Ekonomiczna dla rodziców

[shaggy92]

Witam.

Jako że od jakiegoś czasu znów szukam gry postanowiłem napisac;p
Tym razem sprawa wygląda tak że bardzo czesto grywam z rodzicami w osadników, tak spodobała im się ta gra że gdyby mogli to codziennie byśmy grali;p No nie jest to złe ale wykorzystał bym chętnie ten ich zapał i zagrał w coś co daje troche więcej możliwości.
Myślę że gry ekonomiczne były by dobre.

Wymagane cechy (raczej standard:P):
- dość proste zasady ktore daja multum możliwości
- Język polski obowiązkowo (chyba że gra niezależna)
- żeby była w zasadzie mała ilość tekstu na kartach (przez to np nie podeszlo im Glory to Rome)
- żeby ich uzależniła bardziej niż przeklęci osadnicy;p

To z grubsza tyle.

No i mam pare "faworytów" i chciałem was spytać jakbyście ich porównali do moich wymagan:
- Le Havre (dopiero jak będzie PL)
- Goa
- Genua (jak byście porównali te trzy pierwsze gry pod względem przysfajalności, regrywalności?)
- Santiago de Cuba (obawiam się że im podeszla by najbardziej lecz mnie satysfakcjonowała by najmniej;/)

slucham;p

[mbork]

Jak nie ma być za dużo tekstu na kartach, to może Race for the Galaxy?

No dobra, żartowałem.

Stone Age?
Airlines Europe?
Magnum Sal?

[ppski]

Puerto Rico

[shaggy92]

W epoke i puerto riko sie nagrałem już duzo na BoardGame Arena..;p więc niewiem czy taka frajde bd z tego miec;p Co do airlines to mam Ticketa Europa a to chyba ten sa autor więc.. a ja chce żeby moja kolekcja była wszechstronna;p i brakuje mi czysto ekonomicznej gry;p
a te co wymienilem? ktoś kto grał porówna? doradzi?

[Edwardo]

Goa jak najbardziej polecam, będzie idealna do Twoich wymagań- zasady względnie proste a możliwości rozgrywania mnóstwo.
Le Havre też jest wyborne ale nie wiem czy nie przytłoczysz rodziców poziomem mózgożerności...
W Genuę nie grałem.
Od siebie poleciłbym jeszcze Wysokie napięcie, względnie Zostań menadżerem.

[schizofretka]

Na ile osób? Genua wymaga minimum 4 by dobrze chodzić. Gra jest ciekawa, bo bardzo prosta, z multum interakcji, do tego wyłącznie pozytywnej.

Wziąłbym też pod uwagę klasykę - Agricola i Caylus.

[shaggy92]

ach zapomnialem dodac no 3-4 osoby to must have;p a jak bdzie na 2 i 5 to tez na plus

[gafik]

W epoke i puerto riko sie nagrałem już duzo na BoardGame Arena..;p więc niewiem czy taka frajde bd z tego miec...

To w końcu jak jest? Gra ma być dla rodziców głównie (jak to w temacie), czy dla ciebie głównie?
Le Havre, Agricola, Caylus... są ok, ale... rodziców może to zaboleć Chociaż Agricola chyba mniej.
Może lepiej zacząć od Stone Age, Zamki Burgundii...
Starszyzna się przyzwyczają i przejdziesz poziom wyżej, a gry wymienisz/sprzedasz bez problemu.

Magnum Sal jest BDB i za niedługo dodatek będzie.

Może być jeszcze Filary Ziemi, Na Chwałę Rzymu, Egizia/Dolina Królów, Yspahan... Z tego co mam i grałem z rodziną.

[shaggy92]

No dobra..

A co do tej Epoki to jest różnica między niemieckim wydaniem a polski? W sensie komponentów, jakości? Bo w jednym sklepie widze różnice polska: 109zł a niemiecka 89zł...

I jak sie ma sprawa z dodatkiem? warto?

[Lothrain]

Brałbym niemiecką - tekstu na kartach i tak nie ma. Dodatek moim zdaniem za mało wnosił, żeby zapłacić za niego żądaną cenę. Niech ograją podstawkę, to zobaczysz, czy potrzebny jest dodatek.

[schizofretka]

SA jest językowo niezależne, jeśli ściągniesz instrukcję i wydrukujesz możesz brać nawet swahili. Dodatek raczej dla fanów lub jeśli musisz mieć 5 graczy. W tej kategorii wagowej (ciut wyżej) jest Ninjato, które polecam zawsze przed SA. Ewentualnie Egizia, Fresco - wszystko to imo lepsze gry.

Moim zdaniem Caylus jest łatwy do nauczenia, a że daje duże możliwości główkowania, to tylko plus. Agricola też nie jest przesadnie trudna jeśli dobrze ją wytłumaczysz, zdecydowanie przystępniejsza niż Le Havre, choć jako pierwsza gra, o ile nie jesteś pewien zaangażowania oraz zdolności przyswojenia pół-godzinnego tłumaczenia, to lepiej coś prostszego.

Thurn und Taxis?

[charlie]

Odradzam większość z wyżej wymienionych gier, zwłaszcza Goa, Caylus, Agricola, Le Havre. Jeżeli nadal szukamy gry dla rodziców, którzy grali tylko w Osadników to tylko rodziców możesz nimi zniechęcić. Myślę, że to powinna być gra w miarę krótka/średnio-długa i jak najmniej abstrakcyjna. Odpowiednim wyborem z ekonomicznych będzie albo Stone Age albo Santiago de Cuba. Do wymagań pasuje super wymienione wyżej Thurn und Taxis, ale nie jest to gra ekonomiczna raczej.

[espresso]

Popieram Thurn and Taxis (Cesarski Kurier -- niezależna językowo) oraz Egizia (Dolina Królów -- na kilku kartach jest tekst). Sprawdzone na rodzicach Inne, na które łatwo udaje mi się namówić moich: Wikingowie (u mnie w rodzinie hit, ale chyba słabo dostępna ostatnio), Świat bez końca i Dixit (ale ta akurat to zupełnie inna kategoria).
Agricola też może dać radę, zawsze możesz na początek grać w wariant rodzinny.

[janekb]

A ja zareklamuje Pret-a-Portet, zasady dość proste, a możliwosci masa, przyjemnie się gra, fajnie wykonana. Nie, że reklamuje, ale jakby co mam do opchniecia

[Jelithe]

Moi rodzice po namiętnym rozegraniu kilkudziesięciu partii "Osadników" (ich pierwsza nowoczesna planszówka, którą od razu pokochali i najchętniej do niej zasiadają) byli zachwyceni "Agricolą". Może Twoim też się spodoba. Potem zapoznałam ich z "Europą: Wsiąść do pociągu" (za proste) i "Puerto Rico", które w miarę Ok dla nich, ale bez szaleństw (czasami zagramy). Ostatnio ku mojemu zachwytowi "Brass" przypadł im do gustu (w każdym razie mamie)

[100rk]

Łatwo przyswajalne, niezależne językowo i wciągające, z szybkim setupem i z jasno napisanymi instrukcjami nie pozostawiającymi wątpliwości, idealnie nadające się jako następca "Osadników..." to (oczywiście według mnie):
1.Santiago de Cuba
2.Puerto Rico
3.Magnum Sal


Wszystkie sprawdziłem na nowych lub początkujących graczach i żadna z nich nikogo nie odrzuciła, a nawet najbardziej oporni złapali wszystkie zasady w czasie pierwszej rozgrywki

[shaggy92]

No a jak z regrywalnością santiago de cuba? oraz frajdą z gry? nie nudzi sie?

[100rk]

Santiago de Cuba to prosta i szybka gra, na pewno nie jest to gra na całe życie Moim zdaniem jest jednak na tyle przyjemna i świetnie wykonana, że nawet awansując za jakiś czas na wyższy poziom mózgożernych ekonomii będzie się do niej wracać jako miła odskocznia. Na 2 graczy zasadniczo zmienia się w grę polegającą na reakcjach na ruch przeciwnika, zasłonki na surowce są raczej zbędne jeśli opanowaliśmy dodawanie w zakresie 0-8.

[sebur]

Ja pogrywam czasami z teściami.
Najlepiej się sprawdza:
-thurn und taxis
-ticket to ride
-wysokie napięcie
-zooloretto
-fasolki
-carcasonne
-egizia
-puerto rico

Przy WN,egizia i puerto rico trzeba czasem trochę pomóc, ale generalnie jest OK i chętnie siadają do tych tytułów. Najważniejsze, żeby zasady były proste i oczywiste, oraz żeby było jak najmniej tekstu do czytania, interpretacji.

[artch]

Proponuję MAGNUM SAL - dlaczego:
po pierwsze - zawsze warto wspierać polskich autorów/projektantów, aby ciągle tworzyli gry
po drugie - typowa gra rodzinna (na takie właśnie spotkania) z elementami ekonomii/strategii
po trzecie - jak się spodoba, to właśnie wyszedł dodatek MURIA (cena niższa niż podstawka)
po czwarte - cena gry przystępna na polskie warunki (nowa - ok. 70 zł, używka - ok. 50 zł)
po piąte - opanowanie taktyki gry pozwoli rodzinie płynnie przejść na wyższy poziom grania