarnąć. Zamierzam kupić sobie pod choinkę zestaw farbek i potrenować trochę w przerwie pomiędzy świętami a Sylwestrem. Jak znowu zapałam miłością do malowania, to będzie fajno. Jak nie - to też nie będę płakał. Ale fajnie byłoby wrócić, bo trochę za dużo wydałem kasy na malowanie figurek, a gier z figsami przybywa zamiast ubywać. :|

I to tyle. Mógłbym dorzucić jeszcze do tego piątkę - czyli częstsze ogrywanie gier z mojej topki, ale 2024 udowodnił mi, że to nierealne. Mam na tyle dziwaczny gust, że trudno mi znaleźć pasjonatów na podobnie odjechane tytuły. :lol:

P.S. Mam (za) dużą kolekcję, ale na "półce wstydu" mam tylko dwie gry i w zasadzie to nie jest to półka wstydu, bo już w te gry zagrałem. Po prostu nie zagrałem jeszcze na swoich egzemplarzach, ale wydarzy się to już w tym tygodniu. Gorąco zachęcam innych do niekupowania gier w ciemno. To najprostszy sposób, żeby zredukować "półkę wstydu" i nie mieć większych (żadnych?) zakupowych wtop. :wink:
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2288
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 250 times
Been thanked: 635 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: walkingdead »

Ja jestem z siebie dość dumna za ten rok. To był ciężki rok w życiu prywatnym i zawodowym, a mimo tego udawało mi się grać w planszówki więcej niż w ostatnich kilku latach. Planszówki (razem z innymi pasjami) dawały mi realną odskocznię od stresów i nerwów. Nawet jeśli przy nocnym graniu nie udało się ze zmęczenia skończyć scenariusza to i tak miałam radość skupiając się na grze zamiast na trudach dnia codziennego.

Jestem też dumna, że mam skondensowaną kolekcję, która rzeczywiście ogrywam w 100%. Cieszę się, że wyciskam z gier tyle ile się da i nie mam żadnych oporów przed sprzedażą gier, które dają mi mniej radochy.

Na minus: zdecydowanie za dużo wspartych projektów na CF. Przy tak małej kolekcji jak moja, czekanie na gry kilka lat jest dość wkurzającym mrożeniem kasy (czekam aktualnie na 13 tytułów i wszystkie się non stop przesuwają :| )

Postanowienia na 2025:
- grać więcej (będę mogła wrescie zostawiać rozłożone gry na stole, więc nie trzeba będzie rozkładać każdorazowo każdej kobyły)
- chcę częściej spotykać się na granie z większą ekipą
- wesprzeć maksymalnie 2 projekty na CF :!:
- pojechać na pierwszy konwent/imprezę
- trzymać się kolekcji 25-30 tytułów(z czego 90% są gry duże i wymagające dluzszego setupu i dluzszego czasu na granie). Wiem, że tyle gier jestem w stanie regularnie ogrywać,a że mam też inne hobby to zwiększenie tej liczby zdecydowanie wpłynęłoby na powstanie półki wstydu. Już miałam fazę kolekcjonowania bardziej niż grania i nie chcę tam wracać :mrgreen:
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 698
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 127 times
Been thanked: 301 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Niewodnik »

walkingdead pisze: 17 gru 2024, 09:23
- pojechać na pierwszy konwent/imprezę
- trzymać się kolekcji 25-30 tytułów
Wyczuwam "wybierz jedno z dwóch".
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2530
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 214 times
Been thanked: 182 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Pan_K »

Mi chodzi po głowie takie wyzwanie, żeby zagrać solo każdą frakcją na każdej mapie każdy stopień trudności w Voidfall. Do kolejnego kroku przechodzić dopiero, jak wygram rozgrywkę w poprzednim kroku. :roll: 8)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6258
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1291 times
Been thanked: 1966 times
Kontakt:

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: BOLLO »

Gizmoo pisze: 17 gru 2024, 01:23 2. Znaleźć zatrudnienie w branży. Działam coraz więcej, dosłownie ŻYJĘ planszówkami i chciałbym robić coś więcej i to zawodowo. Dobrze jest pasję przekuć w zarobek. Jak nic nie wypali z moimi projektami filmowymi, to idę w to jak w dym!
Może YT na "poważnie"? Masz wiedzę z grami, miłą aparycję, umiesz w kamery, masę doświadczenia. ciekawe przemyślenia, wielu słuchaczy....co może się nie udać?
3. Powoli kreślę dwa projekty planszówek. Wymyśliłem myślę dosyć nowatorską mechanikę i działam. Fajnie byłoby dojść z jednym z nich w 2025 do etapu prototypu. Na razie wszystko jest na desce kreślarskiej.
Wow super Kuba, już bookuje wolne terminy na kanale żeby pokazać jak będzie już coś wiadomo.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4392
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 3125 times
Been thanked: 3051 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Gizmoo »

BOLLO pisze: 17 gru 2024, 12:43 Może YT na "poważnie"?
Z naszą ekipą mamy w planach zrobienie serialu fabularnego i jak nic nie wyjdzie z lepiej płatnymi platformami streamingowymi, to pewnie ostatecznie trafi to na YT. :lol: Natomiast na pewno nic nie będę robił związanego z planszówkami. Kanałów planszówkowych jest od metra. Mamy ludków, którzy robią to lepiej, sprawniej i mają wyrobioną markę. Nie ma sensu kroić tego torcika na jeszcze mniejsze kawałki. ;) Mogę co najwyżej gościnnie wystąpić w segmencie "planszówkowy dziwak miesiąca". :lol:
BOLLO pisze: 17 gru 2024, 12:43 Wow super Kuba, już bookuje wolne terminy na kanale żeby pokazać jak będzie już coś wiadomo.
To daleka droga do tego. Na razie mam opracowany temat i mechanikę, choć to pierwsze raczej ulegnie jeszcze zmianie, bo nagle cyberpunkowych gier zrobiło się zatrzęsienie, a mój pomysł powstaje od dwóch lat, kiedy jeszcze nie było takie wysypu cyberpunkowych gier na rynku. Muszę znaleźć czas i siły, żeby przygotować pierwszy fizyczny prototyp i zacząć testować, czy to w ogóle działa tak, jak powinno. :wink:
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 698
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 127 times
Been thanked: 301 times

Re: Planszówkowe postanowienia na 2025 rok

Post autor: Niewodnik »

Gizmoo pisze: 17 gru 2024, 13:23 nagle cyberpunkowych gier zrobiło się zatrzęsienie, a mój pomysł powstaje od dwóch lat, kiedy jeszcze nie było takie wysypu cyberpunkowych gier na rynku.
To teraz sobie pomyśl co ja miałem w głowie, jak miałem mechanicznie obmyśloną grę o... zbieraniu gier planszowych. Robocza nazwa "Półka Wstydu", bo przecież nikt nigdy nie robił takiej meta-gry, a tu nagle wychodzi "Półeczka".


W sumie też mogę sobie wpisać w postanowienie noworoczne wprowadzenie minimum jednego z moich trzech projektów do jakiejś grupy testerskiej.
ODPOWIEDZ