międzyPionek 20-21 marca 2010

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: costi »

Starcrafta macie z dodatkiem? Jesli nie, a chcecie, to moge wziac swojego. Dajcie znac na PW najpozniej do jutra do 7. rano.
Oczywiscie pisze sie na partyjke ;)

Pisze sie rwniez na Brassa i AoEIII.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
sheva
Posty: 890
Rejestracja: 22 lis 2008, 09:10
Lokalizacja: Zabrze

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: sheva »

Do zobaczenia jutro na miejscu :)
Ja się pisze na partie czegokolwiek co mi zaproponujecie ;)
pozdrawiam
Posiadam kuku na muniu, poszukuje wspólnika z fiksum dyrdum ;)
YashaKun
Posty: 55
Rejestracja: 09 lis 2009, 21:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: YashaKun »

costi pisze:Starcrafta macie z dodatkiem? Jesli nie, a chcecie, to moge wziac swojego. Dajcie znac na PW najpozniej do jutra do 7. rano.
Oczywiscie pisze sie na partyjke ;)

Pisze sie rwniez na Brassa i AoEIII.

ja z chęcią zagram w starcrafta z dodatkiem ^_^

sam wezme Small Worlda + Dragon's Ordeal (moze ktos kupi ^_^) i Chaos Marudersów ;P
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 331 times
Been thanked: 76 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: asiok »

Ufffff... Pierwszy dzień minął...

Napiszę tak - to zdecydowanie najlepszy Pionek na jakim byłem!
Duża sala, wygodne krzesła, duże i stabilne stoły oraz - co oczywiście najważniejsze - doskonali współgracze! Impreza mniej "ludyczna" - skupienie tylko i wyłącznie na partiach.

Na rozgrzewkę - Age Of Empires z Veridianą, Tiamatem, Browarionem i YashaKunem. Potwierdza się to co mówił Mst - ważna jest zmiana współgraczy. Zobaczyłem nowe strategie, sam też zagrałem zupełnie inaczej niż zwykle i... gdybym był konsekwentny to bym wygrał a tak to bylem drugi za Veridianą ;) Pierwszy raz grałem całkowicie pokojowo z nastawieniem na mnichów i nieustające wysyłanie odkrywców do nowego świata bez pieniędzy, odkryć i wojska - całkiem silna strategia! Trzeba by tak jeszcze spróbować.

Potem kolejna klasyka - El Grande. Jeszcze chyba w żadnej partii na świecie w Castillo nie było tylu Caballeros ;) bywało ich tam po dwudziestu kilku - jakieś wieżowe szaleństwo.
Acha - wygrała znowu Veridiana. Grrrr...

Potem nowość dla mnie - Bison. Niestety duży downtime wynikający z niemożności zaplanowania - podczas swojego ruchu można wykonać przesunięcia kompletnie zmieniające sytuację na planszy, więc planowanie przez kolejnego gracza praktycznie nie ma sensu. W sumie - nie mój klimat.

Dalej uciekłem swojemu stolikowi, bo obok zobaczyłem rozkładającą się Goa - a jej nigdy nie przegapię ;). Fajna rozgrywka w 4 osoby - Ola, Korzeń i Salou. Grająca pierwszy raz Ola nam włoiła - udało mi się być za Nią ;)

Na koniec zawsze niezły Ingenious - TADAM! Wreszcie w coś wygrałem :D

Teraz zbieram siły na jutro przy Tullamore Dew i słuchając limpbizkit. A razem ze mną słuchają sąsiedzi w mieszkaniach obok mnie i nade mną. I nad nim i też. I....
YashaKun
Posty: 55
Rejestracja: 09 lis 2009, 21:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: YashaKun »

Hehe ;) to ja też się może dorzuce ;)

Jak dla mnie... jest to również najlepszy pionek biorąc pod uwagę tylko te w których byłem jako gracz ;)
po pierwsze faktycznie bardzo fajny klimat jak i towarzystwo.
za czym idzie -> gry bardzo fajne ;)

Age Of Empires -> pojawił się właśnie na mojej liscie To Buy ;)
El Grande -> naprawde fajne ale nie na tyle by kupic ;)
Bison -> gdyby nie granie w drugą grę w międzyczasie (Gruby Benek Pizza... bardzo fajna gra ;) ) to nie dal bym rady ;p
Egizia -> drugie To Buy list ;) tym razem jest to Must Have ... zastanawiam się tylko czy czekać na wersje angielską :))

teraz tylko jutrzejszy dzień i spotkanie w MDK ;)
Awatar użytkownika
Van
Posty: 1062
Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 1 time
Been thanked: 16 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Van »

Klimat tego pionka rzutował u mnie na gry, w które grałem i były to długie kobyły. W cywilizację grało mi się super przyjemnie. Praktycznie na wszystko starczało, wszystkiego miałem pod dostatkiem tylko ustroju nie udało mi się zmienić do samego końca gry i skończyłem grę na despotyźmie (ale z sześcioma akcjami cywilnymi i militarnymi więc źle nie było). Zabrakło dwóch kart więcej żeby udało mi się wywołać kolejną wojnę, która mogłaby mi znacznie pomóc w wygranej. Tak tylko drugie miejsce. Jedna z najbardziej militarnych partii z mojej strony jakie grałem.

Zaraz po cywilizacji i wizycie w wiejskim sklepie udało się w czwórkę zasiąść do starcrafta, który pochłonął resztę czasu ale zdążyliśmy. Równie przyjemna rozgrywka chociaż na zwycięstwo nie miałem co liczyć. Skupiłem się więc na poznawaniu możliwości jakie dają terranie i rozwój wszystkich możliwych budynków, technologii itd. Obie gra wygrał Cirrus (ale o transportowcu i tak dwa razy zapomniał :twisted: )

Czy jest to dobra alternatywa dla zwykłego pionka? Tak. Czy jest to dobry substytut pionka? Nie.
Ciężko porównać obie imprezy. Zupełnie inny klimat.
Van_Hoover
#Lista gier
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Ryu »

Niestety mnie wraz z żoną dziś nie będzie. A szkoda...
Wczoraj grało się super - duża sala, mili współgracze - a jako że to nasza pierwsza taka impreza pewnie będę wspominał najmilej ;) Nawet czasu na ping-ponga nie było bo cały czas ktoś proponował coś nowego i żal było od stolika odchodzić :)

A dziś praca... Jakiś projekcik trza zrobić żeby na kolejną grę zarobić ;)
Więc miłej zabawy... Tym którzy mogą sobie pozwolić na drugi dzień wolnego :)
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3240
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Veridiana »

no to ja pierwsza po dwóch dniach :D
nie będę osamotniona w stweirdzeniu, że taka formuła Pionka bardziej mi się podoba. przede wszystkim - dużo miejsca, cicho, nie-duszno i wokoło praktycznie sami gracze, którzy wiedzą w co grać, jak grać i przede wszystkim chcą grać. na masowym Pionku, przynajmniej w moim odczuciu, dobór gry i graczy bywa często przypadkowy. duży przemiał, wiele osób w misji rozpoznawczej bądź wręcz ilość kontra jakość.
tym razem było tak jak zawsze chciałam aby było - zasiadałam do gier, które znałam, które lubiłam i które moi współgracze też w większości znali i lubili. koncentrowaliśmy się więc na czystej rozgrywce, rywalizacji, szukaniu optymalnych rozwiązań. aczkolwiek coś nowego też do koszyczka wpadło.
Tak więc było wspomniane już tu wcześniej dwa razy AoEIII (wszyscy mówimy o tej samej rozgrywce :) ), potem El Grande, potem Bison (ja nie wiem, co ci ludzie mają przeciwko. to jest świetna acz ciężakawa myląco niepozorna gra!), Egizia (z każdą rozgrywką podoba mi się bardziej), Ingenious (nowinka, jak na grę z klocuszkami sympatyczna, ale na razie bez przesady) i stary dobry RftG na koniec. Dziś z kolei na rozgrzewkę Shogun w 5-osób. partia, która mi przypomniała dlaczego lubię tę grę :D, następnie dwie partie w nowość - brzydki Sankt Petersburg, który jednak ujął mnie mechaniką, tym bardziej, że oba razy zostałam rozjechana walcem przez starych wyjadaczy (a to mobilizuje!). na koniec znowu dwa Wyścigi o Galaktykę w szaleńczym faktycznie wyścigowym tempie, bo gonił nas czas i Skanna. a to już lekka przesada... :wink:
Jednym słowem - BYŁO SUUUUUUPER :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Podziękowania:
przede wszystkim dla MDK Gliwice za organizację oraz dla przesympatycznych współgraczy: Asioka, Tamiata, YashaKuna (który ciągle niczego nie rozumiał i trzeba mu było w kółko powatrzać :lol: ), Danco, Skanny, Macike, Tusiamary, A2ny, Dagmary, Costiego, Vappora i Rafała z Tatą.
DZIĘKUJE :!:
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: WRS »

Veridiana pisze:Jednym słowem - BYŁO SUUUUUUPER :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jakże mi szkoda, że nie mogłem być z Wami... :cry:
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Nataniel »

Też byliśmy tylko 1 dzień - 8h jazdy z Trójmiasta, 2 partyjki w Cywilizację i 7h drogi powrotnej - ale warto było! Dzięki ragozd, Agnieszka, vappor za grę!
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: skanna »

Veridiana pisze:no to ja pierwsza po dwóch dniach :D
nie będę osamotniona w stweirdzeniu, że taka formuła Pionka bardziej mi się podoba.
Jednym słowem - BYŁO SUUUUUUPER :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie będziesz osamotniona - mnie również dużo bardziej podoba się ta formuła. I zdecydowanie bardziej podoba mi się MDK w Bojkowie (jest papier toaletowy i mydło ;) ), aczkolwiek rozumiem, że dla niezmotoryzowanych jego położenie może być sporą niedogodnością. Cisza, spokój, czas, żeby pogadać ze wszystkimi, czas, żeby pograć, nic nie rozprasza, zaplecze dużo fajniejsze, żadnych schodów na czwarte piętro, no i Trzewik nie ma mikrofonu i nagłośnienia :)
W sumie upewniłam się w moim przekonaniu, że maniakom konkursy, loterie i turnieje nie są niezbędne do szczęścia. Owszem fajne, ale i bez nich da się świetnie bawić.

Ja również dziękuję Trzewikowi i jego ekipie za przygotowanie imprezy, wszystkim współgraczom - Mondze, Ewie, Dagmarze, Veridianie, Czarnej, Rysławowi, Marcinowi, Russowi, wc, Bogasowi, Panchowi, Asiokowi, Repkowi, Vapporowi (uffff, chyba o nikim nie zapomniałam, jeśli jednak, to również dziękuję :) ), wszystkim, z którymi miałam przyjemność sobie pogadać, a zagrać nie zdążyłam bądź nie miałam okazji.

Tylko w ping-ponga nie zdążyłam pograć, ale jednak rakietek na darmo nie woziłam, bo wiem, że były w użyciu prawie non stop :)
Ostatnio zmieniony 21 mar 2010, 21:15 przez skanna, łącznie zmieniany 1 raz.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Awatar użytkownika
Korzeń
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2007, 22:31
Lokalizacja: Gliwice
Been thanked: 2 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Korzeń »

To był jednak inny Pionek.
Różnice już na wejściu - zamiast tłumów przy akredytacji Salou i Silet grający w ping - ponga. W środku, na głównej sali cisza, spokój i ... dużo wolnego miejsca. Zwyczajowe Pionki na Barlickiego kojarzą mi się z natłokiem ludzi i paniką z powodu braku stołów (oczywiście panikuje organizacja, a w zasadzie, to tylko ja panikuję, reszta organizatorów zazwyczaj te stoły znajduje). W Bojkowie nie było podobnego problemu - jedna trzecia sali pusta, miejsca w bród, stoły wolne, krzesła też, zaplecze kuchenne, ciasteczka, herbatka, szatnia.
Lajcik.
Towarzystwo to samo, a jednak charakter konwentu inny. Przyjechali głownie planszowi wyjadacze, ludzie nastawieni na konkretne gry, którzy konsekwentnie rozgrywali zaplanowane partie. Oczywiście było również kilkanaście osób mniej obeznanych w planszówkach, ale nie widziałem, żeby ktoś się nudził, czy nie wiedział co z sobą zrobić.
I ta cisza.
Przy stolikach toczyły się rozmowy, czasem ktoś coś publicznie ogłosił (pizza przyjechała!), ale w porównaniu do gwaru na Pionkach (tych przez P), na międzypionku było cicho. Do tej ciszy musiałem się początkowo przyzwyczaić, ale odpowiadało mi to.
Poznałem dwie naprawdę dobre gry: Egizię i Goa. Nagrałem się dokładnie tyle ile potrzebowałem.
Awatar użytkownika
sheva
Posty: 890
Rejestracja: 22 lis 2008, 09:10
Lokalizacja: Zabrze

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: sheva »

Ah cudna impreza!! Miód na moje serce po prostu ;) takich Pionków chciało by się więcej i częściej! Nie będę oryginalny cisza, spokój i towarzystwo graczy którzy wiedzą o co w tym wszystkim chodzi to jest to co mi się bardzo podobało. Trzewik udało Ci się to co zamierzałeś: to nie był konwent - to było spotkanie dobrych znajomych w dobrej atmosferze :) dziękuje, że mogłem w tym uczestniczyć a przede wszystkim, że mogłem was wszystkich lepiej poznać!

Z rzeczy ważnych i ważniejszych na pewno na długo zapadnie mi w pamięci partia w Boże Igrzysko: to było to o co w tej grze chodzi i teraz ostatecznie ląduje na mojej liście do zakupu na miejscu pierwszym. Wreszcie także udało mi się zagrać w przygody przydupasów czyli Royal Palace i po zaciętym aczkolwiek nie pasjonującym pojedynku poległem sromotnie, Browarion rewanż musi być! :D
Aha i byłbym zapomniał zasada nr 1 po tym pionku: nie grać w nic z Trzewikiem :twisted:
Posiadam kuku na muniu, poszukuje wspólnika z fiksum dyrdum ;)
Awatar użytkownika
Cirrus
Posty: 385
Rejestracja: 06 paź 2006, 08:54
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Cirrus »

Dzięki wszystkim za wspaniałą imprezę, Silentowi za dojazdy, ekipom od TTA, TI i SC za grę (i odwóz) a organizatorom za organizacje :mrgreen:

@ Van: Nawet bez tych 2 transporterów wygrałem więc wiesz ;P
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"

http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Awatar użytkownika
zara2stra
Posty: 384
Rejestracja: 02 mar 2008, 20:38
Lokalizacja: Lubliniec/Pawonków
Been thanked: 1 time

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: zara2stra »

Bardzo dziękuję wszystkim za to spotkanie w przemiłej atmosferze.
Marcinowi (? - moja pamięć do imion) - za odważną, pierwszą grę W Twilight Struggle. Ozyemu, który był w stanie wytrzymać słabego, popełniającego kardynalne błędy przeciwnika w Ryszarda III (Nie wspominając nawet o tym, że nie raczyłem nawet zajrzeć do instrukcji, mimo że na grę umawialiśmy się od Brzegu). Całej ekipie Twilight Imperium Cirrusowi, Costiemu, Rysławowi, Marcinowi (patrz wyżej) oraz Wafflowi (x2 :P ) - dzięki wam cała ta partia była kwintesencją tego co w TI lubię najbardziej. No i ponownie Rysławowi za przegadanie sobotniego wieczora.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Pancho »

Mi chyba też bardziej odpowiadała spokojna, rodzinna atmosfera niż te edycje przeznaczone dla masowego odbiorcy ;) Fajnie było, dzięki szczególnie za wyśmienitą rozgrywkę w Battlestar Galactica, pełną intryg i nagłych zwrotów akcji. I oczywiście za niewiarygodną partię Tichu, gdzie początkujący gracz natarł uszu profesjonalistom :)
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Grzechu »

Mimo, że zaliczyłem tylko około 1 i 3/16 (sic!) międzypionka jestem bardzo zadowolony z imprezy. Oczywiście powtórzę: cisza, spokój, bez zbędnego tłoku. Jednym słowem Francja-Elegancja.
Szczególne podziękowania dla organizatorów za zaproszenie Petra z CGE. Zaliczyłem kilka ciekawych rozgrywek i zakupiłem Shipyarda za pół-darmo :lol:

Oby więcej takich imprez!
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: ragozd »

Oj, rewelacja. Taka formula spotkan trafia do mnie najbardziej, i bede trzymal kciuki za kolejne miedzyPionki :) Pierwszy dzien to dwie kolejne TtA. Obie z Agnieszka i Natanielem, a Mroka zmienil potem vappor. TtA na 4 osoby ma tak, ze co bys nie zrobil, pewnego ukladu kart nie przeskoczysz - kolonie same wskakiwaly mi w objecia, Kolos sie splacil ;) Odpalilem lot w kosmos (za 37), u mnie oznacza to jedynie sluszny rezlultat. Gra wydawala sie mocno militarna, ale tylko do kolejnej :)
Tutaj najpierw Nataniel wypowiedzial wojne Agnieszce, i zbudowal 50 sily. Tuz potem plul sobie w brode, ze powinien wojne wypowiedziec mi ... Agnieszka godnie odpowiedziala sila prawiena 50, a ja ... wypowiedzialem wojne Vapporowi, i wystawilem Napoleonowi armie za 65 (szkoda tylko, ze max mogl byc 60). Tez plulem sobie w brode, ze Nataniel nie wypowiedzial wojny mi ;) Niestety, duzo oagresji zaskutkowalo mala iloscia impaktow, bylem przygotowany na 2/3 z nich, zaden nie wszedl ani mi na reke, ani do gry i w koncowym rozrachunku wygral Nataniel, tez odpalajac lot w kosmos bodajze za 27. Nastepnum razem tzreba po prostu wyslosowac komu sie on trafi ;)
Na koniec szybkie w Roku Smoka z Krzyskiem, Agnieszka i Ozym, niestety niedokonczone, bo moje perspektywy rokowaly najlepiej, ale Krzysiek tez mial ciekawa sytuacje
W Labedach Wysokie Napiecie - Agnieszka, Krzysiek, Westwood i Costi w niemczech - ucieczka do przodu przy szczesliwym ukladzie elektrowni pozowlila fartem (4 domiki na styk, zero reszty w przedostatniej turze) zakonczyc gre na 11 zasileniach gdzie reszta albo nie miala takiej mocy, albo domkow.
Drugi dzien stal pod znakiem Salou&Mst. Najpierw Le Havre, potem Brass - po opisach rozgrywek tej ostatniej gry i rzadzy rewanzu Mst w Le havre, pojedynek kielecko - gliwicki doczekal sie osobnego watku :) Trzeba powolac kolejna swiecka tradycje, a co ;)
A w miedzyczasie Tumbling Dice - klika kostek, kilka deseczek i mnostwo swietnej zabawy - rewelacyjny pomysl.
Wielkie dzieki dla Trzewkia za super pomysl i lokalizacje, medzyPionek ma tylko jedna wade - tradycyjny Pionek nagle stracil na atrakcyjnosci ;)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
piechu
Posty: 267
Rejestracja: 26 sty 2010, 10:09
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 5 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: piechu »

Świetna impreza, miejsce, ludzie. Była to dopiero moja czwarta impreza planszówkowa, ale zdecydowanie najlepsza :D Poznalem kilka kolejnych, ciekawych tytułów, w coś udało mi się wygrać, w co innego przegrać, parę gier chętnie bym poznał bliżej, gdyby była kiedyś taka możliwość, np. Szoguna.
W udało mi się zagrać?
Egizia - kojarzy mi się trochę ze Stone Age i Assyrią, z tym że jest od nich ciekawsza. Co do wyniku to niestety w ostatecznym rozrachunku skarabeusz Trzewika prześcignął mojego.
W roku smoka - tutaj już pełne zwycięstwo, ale trochę trzeba było się naplanować, żeby je osiągnąć. Dobre miejsce na torze inicjatywy i niebawienie się fajerwerkami przyniosły efekt.
Adel Verpflichtet - drugi raz w życiu w to grałem, pierwszy raz na właściwych zasadach (a nie Trzewikowych :P) i o dziwo zwycięstwo, choć wcale niezamierzone. Przez pół gry jakoś się ciągnałęm za innymi. A na finałowej wystawie udało mi się moją kolekcją antyków zrównać z Korzeniem, tylko że on nie miał najstarszego nocnika :P
Później to już tylko porażki - Condottiere, Zostań Menedżerem (nie nadaję się do zarządzania fabryką) i trochę odprężenia - Tumblin Dice, Marakesz, Blefuj.

Podziękowania oczywiście dla Trzewika za organizację oraz współgraczy za dobrą zabawę :)
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Tycjan »

W zasadzie wszystko już zostało napisane... było pięknie! :) Zupełnie inny klimat niż na innych konwentach i to faktycznie nie konwent tylko bardziej koleżeńskie spotkanie było :) Miła atmosfera, spokój, znajomi ludzie, pogawędki, masa śmiechu (Browarion, wc jestem waszym "dłużnikiem" ;), kawka i gry (nowe, stare) na wyciągnięcie ręki.

Z gier: odkryty Tempus (aż dziw, że to Wallace), przywrócona do łask Egizia (z chęcią zagram ponownie), śliczne Cyklades (w 5 osób, aż się prosi o negatywna interakcję - ciasno), nie koniecznie lubiany prze zemnie typ gier planszowych, czyli party game w postaci Witch's Brew, ale było przynajmniej śmiesznie i rewelacyjne jak zawsze, z gier w 2 osoby, Zombiaki w wersji 2 (czekam, kupuję :)... i jeszcze kilka innych gier. Ogólnie było bogato :)

Dziękuje wszystkim, którzy byli, z którymi grałem. Szczególne podziękowania dla Wrocławia, lubię Was bardzo-bardzo :)

Na koniec oczywiście wielkie podziękowania dla Trzewika: bez Ciebie nie było by tego!
Zdajesz sobie jednak sprawę, że chcąc nie chcą wprowadziłeś nowe standardy tym międzyPionkiem? :)

mhhhh było super.... :)

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9476
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: MichalStajszczak »

asiok pisze:Napiszę tak - to zdecydowanie najlepszy Pionek na jakim byłem!Duża sala, wygodne krzesła, duże i stabilne stoły oraz - co oczywiście najważniejsze - doskonali współgracze! Impreza mniej "ludyczna" - skupienie tylko i wyłącznie na partiach.
YashaKun pisze:Jak dla mnie... jest to również najlepszy pionek biorąc pod uwagę tylko te w których byłem jako gracz po pierwsze faktycznie bardzo fajny klimat jak i towarzystwo.
Van pisze:Czy jest to dobra alternatywa dla zwykłego pionka? Tak. Czy jest to dobry substytut pionka? Nie.Ciężko porównać obie imprezy. Zupełnie inny klimat.
Veridiana pisze:nie będę osamotniona w stweirdzeniu, że taka formuła Pionka bardziej mi się podoba. przede wszystkim - dużo miejsca, cicho, nie-duszno i wokoło praktycznie sami gracze, którzy wiedzą w co grać, jak grać i przede wszystkim chcą grać. na masowym Pionku, przynajmniej w moim odczuciu, dobór gry i graczy bywa często przypadkowy. duży przemiał, wiele osób w misji rozpoznawczej bądź wręcz ilość kontra jakość.tym razem było tak jak zawsze chciałam aby było - zasiadałam do gier, które znałam, które lubiłam i które moi współgracze też w większości znali i lubili. koncentrowaliśmy się więc na czystej rozgrywce, rywalizacji, szukaniu optymalnych rozwiązań. aczkolwiek coś nowego też do koszyczka wpadło.
skanna pisze:Nie będziesz osamotniona - mnie również dużo bardziej podoba się ta formuła. Cisza, spokój, czas, żeby pogadać ze wszystkimi, czas, żeby pograć, nic nie rozprasza, zaplecze dużo fajniejsze, żadnych schodów na czwarte piętro, no i Trzewik nie ma mikrofonu i nagłośnienia W sumie upewniłam się w moim przekonaniu, że maniakom konkursy, loterie i turnieje nie są niezbędne do szczęścia. Owszem fajne, ale i bez nich da się świetnie bawić.
Korzeń pisze:To był jednak inny Pionek.Różnice już na wejściu - zamiast tłumów przy akredytacji Salou i Silet grający w ping - ponga. W środku, na głównej sali cisza, spokój i ... dużo wolnego miejsca. Zwyczajowe Pionki na Barlickiego kojarzą mi się z natłokiem ludzi i paniką z powodu braku stołów (...)
Przyjechali głownie planszowi wyjadacze, ludzie nastawieni na konkretne gry, którzy konsekwentnie rozgrywali zaplanowane partie.
sheva pisze:cisza, spokój i towarzystwo graczy którzy wiedzą o co w tym wszystkim chodzi to jest to co mi się bardzo podobało. Trzewik udało Ci się to co zamierzałeś: to nie był konwent - to było spotkanie dobrych znajomych w dobrej atmosferze
Pancho pisze:Mi chyba też bardziej odpowiadała spokojna, rodzinna atmosfera niż te edycje przeznaczone dla masowego odbiorcy
Grzechu pisze:cisza, spokój, bez zbędnego tłoku. Jednym słowem Francja-Elegancja.
ragozd pisze:Oj, rewelacja. Taka formula spotkan trafia do mnie najbardziej
Myślę, że to było do przewidzenia. Dla graczy znacznie lepsza jest impreza, w której mogą spokojnie pograć w gronie znajomych, również doświadczonych graczy.
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: ozy »

Tak, istota, esencja gier planszowych. :) Było bardzo, bardzo miło, 10 godzin czystej gry w ciszy i spokoju. Więcej takich imprez. :)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Ryslaw
Posty: 596
Rejestracja: 08 sty 2006, 14:17
Lokalizacja: Brzeg
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Ryslaw »

Była to chyba najlepsza impreza planszówkowa, w której brałem udział. Przede wszystkim można było spokojnie pograć, spotkać się ze znajomymi i nie być stratowanym przez dzikie tłumy ani nie ogłuchnąć od ogólnej wrzawy. Wielkie dzięki dla Trzewika za pomysł i organizację. Jak dla mnie, to wszystkie imprezy mogłyby tak wyglądać :)

Udało mi się poznać 3 nowe gry. Po kolei były to:
- Mystery Express - bardzo się cieszę, że zagrałem, bo planowałem zakup w ciemno, a teraz wiem, że nie kupię. To nie jest jakaś zła gra, ale niczym nie porywa i wymaga (szczególnie przy 5 graczach) wyjątkowego skupienia i spostrzegawczości. Tytuł typu "zagraj u kolegi". Wydaje mi się, że każdy ze współgraczy, czyli Ewa, Pancho, Krzyś i Wojtek mieli podobne odczucia.
- Egizia - miałem chrapkę zagrać w to wcześniej, ale teraz w końcu się udało, dzięki Skannie i Ewie. Co prawda dały mi i koledze Marcinowi solidnego łupnia, ale i tak gra trafiła na listę obowiązkowych zakupów, kiedy tylko wyjdzie po angielsku.
- Age of Steam - już w hotelu dałem się namówić na grę przez Anię i Russa, dołączył do nas Petr Murmak i było po prostu świetnie. Kapitalna gra i choć popełniłem tonę błędów bardzo mi się spodobała i trafiła na listę do zakupu.

No a niedziela to już epicka potyczka w Twilight Imperium 3 razem z Zara2strą, Cirrusem, Costim, Marcinem i Wafflem (którego knowania dyplomatyczne były po prostu rewelacyjne). Absolutnie genialna gra i chyba nikt z grających nie żałuje tych 7 godzin - ba, chętnie by posiedział jeszcze parę.

Podsumowując - impreza świetna, oby więcej takich.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: waffel »

Mój pierwszy konwent poza Warszawą. Rewelacja, gry w BSG i TI3 naprawdę epickie: obydwie prawdopodobnie najlepsze jakie rozegrałem albo jedne z najlepszych. W BSG Cyloni grali doskonale jak na pierwszą i drugą grę odpowiednio, czyli bez dogłębnej znajomości mechaniki. Gdyby ją znali na wylot i potrafili wyeksploatować toby chyba nas rozjechali (nie to że robili jakieś błędy, ale znajomość kart skoków, superkryzysów itd. jest przydatna do wydajnej gry). A co do TI3 to miałem wielki głód gier negocjacyjnych/politycznych więc mogłem dać upust ciśnieniu :D Jeszcze teraz przeżywam ją w myślach. Generalnie do tej pory nie uważałem Xxcha za fajną, grywalną rasę ale teraz byłem takim władcą marionetek że będę się tym chełpił co najmniej do następnej gry w której pewnie zostanę złupiony :) Teraz sobię myślę, że Marcinowi też było dać Trade Contract, zawrzeć wieczysty pokój, pozwolić mu się rozwinąć do War Sunów i napuścić go na Rysława, ale jak już raz zacząłem go niszczyć to raczej nie można było się z tego wycofać. Chyba trzeba będzie założyć wątek w Relacjach z Gier bo mnie korci żeby obgadać rozgrywkę :)

Ciekawi mnie relacjonowana właśnie opozycja tego Pionka od pozostałych, chętnie zobaczę na własne oczy ten harmider. Wielkie dzięki dla organizatorów, na pewno postaram się pojawiać się częściej.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: międzyPionek 20-21 marca 2010

Post autor: Browarion »

I ja serdecznie chciałbym podziękować za REWELACYJNĄ imprezę, no cud-miód po prostu.

To było to co tygryski lubią najbardziej. Mnóstwo znajomych, a nawet jak nie byli "znajomi" to od razu nimi zostawali i traktować można było wszystkich jak starych kumpli. Gadać o wszystkim, grac z radością samego faktu bycia wśród znajomych, spotykać się i odpoczywać od szarości pozostałych dni. REWELACJA, że zakrzyknę raz jeszcze, BARDZO MI SIE PODOBAŁO i CHCĘ WIĘCEJ już dziś ;)

Bardzo dziękuję przede wszystkich Trzewikowi. Za wszystko - i jeszcze tych parę rzeczy które nie było jeszcze powiedziane :)
Dziękuję współgraczom i wszystkim z którymi nie pograłem, a pogadałem, i tym z którymi ani to, ani tamto - bo po prostu się nie udało i zabrakło czasu :mrgreen:)
W szczególności za Age of Empires III i El Grande - Veridiana, Asiok, Tiamat, YashaKun: dzięki za przysłowiowe zrównanie mnie z gruntem. No bombowo przypomnieć było sobie te dwa tytuły i nabrać ochoty by w nie grać, poduczyć się i pokazać Wam jeszcze, że to był "wypadek przy pracy" ;) :P. Tomek - dzięki za fajną partyjkę testową w Strongholda; Trzewiku: bardzo bardzo fajne, ja chce jeszcze ( i testować, i grać w finalną wersję :)). Monika i Tycjan - dzięki za towarzystwo w wielu grach, w szczególności że daliście mi szansę wygrać w Egizię :mrgreen:
Asia i Jacek - w końcu udało sie nam zagrać, bo od chyba już 3 Gratislavii tylko to sobie obiecujemy; i dzięki za Cylonienie, droga konspiratorko :). Ewa i Pancho - bardzo fanie było znów Was zobaczyć i pogadać. Oby częściej. Marku: dzięki za BSG - następnym razem rozsądniej pogram jako Cylon i się w ogóle nie zorientujesz że to ja :twisted:; a i tak chyba w połowie potem miałeś sporo wątpliwości; Waffel - dzięki za grę i pokazanie o co tam chodzi, bomba!! No i Ewa - przepraszam że dałem ciała w "dużym tichu" - ale następnym razem złoimy skórę Sztefanowi i Vapporowi jak im się słusznie należy :twisted:
Vappor - fajnie że przyjechałeś, mam nadzieję, że jeszcze wiele takich spotkań przed nami.
I bardzo bardzo dziękuję Mondze, Sztefanowi i Vapporowi za "tradycyjne' nocne Tichu - uwielbiam to i choć potem zmęczenie zwala z nóg, to radość z gry daje sił - a więc się wyrównuje; dla mnie zdecydowanie jedna z najlepszych części każdego Pionkowania!! Oczywiście obok ożywczego Unanimo, zwanego potocznie Familiadą.
Wojtek - SUPER! I tyle wystarczy, nieprawdaż ;). Oby częściej i jeszcze bardziej intensywnie ;) :mrgreen: (słyszałem jakieś pogłoski, że może namówisz rodzinkę na wypad weekendowy - albo ja (my) zwalimy sie do Ciebie :P)
Sheva - no na repetę Palace Royal możesz liczyć - bardzo ciekawa pozycja i super współgracze :). pierwsza gra to poznanie możliwości i załapanie o co tam chodzi - teraz jestem gotów do ciężkich starć. Bogas - dzięki za nam to pokazałeś.
I w ogóle same podziekowania i ukłony (jak w moim avatarku) dla Wszystkich Niewymienionych! Dzięki że byliście!!

I co warto jeszcze wspomnieć. Miejsce genialne - cicho, odludzie, a w pobliżu parczek na oddech między rozgrywkami i sklepy dla potrzebujących; sala duża, świetnie wyposażona, miejsca dużo, stoły duże; i te stoły ping-pongowe, nie grałem w ogóle, ale super było choćby popatrzeć. No i w ogóle superlatywy same.


Już czekam na kolejnego Pionka, choć zupełnie inny, a i mnie forma międzyPionka bardziej chyba odpowiada, to będe na pewno by Was znów zobaczyć, pograć i pośmiać się wspólnie. A na kolejnego międzyPionka obiecuję juz teraz wziąć kolejną porcję ciastek, składać się na kawę... a z Grubym Benkiem znów się lunchowo pobratać.


Dzięki i do zobaczenia jak najszybciej
8)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
ODPOWIEDZ