Alien Frontiers (Tory Niemann)

[wicked]

Znudzenie grą to tak indywidualne odczucie, że trudno na ten temat dyskutować. Chyba że po prostu opracuje się sposób, który niezależnie od różnych czynników przynosi sukces. Wtedy rzeczywiście warto powiedzieć, że gra jest skopana i nie ma sensu bawić się w nią. Na przykład dla mnie regrywalność gier przygodowych jest niska. Wracanie po raz kolejny do tego samego tytułu kojarzy mi się z oglądaniem filmu, który już znam. Ale nie brakuje osób grających dziesiątki razy w Runebounda czy Arkham Horror i za każdym razem ekscytujących się rozgrywką.

[kwiatosz]

Do recenzji Władcy żywiołów zagrałem w to 25 razy. W sumie w 30 minut

[palladinus]

Ktoś tu kiedyś pisał, że ma się pojawić wersja elektroniczna Alien Frontiers. Czy to będzie oficjalna wersja? Coś bliżej wiadomo?

[yosz]

Tak to będzie oficjalna wersja. wywiadu z developerami można posłuchać w ostatnim Dice Tower http://audio.funagain.com/thedicetower/ ... ode213.mp3 (od około 55 minuty) : http://mirthworks.com/

Poza tym kiedyś Clever Mojo Games pokazywało koncepcyjne screeny z ipada i iphone'a ale nie wiem na jakim etapie to jest.

[Tycjan]

Poza tym kiedyś Clever Mojo Games pokazywało koncepcyjne screeny z ipada i iphone'a ale nie wiem na jakim etapie to jest.

To chyba było to?
http://boardgamegeek.com/image/890268/alien-frontiers
http://boardgamegeek.com/image/890269/alien-frontiers

[Filippos]

Ja po jednej partii jestem bliski zachwytu. Pierwsze wrażenie jest takie że to najlepsza gra typu dice placement, czy też worker rolling póki co. Znacznie lepsza od Alea Iacta Est, nie wpominając już o jakichś tam Kingsburgach.

Jest dużo opcji, z każdym rzutem coś sensownego da się zrobić, fajne połączenie z territory control i potencjalnie bardzo fajne karty techów, pozwalające w teorii albo pójść na rush i trochę wystawianie się na ślepy los, albo inwestycję w techy i manipulacje.

Po pierwszej partii mam tylko wątpliwość czy właśnie strategia na rush nie będzie tu optymalna. Ja w pierwszej partii kupiłem w trzy pierwsze ruchy trzy kostki i na sześciu statkach poszedłem w najprostsza strategię. Olałem całkowicie techy i po prostu wrzucałem jak najwięcej kolonii na planszę. Wygrałem ze sporą przewagą.

Jeśli ta pierwsza partia/strategia nie jest zasadą to dla mnie to jedna z najlepszych gier w tym roku i must have jak tylko pojawi się w znośnej cenie.

[yosz]

Ja w pierwszej partii kupiłem w trzy pierwsze ruchy trzy kostki i na sześciu statkach poszedłem w najprostsza strategię

Bodajże w cztery - jedną turę miałeś prostą i ukradłeś nam cały kamień

Gra moim zdaniem jest po prostu rushem i nie ma co latać i się dozbrajać tylko trzeba się skupić na kolonizacji i blokowaniu innych. Trochę pechowe rzuty na początku gry nie dałby nam z Agą możliwości walki. W środku gry zaczęliśmy doskakiwać i Cię blokować ale mało skutecznie. Fajna partia była

[melee]

my graliśmy chyba w 4 os. i jakoś tak wyszło, że pierwszą dodatkową kostkę mogłem kupić w 4-5 rundzie, nie powalczyłem w tej partii

[yosz]

No to moje przemyślenia na temat gry w postaci recenzji: http://www.gamesfanatic.pl/2011/08/07/a ... smoooosie/

[bartek_mi]

No to moje przemyślenia na temat gry w postaci recenzji: http://www.gamesfanatic.pl/2011/08/07/a ... smoooosie/

ciekawe co teraz zrobi locworks...

[palladinus]

Czy wiadomo już jaka ostateczna decyzja zapadła w sprawie polskiego wydania? Jest na co czekać czy pozostaje nam angielska wersja?

[Geko]

Moim zdaniem, jak już się wycofali, to pewnie już tego nie cofną.

[janekbossko]

wszystko przez bardzo kiepskie recenzje
idąc tym tropem to oni chyba niczego nie wydadzą

[Arkadiusz]

idąc tym tropem to oni chyba niczego nie wydadzą

Pan Piotr pisał już niejednokrotnie, że Locworks to jedna osoba. W takim przypadku chęć podejmowania ryzyka jest sprawą czysto indywidualną - skoro miał duże obawy, że przedsięwzięcie się nie opłaci, jak najbardziej rozumiem podjętą decyzję. Następnym razem nakręcajcie hype po premierze gry a nie kilka miesięcy po tym jak już dawno opadły emocje. Wiem, nakład był mały, nikt nie jest tu "winny".

[palladinus]

Nie rozpoczynajmy znów tej samej dyskusji.

Chciałbym po prostu wiedzieć czy decyzja o zawieszeniu wydania polskiej edycji jest już ostateczna.

[bartek_mi]

Nie wytrzymalem i kupilem wersje angielska (a obiecywalem sobie, ze kupie pl...).

Jestem po pierwszej rozgrywce (dwuosobowej poki co) i jedno slowo: REWELACJA

Nie wiem co jest optymalne co nie, nie wiem czy losowe czy nie ale rozgrywka mi sie bardzo podobala
Gra wskakuje do mojego top ten i na pewno bede ja polecal.

Jak ktos lubi "kulanie kostkami" to jest to must have.

A no i jeszcze slowo o wykonaniu - jest naprawde swietne. Wysoka jakosc planszy, zetonow i przede wszystkim kostek zapewniaja przyjemna rozgrywke.
Co do trwalosci kart to ciezko cos powiedziec ale wygladaja calkiem dobrze (poszly w koszulki).

[Fiszu]

Mi ta gra jak ją zobaczyłem od razu skojarzyła się z grą na PC: Fragile Allegiance.
Mam z nią miłe wspomnienia,
mam nadzieję że będzie tak i z Alien Frontiers jak dostanę ją już w swoje łapki.

[BloodyBaron]

AF trafiło w końcu i pod moją strzechę, rozegrałem 3 partie: dwie testowo sam - prowadząc 3 kolory, i jedną dwuosobową. Jestem pod dużym wrażeniem. Mimo, że jest to w sumie złożona i mięsista gra ze sporą ilością decyzji i opcji, ale dzięki temu, że wszystkie zasady narysowano ikonkami na planszy i kartach, jest banalnie prosta do wyjaśnienia i pozwala bardzo szybko zacząć zabawę. Moja żona jest zachwycona.

Elementy są super: kostki duże, masywne, fajnie leżą w dłoni (dużej, męskiej) nie jakieśtam okruszki - uczciwe statki kosmiczne , plansza ładna, czytelna, funkcjonalna. Cała gra utrzymana jest w świetnie dopasowanej kolorystyce i trzyma klimat takiego sci-fi retro. W sumie najsłabiej wypadają karty: w moim nowym egzemplarzu karty skleiły się ze sobą, i przez to na awersach poniektórych kart pozostały ślady po farbie w rewersów kart, z którymi były one slepione. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób w grze - moja żona nawet tego nie zauważyła.

Mnóstwo radości daje w tej grze układanie kombosów z kart i specjalnych zdolności, które pomagają generować punkty zwycięstwa: ja np. wziąłem sobie karty Alien tech, które pozwalały dodawać i odejmować 1 oczko na kostkach, w pierwszej kolejności zdobyłem obszary planety, które pozwalały obniżać koszt aktywacji kart Alien Tech a potem koszty produkcji statków w stoczni i w 3-4 rundy zwodowałem 3 kolonie metodą - mam 4 kostki - jedną z nich zamieniam na kolonię (majac naturalną szóstkę lub podnosząc z piątki), na pozostałych kostkach tworzyłem dublet (akurat tak się rzucało, że miałem jak dopasować) i za darmo dostawałem statek, pozostałą 4 kością pozyskiwałem paliwo lub rudę, żeby mieć na kolonię w następnej rundzie.

Moja żona zbudowała sobie podobne kombo, tylko pod wykorzystanie colony constructora, miała cały czas dużo kości i jeszcze korzystając z Mind Control Helmet korzystała z jednej z moich.

W tej chwili solidne 9/10 i spory głód grania.

[czyzyk29]

Odgrzebuje temat.
Dowiadywałem się co z wersja PL i otrzymałem info że jest w planach na po Essen
Będzie to wersja wielojęzyczna co oznacza dwustronną planszę i zestaw karty tłumaczony w 2 językach (rewers jeden język awers drugi) dla jednego pudełka.
Z racji tego że będą to 4 języki wygląda na to że będą przygotowane w sposób następujący (to jest tylko przykład bo nie wiem jakie języki z jakimi będą się łączyły):
PL + CZE - jedno pudło
HUG + ROM - drugie pudło

Z plansza dwustronną miałem do czynienia w Smallword i jakoś do tej pory mimo wielu rozegranych partii nie doszło do uszkodzeń (poza tym nie będę korzystał z innego języka aniżeli z PL). Nie miałem natomiast w ręku kart z takim dwustronnym wykonaniem, ale miejmy nadzieję, że będzie przyzwoicie i co najważniejsze w ojczystym języku (najwyżej dorzuci się w koszulki coś przysłaniającego drugi język na kartach).

[pan_satyros]

Odgrzebuje temat.
Dowiadywałem się co z wersja PL i otrzymałem info że jest w planach na po Essen
Będzie to wersja wielojęzyczna co oznacza dwustronną planszę i zestaw karty tłumaczony w 2 językach (rewers jeden język awers drugi) dla jednego pudełka.
Z racji tego że będą to 4 języki wygląda na to że będą przygotowane w sposób następujący (to jest tylko przykład bo nie wiem jakie języki z jakimi będą się łączyły):
PL + CZE - jedno pudło
HUG + ROM - drugie pudło

Z plansza dwustronną miałem do czynienia w Smallword i jakoś do tej pory mimo wielu rozegranych partii nie doszło do uszkodzeń (poza tym nie będę korzystał z innego języka aniżeli z PL). Nie miałem natomiast w ręku kart z takim dwustronnym wykonaniem, ale miejmy nadzieję, że będzie przyzwoicie i co najważniejsze w ojczystym języku (najwyżej dorzuci się w koszulki coś przysłaniającego drugi język na kartach).

Oby pokrycie planszy nie było matowe jak w oryginale, bo moja od nowości wygląda jakby była używana ;/

[pan_satyros]

Ruszyła przedsprzedaż dodatków:
http://www.luzodajnia.pl/sklep/2012/02/ ... frontiers/
Ceny nie tak "kosmiczne" jak tematyka, acz i tak sporo.

[Wladek]

i dlaczego jest promocja? Gdyby jej nie było nie miałbym dylematu, a tak pewnie się skuszę


Na marginesie, skoro jest dodatek do AF z kickstartera, to pewnie i do EbZ będzie. Kolejny wydatek... A ja nawet nie mam czasu/okazji grać Cóż, zaczekają na lepsze czasy.

[bartek_mi]

Nie ma wyjscia - trzeba zamowic

[pan_satyros]

Nie ma wyjscia - trzeba zamowic

Pewnie też się skuszę,bo w tej cenie 3 dodatki (no 2,5) to i tak nieźle (patrząc na dzisiejsze standardy).

[bartek_mi]

Nie ma wyjscia - trzeba zamowic

Pewnie też się skuszę,bo w tej cenie 3 dodatki (no 2,5) to i tak nieźle (patrząc na dzisiejsze standardy).

No ja juz zamowilem...