Strona 1 z 4

Tikal

: 31 maja 2009, 09:25
autor: staszek
witam wszystkich,
mam pytanie co do Tikala w wersji podstawowej:
czy żeby odkopać kolejną warstwę świątyni albo zdobyć skarb trzeba mieć przewagę na danym heksie.
dzięki

Re: tikal pytanie

: 31 maja 2009, 10:01
autor: Veridiana
nie trzeba. żeby odkopać świątynię lub skarb trzeba mieć tam przynajmniej jednego ludzika. ale z kolei aby odkopać 2 warstwy/skarby trzeba mieć tam 2 ludzików.

Re: tikal pytanie

: 31 maja 2009, 13:41
autor: Perpetka
Aczkolwiek w przypadku świątyni należy zadać sobie oczywiście pytanie, czy to się opłaca :)

Tikal

: 21 sie 2009, 23:17
autor: Maras
Mam pytanie może dziwne, może i nie na miejscu ale bez waszej pomocy nie dam rady go rozwikłać. Pytanie dotyczy rozgrywki w Tikal-a.
Podczas dzisiejszej rozgrywki "zatkaliśmy się" podczas rozgrywki 4 czy 5 heksów przed końcówką. To znaczy, że nie mieliśmy możliwości wyłożenia sześciokątu na planszę zgodnie z zasadą:
" Podczas układania na planszy sześciokatów garcze muszą dokładać nowe tereny w taki sposób, aby sąsiadowłay one z przynajmniej jednym zbadanym już sześciokątem. Każdy sześciokąt terenu musi być ułożony w taki sposób, aby wyprawy mogły do niego dotrzeć. Przynajmniej jeden kamień musi prowadzić na nowy sześciokąt z sześciokąta już zbadanego. "
Co to normalne podczas rozgrywki, czy popełniam jakiś oczywisty błąd i co w takiej sytuacji?

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 21 sie 2009, 23:42
autor: MichalStajszczak
Mnie się taka sytuacja jeszcze nie zdarzyła. Wydaje mi się mało prawdopodobna. Musiałbym jednak zobaczyć, jak wyglądała plansza w momencie powstania tej sytuacji, żeby móc odpowiedzieć na pytanie czy gra faktycznie się zablokowała, czy może źle zinterpretowaliście przepisy.

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 01:16
autor: Veridiana
Na dokładanym heksie nie było kamieni z żadnej strony?

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 05:38
autor: grucha
Wydaje mi sie ze jest to niemozliwe. Na kazdym heksie sa kamyki z przynajmniej jednej strony, wiec nie mozliwym byloby wylozenie ich tylko w przypadku gdy wszystkie heksy zewnetrze to bylyby wulkany ,a te sa tylko 3.
Maras pisze:...Przynajmniej jeden kamień musi prowadzić na nowy sześciokąt z sześciokąta już zbadanego. "...
Nie pamietam jak jest w instrukcji, ale prawdopodobnie to zdanie wprowadzilo was w blad. Z tego co ja gram kamien nie musi sie znajdowac na heksie juz wylozonym . Moze byc na dopiero dokladanym heksie i w ten sposob tworzyc nowe polaczenie.

EDIT:
Insrukcja rebelowa:
"...Oznacza to, że płytkę można położyć tylko wtedy, gdy na jej brzegu, sąsiadującym z już leżącą płytką, znajduje się
przynajmniej jeden kamień albo też kamień znajduje się na brzegu wcześniej leżącej na planszy płytki, przylegającym
do płytki właśnie układanej. Oczywiście kamienie mogą być na brzegach obu płytek."

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 09:32
autor: Maras
No własnie tu chyba tkwi błąd
EDIT:
Insrukcja rebelowa:
"...Oznacza to, że płytkę można położyć tylko wtedy, gdy na jej brzegu, sąsiadującym z już leżącą płytką, znajduje się
przynajmniej jeden kamień albo też kamień znajduje się na brzegu wcześniej leżącej na planszy płytki, przylegającym
do płytki właśnie układanej. Oczywiście kamienie mogą być na brzegach obu płytek."
Wykładaliśmy heksy tak aby z już odkrytego sześciokątu prowadził na nowy heks co najmniej jeden kamień. Nowo dokładany musiał tworzyć z tym kamieniem co najmniej jedną drogę na nowo odkrywany heks.
Poprawcie mnie czy dobrze rozumiem?
Przykład: Nie ma takiego heksu ale, ważna zasada wykładania. Sześciokąt Dżungli - ma tylko jeden (dwa , trzy) kamienie na godzinie 12.00. Dokładam dżunglę do nowo odkrytego heksu stroną z kamieniami. Czyli obecnie dołożony heks na pięć swoich boków bez kamieni. Rozumiem, że "następny dokładany heks musi mieć kamienie na swoich brzegach bo "dżungla" ich nie ma.

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 09:51
autor: Veridiana
Zagmatwane, ale TAK :)
po prostu nie można położyć heksa tak by nie było do niego dojścia. czyli z którejś strony przynajmniej jednej lini połączenia musi byc choć jeden kamień.

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 10:11
autor: Maras
Veridiana pisze:Zagmatwane, ale TAK :)
po prostu nie można położyć heksa tak by nie było do niego dojścia. czyli z którejś strony przynajmniej jednej lini połączenia musi byc choć jeden kamień.
No mamy problem z głowy - Dzięki

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 13:58
autor: MichalStajszczak
grucha pisze:Instrukcja rebelowa:
Określenie "instrukcja rebelowa" sugeruje, że jest to instrukcja zrobiona przez firmę Rebel lub dla firmy Rebel. W rzeczywistości jest to instrukcja, którą Al umieścił na stronie http://www.gry-planszowe.pl

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 22 sie 2009, 17:17
autor: grucha
MichalStajszczak pisze:
grucha pisze:Instrukcja rebelowa:
Określenie "instrukcja rebelowa" sugeruje, że jest to instrukcja zrobiona przez firmę Rebel lub dla firmy Rebel. W rzeczywistości jest to instrukcja, którą Al umieścił na stronie http://www.gry-planszowe.pl
No tego to juz nie moglem wiedziec.Jest to instrukcja do ktorej link znalazlem na stronie sklepu i ktora zostaje dolaczona do gry.

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 29 wrz 2009, 00:00
autor: Lucf
Czy kiedy skończy się DANY POZIOM znaczników świątyń [np czwórek] to nie mogę podnosić poziomu ? Trochę kaszana bo jednak dużo to daje. W instrukcji jedyne ograniczenie to max 2 x na JEDNA świątynię. Pod warunkiem posiadania dwóh ludzi na świątynii. Tak więc w innej świątyni można podnieść poziom... Np jedna 10tka to za mało znaczników. Szczególnie dla partii 2 osobowej .

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 29 wrz 2009, 02:11
autor: Veridiana
O ile wiem to TAK, jak się skończą to kaszana :D celowo jest ich tyle ile jest.

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 29 wrz 2009, 02:25
autor: Lucf
Hm - własnie w instrukcji nigdzie nie jest to napisane :( A w wielu grach jest "jak się skończa znaczniki zapisujcie inaczej"
tym bardziej że może dochodzić do takich sytuacji że nie ma np już poziomu 4, a są wyższe poziomy, więc TRÓJKI już nie podniesiesz w górę , trochę by to było bez sensu.


I jeszce : GRACZ KTÓRY PODNIESIE OSTATNI KAFelek dokłada go do planszy, wykonuje ruch , podlicza punkty, i następnie drugi gracz wykonuje ruch i podlicza punkty?

Czy ruch wykonuje TYLKO gracz który podniósł i dołożył [od razu] ostatni kafelek ?

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 29 wrz 2009, 02:48
autor: Grzech
Lucf pisze:Hm - własnie w instrukcji nigdzie nie jest to napisane :( A w wielu grach jest "jak się skończa znaczniki zapisujcie inaczej"
tym bardziej że może dochodzić do takich sytuacji że nie ma np już poziomu 4, a są wyższe poziomy, więc TRÓJKI już nie podniesiesz w górę , trochę by to było bez sensu.
Ale tak juz jest. Jak nie masz danego poziomu to nie możesz podnieś świątyni wyżej. Spróbuj powalczyć w innych (powinno byc ich pod dostatkiem.
Lucf pisze: I jeszce : GRACZ KTÓRY PODNIESIE OSTATNI KAFelek dokłada go do planszy, wykonuje ruch , podlicza punkty, i następnie drugi gracz wykonuje ruch i podlicza punkty?

Czy ruch wykonuje TYLKO gracz który podniósł i dołożył [od razu] ostatni kafelek ?
Nastepuje zwykła runda podliczania - podobnie jak po wylosowaniu wulkanu.

gracz który wylosował wulkan/położył ostatni kafelek wykonuje ruch i punktuje, następnie kolejny gracz wykonuje ruch - nie wykłada kafelka aż dojdzie do gracza który wylosował wulkan/ wyciągną ostatni kafelek. W pierwszym wypadku wyciąga kafelek w przypadku drugim następuje koniec gry - kto ma więcej pkt ten wygrał.

Re: Tikal - problem z rogrywką

: 20 lut 2011, 14:58
autor: vaski
Grzech pisze:
Lucf pisze:Hm - własnie w instrukcji nigdzie nie jest to napisane :( A w wielu grach jest "jak się skończa znaczniki zapisujcie inaczej"
tym bardziej że może dochodzić do takich sytuacji że nie ma np już poziomu 4, a są wyższe poziomy, więc TRÓJKI już nie podniesiesz w górę , trochę by to było bez sensu.
Ale tak juz jest. Jak nie masz danego poziomu to nie możesz podnieś świątyni wyżej. Spróbuj powalczyć w innych (powinno byc ich pod dostatkiem.
A jak się ma do tego zasada, gdy mam więcej niż jeden pionek na polu ze świątynią? Wówczas można przecież podnosić o dwa poziomy i zrobić z poziomu 3, poziom 5.
W oczekiwaniu na odpowiedź
Vaski

Re: Tikal

: 20 lut 2011, 16:05
autor: MichalStajszczak
W instrukcji jest zdanie:
Odkrywać świątynię można do momentu, gdy zabraknie kwadratowych płytek z kolejnymi liczbami.
które (moim zdaniem) definitywnie wyjaśnia problem.

Re: Tikal

: 05 kwie 2011, 22:31
autor: FortArt
Jeden (właśnie jak oni się nazywają?) poszukiwacz może w turze odkryć tylko jeden poziom świątyni lub wydobyć tylko jeden skarb. Rozumiem, zmęczył się, nie ma sił dalej kopać. A jest jakiś zakaz by - jeśli starczy PA - przeszedł na inny heks i tam drążył?

Re: Tikal

: 05 kwie 2011, 22:51
autor: WRS
No maksymalnie dwa poziomy/skarby, jeśli nie jest osamotniony.

A ni ma zakazu dalszego ruszania się.
Limit 10 PA oraz ograniczenia poziomów/skarbów do dwóch.

Re: Tikal

: 05 kwie 2011, 23:07
autor: FortArt
WRS pisze: A ni ma zakazu dalszego ruszania się.
Dzięki. Bardzo to nielogiczne. Ale rozumiem, że inna intencja temu zakazowi przyświecała.
WRS pisze: Limit 10 PA oraz ograniczenia poziomów/skarbów do dwóch
... z jednego heksa, precyzując.

Re: Tikal

: 06 kwie 2011, 00:08
autor: WRS
FortArt pisze:
WRS pisze: A ni ma zakazu dalszego ruszania się.
Dzięki. Bardzo to nielogiczne. Ale rozumiem, że inna intencja temu zakazowi przyświecała.
No nie wiem.
Dla mnie to logiczne.
Szukanie skarbów -> zapełnione plecaki
Odkrywanie poziomu świątyni -> nadmiar wrażeń ;)

A spacer dobrze robi na nerwy ;) i można skarby do bazy odnieść.

Re: Tikal

: 21 wrz 2011, 23:23
autor: ciastek
proszę o rozwianie wątpliwości:
Powiedzmy że gramy w trójkę A B C.
Gracz A wylosował wulkan. Wykorzystuje 10 PA i liczy punkty. Ma przewagę na świątyni poziom 5 - ma samotnego 1 odkrywcę. Dostaję 5 punktów. Teraz kolej na gracza B. Przesuwa 2 odkrywców na to samo pole ze świątynią poziom 5. Ma przewagę dostaje 5 punktów. Teraz gracz C przesuwa 3 odkrywców (albo Wodza) i ma przewagę. Też dostaję 5 punktów. Czyli każdy z graczy dostał punkty za tą samą świątynie w tej samej fazie podliczania punktów. Dobrze kumam czy nie dobrze :)
dzięki z góry
art

Re: Tikal

: 21 wrz 2011, 23:41
autor: MichalStajszczak
ciastek pisze:Dobrze kumam czy nie dobrze
Dobrze

Re: Tikal

: 22 wrz 2011, 07:58
autor: Veridiana
ciastek pisze:proszę o rozwianie wątpliwości:
Powiedzmy że gramy w trójkę A B C.
Gracz A wylosował wulkan. Wykorzystuje 10 PA i liczy punkty. Ma przewagę na świątyni poziom 5 - ma samotnego 1 odkrywcę. Dostaję 5 punktów. Teraz kolej na gracza B. Przesuwa 2 odkrywców na to samo pole ze świątynią poziom 5. Ma przewagę dostaje 5 punktów. Teraz gracz C przesuwa 3 odkrywców (albo Wodza) i ma przewagę. Też dostaję 5 punktów. Czyli każdy z graczy dostał punkty za tą samą świątynie w tej samej fazie podliczania punktów. Dobrze kumam czy nie dobrze :)
dzięki z góry
art
tak, dobrze kumasz. pewnie wydaje Ci się to dziwne, ale to wcale nie takie proste przejmować świątynie podczas jednej tury, z każdym wulkanem gracze są coraz bardziej rozstrzeleni i nagromadzeni.