Czytając dzisiaj artykuł o ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) doszedłem do wniosku, że amatorskie tworzenie planszówek może stanąć pod znakiem zapytania. Dlaczego? Ponieważ, w treści tego porozumienia można doczytać się, że tworzenie dzieł zależnych (gier autorskich bazujących na jakimś tytule) będzie zakazane. Znaczy się będzie możliwe jeśli z nikim o tym się nie pochwalimy. Np. strona VanHauzera o jego powstając grze Star Trek: the Board Game w świetle ACTA jest nielegalna ponieważ dzieli się treścią objętą prawem autorskim z użytkownikami internetu. Jak dla mnie jest to niedorzeczne. Ale może źle zrozumiałem. Jeśli ktoś orientuje się w tym bardziej to z chęcią poznam jego lub jej zdanie.
Poniżej zamieszczam lin do filmiki Stop the Kraken, który obrazowo streszcza ACTA.
http://youtu.be/WpfDnYI9Sew
Zachęcam do dyskusji.
ACTA a tworzenie planszówek
Re: ACTA a tworzenie planszówek
Hmm... Wg. tego ( o ile dobrze zrozumiałem- ten sam problem), chodzi o porozumienie między państwami w sprawie praw autorskich.
Polega to na tym, że nie można bazować na owocach pracy innego człowieka i odnosić z tego korzyści, dlatego uważam, że nie stanowi zbyt dużego zagrożenia dla naszych "dzieci" - o ile nie zamierzamy na tym zarobić
Polega to na tym, że nie można bazować na owocach pracy innego człowieka i odnosić z tego korzyści, dlatego uważam, że nie stanowi zbyt dużego zagrożenia dla naszych "dzieci" - o ile nie zamierzamy na tym zarobić
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: ACTA a tworzenie planszówek
Nie mnóżmy bytów:
http://www.forum.gry-planszowe.pl/viewt ... 41&t=17464
proponuję ten wątek zamknąć i przenieść tam wszelkie dyskusje
http://www.forum.gry-planszowe.pl/viewt ... 41&t=17464
proponuję ten wątek zamknąć i przenieść tam wszelkie dyskusje
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Re: ACTA a tworzenie planszówek
Chodziło mi bardziej o ustosunkowanie ACTA do tworzenia gier fanowskich. W podanym przez Ciebie linku jest ogólny temat, w którym jeśli powstanie dyskusja o tworzeniu to osoby zainteresowane mogą tam nie trafić, ponieważ znajduje się w Offtopie.
@chmie-l
No tak, ale wykorzystujemy grafiki, teksty i inne rzeczy objęte prawem autorskim. I tak jak zrozumiałem to porozumienie ACTA to dzielenie się czymś prawnie chronionym (bo nie mamy praw do publikacji lub tworzenia dzieł zależnych) jest nielegalne, nawet jeśli nie czerpiemy z tego korzyści. Np. grafika pobrana ze strony oficjalnej, która w stopce ma przeważnie napisane ALL RIGHTS RESERVED, czyli zabrania nam wszystkiego, jest nielegalne. Chyba, że udostępniają tapety. Ale wtedy nie możemy ich modyfikować bo również są chronione prawem. Jak dla mnie to wszystko jest dziwne. Dopóki ktoś nie wyłoży mi tego deską przez twarz to chyba nie zrozumiem.
@chmie-l
No tak, ale wykorzystujemy grafiki, teksty i inne rzeczy objęte prawem autorskim. I tak jak zrozumiałem to porozumienie ACTA to dzielenie się czymś prawnie chronionym (bo nie mamy praw do publikacji lub tworzenia dzieł zależnych) jest nielegalne, nawet jeśli nie czerpiemy z tego korzyści. Np. grafika pobrana ze strony oficjalnej, która w stopce ma przeważnie napisane ALL RIGHTS RESERVED, czyli zabrania nam wszystkiego, jest nielegalne. Chyba, że udostępniają tapety. Ale wtedy nie możemy ich modyfikować bo również są chronione prawem. Jak dla mnie to wszystko jest dziwne. Dopóki ktoś nie wyłoży mi tego deską przez twarz to chyba nie zrozumiem.
Re: ACTA a tworzenie planszówek
W tej sprawie najlepiej by było skrobnąć maila do kogoś bardziej obeznanego w tym niż my, bo to co piszemy to bardziej spekulacje ( chyba bliskie prawdy), ale i tak trudno stwierdzić kto ma najwięcej racji...
Re: ACTA a tworzenie planszówek
Dlaczego "będzie"? Wydawało mi sie, a raczej bylem pewien, ze tworzenie czegos co jest chronione znakiem towarowym zawsze bylo nielegalne? Czerpanie z tego korzysci finansowych czy tez nie, nie zmienia niczego w sensie prawnym (chociaz czesto zmienia w sensie praktycznym, bo "normalnym" wlascicielom znaku towarowego nie chce sie bawic w sciganie fanow ktorzy cos sobie stworzyli a nawet moga byc im przychylni, chociaz sa wyjatki jak spadkobiercy Franka Herberta ktorzy maniakalnie tepia najmniejsze fanowskie produkty nawiazujace do "Dune").
Czy ktos zna jakas podstawe prawna ktora pozwalalaby na to dotychczas bez tego wymienionego aktu prawnego?
Czy ktos zna jakas podstawe prawna ktora pozwalalaby na to dotychczas bez tego wymienionego aktu prawnego?