Wczoraj wreszcie udało mi się rozegrać jeden scenariusz z dodatku Broad Peak stworzony tak, aby oddawał pierwsze historyczne wejście na 8tysięcznik w stylu alpejskim (Wielicki). Grało się bardzo przyjemnie, 1 pole przed szczytem mój "mięśniak" (ten pofalowany) zawrócił. W sumie 12 pkt.
W tym wariancie mamy tylko 15 dni (w normalnym 18) i wyrzucamy 3 karty z ręki w tym najwyższe karty aklimatyzacji! Tak więc akcja jest dynamiczna. Nie ma czasu na aklimatyzację w obozie, a brak kart aklimatyzacji i znikające jamy powodują, że balansujemy na krawędzi życia. Nie mamy namiotów (styl alpejski to jak najmniejsza ilość sprzętu), ale możemy kopać jamy śnieżne (działają podobnie, możemy ich być wiele na mapie, ale znikają po 2 rundach).
Żałuję, ze nie gram więcej w K2. Muszę żonę przekabacić.