Kierunek rozwoju kolekcji solo...
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Dziekuje, wiedzialem ze moge liczyc na wsparcie...
Ja teraz zamilkne i skupie sie na grupie 1 - poczytam recenzje, poogladam gameplaye i unboxingi. Dam znac co mi wyszlo.
grupa 2 / 3 raczej pozostaje bez zmian i chyba finalnie trafi do mnie ...kiedys.
Grupa 4 - przegladne po weekendzie.
Z tego co widze powoli tworzy sie wymog na grupe 5 -> Warhammer theme.
Tak naprawde szukam czegos to bedzie mialo namiastke Warhammera Fantasy czyli eRPGa spaczonego chaosem . Cursed City ma plastic...ale wyglada slusznie .... ale 600 zl mnie otrzezwilo....wiec pass
Ja teraz zamilkne i skupie sie na grupie 1 - poczytam recenzje, poogladam gameplaye i unboxingi. Dam znac co mi wyszlo.
grupa 2 / 3 raczej pozostaje bez zmian i chyba finalnie trafi do mnie ...kiedys.
Grupa 4 - przegladne po weekendzie.
Z tego co widze powoli tworzy sie wymog na grupe 5 -> Warhammer theme.
Tak naprawde szukam czegos to bedzie mialo namiastke Warhammera Fantasy czyli eRPGa spaczonego chaosem . Cursed City ma plastic...ale wyglada slusznie .... ale 600 zl mnie otrzezwilo....wiec pass
SoloPlayer
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Przegladnolem to wszystko..
Poogladalem materialy i to co mi wyszlo...zaznaczam ze jest to lista subiektywna a nie obiektywna. Jezeli odrzucilem jakas gre nie oznacza ze jest zla....poprostu nie pasuje mi do moich ram kolekcji
Zostawiam do dalszego zbadania:
Spire’s end - ciekawa grafika i klimat eRPGa, jest legenda, mozna sobie podrozowac i dokonywac wyborow
Pathfinder - karty plus kosci, fantasy, wyniki kosci mozna modyfikowac kartami
Dungeon Alliance - to chyba taki Mige Knight lite .... druzyna jest, lochy sa ...to sie sklada
Ruins Death Binder - dobre wykonanie, klimat lochow czy tez wedrowki po krypcie, potwory itd
LE Xfiles - dzieki za wskazanie specyfiki, nie przeszkadza mi to skanowanie kart
Warfighter - wojenniak
Urbanista - krotkie, szybkie
Terraformacja Marsa - ciekawe budowanie zycia na Marsie
Warhammer Quest Black Fortress...niestety drogie ale to Warhammer
Odrzucam:
Aeons End - karcianka ale tylko mamy magow ktorzy walcza przeciwko zagrozeniom, brak reszty oldskulowej druzyny moze mnie znudzic
Spirit Island - theme o duchach jakos mnie nie jara
Paladyni - kurde to wyglada jak mikroprocesor na stole.....ale to nie to jednak
Karciane podziemia.... za duzo kosci...
Too many bones - kosci i zetony pokerowe mi tak jakos nie pasuja
Under Falling skies - reinkarnacja gry z oldskullowego flipera
Bonfire - nie,bo nie
Zaginiona wyspa Arnak - nie,bo nie
Jagged Alliance - theme z gry video, ale chyba mnie to nie chwyta
Poogladalem materialy i to co mi wyszlo...zaznaczam ze jest to lista subiektywna a nie obiektywna. Jezeli odrzucilem jakas gre nie oznacza ze jest zla....poprostu nie pasuje mi do moich ram kolekcji
Zostawiam do dalszego zbadania:
Spire’s end - ciekawa grafika i klimat eRPGa, jest legenda, mozna sobie podrozowac i dokonywac wyborow
Pathfinder - karty plus kosci, fantasy, wyniki kosci mozna modyfikowac kartami
Dungeon Alliance - to chyba taki Mige Knight lite .... druzyna jest, lochy sa ...to sie sklada
Ruins Death Binder - dobre wykonanie, klimat lochow czy tez wedrowki po krypcie, potwory itd
LE Xfiles - dzieki za wskazanie specyfiki, nie przeszkadza mi to skanowanie kart
Warfighter - wojenniak
Urbanista - krotkie, szybkie
Terraformacja Marsa - ciekawe budowanie zycia na Marsie
Warhammer Quest Black Fortress...niestety drogie ale to Warhammer
Odrzucam:
Aeons End - karcianka ale tylko mamy magow ktorzy walcza przeciwko zagrozeniom, brak reszty oldskulowej druzyny moze mnie znudzic
Spirit Island - theme o duchach jakos mnie nie jara
Paladyni - kurde to wyglada jak mikroprocesor na stole.....ale to nie to jednak
Karciane podziemia.... za duzo kosci...
Too many bones - kosci i zetony pokerowe mi tak jakos nie pasuja
Under Falling skies - reinkarnacja gry z oldskullowego flipera
Bonfire - nie,bo nie
Zaginiona wyspa Arnak - nie,bo nie
Jagged Alliance - theme z gry video, ale chyba mnie to nie chwyta
SoloPlayer
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Terraformacja akurat do rozgrywek solo jest najsłabsza, tzn. lepiej chodzi na więcej osób, ale to wciąż zacna gra i bezwzględnie warto ją mieć.
Ogólnie odrzuciłeś sporo gier euro i w sumie mnie to nie dziwi, bo one z założenia tworzone są na większą liczbę osób (2 minimum) a ich warianty solo mają dwie "wady":
- albo wymagają żmudnej obsługi automy, co mnie automatycznie wytrąca z równowagi, zwłaszcza że nierzadko nasz wirtualny przeciwnik zbiera punkty "ot tak",
- albo z kolei są tak konstruowane, że grasz w nie tak samo, jak w większym gronie, z tym że wtedy mówi się o wieloosobowym pasjansie
tak źle i tak niedobrze
Ja się ostatecznie przekonałem do Aeon's End, ale gram w nią na zasadzie - losuję przeciwnika, losuję bohatera, losuję dostępne karty i heja. Co ugram to moje. Klimatu nie szukam, ma być łamigłówka i szczypta emocji - no i to właśnie w niej dostaję.
Ogólnie odrzuciłeś sporo gier euro i w sumie mnie to nie dziwi, bo one z założenia tworzone są na większą liczbę osób (2 minimum) a ich warianty solo mają dwie "wady":
- albo wymagają żmudnej obsługi automy, co mnie automatycznie wytrąca z równowagi, zwłaszcza że nierzadko nasz wirtualny przeciwnik zbiera punkty "ot tak",
- albo z kolei są tak konstruowane, że grasz w nie tak samo, jak w większym gronie, z tym że wtedy mówi się o wieloosobowym pasjansie
tak źle i tak niedobrze
Ja się ostatecznie przekonałem do Aeon's End, ale gram w nią na zasadzie - losuję przeciwnika, losuję bohatera, losuję dostępne karty i heja. Co ugram to moje. Klimatu nie szukam, ma być łamigłówka i szczypta emocji - no i to właśnie w niej dostaję.
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Jeszcze parę kosmicznych opcji:
- Deep Space D6 - turlanka, gdzie rzucasz kośćmi, przypisujesz je do stanowisk na Twoim statku kosmicznym (jednym z czterech), w ten sposób pokonując atakujących Cię przeciwników. Nie wiem, jak z jej dostępnością, ale kontynuacja (D6 Armada) jest na finiszu Kickstartera (tzn autor powinien rozsyłać egzemplarze wkrótce).
- Warp's Edge - tym razem 'bag builder', koncept nieco podobny. Pilotujesz statek i pokonujesz kolejne fale przeciwników (tym razem kupując żetony i ciągnąc je z wora). To też gra z KS, Planszomania dostała dostawę parę dni temu (realizują mój preorder, stąd wiem ).
No i możesz rozważyć dwa bliźniacze tytuły:
- Warhammer Quest: Adventure Card Game (tytuł martwy, w pudełku niewiele przygód, ale były fanowskie)
- Heroes of Terrinoth - usprawniona mechanicznie, przeniesiona do świata gdzie FFG miało licencję, i chyba też uśmiercona. Scenariuszy w pudle więcej, ale nie wiem, czy fani stworzyli wiele.
- Deep Space D6 - turlanka, gdzie rzucasz kośćmi, przypisujesz je do stanowisk na Twoim statku kosmicznym (jednym z czterech), w ten sposób pokonując atakujących Cię przeciwników. Nie wiem, jak z jej dostępnością, ale kontynuacja (D6 Armada) jest na finiszu Kickstartera (tzn autor powinien rozsyłać egzemplarze wkrótce).
- Warp's Edge - tym razem 'bag builder', koncept nieco podobny. Pilotujesz statek i pokonujesz kolejne fale przeciwników (tym razem kupując żetony i ciągnąc je z wora). To też gra z KS, Planszomania dostała dostawę parę dni temu (realizują mój preorder, stąd wiem ).
No i możesz rozważyć dwa bliźniacze tytuły:
- Warhammer Quest: Adventure Card Game (tytuł martwy, w pudełku niewiele przygód, ale były fanowskie)
- Heroes of Terrinoth - usprawniona mechanicznie, przeniesiona do świata gdzie FFG miało licencję, i chyba też uśmiercona. Scenariuszy w pudle więcej, ale nie wiem, czy fani stworzyli wiele.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Wlasnie tego sie obawiam, poczytam jeszcze i poogladam. Nie chce wszystkich gier z listy...pewnie 70% odpadnie...mam ograniczona przestrzen „magazynowa”.trance-atlantic pisze: ↑12 kwie 2021, 08:10 Terraformacja akurat do rozgrywek solo jest najsłabsza, tzn. lepiej chodzi na więcej osób, ale to wciąż zacna gra i bezwzględnie warto ją mieć.
SoloPlayer
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Deep Space D6....żałuje że nie „backnołem”, poczekam moze bedzie znowu.MsbS pisze: ↑12 kwie 2021, 12:14 Jeszcze parę kosmicznych opcji:
- Deep Space D6 - turlanka, gdzie rzucasz kośćmi, przypisujesz je do stanowisk na Twoim statku kosmicznym (jednym z czterech), w ten sposób pokonując atakujących Cię przeciwników. Nie wiem, jak z jej dostępnością, ale kontynuacja (D6 Armada) jest na finiszu Kickstartera (tzn autor powinien rozsyłać egzemplarze wkrótce).
- Warp's Edge - tym razem 'bag builder', koncept nieco podobny. Pilotujesz statek i pokonujesz kolejne fale przeciwników (tym razem kupując żetony i ciągnąc je z wora). To też gra z KS, Planszomania dostała dostawę parę dni temu (realizują mój preorder, stąd wiem ).
No i możesz rozważyć dwa bliźniacze tytuły:
- Warhammer Quest: Adventure Card Game (tytuł martwy, w pudełku niewiele przygód, ale były fanowskie)
- Heroes of Terrinoth - usprawniona mechanicznie, przeniesiona do świata gdzie FFG miało licencję, i chyba też uśmiercona. Scenariuszy w pudle więcej, ale nie wiem, czy fani stworzyli wiele.
Warp’s Edge...troche sceptycznie podchodze do workow wole karty
Warhammer QACG mam w kolekcji, nawet z dodatkowymi postaciami, zbieram sie do wydruku na domowej drukarce fanowski scenariuszy.
HoT..no wlasnie sledzilem to...mialem nadzieje na dodatki ....zostalem przy WQACG
SoloPlayer
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Tu się zgadzam. W Terraformacji gra się na punkty i do momentu sterraformowania Marsa. Solo czas jest ograniczony i nie można sobie pozwolić na żadne "ekscentryczne" ruchy. Także pomimo tego, że gra ma multum możliwości, mnóstwo kart z różnymi efektami, to solo gra się ogranicza do optymalnych ruchów w kierunku zwycięstwa. Chcesz miasto? Trochę więcej zieleni? Nie ma co na to liczyć bo nie starczy czasu na wygranie gry. Świetna gra ale do multi. Solo to raczej tryb dodatkowy.trance-atlantic pisze: ↑12 kwie 2021, 08:10 Terraformacja akurat do rozgrywek solo jest najsłabsza, tzn. lepiej chodzi na więcej osób...
Osobiście miałem już w solo kolekcji trochę euro i wszystko w dłużej perspektywie odpadło z wyjątkiem Suburbia. Podoba mi się temat, kafelki i mechanika jest gry prosta. Gram w trybie "na punkty" ale głównie dla przyjemności rozbudowy miasta niż dla podbijania wyniku.
W sumie z karcianek mogę jeszcze polecić Onirim. Mała gierka a cieszy. Na początku nie mogłem się przekonać do grafik ale ostatecznie pasują one doskonale do świata snów. Z serii oniverse jest jeszcze więcej gier ale Onirim jest zdecydowanie najlepszą.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Status stabilny bez przelomow.
Chce zamowic Spires End ale na stronie jest info o dodruku na maj 2021, plus wysylaja tylko do okreslonej listy krajow. Czekam na odpowiedz czy aby moga wyslac do Polski.
Szukam Pathfindera z drugiej reki. Bylo pare ofert na forum i olx ale juz sa nieaktualne. Jak nie znajde nic do konca kwietnia to wejde w nówke.
Ruins Death Binder nie ma na razie opcji zakupu na gamefound dla EU wiec musze poczekac...wyslalem maila. Tworca jest z Krakowa ...moze cos zalatwie
Na razie tyle...
Ogrywam Gloom of Kilforth....ale to dobre
Chce zamowic Spires End ale na stronie jest info o dodruku na maj 2021, plus wysylaja tylko do okreslonej listy krajow. Czekam na odpowiedz czy aby moga wyslac do Polski.
Szukam Pathfindera z drugiej reki. Bylo pare ofert na forum i olx ale juz sa nieaktualne. Jak nie znajde nic do konca kwietnia to wejde w nówke.
Ruins Death Binder nie ma na razie opcji zakupu na gamefound dla EU wiec musze poczekac...wyslalem maila. Tworca jest z Krakowa ...moze cos zalatwie
Na razie tyle...
Ogrywam Gloom of Kilforth....ale to dobre
SoloPlayer
-
- Posty: 491
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 245 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Spoiler:
Jestem zainteresowany tą karcianka.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Moje pytanie zostalo zignorowane i nikt nie odpowiedzial.
Jest mozliwosc zamowienia przez strone ale nie ma opcji wysylki do PL.
Pare tygodni temu wisiala na ich stronie informacja ze bedzie Kick z nowa gra w 2021 ale nie moge tego znalezc.... moze wtedy bedzie mozliwosc dokupienia ale tego tez na 100 procent nie wiem.
Info poboczne: jezeli ktos szuka Ruins Death Binder to mozna probowac kontaktu przez strone, maja jedna kopie lekko uszkodzona, ja akurat dorwalem cos z olx i zrezygnowalem z tej opcji. Oni tez cos beda emitowac na Kicku w 2021.
Jest mozliwosc zamowienia przez strone ale nie ma opcji wysylki do PL.
Pare tygodni temu wisiala na ich stronie informacja ze bedzie Kick z nowa gra w 2021 ale nie moge tego znalezc.... moze wtedy bedzie mozliwosc dokupienia ale tego tez na 100 procent nie wiem.
Info poboczne: jezeli ktos szuka Ruins Death Binder to mozna probowac kontaktu przez strone, maja jedna kopie lekko uszkodzona, ja akurat dorwalem cos z olx i zrezygnowalem z tej opcji. Oni tez cos beda emitowac na Kicku w 2021.
SoloPlayer
-
- Posty: 491
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 245 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
I tutaj mnie zaintrygowałeś
Patrze na gre, skontaktuje się z Heavy Punch Games.
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
ogromny błąd Dzięki modyfikowalnemu rynkowi jest tona możliwości, bywa że gram w Aeon's codziennie. Szybko się rozkłada, świetny deckbuilding - nie tasujesz kart także trzeba dobrze rozkminić jak odkładasz, przeciwnicy są wymagający. Wypożycz, telefon do przyjaciela, idź do kawiarenki z grami itp. ale spróbuj chociaż raz zanim ostatecznie wyrzucisz z listy.
głównie gram solo ponieważ rodzina nie podziela aż tak mojej pasji. Na moim radarze, może i Ciebie coś zainteresuje:
1. Machina Arcana - klimacik!
2. Sleeping Gods - karty są, przygoda i eksploracja.
3. ISS Vanguard - cytując klasyka człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać, pasuje mi poniewierka w kosmosie, pamiętam takie tytuły jak Odkrywcy Nowych Światów wydane przez Encore będzie już ze 100 lat temu.
Nie kupuję dużo, ogrywanie do bólu jest tym co lubią tygrysy. Patrzę jeszcze w kierunku Hexploreit, jednak boje się trochę zbyt dużej losowości. Cenię wysoko TWoM i tam również bardzo losowo tyle że emocje i opowiadana historia rekompensują porażkę. Nie widzę na razie podobnej rekompensaty w Hexplore ale nie skreślam definitywnie póki co.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2021, 11:19 przez Peter1975, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Ile osób, tyle opinii.
TM to jedna z moich ulubionych gier solo i nawet przy mankamentach o których inni wspominali nadal gra mi się bardzo przyjemnie.
Aeons End jest świetny ale po przejściu wszystkimi postaciami wszystkich bossów z podstawki gra po prostu leż i kurzy się na półce... oczywiście wrócę do niej jak w końcu kupie dodatki .
Również czekam na Sleeping Goods, a ISS Vanguard zamówione, podobnie jak Gloomhaven: Szczęki Lwa i Diuna: Imperium.
Niedawno przyszła z KS Ausonia - bardzo fajny deckbuilder z kilkoma ciekawymi mechanikami i z możliwością tworzenia niezłych kombosów.
TM to jedna z moich ulubionych gier solo i nawet przy mankamentach o których inni wspominali nadal gra mi się bardzo przyjemnie.
Aeons End jest świetny ale po przejściu wszystkimi postaciami wszystkich bossów z podstawki gra po prostu leż i kurzy się na półce... oczywiście wrócę do niej jak w końcu kupie dodatki .
Również czekam na Sleeping Goods, a ISS Vanguard zamówione, podobnie jak Gloomhaven: Szczęki Lwa i Diuna: Imperium.
Niedawno przyszła z KS Ausonia - bardzo fajny deckbuilder z kilkoma ciekawymi mechanikami i z możliwością tworzenia niezłych kombosów.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Napisz mi na priv maila to wciagne cie do konwersacji z nimi. Maja spozniony troche czas odpowiedzi
SoloPlayer
-
- Posty: 491
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 245 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Spoiler:
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 17 kwie 2011, 22:16
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Moja kolekcja solo opiera się w większości na kościach, także trudno było mi znaleźć coś z przewagą kart Docelowo część gier nie ma na pudełku "tryb solo" ale były one np. później dorobione przez autorów i wrzucone na BGG
- 7 cudów świata pojedynek - jeśli masz ochotę na krótką rozgrzewkę przed czymś solidniejszym
- Lockup - świetnie śmiga na solo (i jest fantasy)
- Roll Player - kostki I KARTY (chociaż kostki odgrywają największą rolę)
- Legacy of Dragonholt - paragrafówka
- Karczma pod Pękatym Kuflem - deck building i kostki solo na zasadzie pobij swój rekord, na BGG ktoś tworzy obecnie solo kampanię do tego i zbiera pozytywne oceny
- 7 cudów świata pojedynek - jeśli masz ochotę na krótką rozgrzewkę przed czymś solidniejszym
- Lockup - świetnie śmiga na solo (i jest fantasy)
- Roll Player - kostki I KARTY (chociaż kostki odgrywają największą rolę)
- Legacy of Dragonholt - paragrafówka
- Karczma pod Pękatym Kuflem - deck building i kostki solo na zasadzie pobij swój rekord, na BGG ktoś tworzy obecnie solo kampanię do tego i zbiera pozytywne oceny
SPRZEDAM >> *click*
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
- Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 217 times
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Ogólnie nie lubię solo, ale miałem okazję rozłożyć sobie ostatnio Dark Souls Gra Karciana i bawiłem się przednio. Aczkolwiek deck building jest w tej grze mocno losowy i to co zdobywamy może się w ogóle nie przydać. Ale uwielbiany przeze mnie klimat dark fantasy jest świetny
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Patrząc z perspektywy kilku lat stwierdzam, że interesują mnie gry kościane, deck buildery, tower defence czy jakieś proste turlanki. Jedynym wyjątkiem jest Nemesis / Lockdown i Machina Arcana, której nie spróbowałem jeszcze.
Obecnie mam:
Czekam na:
Wsparłem: The Dark Quarter jako alternatywę dla Machina Arcana w przypadku, gdyby była za ciężka
Wyleciały z kolekcji:
Obecnie mam:
Spoiler:
Spoiler:
Wyleciały z kolekcji:
Spoiler:
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 66 times
- Kontakt:
Re: Kierunek rozwoju kolekcji solo...
Ja również od długiego czasu 100% solo. U mnie na stole goszczą zdecydowanie dungeon crawlery fantasy
( z małym wyjątkiem).
Polecam:
Warhammer quest acg - chyba pisałeś ze masz. Koniecznie pierdyliard fanowskiego contentu na bgg.
Warhammer quest cursed city / blackstone - świetne, szybkie i wciągające po uszy.
Dnd board games - wszystkie, znowu prosta mechanika, świetna zabawa, ale z plastikiem.
Pathfinder acg- obie edcycje. Z pierwszej polecam mummy’s mask, do której można dokupić 20+ hero packowi scenariuszy z paizo. Do drugiej edycji na bgg są konwersje wszystkich bohaterów z jedynki. Na stronie masa scenariuszy. Sama gra jest świetna, karty i kości masa kombinacje, eksploracji. Po prostu genialna gra. Mechanika może być nieco nużąca jak przygniesz z czasem gry. Uwielbiam.
Folklore the affliction - moje objawienie zeszłego roku. Baldurs gate na stole. Miód malina.
Dragonfire - mozgozerna i niemiłosiernie frustrująca gra. Przy tym absolutnie wciągająca i sprawiająca ze nie da rady jej odłożyć. Świetna mechanika główkowania. Polecam.
Runebound 3ed - świetna przygoda na stole w świecie terrinoth. Wiem pisałeś, ze nie chcesz descenta.
D100 Dungeon świetny sandbox, narysuj swój własny loch. Genialna zabawa.
( z małym wyjątkiem).
Polecam:
Warhammer quest acg - chyba pisałeś ze masz. Koniecznie pierdyliard fanowskiego contentu na bgg.
Warhammer quest cursed city / blackstone - świetne, szybkie i wciągające po uszy.
Dnd board games - wszystkie, znowu prosta mechanika, świetna zabawa, ale z plastikiem.
Pathfinder acg- obie edcycje. Z pierwszej polecam mummy’s mask, do której można dokupić 20+ hero packowi scenariuszy z paizo. Do drugiej edycji na bgg są konwersje wszystkich bohaterów z jedynki. Na stronie masa scenariuszy. Sama gra jest świetna, karty i kości masa kombinacje, eksploracji. Po prostu genialna gra. Mechanika może być nieco nużąca jak przygniesz z czasem gry. Uwielbiam.
Folklore the affliction - moje objawienie zeszłego roku. Baldurs gate na stole. Miód malina.
Dragonfire - mozgozerna i niemiłosiernie frustrująca gra. Przy tym absolutnie wciągająca i sprawiająca ze nie da rady jej odłożyć. Świetna mechanika główkowania. Polecam.
Runebound 3ed - świetna przygoda na stole w świecie terrinoth. Wiem pisałeś, ze nie chcesz descenta.
D100 Dungeon świetny sandbox, narysuj swój własny loch. Genialna zabawa.