GRY-PLANSZOWE.pl

Hej, ostatnio w sylwestra całkiem przypadkiem zagraliśmy w grę na telefonie Spy/Szpieg która jest wariacją gry Mamy Spiega! Przyznam, że nie sądziłem że aż tak siądą gry z blefowaniem w mojej ekipie. Zacząłem więc szukać jakiś konkretnych planszówek (dowiedziałem się, że są to gry w tzw. systemie mafii), jest tego całkiem sporo i chciałbym się poradzić nt. różnych tytułów.

Po wstępnym rozeznaniu mam na celowniku:
- Avalon
- Dochodzenie (tutaj widzę są 2 wersje, jedna w czerwonym druga w niebieskim pudełku, to to samo?)
- Secret Hitler
- Bang! Gra kościana

Zastanawiają minie jeszcze różnice pomiędzy:
- Wilkołaki z czarnego lasu
- Wilkołaki pełnia księżyca
Która z tych gier jest lepsza? Po obejrzeniu instrukcji mam wrażenie że wersja z czarnego lasu jest ciekawsza.

Znalazłem jeszcze jedną grę której wygląda ciekawie ale próżno szukać jakichkolwiek informacji o niej. Mianowicie chodzi o Mafia IRL edycja 1/2 wypuszczona prze youtubowych twórców Friza/Ekipa. Gra wygląda ciekawie ponieważ nie ma tam podziału na różne postaci, a całość opiera się na zagrywaniu kart które dostajesz od mistrza gry albo wyeliminowanych uczestników. Macie jakieś doświadczenia z tą gra? Chętnie bym posłuchał opinii.

Jeżeli są jeszcze jakieś gry warte uwagi, proszę o polecenie.

Szuka gier dla 5-11 graczy, z prostymi zasadami, i dużą ilością gry nad stołem.

adicz520 pisze: ↑08 sty 2025, 23:19 Znalazłem jeszcze jedną grę której wygląda ciekawie ale próżno szukać jakichkolwiek informacji o niej. Mianowicie chodzi o Mafia IRL edycja 1/2 wypuszczona prze youtubowych twórców Friza/Ekipa. Gra wygląda ciekawie ponieważ nie ma tam podziału na różne postaci, a całość opiera się na zagrywaniu kart które dostajesz od mistrza gry albo wyeliminowanych uczestników. Macie jakieś doświadczenia z tą gra? Chętnie bym posłuchał opinii.

Miałam okazję grać 2x plus obserwować jedną rozgrywkę. To były pierwsze rozgrywki wszystkich grających, więc rozgrywka nie szła płynnie - może gdyby ktokolwiek (a może najlepiej gdyby prowadzący) miał większe doświadczenie to moje wrażenia byłyby inne. Napiszę takie refleksje jakie mam na ten moment.

Dopowiem jeszcze, żeby nie było wątpliwości, że nie ma tam podziału na różne postaci (typu Don Corleone, Catani, lekarz itp.), ale nadal jest podział na Mafię i Obywateli miasta.

Chyba wszyscy dobrze się bawili i wrażenia z rozgrywki były raczej pozytywne.

Z plusów: w grze występuje tzw Trybunał Umarłych, co daje tę przewagę w porównaniu do klasycznej Mafii, że wyeliminowane osoby nie kończą zabawy. Nadal zamykają oczy gdy miasto zasypia. Podczas normalnych obrad w porze dnia nie mogą się odzywać, ale są momenty, że decyzyjność jest przekazana tym umarłym. Oni też przydzielają żyjącym karty mocy (karty pozwalające na wykonanie określonych akcji lub np. dające immunitet chroniący przed śmiercią) - mistrz gry wręcza umarłym karty, a oni decydują komu z żywych je przekazać.
My graliśmy w 5 czy 6 osób i chyba za każdym razem była tylko jedna osoba z Mafii. Przypuszczam, że gdy jest więcej osób z Mafii to jest ciekawiej, bo nie tylko umarli obywatele miasta, ale i umarli członkowie mafii mogą przekazywać karty żywym tak, by kontynuować realizację celu zgodnego z przydzieloną im rolą.

No i teraz największy minus: instrukcja. Wygląda na to, że nie tworzył jej ktoś kto umie w gry i w instrukcje, tylko że ta gra to produkt, który ma się sprzedać za przyczyną "uniwersum". Instrukcja nie wyjaśnia wielu sytuacji, nie są też omówione działania kart mocy i zależności między nimi.
Prawdopodobnie można sobie z tym poradzić ustalając i spisując jakieś homerule jak rozpatrywane będą konkretne sytuacje, natomiast warto mieć świadomość, że może być taka potrzeba. No i konsekwencją jest to, że każda grająca ekipa może rozwiązać tę kwestie inaczej i później będzie problem, żeby grać z ludźmi, którzy grę znają, ale grali w innym składzie i inaczej.

adicz520 pisze: ↑08 sty 2025, 23:19 Jeżeli są jeszcze jakieś gry warte uwagi, proszę o polecenie.

Ja bardzo polecam Sabotażystę (z Rozszerzeniem jest więcej różnych opcji ról i można grać chyba do 11 osób). Graliśmy ostatnio w podstawkę i okazało się, że w dobrym towarzystwie może być naprawdę ciekawa i zaskakująca nawet w 5 osób - gdzie kiedyś myślałam, że zabawa ma sens dopiero od 6 czy 7.

Z ukrytymi rolami jest jeszcze Kto za burtę? i chyba Jolly Roger.
Ale nie grałam w żadną z nich.

Jolly Roger nie ma ukrytych ról, tam raczej dynamicznie tworzą się dwa zespoły popierające i starające się obalić kapitana.

Z gier typu Mafia polecam Słowołaki, jest sporo zabawy i proces odgadywania słowa rzeczywiście może dać przesłanki do poprawnego wskazania poszukiwanej osoby.

adicz520 pisze: ↑08 sty 2025, 23:19
- Dochodzenie (tutaj widzę są 2 wersje, jedna w czerwonym druga w niebieskim pudełku, to to samo?)

To szaro-niebieskie to było stare wydanie Lucrum.
Te nowsze jest czerwone, tak jak oryginalne

Poza wymienionymi wcześniej możesz spróbować również
- Kraken
- A Fake Artist Goes to New York

Jeszcze godne uwagi są grę z serii dark cities od facade games.

mrozy16 pisze: ↑09 sty 2025, 09:55 Jeszcze godne uwagi są grę z serii dark cities od facade games.

któraś lepsza lub gorsza?

Wszystkei sa na swoj sposob fajne. Ja mam Deadwood, Tortuge i Bristol.

Bristol przyjal sie chyba najlepiej w mojej grupie, gierka prosta i dosc szybka, ma mechanike "zdrajcy" i w pewnym sensie jest semi coopem

Jak chodzi tylko o blefowanie i ekipa dość ograna i będzie chęć na coś bardziej rozbudowanego to można sięgnąć też po gry z motywem zdrajcy - The Thing, Martwa Zima, Odmęty Grozy... a nóż też siądą ;P

Myślę, że warto też przyjrzeć się takim gierkom:
- Maskarada
- Obecność
- Pokój 25

Dla mnie najlepsza w kategorii to Dochodzenie

Mówisz, masz:
https://boardgamegeek.com/boardgamefami ... &sort=rank

Prowadzę i gram w Blood on the Clocktower. Jest najlepsze. Oryginał jest też nieco drogi, ale w necie jest pełno DIY. Można sobie wydrukować dwustronnie (i zalaminować :> ) x14 arkuszów Trouble Brewing i Sects & Violets (albo jakieś customowe). Zrobić w kapslach numizmatycznych żetony, a sam Grymuar prowadzić na kartce papieru.

Grałem w 'vanila' Mafię, pudełkowego Wilkołaka, Avalona, Resistance, Krakena, Secret Hitlera i Among Cultist [to już jest właściwie Among Us]. Większość z nich stara się obejść eliminację graczy trickiem "przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę". Moim zdaniem to bardzo odchodzi od oryginalnej Mafii. BotC jest po prostu najlepsze, bo cały czas trzyma w napięciu, a gracze którzy umarli stają się często powiernikami wiedzy.

Jakbyś szukał grup BotC to polski Discord: https://discord.gg/kMCQhsxFHr
Wiem, że grają 'in real life' w Warszawie, Wrocławiu, Katowicach, Opolu. Ja prowadzę przeważnie dla znajomych z Trójmiasta.

adicz520 pisze: ↑08 sty 2025, 23:19 Szuka gier dla 5-11 graczy, z prostymi zasadami, i dużą ilością gry nad stołem.

Większość social-deduction nie pyknie na 5 osób. BotC śmiga fajnie od 7+1 do tak ~12-13 +1. Gry nad stołem bywa aż za dużo (często muszę ucinać pierwszy dzień po 8 minutach, bo zajęłoby to wieki a nie dało rezultatów).

Edit: Dochodzi już ze wspieraczki Raven Manor: https://gamefound.com/pl/projects/xbear ... ject-story

Dla mnie Dochodzenie dawno zamknęło dyskusję pt. "Jaka gra w systemie mafii jest najlepsza"

PytonZCatanu pisze: ↑10 sty 2025, 10:05 Dla mnie Dochodzenie dawno zamknęło dyskusję pt. "Jaka gra w systemie mafii jest najlepsza"

Ditto. Mam takie samo zdanie. Ta gra dostarcza to co oferuje mafia, tylko lepiej. Od rozgrywki, w której wszyscy gracze są równo zaangażowani, aż po ładne wykonanie gry. Komponenty dodają klimatu i w głowach graczy tworzą się możliwe historie. Cała gra trwa też około 30-45 minut w zależności ile jest dyskusji nad stołem oraz jak bardzo Zabójca ze Wspólnikiem zwodzą detektywów. Tu gracze z aktorskimi umiejętnościami mogą świetnie prowadzić detektywów na manowce, a technik śledczy ma jeszcze trudniejsze zadanie. Pomimo, że to tylko imprezówka, to tutaj trzeba ruszać głową, a przez to faktycznie czujemy się jak detektywi prowadzący Dochodzenie . Zasady tłumaczy się w 5 minut. Gra b dobrze się skaluje i działa tak samo dobrze od 4-5 osób jak i na 10-12 osób.
Grałem w Avalona, Secret Hitlera, Resistance oraz Blood on the Clocktower i mój wybór to Dochodzenie.

W temacie Blood on the Clocktower - dla mnie to bardzo specyficzna gra. Raczej pogadanka niż gra. Tylko kilka postaci jest ciekawych w moim odczuciu. Niektóre postacie od razu mówią co wiedzą albo używają swoich zdolności, bo zdają sobie sprawę że zostaną zaraz wykluczeni z gry przez złych. Po śmierci ich udział w grze zostaje mocno ograniczony. Pozostaje łażenie i gadanie. Tu dochodzi też losowość, bo gra może skończyć się po 5 minutach, gdy akurat zostanie ustrzelony ten zły na chybił trafił strzałem. Było to dla mnie kilkukrotnie kiepskie doświadczenie, gdzie po ponad pół godziny tłumaczenia zasad oraz przygotowań, rozgrywka zakończyła się w tak rozczarowujący sposób i tak szybko. Jak już strzał chybi, to mam odczucie, że Blooda to 15 minut rozgrywki rozwleczona na kilka godzin i polega na łażeniu, gadaniu oraz czekaniu na innych. W tym czasie można rozegrać kilka świetnych partyjek w Dochodzenie.

Dzięki wszystkim za polecenia, pierwsze zakupy już zrobione
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć jakie macie odczucia względem obu wersji wilkołaków? Która wersja sprawdza się lepiej?

O Wilkołakach wiele nie powiem, bo Pełnia Księżyca mi się nie podobała, a w drugie nie grałem.

Ale.

Uwielbiam social deduction i mimo to Dochodzenie kompletnie nam nie siadło (a grałem z innymi entuzjastami gatunku). Dyskusja na temat narzędzi zbrodni była bardzo sztuczna i nieciekawa. Zdecydowanie lepiej się wciąż bawię przy Avalonie i Secret Hitlerze (które są imho bardzo zbliżone); co więcej, imho właśnie "zebranie drużyny" jest najciekawszym przyczynkiem do dyskusji.

W Blood of the Clocktower grałem i znam maniaków, dla których BotC zabił wszystkie inne gry w gatunku. Dla mnie to zdecydowanie ciekawsza Mafia, ale jednak wciąż "tylko" Mafia, gdzie używa się mało merytorycznych argumentów, a dużo blefowania. Poza tym BotC ma relatywnie wysoki próg wejścia (wszyscy MUSZĄ przed rozgrywką zrozumieć WSZYSTKIE postaci), co trochę kłóci się u mnie z ideą imprezówki. Ale dla ekipy, której się chce - bardzo dobry wybór.