Prime Suspect

[Blejzimierz]

ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Przez przypadek znalazłem na stronce jednego z naszych polskich sklepów on-line, a tu się okazuje, że to polska gra i dopiero co wychodzi. Czy to coś więcej niż Cluedo? Ktoś coś wie?
Podaję stronkę jakby co: http://primesuspect.pl.

[Adamm]

Prime Suspect: Tajemnica Vileburga to gra detektywistyczna, w której chodzi o odkrycie kto zabił i dlaczego. To gra dużo bardziej angażująca niż Cluedo i dużo bardziej skomplikowana. W trakcie rozgrywki gracze mogą zdobywać dowody, zeznania świadków itd. aby dojść do tego kto jest przestępcą. Mistrz gry (a jednocześnie Prime Suspect) próbuje im to utrudnić. Bardzo fajna gra, polecam. Jestem współautorem więc nie jestem do końca obiektywny ale jeśli ktoś lubi zagadki kryminalne to na pewno się nie zawiedzie.

[Michałku]

mnie ta gra też bardzo zainteresowała głównie ze względu na tematykę. Jeśli macie linki to jakichś recezji, lub ktoś grał i podzieli się wrażeniami

[Soulless]

Jest już dostepna instrukcja? Albo recenzje? Też chętnie przejrzę co i jak
Widzę kolejna polska gra wydana bez rozgłosu

[Adamm]

Gra była testowana i za każdym razem wrażenia były bardzo pozytywne. Przy pierwszej rozgrywce trochę zajmuje poznanie zasad, ale następne rozgrywki to już sama przyjemność. Gra dopiero wchodzi na rynek więc na recenzje czekamy, jak już będą pojawią się na stronie www.primesuspect.pl i na stronach, które ją oferują.

[Michałku]

a jest szansa na instrukcję?

[Adamm]

W najbliższych dniach instrukcja pojawi się na stronie producenta.

[Dzej]

Plansza wygląda okropnie Nie mniej każda gra detektywistyczna jest mile widziana

[Adamm]

Instrukcja już jest na stronie www.primesuspect.pl

[Soulless]

Przeczytałem instrukcję i przyznam że się zainteresowałem.
Oczywiście najbardziej interesuje mnie sprawa zbierania dowodów i konstrukcji gry na poziomie logicznej eliminacji podejrzanych.
Trochę martwi mnie "kostkowanie" gry wymuszające częściową losowość, ale z drugiej strony takie właśnie mogą być śledztwa, a PS to jednak gra przygodowa, a nie strategiczna.
W każdym razie z chęcią bym zagrał i zobaczył jak to danie smakuje na talerzu, a nie na wystawie

[yosz]

Trochę martwi mnie "kostkowanie" gry wymuszające częściową losowość

Jak dla mnie skreśliło to grę zupełnie... dlaczego roll & move

[Soulless]

Mi się też wydawało, że nie będę już grał w "gry z kostką".
Ale z praktyki wyszło mi, że całkowicie nie przeszkadza mi kostka w takich tytułach (z tych w które gram często) jak Battlestar Galactica, Arkham Horror, czy Last Night on Earth.
Kostki w przygodówkach nie są bolesne. Przygodówka to przygoda, a przygoda to często przypadek.
W każdy razie na pewno PS nie skreślam z powodu kostek. Z drugiej strony jestem już na tyle zaawansowanym graczem, że w razie potrzeby bezstresowo przerobię sobie mechanikę kostkową na bezkostkową, gdyby okazało się to konieczne Zwłaszcza jeśli chodzi tylko o sprawę poruszania się po planszy.

[yosz]

Poza LNoE żadna z tych gier nie ma mechaniki "Ile wyrzucisz o tyle pójdziesz". Co będę miał biedny zrobić jak ciągle będę lądował na nie tych polach co chcę / potrzebuję?

[Soulless]

Co będę miał biedny zrobić jak ciągle będę lądował na nie tych polach co chcę / potrzebuję?

Trzeba będzie zacząć składać ofiary Wielkiemu Randomowi

[MichalStajszczak]

Co będę miał biedny zrobić jak ciągle będę lądował na nie tych polach co chcę / potrzebuję?

Droga pionków w Prime Suspect ma rozgałęzienia, więc nie jest to tak, jak w Monopoly, że ruch pionków jest ściśle zdeterminowany liczbą oczek na kostkach

[yosz]

tak widziałem.

[Blejzimierz]

hm.. a ja muszę przyznać, że po przeczytaniu reguł widzę w grze ogromny potencjał. Gdyby tylko ta nieszczęsna mechanika ruchu była rozwiązana inaczej... gonienie pionkami podejrzanego determinowane wartościami z kostek i losowe akcje bonusu i wpadek przypominają trochę chińczyka skrzyżowanego z monopoly (sic!), no ale może wpisze się to w klimat gry- zobaczymy, zdecydowanie wygląda na największy minus całej zabawy..
Natomiast co do reszty, to nie mam pojęcia co znajduje się dokładnie w aktach spraw fabularnie, ale jeśli zrobione są z polotem, to może to być wyśmienita gra pod względem klimatu przy stole ! Dowody i zeznania wydawane z różnych grup, ale chronologicznie (najpierw dowiadujesz się jednej rzeczy, żeby odkryć kolejne fakty), rewizje mieszkań podejrzanych, wreszcie końcowe odkrywanie motywu poprzez zadawanie dowolnych pytań i ostatecznie wygrana tego, kto odkryje motyw- naprawdę póki co wygląda to świetnie. Moja wyobraźnia nasuwa mi możliwości blefu między detektywami (dowody z tego co widzę się podgląda i oddaje, ale nie na forum tylko personalnie), bo przecież nie chcemy innym zdradzić naszych podejrzeń co do motywu, a jednocześnie konieczność współpracy żeby aresztować podejrzanego jest konieczna (tutaj z kolei mam wrażenie że aresztowanie dubletem na kostkach w finalnej fazie gry może być nieco zbyt mocne i losowe do granic smaku- po prostu psuć grę...).
Pytania które się nasuwają, to jak wykonane są te akta spraw i jak bardzo twórcy przyłożyli się do stworzenia ciekawych zagadek, dowodów mylących tropy i zeznań kłamliwych niczym w serialu Dr. House .
Jednocześnie jest tutaj ogromne pole do popisu dla "fanów" ew. systemu, bo przecież stworzenie kolejnych akt spraw nie powinno być aż tak skomplikowane przy gotowej ramie działania każdej z zagadek- ludzie grający w RPGi mogą nawymyślać tam cuda .
Podsumowując- po przeczytaniu instrukcji widzę duże ryzyko nadmiernej i psującej zabawę losowości, ale jednocześnie jestem wręcz zachwycony, że nagle nie wiadomo skąd na rynek trafia tak pomysłowa gra i nie mogę się doczekać otwarcia pierwszych akt sprawy i sprawdzenia tego w praniu.
A może już ktoś ma grę i próbował coś zagrać? Czytał akta? Tylko bez spoilerów !

Ps. Aha, jeszcze jedna rzecz... z instrukcji: "Na „rozdrozach” mozna skrecic w dowolna strone, ale trzeba byc konsekwentnym i kazdy nastepny ruch wykonywac w tym samym kierunku." ... hm... przy komplecie graczy i ciśnieniu nad stołem, z natłokiem podejrzeń w głowie (ależ mam oczekiwania wobec klimatu ;P ), mamy cały czas pamiętać na tym śmiesznym układzie planszy w którą stronę się przemieszczamy??!! A pionki na zdjęciach widzę idealnie symetryczne, okrągłe.... nie można było dać jakiegoś spiczastego kształtu, trójkąta, czegokolwiek? Dla mnie ewidentne niedopatrzenie.

[Adamm]

Co do pewnej losowości, jest to chyba naturalne tak w życiu jak i w grach. Czasami rzeczywiście może być to pewną przeszkodą ale ponieważ gracze decydują którędy się przemieszczają, na rozdrożach mogą sobie obliczyć co im bardziej pasuje. Tak jak w życiu mamy możliwość wyboru ale jest on zawsze ograniczony. Nie ma możliwości ustawienia sobie losu tylko pracujemy z tym co nam on przynosi. W PS autorzy próbowali zbliżyć się trochę do rzeczywistości, dlatego jest zasada, że dowody nie kłamią choć mogą być źle interpretowane lub mylące, natomiast to co mówią świadkowie trzeba odpowiednio interpretować. Nie może natomiast kłamać główny podejrzany w momencie jak jest już przesłuchiwany w ostatniej fazie rozgrywki, odpowiadając na pytania o motyw.

[Nataniel]

Tak jak w życiu mamy możliwość wyboru ale jest on zawsze ograniczony. Nie ma możliwości ustawienia sobie losu tylko pracujemy z tym co nam on przynosi.

Prosze... Ja rozumiem obrona gry, ale nie popierajac tego jakimis bzdurnymi argumentami

[daniel28]

Z mojej perspektywy wygląda to tak: każda gra ma swoje wady oraz zalety. W przypadku Prime Suspect na pierwszy rzut oka, wydawać się może, że wadą jest losowość gry i zastosowanie w niej kości. Jednak gdy usiądziemy do niej i zaczniemy grać - kompletnie o tym zapominamy i dajemy ponieść sie ciekawym i wciągającym aktom. I wiem to z autopsji Przeszliśmy ze znajomymi już trzy sprawy i szczerze powiem, że jestem ciekaw kolejnych. Na początku chwilę czasu może zająć zrozumienie gry, ale potem idzie już z górki. Ciekawa i warta uwagi planszówka

[zephyr]

Na początku chwilę czasu może zająć zrozumienie gry

Eeee.... Twilight Imperium to to nie jest, czy chodzi o niebanalne konsekwencje mechaniki

Co do pewnej losowości, jest to chyba naturalne tak w życiu jak i w grach. (...) ponieważ gracze decydują którędy się przemieszczają, na rozdrożach mogą sobie obliczyć co im bardziej pasuje.

Czy ta wypowiedź jest na poważnie?
Jest dużo różnych mechanizmów o różnym stopniu losowości, akurat roll-and-move zwłaszcza zastosowany do wyboru akcji... daje maksimum losowości przy minimum sensu, chyba nie jest losowe czy idę poszukać dowodów na miejscu zbrodni czy może chcę kogoś przesłuchać... aklimatyczne, ale być może grywalne.


Ciekawi mnie też powtarzalność. Po lekturze instrukcji wnioskuję że jest przygotowanych 12 jednostrzałowych scenariuszy. Nie jest to może mała liczba, ale jeśli gra faktycznie jest fajna to chciałbym zagrać więcej niż 12 partii. Jest przewidziana jakaś możliwość wprowadzania zmian z partii na partię, żeby powiększyć ilość scenariuszy czy trzeba czekać na dodatki?
(zapowiedź publikacji nowych misji na stronie trochę uspokaja, dodać jeszcze na stronie scenariusze fanowskie i problem może zniknąć)

[Czy można prosić o podanie doświadczenia w planszówkach przy opiniach osób z jednym postem? Inną wagę ma dla mnie opinia kogoś kto grał tylko w monopol i cluedo, a inną osoby, która grała w wiele gier z nowocześniejszą mechaniką.]

Na razie nie czuję się zachwycony, ale cytując planszostację "zagrać u kolegi", może elementy dedukcyjne faktycznie wystarczą do strawienia mechaniki roll-and-move.

[MichalStajszczak]

Ciekawi mnie też powtarzalność. Po lekturze instrukcji wnioskuję że jest przygotowanych 12 jednostrzałowych scenariuszy. Nie jest to może mała liczba, ale jeśli gra faktycznie jest fajna to chciałbym zagrać więcej niż 12 partii. Jest przewidziana jakaś możliwość wprowadzania zmian z partii na partię, żeby powiększyć ilość scenariuszy czy trzeba czekać na dodatki?

Faktycznie kazdy scenariusz jest "jednorazowy". Ale ponieważ gra trwa podobno około 3 godzin, to na jakis czas to wystarczy. Z tego co wiem, są juz w przygotowaniu nastepne scenariusze, więc za jakiś czas można spodziewac się dodatku, zawierającego kolejną ich porcję.
W tej grze mechanika, tzn. sposób poruszania pionków, jest sprawa drugorzędną. Istotą gry jest dociekanie kto, a przede wszystkim dlaczego popełnił przestępstwo.

[sapaqi]

podtrzymuję pytanie Blejzimierza: grał już ktoś i może się podzielić wrażeniami? najlepiej ktoś (jak to dobrze ujął Zephyr) "doświadczony" i będący na czasie z planszówkami...

[Gambit]

Ja już grałem, trzy partie jak na razie. Wrażenia ogólnie pozytywne, choć sposób poruszania się nieco drażni (może to dlatego, że odzwyczaiłem sie od poruszania sie rodem z Chińczyka - no dobra przesadzam).

Trochę główkowania rodem z CSI. Składanie do kupy dowodów i strzępków informacji. Typowanie podejrzanych i wymyślanie motywów. Do tego tytułowy Prime Suspect (jeden z graczy), który wie wszystko i stara się pokrzyżować szyki detektywom. Obie strony muszą się zaangażować umysłowo w grę, żeby miało to ręce i nogi.

Jest jednak nierówno, gdy dochodzi do pościgu. Rzucanie kostkami i "modlenie się" o odpowiedni wynik, a takze próba zapędzenia PS'a w kozi róg jakoś mi tu nie pasuje.

Więcej spostrzeżeń w recenzji...niestety nie dla GF...

[iks]

Jako współautor gry, chciałam włączyć się do dyskusji. W sprawie losowości zgadzam się - nie jest to idealny sposób na grę i być może w przyszłości poszukamy innego rozwiązania. Ale naszym zamierzeniem było przeniesienie intrygi kryminalnej na planszę, w taki sposób, by gracze musieli się zaangażować w rozwiązywanie ZAGADKI, skupiając właśnie na tym całą swoją uwagę. Gra wymaga intensywnego główkowania - bardziej, niż przy czytaniu lub oglądaniu kryminału, bo właśnie to (myślenie) napędza całość. Dlatego mechanikę chcieliśmy zastosować jak najprostszą - by nie rozpraszać graczy, by wszystko toczyło się prawie samoistnie. Możliwe, że nie doceniliśmy możliwości graczy. Dlatego bardzo, ale to bardzo, czekam na opinie tych, którzy zagrają - czy całość się sprawdza? Bardzo chętnie zmienimy parę rzeczy w następnej edycji (pomysły, m.in. dzięki tej dyskusji, już są), ale najpierw chcemy zobaczyć wydajność obecnego modelu w faktycznej rozgrywce.