Zasadniczo deckbuildery nie pozwalają grzebać w talii na potrzeby usuwania kart. Bez tego ograniczenia, ten aspekt ulepszania talii byłby zbyt mocny i gra sporwadzałaby się do - kto pierwszy złapie karty odchudzające talie i zagra je więcej razy. Przy sytuacji gdy możesz je dobrać w złym momencie - mechanika ta jest bardziej zbalansowana.arturmarek pisze: ↑03 kwie 2023, 16:08 - Może ktoś mi wytłumaczy (albo poprawi) czemu można anikilować karty z ręki lub stosu kart odrzuconych, a nie ze swojego decku. To mi się wydaje trochę bez sensu, bo jak dociągnę rękę z samymi "dobrymi" kartami, których nie chcę anihilować, a jest to moja pierwsza runda po przetasowaniu efekty anihilowania tracą trochę sens. Zrozumiałbym, gdyby można było jedynie z ręki anihilować (wtedy jest coś za coś - albo zagrywam albo anihiluję).
[...]
Podsumowując, gdybym miał sam decydować w jaką grę gram, to wątpie abym kiedykolwiek zabrał się za ten tytuł. Jednak jeśli synowi będzie się podobało, to będę grał z przyjemnością. Jeśli się wkręcimy, to będę oczekiwał dodatków z dużym zainteresowaniem - myślę, że jest tutaj ogromny potencjał pójścia w jakąś ciekawą stronę (np. Androida:N).
Nie spodziewałbym się mocnego pójścia w stronę skomplikowanych zasad czy interakcji - to ma nadal być prosta i przystępna karcianka. Mieszania w formacie, poza już dodaną możliwością usuwania kart przeciwnika, zmniejszy potencjalną grupę odbiorców. Ci którzy chcą więcej kombinacji, wskoczą w LCGi, a to wygląda raczej jako punkt wejściowy w gry karciane.