Poszedłbym na Twoim miejscu w "Posiadłość...", bo zwyczajnie trudno znaleźć druga taka pozycje. Będziesz Pan zadowolony proszę Pana 😉 Czy podstawa wystarczy czy jakiś dodatek jest must have , jak to wygląda z powtarzalnością rozgrywek? We wszystkie bitewniaki w które się w życiu wciągnąłe...

This War of Mine - jedna partia solo. Osobiście nawet lubię losowość, jestem w stanie duza losowośc usprawiedliwić w niektórych grach klimatem - w tym trochę tutaj. Ale, jak mam postać, zawodowego żołnierza, który ze strzelby 2 razy pod rząd nie trafia w włóczęgę - to irytuje :) Trochę zaczyna mnie...

Odrzucam: Aeons End - karcianka ale tylko mamy magow ktorzy walcza przeciwko zagrozeniom, brak reszty oldskulowej druzyny moze mnie znudzic ogromny błąd :) Dzięki modyfikowalnemu rynkowi jest tona możliwości, bywa że gram w Aeon's codziennie. Szybko się rozkłada, świetny deckbuilding - nie tasujesz...

wziąłem w przedsprzedaży takie cudo jak Zaginięcie Alice ponieważ i mi kula jasnowidzenia wywróżyła że rodzinie się spodoba. Trochę się opierałem, gra wymaga komunikatora a ja nie po to kupuję planszówki aby do diabła lampić się w urządzenie szpiegujące dla niepoznaki zwanego smartfonem ale dooooooo...

mamy dwójkę dzieci ale żona twierdzi że ona ma trójkę...;) Gry planszowe nie są jej pasją i po 20 latach małżeństwa śmiem twierdzić że to się raczej nie zmieni. Warunkiem brzegowym jest czas, powyżej dwóch godzin niewiasta zaczyna niemiłosiernie ziewać i wyglądać na potwornie sponiewieraną i utrudzo...

BasiekD pisze: ↑17 maja 2021, 13:15 I hej, rozmawiamy sobie tylko. To że Polska scena recenzencka wygląda trochę jak posiedzenie sejmu RP też ma swój urok. Nie ma co się spinać.

słuszna uwaga, może warto spojrzeć na brytyjski parlament https://www.youtube.com/watch?v=kAM-YW-6vdU

Emil_1 pisze: ↑12 maja 2021, 22:23 Hexplore it

konkretnie dodatek Klik's Madness do VotDK czy ogólnie seria fabularnie daje radę?

myślę że możesz jeszcze śmiało popatrzeć w kierunku Diuny Imperium.

z rodzimych recenzentów oglądam w zasadzie tylko Gambita - bez wodotrysków, rzetelnie, merytorycznie, mimo że czasem fundamentalna różnica w ostatecznej ocenie gry to cenię sobie jego opinię. W razie wątpliwości co do zasad Geek Factor, uważam że gość byłby w stanie pogadać z przedszkolakiem o różni...

Tom Vasel z kolegami również wysoko: https://www.youtube.com/watch?v=TxnlTMkjdCs

nakręcamy się

Pozwolę sobie mieć inne zdanie. W pryncypiach wymienione DC są bardzo podobne, podobne są założenia. Mechaniczne różnice oczywiście że są ale odbieram je raczej jako wariacje na temat, taka moja subiektywna ocena z którą nie każdy musi się zgadzać. Peace. No tak, tylko wspomniane przez ciebie wczes...

Dungeon Crawler to określenie tematyki gry. Czyli jest to gra o penetrowaniu umownych podziemi (połączone ze sobą lokacje). I w tym zakresie wymienione przez Ciebie gry oraz G/GSL to DC. Ale mechanicznie mają się do siebie jak warcaby do szachów. Jedne i drugie gra się na szachownicy. Pozwolę sobie...

Dodatek do This War of Mine - Czas oblężenia bo przeszedłem podstawkę w te i wewte oraz lubię takie klimaty do grania solo. No i kampania jest. Escape Tales: Dzieci Żmijowego Lasu bo mam wrażenie że nadaje się na wyjazd z małżowinką i potomkiem. Tuszę jednocześnie że potomek nie okaże się zbyt młody...

Po przemyśleniach odpuszczam. Z tego co czytam fabularnie jest tak sobie więc pozostaje mechanika. Tyle że mam WH Quest, D&D Waterdeep Dungeon of the Mad Mage i mocny pod każdym względem Sword and Sorcery. Mam wrażenie że wystarczy. Nie sądzę aby JotL czymś mnie specjalnie zaskoczył, kolejny te...

Po przemyśleniach odpuszczam. Z tego co czytam fabularnie jest tak sobie więc pozostaje mechanika. Tyle że mam WH Quest, D&D Waterdeep Dungeon of the Mad Mage i mocny pod każdym względem Sword and Sorcery. Mam wrażenie że wystarczy. Nie sądzę aby JotL czymś mnie specjalnie zaskoczył, kolejny ter...

Siema, bardzo lubię Posiadłość Szaleństwa 2ed za (zazwyczaj) wciągające scenariusze, eksplorację, fabułę czasem i jakąś tajemnicę do odkrycia, podobały mi się (choć mniej) Podróże przez Śródziemie , TIME Stories (mimo że dość jednorazowe), zamówiłem ostatnio Etherfields (tam mało fabuły ale spoko e...

8.7 na BGG, no no no... również dołączam do obserwujących temat. Lubię eksplorację.

1. This War of Mine - największa możliwa emocjonalna jazda. Człowiek ma chorobę 3, nie ma akcji, leży bez sił, nie mam czym leczyć, prawdopodobnie umrze gdy nadejdzie świt - dać mu jeść i pić kosztem zwiększenia głodu innych, zdrowszych postaci...? Albo udało się napalić w piecu tak że nie ma chłodu...

pod względem fabularnym można z dwunastolatkiem? Gra teoretycznie 16 plus.

Ktoś coś słyszał aby był planowany dodruk pierwszej podstawki ? Po Legacy chciałem kupować wg kolejności wyjścia a tu taka niespodzianka przykra :( W sklepach już brak... trafiają się nówki na allegro tyle że nieco drożej tak w okolicy 200 zeta. jeśli jednak nie, to jak kolega pisze - bierz wieczną...

nie lubię niektórych przekombinowanych mechanik w kartach Warhammer Underworlds, czasem brakuje aby trzymać się lewą ręką za prawe ucho, stojąc na jednej nodze a najlepiej to może jeszcze szpagat. - Za krótka kołderka - gry gdzie graczowi cały czas 'brakuje', gdzie jest wieczne poczucie, że walczy s...

Machina Arcana u mnie również na liście, martwi jedynie czas rozgrywki 3h na BGG, mam kłopot aby znaleźć 2h na Mage Knight solo a tu jeszcze dłużej. Ale nic to, trzeba będzie robić save i tyle.

LordVinek pisze: ↑19 kwie 2021, 14:18 Zdecydowanie nie mogę się doczekać, aby zagrać kolejny scenariusz i odkryć bardziej Ulfernkarn.

w grze jest rzeczywiście kampania plus fabuła czy raczej poukładane w ciąg skirmishe jak np. w Warcry?

Pierwsza misja może pogłębić sceptycyzm żony - jest to wprowadzenie, gra prowadzi za rączkę i nie wiem czy można w ogóle przegrać. Zasady są takie same jak w podstawce tyle że nie wszystkie obowiązują od razu, pojawia się kilka nowych elementów np. ewolucja ale również wprowadzane są stopniowo. Nie ...

końcówka ostatniej gry po jednym punkcie życia Nemesis i Gravehold, tyle że wyszła nasza tura i wygrana po około godzinie ale na styk. W czwartym czy piątym rozdziale też tak miałem, że zaklinałem talię tur, żeby następna była moja, bo inaczej przegram. Jak okazało się, że to moja tura, to rzuciłem...