Starsze tytuły a nowy gracz

[agipacz]

Cześć,
wiele, mówi się, że wybitnych tytułów, które powstały „lata temu” i teraz coraz ciężej z ich dostępnością. Takie gry osiągają kosmiczne ceny. Czy mimo wszystko warto na nie polować czy po latach można znaleźć pozycje, które wykorzystują dane mechaniki w lepszy sposób i są bardziej przyjazne dla „współczesnego” gracza?
Kuszą mnie te wszystkie gry ale ich ceny przerażają. Warto się mimo wszystko nimi zainteresować, czy w 2025 roku nie mą już co liczyć na zachwyty, jeśli chodzi o tego typu gry?

Podam tylko kilka tytułów, które najczęściej się gdzieś przewiją ale chodzi mi ogólnie o ten temat.

Ora et labora
Le havre
Grand Austria Hotel
Bora bora
Trajan
Caylus
Concordia
Marco Polo

Itp.

Z góry dzięki za Wasze przemyślenia.

[tomg]

Sam musisz znaleźć odpowiedź na to pytanie metodą prób i błędów. W zależności od preferencji poszczególnych forumowiczów odpowiedzi tutaj na forum mogą być różne.

Ja osobiście uważam że absolutnie tak. Warto szukać swoich ulubionych tytułów również wśród staroci ! Jeśli lubisz silniejszą interakcję między graczami polecam takie gry jak Bus czy El Grande (ale to tylko przykłady !).
Ale powtarzam, moja opinia (i innych ) się nie liczą.

[Wildcard]

Cześć,
jest wiele, mówi się, że wybitnych tytułów, które powstały „lata temu” i teraz coraz ciężej z ich dostępnością. Takie gry osiągają kosmiczne ceny. Czy mimo wszystko warto na nie polować czy po latach można znaleźć pozycje, które wykorzystują dane mechaniki w lepszy sposób i są bardziej przyjazne dla „współczesnego” gracza?
Kuszą mnie te wszystkie gry ale ich ceny przerażają. Warto się mimo wszystko nimi zainteresować, czy w 2025 roku nie mą już co liczyć na zachwyty, jeśli chodzi o tego typu gry?

Podam tylko kilka tytułów, które najczęściej się gdzieś przewiją ale chodzi mi ogólnie o ten temat.

Ora et labora
Le havre
Grand Austria Hotel
Bora bora
Trajan
Caylus
Concordia
Marco Polo

Itp.

Z góry dzięki za Wasze przemyślenia.

Teraz znajdziesz masę gier które robią to samo porównywalnie dobrze. Stare tytuły wciąż są świetne ale nie ma sensu wydawać na nie miliony monet. Znajdziesz sporo podobnych tytułów które dają podobne wrażenia.

Jeśli jesteś nowicjuszem tak jak piszesz to najpierw pograj w gry dostępne od ręki a jak za jakiś czas będzie cię korcic żeby zagrać w klasyka to sam sobie odpowiesz czy jest warty ceny

[AxlPl]

Polecam wrzucić do obserwowanych jak olx czy Vinted te tytuły i....poczekać. W międzyczasie jak będziesz grać w nowe gry być może trafią się te tytuły w dobrych pieniądzach. Ja tak miałam z jednym tytułem. Dwa miesiące czekałam aż trafił się w normalnych pieniądzach i udało się bo karton zniszczony.
A czy warto? Zależy. Czasem tylko tytuł z przed x lat da nam to czego szukamy i mechaniki w jaką chciałby zagrać a na rynku nie ma nic nowego do zaoferowania.

[kuleczka91]

Dla mnie niektóre starsze tytuły są dużo lepsze niż nowe, ładne wydmuszki . Z tej listy na pewno polecam Grand Austria Hotel i Marco Polo (choć ja mam IIkę).

[gram_niebieskim]

Jeśli mieszkasz w większym mieście to prawdopodobnie w knajpie planszówkowej mają starsze klasyki, w cenie piwa jesteś w stanie skosztować.

Jednak dobrą radą dla nowicjusza jest by najpierw pograć w topowe gry aktualnie dostępne, skosztować różnych mechanik i gatunków. Smaki na klasyki same przyjdą lub odejdą.

Mocno subiektywnie: dobrych gier dostępnych obecnie jest tak dużo, że nie ma co wyprzedawać majątku za niedostępne klasyki. Szczególnie, że trend jest na wznawianie, big boxy czy reimplementacje.
Sam mam kilka klasyków i dzięki nim nie mam apetytu na sporo bieżączki. Gdybym nie miał/nie grał w klasyki to czy miałbym na nie ochotę? Tego nie wiem, nie jestem pewien. Świata nie zmieniają.

[siepu]

Jako człowiek, który zdecydowanie preferuję dawną szkołę projektowania gier, też dołączam do głosów, że nie ma sensu wydawać wielkich pieniędzy na niedostępne tytuły. A już na pewno nie warto bez zagrania. Dostępnych sensownych gier są teraz tysiące, nic tylko grać. Klasyków można spróbować z kimś, kto już je ma Kiedy już lepiej poznamy własny gust, to może warto wrócić do tematu, ale na pewno nie jako nowy gracz.

[agipacz]

Pytanie wzięło się stąd, że po etapie zainteresowania się grami i potrzebą kupowania wszystkiego, co wystawcy planują wydać - ogrywaniu gry za grą - zaczynam zauważać, ze te gry są za bardzo podobne do siebie. Zmienia się to u mnie powoli. Teraz zamiast ogrywać, wszystko po razie (bo przecież tyle jest gier..), skupiam sie na tytułach, w które gram i poświęcam im więcej czasu. Nie ciągnie mnie już tak do nowości. Zapał opadł (chociaż cieżko całkiem pozbyć się FOMO w tym hobby), dlatego zastanawiam się nad zmianą podejścia i zamiast mieć jak najwiecej, wolę mieć tytuły mocne. Do których chętnie będę wracać. Tytuły starszych gier bardzo często pojawiają się w dyskusjach.

Dzięki wszystkim za wskazówki

[PytonZCatanu]

Pytanie wzięło się stąd, że po etapie zainteresowania się grami i potrzebą kupowania wszystkiego, co wystawcy planują wydać - ogrywaniu gry za grą - zaczynam zauważać, ze te gry są za bardzo podobne do siebie. Zmienia się to u mnie powoli. Teraz zamiast ogrywać, wszystko po razie (bo przecież tyle jest gier..), skupiam sie na tytułach, w które gram i poświęcam im więcej czasu. Nie ciągnie mnie już tak do nowości. Zapał opadł (chociaż cieżko całkiem pozbyć się FOMO w tym hobby), dlatego zastanawiam się nad zmianą podejścia i zamiast mieć jak najwiecej, wolę mieć tytuły mocne. Do których chętnie będę wracać. Tytuły starszych gier bardzo często pojawiają się w dyskusjach.

Dzięki wszystkim za wskazówki

Możesz zajrzeć do mojej sygnaturki na dole

Parę lat temu założyłem tutaj temat na temat tak zwanych "klasyków". Użyłem do tego metody statystycznej z bgg, która oczywiście ma swoje wady i jest dobra jak każda inna metoda, ale w wątku znajdziesz listy gier na które zdecydowanie warto zwrócić uwagę w tym hobby i przynajmniej liznąć, spróbować chociaż raz u kogoś zagrać.

Według mnie, no na miano właśnie tak zwanych klasyków zasłużyły

Przykładowo:
Top25 gier które dotarły kiedykolwiek do Top25 BGG w latach 2007-2020, posegregowane po ilości tygodni ile się w niej utrzymały:

Spoiler:

1 165 Twilight Struggle
2 163 Puerto Rico
3 141 Agricola
4 132 Power Grid
5 129 Brass Lancashire
6 122 Through the ages 1
7 111 Caylus
8 103 Mage Knight
9 102 El Grande
10 99 Castles of Burgundy
11 97 Le Havre
12 96 Race for the Galaxy
13 88 Terra Mystica
14 86 Tigris and Euphrates
15 85 War of the Ring 2
16 84 War of the Ring
17 78 Dominion: Intrigue
18 77 Paths of Glory
19 74 Dominion
20 71 Battlestar Galactica
21 71 Eclipse
22 71 Caverna
23 69 C&C Ancients
24 66 Age of Steam
25 65 7 Wonders

No samo złoto w tym zestawieniu.

[oduck]

Taka np Concordia to przecież względnie nowa gra, i chyba wciąż raczej dostępna, przynajmniej w obcojęzycznych wersjach.

Zalezy, co kto rozumie przez "klasyki" czy gry wybitne, ale moim zdaniem w pewnym momencie warto poznać protoplastów pewnych rozwiązań czy mechanik (jak np Cywilizacja Treshama czy pierwszy worker placement, czyli wspominany juz tu Bus, etc.) , ale tez nie liczyć na iluminację. To jak z Milesem Davisem - w swoim czasie jego muzyka była rewolucją, ale jak ktoś ją dziś pozna, to bez minimalnego choć przygotowania merytorycznego może stwierdzić że to przecież "taki jazz". I tak samo z grami - jak się poznało kilkanaście nowoczesnych deck builderów, to taki Dominion może co najmniej nie zachwycić.

[Barbarzyńca]

To jak z Milesem Davisem - w swoim czasie jego muzyka była rewolucją, ale jak ktoś ją dziś pozna, to bez minimalnego choć przygotowania merytorycznego może stwierdzić że to przecież "taki jazz".

No nie, Kind od blue to jest rekord świata do dziś nie pobity.

[siepu]

Ranking BGG to to głównie lista gier o najmniejszym elektoracie negatywnym, sugestia nie wyrocznia Jeszcze raz powtórzę, nie ma 'uniwersalnych' gier, różni ludzie lubią w grach różne cechy. Nad konkretnymi tytułami można rozmawiać, kiedy już wiesz czego dokładnie szukasz, ew. jesteś na tyle ograna że możemy porównywać cechy konkretnych gier między sobą. Twój gust twoje wybory.

[Xyhoo]

Ja uważam, że nie warto. Na miejsce starych klasyków weszły gry tańsze(przez to ze są dostępne), ładniejsze, które kopiują i rozwijają pomysły z tych starych gier.

[Barbarzyńca]

A ja mam na ten przykład odwrotnie. Kocham miłością bezwarunkową Le Havre, El Grande, Wysokie napięcie, Caylusa czy Hansę, a nie trawię np., Diuny Imp., Podwodnych miast, Arnaka czy Brzdęka. Tak że ten, de gustibus. Ergo, wart drążyć za starociami.

[PytonZCatanu]

A jakieś to pustki uczyniły w domu twoim Podwodne Miasta? czemu je tak waćpan hejtujesz?

Co do ogrania klasyków, to ma inny aspekt. Oczywiście są gry które pewnie lepiej rozwinęły ten czy inny system i dzisiaj (zawodowo że tak powiem) byśmy grali tylko w te nowe.

Ale jeśli ktoś interesuje się tym hobby, czyli nie jest tylko graczem, ale także interesuje się tym aktywnie jako formą sztuki i spędzania czasu, no to wtedy poznanie tych tak zwanych klasyków jest wręcz obowiązkowa.

Oczywiście AI jest w stanie dzisiaj nam wygenerować obrazy Nie z tego świata, ale jeśli ktoś interesuje się sztuką to powinien zobaczyć freski w kaplicy Sykstyńskiej.

[Barbarzyńca]

Nie hejtuję. To dobra gra. Po prostu nie lubię w nią grać. Nie bardzo wiem już czemu, bo grałem ze trzy razy, ze trzy lata temu i już słabo pamiętam. Może z tym "nie trawię" przesadziłem z emfazą dla zaznaczenia kontrastu i jak będzie trzeba to zagram, ale z pewnością nigdy jej nie kupię i nigdy nie będę namawiał do gry

[Niewodnik]

Spoiler:

Pytanie wzięło się stąd, że po etapie zainteresowania się grami i potrzebą kupowania wszystkiego, co wystawcy planują wydać - ogrywaniu gry za grą - zaczynam zauważać, ze te gry są za bardzo podobne do siebie. Zmienia się to u mnie powoli. Teraz zamiast ogrywać, wszystko po razie (bo przecież tyle jest gier..), skupiam sie na tytułach, w które gram i poświęcam im więcej czasu. Nie ciągnie mnie już tak do nowości. Zapał opadł (chociaż cieżko całkiem pozbyć się FOMO w tym hobby), dlatego zastanawiam się nad zmianą podejścia i zamiast mieć jak najwiecej, wolę mieć tytuły mocne. Do których chętnie będę wracać. Tytuły starszych gier bardzo często pojawiają się w dyskusjach.

Dzięki wszystkim za wskazówki

Możesz zajrzeć do mojej sygnaturki na dole

Parę lat temu założyłem tutaj temat na temat tak zwanych "klasyków". Użyłem do tego metody statystycznej z bgg, która oczywiście ma swoje wady i jest dobra jak każda inna metoda, ale w wątku znajdziesz listy gier na które zdecydowanie warto zwrócić uwagę w tym hobby i przynajmniej liznąć, spróbować chociaż raz u kogoś zagrać.

Według mnie, no na miano właśnie tak zwanych klasyków zasłużyły

Przykładowo:
Top25 gier które dotarły kiedykolwiek do Top25 BGG w latach 2007-2020, posegregowane po ilości tygodni ile się w niej utrzymały:

Spoiler:

1 165 Twilight Struggle
2 163 Puerto Rico
3 141 Agricola
4 132 Power Grid
5 129 Brass Lancashire
6 122 Through the ages 1
7 111 Caylus
8 103 Mage Knight
9 102 El Grande
10 99 Castles of Burgundy
11 97 Le Havre
12 96 Race for the Galaxy
13 88 Terra Mystica
14 86 Tigris and Euphrates
15 85 War of the Ring 2
16 84 War of the Ring
17 78 Dominion: Intrigue
18 77 Paths of Glory
19 74 Dominion
20 71 Battlestar Galactica
21 71 Eclipse
22 71 Caverna
23 69 C&C Ancients
24 66 Age of Steam
25 65 7 Wonders

No samo złoto w tym zestawieniu.

Coś mi się nie zgadza w tym zestawieniu. Czemu tam nie ma Terraformacji Marsa? Wydana w 2016, praktycznie cały czas w Top10, a tymczasem nie ma do końca 2020, 65 tygodni w Top25?

[PytonZCatanu]

Spoiler:

Pytanie wzięło się stąd, że po etapie zainteresowania się grami i potrzebą kupowania wszystkiego, co wystawcy planują wydać - ogrywaniu gry za grą - zaczynam zauważać, ze te gry są za bardzo podobne do siebie. Zmienia się to u mnie powoli. Teraz zamiast ogrywać, wszystko po razie (bo przecież tyle jest gier..), skupiam sie na tytułach, w które gram i poświęcam im więcej czasu. Nie ciągnie mnie już tak do nowości. Zapał opadł (chociaż cieżko całkiem pozbyć się FOMO w tym hobby), dlatego zastanawiam się nad zmianą podejścia i zamiast mieć jak najwiecej, wolę mieć tytuły mocne. Do których chętnie będę wracać. Tytuły starszych gier bardzo często pojawiają się w dyskusjach.

Dzięki wszystkim za wskazówki

Możesz zajrzeć do mojej sygnaturki na dole

Parę lat temu założyłem tutaj temat na temat tak zwanych "klasyków". Użyłem do tego metody statystycznej z bgg, która oczywiście ma swoje wady i jest dobra jak każda inna metoda, ale w wątku znajdziesz listy gier na które zdecydowanie warto zwrócić uwagę w tym hobby i przynajmniej liznąć, spróbować chociaż raz u kogoś zagrać.

Według mnie, no na miano właśnie tak zwanych klasyków zasłużyły

Przykładowo:
Top25 gier które dotarły kiedykolwiek do Top25 BGG w latach 2007-2020, posegregowane po ilości tygodni ile się w niej utrzymały:

Spoiler:

1 165 Twilight Struggle
2 163 Puerto Rico
3 141 Agricola
4 132 Power Grid
5 129 Brass Lancashire
6 122 Through the ages 1
7 111 Caylus
8 103 Mage Knight
9 102 El Grande
10 99 Castles of Burgundy
11 97 Le Havre
12 96 Race for the Galaxy
13 88 Terra Mystica
14 86 Tigris and Euphrates
15 85 War of the Ring 2
16 84 War of the Ring
17 78 Dominion: Intrigue
18 77 Paths of Glory
19 74 Dominion
20 71 Battlestar Galactica
21 71 Eclipse
22 71 Caverna
23 69 C&C Ancients
24 66 Age of Steam
25 65 7 Wonders

No samo złoto w tym zestawieniu.

Coś mi się nie zgadza w tym zestawieniu. Czemu tam nie ma Terraformacji Marsa? Wydana w 2016, praktycznie cały czas w Top10, a tymczasem nie ma do końca 2020, 65 tygodni w Top25?

Zapytaj mnie sprzed 4 lat Nie powiem z głowy, musiałbym gdzieś tam zajrzeć do tych danych co wtedy zebrałem.

Edit:

37 45 Terraforming Mars


Znalazłem. Na moment powstania tabelki TM miała 45 tygodni w topce, co dawało 37 miejsce.

[PytonZCatanu]

Ok, zacznę od tego, że gdyby na dane spojrzeć szerzej, to w okresie 01.01.2007-1.09.2020 do TOP25 BGG dotarło 88 gier. Poniżej lista (liczba oznacza liczbę miesięcy w TOP25 w ww. okresie (max 165)):

Pełna lista:

Spoiler:

1 165 Twilight Struggle
2 163 Puerto Rico
3 141 Agricola
4 132 Power Grid
5 129 Brass Lancashire
6 122 Through the ages 1
7 111 Caylus
8 103 Mage Knight
9 102 El Grande
10 99 Castles of Burgundy
11 97 Le Havre
12 96 Race for the Galaxy
13 88 Terra Mystica
14 86 Tigris and Euphrates
15 85 War of the Ring 2
16 84 War of the Ring
17 78 Dominion: Intrigue
18 77 Paths of Glory
19 74 Dominion
20 71 Battlestar Galactica
21 71 Eclipse
22 71 Caverna
23 69 C&C Ancients
24 66 Age of Steam
25 65 7 Wonders
26 64 Princes of Florence
27 60 Hannibal: Rome vs Carthage
28 58 Pandemic Legacy 1
29 56 Dominant Species
30 56 7 Wonder Duel
31 55 Android: Netrunner
32 55 Through the ages 2
33 53 Goa
34 52 Star Wars: Rebellion
35 49 Scythe
36 46 Tzolk'in
37 45 Terraforming Mars
38 44 Shogun
39 43 Robinson Crusoe
40 42 Gloomhaven
41 40 Steam
42 40 Great Western Trail
43 40 Arkham Horror: LCG
44 39 Die Macher
45 37 Imperial Assault
46 34 Viticulture
47 33 Blood Rage
48 33 Concordia
49 31 Railways of the World
50 30 Ra
51 30 Pandemic
52 30 Gaia Project
53 29 The 7th Continent
54 27 Combat commander Europe
55 25 Twilight Imperium 4
56 24 Battle Lore
57 23 Mansions of Madness 2
58 22 Spirit Island
59 21 Ora et La Bora
60 20 Dead of Winter
61 20 Brass: Birmingham
62 19 Stone Age
63 16 1960 Making of a president
64 16 Codenames
65 16 Mech vs Minions
66 15 Go
67 15 X-Wing
68 15 Orleans
69 14 Imperial
70 14 Age of Empires 3
71 13 Wallenstein
72 13 Twilight Imperium 3
73 12 Keyflower
74 11 Yinsh
75 11 Taj Mahal
76 11 A Feast for Odin
77 8 Memoir 44
78 8 Mage Wars
79 8 Wingspan
80 6 Catan
81 5 Samurai
82 5 Eldtritch Horror
83 4 Summoner Wars
84 4 A Game of Thrones
85 4 Food Chain Magnate
86 3 TIME Stories
87 2 Modern art
88 2 Space Hulk 3

[cactusse]

Ora et labora
Le havre
Grand Austria Hotel
Bora bora
Trajan
Caylus
Concordia
Marco Polo

Teraz znajdziesz masę gier które robią to samo porównywalnie dobrze. (...) Znajdziesz sporo podobnych tytułów które dają podobne wrażenia.

(...) I tak samo z grami - jak się poznało kilkanaście nowoczesnych deck builderów, to taki Dominion może co najmniej nie zachwycić.

Tak przez ciekawość, czy rzeczywiście wyszły ostatnio jakieś gry, które robią mniej więcej to samo co tytuły z powyższej listy i lepiej ?
Wiem, że Bora Bora i Caylus dostały remake'a a Marco Polo drugą część, ale jeżeli pominąć twór tych samych autorów, to co jeszcze trafiło na rynek, co daje bardzo podobne odczucia ?
I wreszcie, które nowoczesne deckbuildery odsyłają Dominiona w kąt i implementują koncept Dominiona lepiej niż Dominion ?

[PytonZCatanu]

Parafrazując pewien cytat dotyczący filozofii (że filozofia.to Platon, a wszystko inne to tylko komentarz do Platona), to w deckbuildingu mamy Dominiona,.a reszta to tylko komentarz do niego

[Xyhoo]

Ile osób zachwyconych tymi starymi grami grało w nie kiedy nie były jeszcze stare, a ile wykopało je ze stanowisk archeologicznych?
Czlowiek moze sie oszukiwać, że wygląd nie ma znaczenia, ale naprawdę tego Le Havre nie chce się sciągać z półki jak się widzi tą szpetotę. Różnica w jakości komponentów też jest olbrzymia i te pieniądze, które trzeba zapłacić za niektóre "klasyki" bolą.
A na koniec, jak już przetrawisz tę jakość, dostajesz jakiegoś niezgrabnego Troyes, Trajana, w którym oprócz mechanizmu wyboru akcji nie ma nic ciekawego czy worker placement w przesuwanie pingielków w Rosyjskich kolejach i jest Ci smutno.
W moim przypadku wykopywanie zwłok z czeluści internetu zawsze się kończyło większym lub mniejszym rozczarowaniem

[Barbarzyńca]

Trollujesz, prawda?

[Niewodnik]

Jako fan Terraformacji i FCM czuję się osobiście urażony i dotknięty. Powiedziałbym więcej - jak widzę ładną grę, to staję się czujny i doszukuję się "kupy", bo skoro gra jest ładna, to może tym wyglądem chce ukryć swoje inne wady.

[Xyhoo]

Jako fan Terraformacji i FCM czuję się osobiście urażony i dotknięty. Powiedziałbym więcej - jak widzę ładną grę, to staję się czujny i doszukuję się "kupy", bo skoro gra jest ładna, to może tym wyglądem chce ukryć swoje inne wady.

Miałem tak po zagraniu w Everdella, że bałem się ładnych gier. Teraz ludzie chwalą totalnego kasztana Nieświadomy umysł z tego samego powodu i całkowicie rozumiem czujność. FCM czekam na swoją pierwszą rozgrywkę, więc nie wypowiem się, nie widziałem na żywo. Natomiast Terraformacja Marsa jest ładniejsza niż cokolwiek co wyszło spod nienaostrzonego ołówka Klemensa