GRY-PLANSZOWE.pl

Tytuł być może mylący, ale Bez Tytułu to tytuł gry a nie oznaka braku kreatywności przy doborze nazwy tematu, choć jakby się zastanowic to można by było się zgodzić, że jest to również teza właściwa.

http://www.speedyshare.com/539192875.html

W linku zawarta jest paczka z czymś co można nazwać instrukcją do gry oraz drugim plikiem z zestawem kart o dosyć nedznej jakości (wytłumaczmy to sobie oszczędnością miejsca, ok?). Bez Tytułu to niekolekcjonerska karcianka dla dwóch graczy. Kazdy z nich ma małą, wesołą drużynkę mniej wesołych postaci z której pomocą starają się nawzajem powybijać.

To moja pierwsza w 100% autorska gra karciana, więc prosze o łagodne traktowanie

Na temat zasad nie będę się w poście rozwodził skoro "wszystko" jest w instrukcji. Generalnie chcialem stworzyć coś z klimatem i myślę, że się powiodło. Bardzo miło się tymi kartami gra przy świetle świeczki i grobowej muzyczce, choć nie łudźmy się - taka atmosfera sprzyja nawet grze w monopoly :p

Proszę o pytania, sugestie, wnioski, krytykę, pochwały i generalnie wszystko co bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki mogli by z siebie uzewnętrznić

Graficznie bez zarzutu.

Zamierzam wydrukować i sprawdzić jak wyjdzie w praniu, a tymczasem - dogłębnie czy powierzchownie przetestowane?

Fajne obrazki z mechaniki trochę przypomina Versus. Ale brzmi interesująco, jeżeli dobrze zrozumiałem tzn po 5 min czytania instrukcji może być problem z zaznaczaniem ile komu życia zostało tzn ludzikom. A i Leszczowy Lolo wymiata i Wiekuistość fajnie przypomina tego złego z Sailor Moon

a tymczasem - dogłębnie czy powierzchownie przetestowane?

Powierzchownie Jakiś czas temu się przeprowadziłem i nie mam u siebie na stanie żadnej kostki Więc grałem kilka razy z "koleżanką" która już w ów przedmiot jest z reguly zaekwipowana, ale w sumie bardziej chodziło wtedy o koleżankę niż o grę. Rozumiecie, nie? xD No i według mnie lepiej jak grają w to obcy ludzie, niż ja + znajomy, bo odrazu wtedy widac czy instrukcja jest poprawnie napisana, czy sie gubią, nie kłócą o dwuznaczne zasady, bleblebleble... A i mają mniejsze skrupuły w głoszeniu poglądów na temat bezsensownych elementów gry

Świetna robota. Widać, że nieźle się napracowałeś.

Całość wygląda naprawdę zachęcająco i pewnie wydrukuję grę i wypróbuję

W jakim programie projektowałeś karty?
Wygląd klimatyczny, trochę kojarzy mi się z Monstrumem, jak chodzi sprawdzimy po niedzieli...

poooq pisze:W jakim programie projektowałeś karty?

W Fotoszopie

Gaido pisze:

poooq pisze:W jakim programie projektowałeś karty?

W Fotoszopie

Hehe. To tworzysz tak jak ja


Raz jeszcze gratuluję realizacji.

Dzięki

A ktoś może próbował już zagrać?

Na dzień dzisiejszy jedna zmiana w właściwościach Apoxyna i Splugawionego:

Wcześniej były to jednostki których działanie zależało od rzutu kostką. Obecnie jeśli nie chcemy by to los decydował o tym co Apoxyn bądź Splugawiony ma robić, możemy zapłacić jedną kartę z Ołtarza i samemu wybrać którą właściwość w tej turze użyć. Manewr taki znacznie zwiększa przydatność i "komboistyczność" tych postaci, więc i frajda z gry większa

Opis w kartach zmienie w odpowiednim czasie

Narazie w instrukcję się nie wczytywałem ,ale karty są świetne.Fajne ilustracje i trochę humoru

Prawdopodobnie pojawi się niedługo parę nowych kart, bo wpadło mi pare pomysłów na fajne pampry. Mielibyście jakieś swoje pomysły na postacie?

Grafikami wzorowałeś sie chyba trochę na Timie Burtonie

To Tim Burton się wzorował na mnie :- > Po prostu mam taki styl

Jak komus się nudzi, może zobaczyć szybki portrecik z mojej ręki

http://www.youtube.com/watch?v=StpbU9r-hNk

Gaido pisze:To Tim Burton się wzorował na mnie :- > Po prostu mam taki styl

Jak komus się nudzi, może zobaczyć szybki portrecik z mojej ręki

http://www.youtube.com/watch?v=StpbU9r-hNk

Wow, jestem pod wrażeniem!

Karcianka wygląda super, rysunki są rewelacyjne! Autentycznie się zaciekawiłam, choć rzadko kiedy mam okazję coś testować.

Jakbyś zmienił tytuł to spokojnie wysyłaj do wydawcy.

A mielibyście jakieś ideeEEeęE? (orgiastyczny odgłos wydawany przez słonia)

Znaczy w jednym przypadku już wysłałem, jednakże że musiałbym pojechać do Krakowa, a z Poznania ma trochę nie po drodze, to chwilowo pracuje nadal nad ulepszaniem gry

Wygląda ciekawie, może uda mi się ją wydrukować do potestowania. Jedyna rzecz, która nie bardzo mi podpasowała to ilość życia/zadawanych obrażeń. Chodzi o to, że dość trudno będzie zaznaczać aktualny stan zdrowia, gdy wyniesie on np. 12 lub coś podobnego. Przydałyby się żetony z liczbami albo coś lub, jeśli to możliwe, zmiana wartości życia/ zadawanych obrażeń z 10 i 12 na liczby z przedziału 1 - 10. Ale to tylko sugestia. Jak zagram to się wypowiem konkretniej. Ale na pierwszy rzut oka: "good job Polacy"

Krionah pisze:Chodzi o to, że dość trudno będzie zaznaczać aktualny stan zdrowia, gdy wyniesie on np. 12 lub coś podobnego. Przydałyby się żetony z liczbami albo coś lub, jeśli to możliwe, zmiana wartości życia/ zadawanych obrażeń z 10 i 12 na liczby z przedziału 1 - 10.

Wziąłem to pod uwage przy tworzeniu nowych kart. Różnie to u mnie bywa z czasem, ale chiałbym do końca marca skończyć drugą serię. Cały czas jestem otwarty na sugestię

W takim razie wstrzymam się z drukowaniem do czasu pojawienia się nowych kart.

Temat widziałem kilka dni wcześniej, dziś powróciłem, aby ściągnąć grę i przetestować. A co widzę na końcu? Post, w którym jego autor mówi o wstrzymaniu się do czasu ukazania drugiej serii. Pierwsza moja myśl - też poczekam, po co dwa razy drukować? Po przewinięciu okna przeglądarki w górę moim oczom ukazała się data "marzec", a to przecież dopiero za trzy miesiące!
Efekt? Karty się właśnie drukują i zobaczymy jak gra koledze wyszła, a za trzy miesiące pomyślę o ewentualnym nowym wydruku.

[+]to co mi się w pierwszej chwili rzuciło w oczy, po pobieżnym przejrzeniu instrukcji.
"mogło by", powinno być mogłoby (strona 3)
"Postacie słabsze, zadające mniejsze obrażenia, bez szczególnie przydatnych zdolności wymagają mniejszej ilości PD."
powinno być "Postacie słabsze, zadające mniejsze obrażenia, bez szczególnie przydatnych zdolności, wymagają mniejszej ilości PD." (strona 5)
"Te lepsze, mocniejsze, szybsze, z większą ilością życia, ze specjalnymi zdolnościami wymagają relatywnie ich więcej."
winno być "Te lepsze, mocniejsze, szybsze, z większą ilością życia, ze specjalnymi zdolnościami, wymagają relatywnie ich więcej."
"Zaczynasz więc turę." (strona 9) -> jest tam jakieś wcięcie pierwszej lini, nigdzie indziej tego nie ma...
"Deminencja" (strona 13) -> w tytule jest pisane przez "J", a w opisie przez "I" (Deminencia), może to ujednolicić?

Niech kolega nie ma mi za złe czepialstwa do takich szczegółów, ale z racji tego, czym się aktualnie zajmuję, szczególną uwagę zwracam ostatnio na takie "bzdety"... W każdym bądź razie przekazuję koledze wiedzę, co należy poprawić.

[+]Karty: jestem pod wrażeniem rysunków, niektóre są wręcz powalające, jak na założenie, iż jest to dopiero pierwsza wersja gry.
Teraz inna kwestia: wypadałoby jakoś ujednolicić system podpisów na kartach, np.
"Super Kolo" jest pisane strasznie dużą czcionką, a "Ofiara z rozumu" nieporównywalnie małą... Rozumiem, iż zależy to od tego, czy dana fraza/zdanie zmieści się w danym polu, jednakże wielkiej różnicy objętościowej między powyższymi dwoma przykładami nie powinno być...
Dodatkowo może warto przymyśleć kwestię różnych podpisów na jednego rodzaju kartach? O ile dobrze pamiętam, to w "Zombiakach" było coś takiego zrobione i czasami wywoływało salwy śmiechu, zapobiegało także monotonii -> prawie każda karta miała inny podpis.

Zielkq pisze:"Deminencja" (strona 13) -> w tytule jest pisane przez "J", a w opisie przez "I" (Deminencia), może to ujednolicić?

Deminencja

Zielkq pisze:Niech kolega nie ma mi za złe czepialstwa do takich szczegółów...

Nie mam, właśnie dlatego karty oraz instrukcja są na forum publicznym by ktoś takie szczegóły wychwycił Generalnie nie zawsze jest czas by zastanowić się nad tego typu szczegółami gdy umysł zaprząta kwestie doskonalenia zasad, balansowania jednostek, ble ble ble... Więc tego typu wypowiedzi zawsze cenię

Zebrałem wszelkie sugestię do kupy. Te słabe wyrzuciłem do kosza. Jak widać design kart uległ niemal kompletnej zmianie. Najczęsciej wspominaliście o tym, że ciężko kontrolowac ilośc życia posiadanych stworów i przydało by się cos z tym zrobić. Na kartach więc umieściłem miernik życia na którym można sobie zaznaczać ile komu co komu zostało. Wymagane punkty dowodzenia za wystawienie stwora teraz znajdują się na panelu z prawej strony, więc żadna "gwiazdka" już w tle ginąć nie będzie. Generalnie karty są bardziej czytelne, a ja mam więcej miejsca na ilustracje

Znaczy jak sie uzywa tych miernikow zycia? Jakies zetony kladzie (ale to chyba maciupenkie musialyby byc) czy zmazywalnym markerem sie pisze?

Jeden z rzędów cyfr odpowiada za "dziesiątki" a drugi za "jedynki". Będą więc potrzebne dwa znaczniki. Jeśli pamper ma przykładowo 20 punktów życia, to jeden znacznik stawiasz na dwójce a drugi na zerze. To już kwestia umowna czy to niebieski czy czerwony rząd będzie robił za dziesiątki. Choć wygodniej gdy "jedynkami" jest rząd niebieski. Bo częściej się zmienia, a jest większy i wygodniejszy. Czego użyjesz jako znacznika to już zależy od ciebie Markera nie polecam, bo nie sądzę by karty miały gramaturę pozwalająca na beztroskie mazianie :- >