Następca Osadników z Catanu

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Evarroh
Posty: 5
Rejestracja: 09 lip 2010, 23:30

Następca Osadników z Catanu

Post autor: Evarroh »

Chcemy z rodziną zrobić sobie prezent na święta i kupić jakąś grę planszową. Do tej pory graliśmy w Carcassonne, Fasolki i Osadników z Catanu wraz z dodatkiem Miasta i Rycerze. Pierwsza z wymienionych nie przyjęła się w ogóle. Być może dlatego, że graliśmy bez dodatków i jakoś ta rozgrywka była mało emocjonująca, a być może dlatego że zagraliśmy tylko około 2 razy :D. Fasolki to miła i przyjemna gra, ale właśnie Osadnicy z Catanu + dodatek jako jedyna do tej pory się sprawdza i uchowała się na półce. W tym momencie oczekujemy od gry nieco większej złożoności, nieco mniejszej losowości, z zachowaną interakcją, re-grywalnością i dawką emocji. To czego szukamy to granicy między strategią, a losowością. Gracze bardziej doświadczeni nie powinni wygrywać w każdej partii, aby gra nie znudziła pozostałych. Jesteśmy nastawieni na planszówkę, nie karciankę. Rozgrywka nie dłuższa jak 2h. Musi być dobra na 4 graczy, powinna być też przyjemna dla 3 graczy. Przeglądałem forum i znalazłem parę gier, które wydają się być ok, teraz potrzebuję już tylko waszych wypowiedzi do ostatecznej decyzji, ponieważ mimo wszystko niezdecydowanie jest duże. Jeżeli uda mi się tą grą zdobyć duże zainteresowanie, to prawdopodobnie wciągniemy się w dalsze produkcje. Kandydaci: Puerto Rico, Stone Age, Tikal, Egizia, Troyes, Alien Frontiers, Kingsburg, Alea Iacta est, Die Burgen von Burgund. Ostatnie 5 gier, to gry o zbliżonej mechanice i nie mogę się zdecydować, która z nich byłaby najlepsza. Właśnie z tej grupy chyba najbardziej napaliłem się na Alien Frontiers, chociaż zobaczyłem, że Alea Iacta est można mieć za 49zł, reszta droższa o prawie 100zł, a nie chciałbym wydać na grę z taką mechaniką tyle pieniędzy i po rozegranej partii szukać kupca. Co do pozostałych, to zastanawia mnie Puerto Rico, poznałem trochę zasad i zagrałem 2 razy z graczami komputerowymi. Wydaję się być fajna, ale nie wiem jak przyjęłaby się w naszym gronie. Jeżeli to wszystko powyżej jest nieczytelne, to z góry przepraszam, piszę to co mi ślina przyniesie na język. Proszę o jakieś rady.
Sir-Rafał
Posty: 147
Rejestracja: 14 sty 2011, 19:38
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: Sir-Rafał »

Ja z tej listy grałem w Puerto Rico. W tej grze nie ma kostki = brak losowości. Początkowo gra wydaje się pozbawiona interakcji, bo każdy patrzy na swoją wyspę, ale po 1-2 partiach gra zaczyna nabierać rumieńców. Czas gry to 1-1,5 godziny. Gra w 4 osoby będzie ok, w 3 też nie jest źle. W 2 gra się troszkę inaczej-raczej mniej ambitnie. Jeśli chodzi o szanse dla nowych i starych graczy to tutaj jest widoczna wyraźna przewaga gracza, który zagrał już z 2-3 partie nad nowymi. Poziom jednak po 2-3 partiach już się wyrównuje.

Grałem również w Tikala. Gra też bez elementu losowości. Interakcji jest więcej, a do tego jest ona bardziej "bezpośrednia". Gra jednak wymaga również sporo myślenia. W 2 godziny raczej się uwinie partię, jak nikt jakoś specjalnie nie przedłuża. Gra dla nowych graczy jest do wygrania.

Ostatnią grą z listy, w którą miałem okazję zagrać jest Kingsburg. Gra jest ładna, ale w moim mniemaniu jeszcze bardziej losowa niż Osadnicy. Kula się tam 3 kośćmi i w zależności od wyników na kostce ustala się co można zrobić. Czas gry to około 2 godzin. Interakcja skupia się na zabieraniu sobie możliwych opcji wynikających z wyników na kostce. Gra raczej podobna dla grającego 1, czy kolejny raz.

Z tych 3 gier biorąc pod uwagę twoje kryteria wybrałbym Puerto Rico.
Moje planszówkowe nabytki: BGG

Polecam: Blog CIEKAWE GRY
Dagmara
Posty: 132
Rejestracja: 08 lis 2010, 09:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: Dagmara »

Gdy przeczytałam temat, pierwsze do głowy przyszło mi Puerto Rico ;) Zaraz potem - Agricola.
Z pozostałych wymienionych gier znam jeszcze Stone Age.
Puerto Rico to jest jedna z moich ulubionych planszówek. Losowość jest minimalna - odkrywa się losowe plantacje. Cala reszta zależy od decyzji graczy. Bardzo dobry jest mechanizm wyboru ról - trzeba obserwować, co kiedy warto wziąć. Trzeba dobrze zapoznać się z budynkami dającymi bonusy w określonych fazach. Tutaj osoba mająca za sobą dużo partii PR ma przewagę nad świeżynką. Ale to się dość szybko wyrównuje. Ja bardzo ta grę polecam.
W Stone Age jest trochę więcej losowości - wysyłasz ludków po drewno i to kostki decydują, ile tego drewna przytachają. Moim zdaniem ta gra jest nieco prostsza od Puerto Rico.

Pozdrawiam,
Dagmara
kacek
Posty: 85
Rejestracja: 28 lut 2011, 20:47

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: kacek »

Witam,
Ja całym sercem polecam Stone Age :D Grałem w to i w 2 i w 3 i w 4 osoby i było super. Co prawda są kostki, ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Zaletą (przynajmniej moim zdaniem) tej gry jest to, że jednocześnie wymaga pewnego planowania, ale jest też raczej lekka. Można poprzeszkadzać, ale nawet moja żona, która nienawidzi negatywnej interakcji lubi grać w tę grę. Jest bardzo ładnie wykonana i daje kupę zabawy.
U mnie w domu zastąpiła całkiem nietrafioną Agricolę, która powodowała u wszystkich frustrację swoją, mimo wszystko, ciężkością. Jak to powiedziała moja żona, w Agricoli wiecznie czegoś jest brak, a to zasobów, a to członka rodziny, i chyba ma rację, bo ja też odbierałem Agricolę jako wieczną walkę z brakami.
Tak więc, polecam Stone Age. Jest i element ekonomii, i walka z przeciwnikiem o zasoby, a kostki fajnie oddają, że raz się uda coś upolować albo trafić w żyłę złota, albo nie.
Evarroh
Posty: 5
Rejestracja: 09 lip 2010, 23:30

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: Evarroh »

Odrzuciłem 3 gry i zostało 6, podzielonych na trzy kategorie wg rozgrywki: 1. Puerto Rico, 2. Stone Age i Egizia, 3. Troyes, Alien Frontiers i Kingsburg. Wszystkie wydają się być ok, dlatego być może będę musiał zrobić wyliczankę :P Czekam jeszcze na wasze opinie.
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: Pierzasty »

Znajomi od Alien Frontiers twierdzą, że jest lepsze od Kingsburg (ale niewykluczone, że ludzie grający w K myślą odwrotnie :wink:). Podobno większa elastyczność, trudniej się uwalić kiepskimi rzutami.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: staszek »

Ja bym Tikala nie odrzucał-mamy dwa warianty-jeden z losowością drugi bez-zawsze możemy wybrać.
Puerto podoba się raczej każdemu.Co do Troyes-zdecydowanie najcięższa z wymienionych gier(nie grałem w Alien Frontiers) - mimo kostek losowość można okiełznać-moim zdaniem za duży przeskok "wagowy" z Osadników.
Na Twoim miejscu zlikwidowałbym drugą grupę, a do pierwszej dopisał Tikala.
Miałbyś już tylko 4 tytuły do wyboru :)
Awatar użytkownika
Beti
Posty: 238
Rejestracja: 14 cze 2010, 09:48
Lokalizacja: Chorzów miasto jedno na sto

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: Beti »

Zdecydowanie Stone Age - na Puerto Rico przyjdzie jeszcze czas :wink:
Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie.
Trzeba zabrać świniom koryto.
cezaras
Posty: 1926
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 16 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: cezaras »

z tych gier, które wymieniłeś zgodnie z opisem tego w co do tej pory graliście polecam:
1. Stone Age
2. Zamki Burgundii
3. Egizia

(w tej właśnie kolejności)

a z poza Waszej listy:
4. TTR
5. Hazienda
6. Sankt Petersburg
7. Ra
8. Santiago de Cuba
artch
Posty: 211
Rejestracja: 01 mar 2011, 10:10

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: artch »

Odnoszę się tylko do cen - poszperaj na forum, przy odrobinie cierpliwości można kupić niektóre wskazane tytuły w cenie od ok. 70 zł za używkę (zakładam, że nie jest przeszkodą brak możliwości zdjęcia folii z pudełka).
Awatar użytkownika
MattCarnall
Posty: 326
Rejestracja: 08 sie 2010, 17:53
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: MattCarnall »

Troyes bardzo dobrze chodzi na dwie osoby:)
Alien Frontiers to sympatyczna gra, tu oczekiwanie na swoją turę może być lekko dokuczliwe.
Epoka Kamienia to lekka gra rodzinna, bez móżdżenia:)
Puerto Rico daje najwięcej planszówkowych możliwości w grze:)Zresztą to jedna z najlepszych gier w swojej kategorii.

O każdej z tych gier znajdziesz masę informacji na forum oraz w sieci:)np. recenzje.

No i polecam jeszcze doskonałe Magnum Sal.
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 81 times
Been thanked: 92 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: Olgierdd »

Evarroh pisze:3. Troyes, Alien Frontiers i Kingsburg.
w Troyes jeszcze nie grałem, a Alien Frontiers i Kingsburg należą do moich ulubionych gier. Na ogół usłyszysz, że AF jest lepsze od Kingsburga, ale ja się z tym nie zgadzam, pownieważ za bardzo obie gry się różnią. Może w wolnej chwili pokuszę się na szersze porównianie, a teraz w skrócie:

- AF jest łatwiejsze do wyjaśnienia i ogarnięcia w pierwszej grze.
- Kingsburg jest bardziej strategiczny.
- w AF jest więcej negatywnej interakcji.
- w Kingsburgu jest bardziej elegancka, optymalizacyjna mechanika. Nawet słabe z pozoru rzuty mogą być bardzo dobrze wykorzystane.
- w AF koncówka gry jest zwykle bardziej emocjonująca niż w Kingsburgu.
- Kingsburg jest trochę bardziej powtarzalny. Gdy gra się zbyt często (kilka razy w tygodniu), to może zacząć nurzyć.
- w AF dłużej czeka się na swój ruch.
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 331 times
Been thanked: 76 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: asiok »

Z tego co piszesz polecam:
1. Puerto Rico
2. Stone Age
3. Egizia.


Troyes czy Die Burgen von Burgund to suche gry bez klimatu, mocno mózgożerne. Te wypisane przeze mnie wyżej - a i rozpatrywane przez Was - będą dobrym pośrednikiem między Osadnikami a mózgożerami typu Brass czy Trajan - te poznajcie później i będzie super ;)
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3370
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 124 times
Been thanked: 131 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: maciejo »

Wszystkie Twoje kryteria spełnia Szogun i zostawia wszystkie gry z listy daleko w tyle :!: No może nieco bliżej niż dalej jest Troyes i Puerto :D
Poza tym jeśli lubisz Osadników to przyjżyj się koniecznie tym 2 pozycjom :idea:
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/1 ... -Rome.html
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/1 ... Catan.html
:wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: FortArt »

Evarroh pisze:To czego szukamy to granicy między strategią, a losowością. Gracze bardziej doświadczeni nie powinni wygrywać w każdej partii, aby gra nie znudziła pozostałych.
Ten warunek wyklucza świetne skądinąd gry jak Puerto Rico czy Tikal, tam się myśli nie losuje. Już Stone Age balansuje na jego granicy, mimo ogromnej liczby rzutów kostką nie widzę tam szans na wygraną dla początkujących graczy. W to można lekko grać, ale nie można lekko grając wygrać. Ale początkujący może mieć tam nadzieję na wygraną (bo nie widzi całej punktacji), więc to bardzo dobry wybór.

Ja podpowiem inaczej: Manila - akurat w Empiku na promocji za ... 50zł.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 1001
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 54 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: charlie »

Zgadzam się z FortArt. Puerto, Tikal, Egizia raczej odpadają. Z tego wszystkiego Stone Age jest chyba najtrafniejsze, bo we wszystkie inne gry nowi nie mają szans albo losowości nie ma. Albo to i to. Ewentualnie, ale na siłę Troyes.
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 1001
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 54 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: charlie »

Możesz też poszukać jeszcze coś innego, choć wydawało mi się, że już jesteś mniej więcej zorientowany. Na Puerto Rico przyjdzie czas. Kupisz prędzej czy później :)
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3370
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 124 times
Been thanked: 131 times

Re: Następca Osadników z Catanu

Post autor: maciejo »

charlie pisze:Zgadzam się z FortArt. Puerto, Tikal, Egizia raczej odpadają. Z tego wszystkiego Stone Age jest chyba najtrafniejsze, bo we wszystkie inne gry nowi nie mają szans albo losowości nie ma. Albo to i to. Ewentualnie, ale na siłę Troyes.
Troszke przesadzasz z tym,że nowi gracze nie mają szans.To nie są gry pokroju Hive czy np:Napoleon Triumph gdzie losowości żadnej nie ma i liczy się tylko doświadczebie.Nie raz i nie dwa wprowadzałem nowych graczy w te właśnie gry i nie zauważyłem aby ktoś znacząco odstawał od pozostałych "doświadczonych graczy".Powiem nawet więcej,uważam,że akurat Tikal,Puero czy Egizia są dosyć proste w nauce i doskonale nadają się aby całkowicie nowych (nie obeznanych wogóle z planszówkami) ludzi wprowadzać w świt gier planszowych :!:
:wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
ODPOWIEDZ