Ostatnio na rynku pojawiło się sporo produktów, w których pojawiła się pleśń i to na różnych komponentach. I z coraz większym niepokojem śledziłem takie tematy jak np. ten z The Breach, w których forumowicze opisywali swoje problemy z tym zjawiskiem. Myślałem, że to pojedyncze incydenty, bo mi do tej pory wydarzyło się to RAZ. Na pół tysiąca gier, które przewinęły się przez moją kolekcję, to wynik w kategoriach błędu statystycznego, .. Był to zresztą "Kickstarter", z upadającego Game Brewera, więc problem pleśni, to było małe miki przy innych problemach wydawnictwa, więc to zignorowałem...
Ale wczoraj otworzyłem swój świeżo zakupiony na Philibert egzemplarz The Atremis Project KS i ze zdumieniem odkryłem, że materiałowy woreczek jest cały pokryty pleśnią. I to tak bardzo - bardzo. Jak to możliwe, że zwykły, szmaciany woreczek wygląda (i pachnie) jak Camembert? Co musiało się wydarzyć? Czy to kwestia transportu, czy jednak produkcji?
Czy coś złego dzieje się w Chinach, czy rzeczywiście to pojedyncze przypadki i brać planszówkowa nie ma się czego obawiać?
Re: Pleśń w planszówkach
: 19 lut 2025, 09:41
autor: japanczyk
Kwestia niewlasciwego zabezpieczenie produktu przed spakowaniem z tego co czytalem jak byla afera Nemesisa
Re: Pleśń w planszówkach
: 19 lut 2025, 09:44
autor: KurikDeVolay
Szybciej, szybciej, szybciej! Niedosuszone drewno i zadrukowany papier. W czasie kompletowania, woda wsiąka w to, co może. Jeśli nie ma tych pysznych "DO-NOT-EAT'ów", to osadza się na woreczkach właśnie. A dalej to już droga prosta do katastrofy, bo podłoże sprzyja...
Re: Pleśń w planszówkach
: 19 lut 2025, 09:45
autor: toblakai
Też bym tak obstawiał. Zgromadziła się wilgoć i nieszczęście gotowe.
Alternatywnie może zaczęły być stosowane jakieś bardziej eko i mniej toksyczne farby/woreczki co jest bardziej przyjazne dla pleśni. Tylko to takie grube ALE jest.
Nie można też wykluczyć, że to taki gratis od Francuzów - wiadomo jak bardzo lubią oni te swoje sery XD
Re: Pleśń w planszówkach
: 19 lut 2025, 09:49
autor: Mr_Fisq
Jakieś tytuły produkowane w europie też cierpiały na ten problem, czy tylko pozycje wysyłane z Chin?
Re: Pleśń w planszówkach
: 19 lut 2025, 10:03
autor: ripperek
Mały oftop. Link do VLOGA dziewczyny, która mieszka w Chinach. Odcinek o wilgoci w regionie gdzie mieszka.
gdzie wydawca twierdzil, ze caly dostepny u nich zapas gry mial ten problem. Oczywiscie chodzi o jakas resztke, nie caly print.
Zaciekawilo mnie to, bo eliminuje jakis % nakladu z rynku, co tez moze doprowadzic do trudniejszej dostepnosci tytulu lub wplywac na cene tych pozostalych, zdrowych egzemplarzy.
Re: Pleśń w planszówkach
: 20 lut 2025, 12:47
autor: BOLLO
KurikDeVolay pisze: ↑19 lut 2025, 09:44
Szybciej, szybciej, szybciej! Niedosuszone drewno i zadrukowany papier. W czasie kompletowania, woda wsiąka w to, co może. Jeśli nie ma tych pysznych "DO-NOT-EAT'ów", to osadza się na woreczkach właśnie. A dalej to już droga prosta do katastrofy, bo podłoże sprzyja...
Nawet jak są te woreczki w pudle a materiał nie został pierwotnie dobrze wysuszony to już będzie za późno na takie działania. Tym bardziej że wszystko zostanie dodatkowo szczelnie zabezpieczone. Idealne warunki dla rozwoju grzybka.
Re: Pleśń w planszówkach
: 20 lut 2025, 13:02
autor: Gromb
To co teraz, szykujemy listę gier z "niespodziankami" znalezionymi w ostatnim czasie?
Re: Pleśń w planszówkach
: 20 lut 2025, 13:07
autor: BOLLO
Gromb pisze: ↑20 lut 2025, 13:02
To co teraz, szykujemy listę gier z "niespodziankami" znalezionymi w ostatnim czasie?