Bonaparte (Marcin Tomczyk)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- psborsuk
- Posty: 286
- Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
- Lokalizacja: Łódź, Koluszki
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 74 times
Fakt, wyjaśnienie o dostępie do gry raczej do mnie przemawia. Trzeba było tak od razu.
Odnośnie rodzaju dyskusji, to jaki według Ciebie powinien panować? Przecież nie chodzi tu o to, żeby się wszyscy ze sobą zgadzali, bo przeczy to idei forum. Tutaj każdy prezentuje swoje zdanie, jedni mniej, drudzy bardziej dobitnie.
Jeszcze jedno pytanko, czy gra spodobała Ci się na tyle, że planujesz jej zakup, czy przewidujesz jeszcze dodatkowe testy?
A co do porównania z Córką, to, jak widzisz, raczej betonowe koło ratunkowe...
Odnośnie rodzaju dyskusji, to jaki według Ciebie powinien panować? Przecież nie chodzi tu o to, żeby się wszyscy ze sobą zgadzali, bo przeczy to idei forum. Tutaj każdy prezentuje swoje zdanie, jedni mniej, drudzy bardziej dobitnie.
Jeszcze jedno pytanko, czy gra spodobała Ci się na tyle, że planujesz jej zakup, czy przewidujesz jeszcze dodatkowe testy?
A co do porównania z Córką, to, jak widzisz, raczej betonowe koło ratunkowe...
Świt Rebelii... ]:->
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ludzie, poprzestancie z tymi teoriami spiskowymi. To, ze wydawca prezentuje gre w klubie w Krakowie nie jest chyba niczym zlym, marketing to cos, co w tym rynku raczej czesto szwankuje, wiec chwala wydawcy.
Czesc kupi, czesc poczeka na wiecej opinii, czesc zdecyduje dopiero po zagraniu - i ok, tak to powinno dzialac. Najezdzanie na kogos, ze przedstawil swoja opinie (czy ledwie napisal o pierwszych wrazeniach) i to przeciez przy wyraznym pytania psborsuk jak tam wrazenia z gry... No to chyba troche przegiecie.
A ja powiem DZIEKUJE Robert_C, ze zechciales sie z nami podzielic wrazeniami z gry i czekamy na wiecej.
Czesc kupi, czesc poczeka na wiecej opinii, czesc zdecyduje dopiero po zagraniu - i ok, tak to powinno dzialac. Najezdzanie na kogos, ze przedstawil swoja opinie (czy ledwie napisal o pierwszych wrazeniach) i to przeciez przy wyraznym pytania psborsuk jak tam wrazenia z gry... No to chyba troche przegiecie.
A ja powiem DZIEKUJE Robert_C, ze zechciales sie z nami podzielic wrazeniami z gry i czekamy na wiecej.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Jeszcze brakuje tego, zeby ktoś odkywcza wyzywał planszówki od komerchyLudzie, poprzestancie z tymi teoriami spiskowymi. To, ze wydawca prezentuje gre w klubie w Krakowie nie jest chyba niczym zlym, marketing to cos, co w tym rynku raczej czesto szwankuje, wiec chwala wydawcy.
Sprzedam: Arkham Horror - edycja PL - Cena: 130 pln
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Dla mnie glownie to zdanie wydalo sie podejrzane, ja, grajac w planszowki, na forum planszowkowym uzylbym mnostwa innych odniesien (np funkenschlag, blood feud in new york), bo powiedzenie monopoly w kontekscie innej gry jakos tak...No, powiedzmy ze nie wyglada reprezentacyjnieRobert_C pisze:(nowatorskie wykonanie, na "śliskim" papierze, a nie typowe papierki, do których przyzwyczajają nas gry typu Monopoly)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Wara mi od cyklistow - nie pamietasz o zydach?
No i wyksztalciuchach
Nie obdbierajac nikomu, porownywanie na tym forum gier do Monopoly to jak odgrzebywanie trupa
Innymi slowy - nie umniejszajc faktu ze Robert_C gra sie bardzo podobala, wszelkie znaki na niebie i ziemi kaza czekac na kolejne opinie lub doswiadczenia organoleptyczne
No i wyksztalciuchach
Nie obdbierajac nikomu, porownywanie na tym forum gier do Monopoly to jak odgrzebywanie trupa
Innymi slowy - nie umniejszajc faktu ze Robert_C gra sie bardzo podobala, wszelkie znaki na niebie i ziemi kaza czekac na kolejne opinie lub doswiadczenia organoleptyczne
hehe mimo ze jestem newbe to zdazylem zauwazyc ze jednak monopoly czy corka nie naleza do elity gier planszowych (moznaby sie spierac czy do przecietniakow naleza) i nie sa dobrym punktem odniesienia (szczegolnie nazwa monopoly jest na forach planszowkowych ocenzurowana, juz lepiej mowic eurobiznes ). Osobiscie nie zaryzykowalbym wydania nawet tych 70zl, wciaz jest wiele gier ktore chcialbym miec na swojej pułce.
Chodzi tylko o to ze wypowiedz kwiatosza brzmiala troche hmm... trudno to ujac. A poniewaz do niedawna nalezalem do tych "nieuswiadomionych" (planszowka-monopoly ew chinczyk) poczulem sie troche urazony .
Bądź co bądź monopoly jakies tam zaslugi dla branzy chyba ma (aczkolwiek wole pozostac przy wspomieniach dawnych gier i nie wywolywac ducha monopoly ponownie)
Chodzi tylko o to ze wypowiedz kwiatosza brzmiala troche hmm... trudno to ujac. A poniewaz do niedawna nalezalem do tych "nieuswiadomionych" (planszowka-monopoly ew chinczyk) poczulem sie troche urazony .
Bądź co bądź monopoly jakies tam zaslugi dla branzy chyba ma (aczkolwiek wole pozostac przy wspomieniach dawnych gier i nie wywolywac ducha monopoly ponownie)
Właśnie do mnie przyszła gra. Niestety nie mam aparatu w tej chwili to fotek nie wrzucę. Pierwsze wrażenia, grafika na wysokim poziomie (co było widać już po próbkach w necie, akość wykonania żetonów również, z resztą trochę gorzej, ale biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny narzekać nie mogę. Trochę mnie ździwiło (rozśmieszyło?) wykonanie planszy, jest wielkości trochę mniejszej niż w Ticket To Ride, a sklłada się z 4 oddzielnych elementów Rozumiem, że tutaj też względy oszczędnościowe. Pudełko wykonane solidnie ino potrzeba dwóch osób, żeby je otworzyć Może się wyrobi.
- raj
- Administrator
- Posty: 5215
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 275 times
- Been thanked: 896 times
- Kontakt:
no i na pierwsze recenzje
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Wrażenia z pierwszej, niepełnej gry pozytywne- aczkolwiek nie obyło się bez minusów. Do nich zalicza się jednak głównie wykonanie: po pierwsze, cholernie trudno to wyjąć; po drugie, mapa się strasznie wygina. Ciekawe jak będzie to wyglądać po paru grach... Poza tym, wkradł się chochlik: zamiast "straty" na kartach pisze "starty". Mały bug z transportem morskim da się łatwo naprawić.
Przechodząc do samej rozgrywki, była ona na 5 graczy (zgodnie z instrukcją bez Turcji). Ogólnie można ją opisać "Jak w niecały rok udupić Prusy" . Mianowicie na początku Austria je zaatakowała, zajmując Polskę. Część pruskich armii była już na zachodzie i sytuacja była średnia. Oczywiście wtrąciła się matiuszka Rossija która równo zlała i Austriaków, i Prusaków . Różnica była taka, że Austriak szybko spasował i później razem z Rosją rzucił się na Prusy, a te twardo odmawiały jakiegokolwiek porozumienia. Nawet gdyby to nie wystarczyło, z Danii ruszała już angielska armia.
W tym czasie Francja kierowana przeze mnie w pokojowy sposób zajęła Półwysep Iberyjski bez Portugalii oraz połowę Półwyspu Apenińskiego (do Państwa Papieskiego włącznie). Anglia zajęła wspomnianą Danię oraz Niderlandy.
Po zlikwidowaniu Prus Rosja i Austria zdecydowały się razem zaatakować zachodnią Europę, co poskutkowało natychmiastowym zawiązaniem się sojuszu angielsko-francuskiego .
W tym momencie gra została przerwana . Zagraliśmy jeszcze część fazy dyplomacji ale następnego roku już nie zaczynaliśmy. Zajęło to około 1,5 godziny (prawie wszyscy dopiero poznawali zasady). W środę mam nadzieję zostanie stoczona już cała gra, łącznie z Turcją.
Wnioski: duże znaczenie ma nieformalna dyplomacja, w której jednak szybko będzie się dużo zmieniało. Austria i Prusy w początkowej fazie gry, o ile chcą się liczyć, są skazane na sojusz (a już co najmniej pakt o nieagresji), bo inaczej z wszystkich stron atakują je inne państwa. Francja ma otwartą drogę ekspansji w trzech kierunkach: Półwysep Iberyjski, Apeniński oraz Niemcy. Ja po trochu grałem wszędzie, ale raczej lepiej jest się skupić na 1-2 z tych kierunków. Anglia powinna przejąć kontrolę nad cieśninami duńskimi oraz samą Danią, oraz w miarę możliwości Szwecją- a obowiązkowo zająć przyczółek na Półwyspie Iberyjskim. Rosja według grającego nią Mirka Kovala musi iść na Prusy, a ewentualnie na Turcję. Ta ostatnia jeśli nie chce wdawać się w wojny z innymi państwami może operować we Włoszech, ewentualnie w Hiszpanii- tam jednak raczej będą się tłukli Anglicy z Francuzami.
Gra jest z ciekawa, raczej warta tych 69 zł które na nią wydałem. Myślę, że na Fortach dużo będzie się w nią grało. Dokładniejszą recenzję napiszę przed Nowym Rokiem.
Przechodząc do samej rozgrywki, była ona na 5 graczy (zgodnie z instrukcją bez Turcji). Ogólnie można ją opisać "Jak w niecały rok udupić Prusy" . Mianowicie na początku Austria je zaatakowała, zajmując Polskę. Część pruskich armii była już na zachodzie i sytuacja była średnia. Oczywiście wtrąciła się matiuszka Rossija która równo zlała i Austriaków, i Prusaków . Różnica była taka, że Austriak szybko spasował i później razem z Rosją rzucił się na Prusy, a te twardo odmawiały jakiegokolwiek porozumienia. Nawet gdyby to nie wystarczyło, z Danii ruszała już angielska armia.
W tym czasie Francja kierowana przeze mnie w pokojowy sposób zajęła Półwysep Iberyjski bez Portugalii oraz połowę Półwyspu Apenińskiego (do Państwa Papieskiego włącznie). Anglia zajęła wspomnianą Danię oraz Niderlandy.
Po zlikwidowaniu Prus Rosja i Austria zdecydowały się razem zaatakować zachodnią Europę, co poskutkowało natychmiastowym zawiązaniem się sojuszu angielsko-francuskiego .
W tym momencie gra została przerwana . Zagraliśmy jeszcze część fazy dyplomacji ale następnego roku już nie zaczynaliśmy. Zajęło to około 1,5 godziny (prawie wszyscy dopiero poznawali zasady). W środę mam nadzieję zostanie stoczona już cała gra, łącznie z Turcją.
Wnioski: duże znaczenie ma nieformalna dyplomacja, w której jednak szybko będzie się dużo zmieniało. Austria i Prusy w początkowej fazie gry, o ile chcą się liczyć, są skazane na sojusz (a już co najmniej pakt o nieagresji), bo inaczej z wszystkich stron atakują je inne państwa. Francja ma otwartą drogę ekspansji w trzech kierunkach: Półwysep Iberyjski, Apeniński oraz Niemcy. Ja po trochu grałem wszędzie, ale raczej lepiej jest się skupić na 1-2 z tych kierunków. Anglia powinna przejąć kontrolę nad cieśninami duńskimi oraz samą Danią, oraz w miarę możliwości Szwecją- a obowiązkowo zająć przyczółek na Półwyspie Iberyjskim. Rosja według grającego nią Mirka Kovala musi iść na Prusy, a ewentualnie na Turcję. Ta ostatnia jeśli nie chce wdawać się w wojny z innymi państwami może operować we Włoszech, ewentualnie w Hiszpanii- tam jednak raczej będą się tłukli Anglicy z Francuzami.
Gra jest z ciekawa, raczej warta tych 69 zł które na nią wydałem. Myślę, że na Fortach dużo będzie się w nią grało. Dokładniejszą recenzję napiszę przed Nowym Rokiem.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Do tego zdążyliśmy się już w polskich produktach przyzwyczaić. Może pora pomyśleć o dodawaniu specjalnego nożyka do gier do wycinania żetonów?Larry2903 pisze: nie obyło się bez minusów. Do nich zalicza się jednak głównie wykonanie: po pierwsze, cholernie trudno to wyjąć;
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Teraz Larry jak wspomniales jak wazna jest dyplomacja to na tyle mnie to zainteresowalo, ze jak nie napiszesz obiecanej dokladniejszej recenzji to wpadne i zrobie Ci to ze swietami, co jakis koles zrobil panu Lebiedziowi
A tak powaznie - narobiles apetytu na giereczke, nie powiem:)
A tak powaznie - narobiles apetytu na giereczke, nie powiem:)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Jeden moj znajomy uwaza ze jezeli pudelko sie otwiera pod wlasnym ciezarem to jest niedopasowane:) Jezeli gra bedzie dobra to pudelko niech bedzie jakie tam sobie chce (GoTa nawet lomem moglbym w razie potrzeby otwierac:D)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Dziwne tylko, ze za kazdym razem mowimy "olac wykonanie, jak bedzie dobra mechanika to moge chocby na papierze sniadaniowym grac". Szkoda, ze jak na razie prawie zawsze konczylo sie na kiczowatej mechanice polaczonej z kiczowatym wykonaniem a w najlepszym wypadku - kiczowatej mechanice i calkiem niezlym wykonaniem (z drobnymi bledami typu krzywowyciete zetony itd).
Doslownie modle sie, aby tym razem gra byla dobra. Czekamy na relacje!
Doslownie modle sie, aby tym razem gra byla dobra. Czekamy na relacje!
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Bonaparte przyjechał do mnie w czwartek około godziny 21. Pierwsze wrażenie raczej pozytywne. Plansza dużą, składająca się z czterech części. Niektóre fragmenty nieco się wginają, oby nie rozwaliły się do końca po dłuższym graniu. Żetony w wypraskach dobrze wydrukowane, o niebo lepiej niż w Piratach. Ilustracje bardzo ładne, same karty akcji są średnio wykonane ( grubością przypominają mi te z Saloona).
Zasady gry wydają mi się dużo trudniejsze niż te w Piratach. Instrukcja napisana dosyć dobrze.
Wczoraj rozegraliśmy pierwszą grę, na cztery osoby. Wrażenie raczej pozytywne, ale było sporo chaosu, przy poznawaniu gry ( nieco źle rozgrywaliśmy bitwy).
Podczas gry zawiązały się sojusze francusko- rosyjski i austriacko- pruski. Francja zdobyła troszkę terenów w Niemczech, Rosja 2 prowincje pomiędzy Rosją i Austrią i okupowała trzy prowincje w Prusach. Prusy zdobyły jedną prowincję w Niemczech.
Gra chyba rozwinie skrzydła przy 6 graczach.
Obawiam się, że Prusy mogą być bardzo słabe, może ich wartość wzrośnie przy grze z Anglią ( osłabia Francję) i Turcją ( osłabia Rosję i Austrię).
Ogólnie na plus, ale pierwsza partia chaotyczna.
Oby tylko gra nie stawała się schematyczna po kilku partyjkach ( obawiam się tego).
EDIT
Pytanie do wydawnictwa : Czy Tomasz Z. Majkowski jest nadal pracownikiem Imperium?
Zasady gry wydają mi się dużo trudniejsze niż te w Piratach. Instrukcja napisana dosyć dobrze.
Wczoraj rozegraliśmy pierwszą grę, na cztery osoby. Wrażenie raczej pozytywne, ale było sporo chaosu, przy poznawaniu gry ( nieco źle rozgrywaliśmy bitwy).
Podczas gry zawiązały się sojusze francusko- rosyjski i austriacko- pruski. Francja zdobyła troszkę terenów w Niemczech, Rosja 2 prowincje pomiędzy Rosją i Austrią i okupowała trzy prowincje w Prusach. Prusy zdobyły jedną prowincję w Niemczech.
Gra chyba rozwinie skrzydła przy 6 graczach.
Obawiam się, że Prusy mogą być bardzo słabe, może ich wartość wzrośnie przy grze z Anglią ( osłabia Francję) i Turcją ( osłabia Rosję i Austrię).
Ogólnie na plus, ale pierwsza partia chaotyczna.
Oby tylko gra nie stawała się schematyczna po kilku partyjkach ( obawiam się tego).
EDIT
Pytanie do wydawnictwa : Czy Tomasz Z. Majkowski jest nadal pracownikiem Imperium?
Nie jest.
Współpracuję z wydawnictwem Imperium ale obecnie, jak to się mówi, jestem "na swoim" i nie wiążą mnie z wydawnictwem związki inne, niż wykonywanie prac zleconych (oraz towarzyska zażyłość, bo przecież znamy się z Marcinem Tomczykiem od wielu lat).
A skąd pytanie, jeśli mógłbyś zapokoić moją ciekawość?
pozdrowienia świąteczne!
Współpracuję z wydawnictwem Imperium ale obecnie, jak to się mówi, jestem "na swoim" i nie wiążą mnie z wydawnictwem związki inne, niż wykonywanie prac zleconych (oraz towarzyska zażyłość, bo przecież znamy się z Marcinem Tomczykiem od wielu lat).
A skąd pytanie, jeśli mógłbyś zapokoić moją ciekawość?
pozdrowienia świąteczne!
Grałem dzisiaj na 2 osoby (Austria vs Rosja) i muszę powiedzieć, że również jest ciekawie, choć trochę w innym sensie. Nie ma oczywiście dyplomacji ale za to trzeba poważnie pokombinoważ żeby uzyskać przewagę, bo siły są równe. Nie wystarczy "hurra i do przodu", trzeba dobrze zaplanować użycie kart, ataki z rzędu, odcinanie drogi odwrotu itp.