mała, Średnia, DUŻA - liczba gier a wielkość kolekcji

[MattCarnall]

Takie kryteria ustalono na BGG. Miedziana Odznaka Kolekcjonera wymaga 100 gier, Srebrna 250, a Złota 500. Licza sie wszystkie gry i rozszerzenia.

To chyba sensowne kryteria na mala/srednia/duza jesli chcemy uzyc dosc mocnego slowa kolekcja, a nie zbior gier.

Ja osobiście absolutnie nie akceptuje wliczania rozszerzeń do ilości gier... Nie wiem dla czego i po co BGG to robi, ale dla mnie to jakieś nieporozumienie...

A rozszerzenia będące także samodzielną grą? Tudzież duże dodatki do Dominiona, które także mogą spełniać rolę samej gry. Jestem w stanie to zaakceptować i wliczać.

[lacki2000]

Takie kryteria ustalono na BGG. Miedziana Odznaka Kolekcjonera wymaga 100 gier, Srebrna 250, a Złota 500. Licza sie wszystkie gry i rozszerzenia.

To chyba sensowne kryteria na mala/srednia/duza jesli chcemy uzyc dosc mocnego slowa kolekcja, a nie zbior gier.

Ja osobiście absolutnie nie akceptuje wliczania rozszerzeń do ilości gier... Nie wiem dla czego i po co BGG to robi, ale dla mnie to jakieś nieporozumienie...

To może lepiej to potraktować jako PeZety (punkty zwycięstwa ) - w takim sensie że jak ktoś ma rozszerzenie do gry to ma więcej PeZetów od tego co ma samą podstawkę więc ma większy rispekt na dzielni oraz lepszą miejscówkę w planszówkowym Niebie.

[maciejo]

(...)
401 - 1500100900 - Kłamałeś i dodajesz gry dla zabawy

a jak wy to widzicie?

Znam co najmniej jednego nie całkiem normalnego faceta z kolekcją ponad 400

Ukłony i pozdrowienia dla znajomego

[Karit]

Takie kryteria ustalono na BGG. Miedziana Odznaka Kolekcjonera wymaga 100 gier, Srebrna 250, a Złota 500. Licza sie wszystkie gry i rozszerzenia.

To chyba sensowne kryteria na mala/srednia/duza jesli chcemy uzyc dosc mocnego slowa kolekcja, a nie zbior gier.

Ja osobiście absolutnie nie akceptuje wliczania rozszerzeń do ilości gier... Nie wiem dla czego i po co BGG to robi, ale dla mnie to jakieś nieporozumienie...

A rozszerzenia będące także samodzielną grą? Tudzież duże dodatki do Dominiona, które także mogą spełniać rolę samej gry. Jestem w stanie to zaakceptować i wliczać.

Mam 52 dodatki do gier - w tym pojedyncze pierdółki np. do carcassonne czy wiele różnych mikro dodatków (np. 1 karta do 7 cudów). I to wszystko wlicza sie do mojej liczby gier, ja w takiej sytuacji sensu w tym nie widzę...

[FortArt]

Mam 52 dodatki do gier - w tym pojedyncze pierdółki np. do carcassonne czy wiele różnych mikro dodatków (np. 1 karta do 7 cudów). I to wszystko wlicza sie do mojej liczby gier, ja w takiej sytuacji sensu w tym nie widzę...

Ale z drugiej strony jeśli liczymy samodzielną grę 16-kartowy Love Letter, to trudno skreślać np majacy status rozszerzenia Ticket to Ride Indie/Szwajcaria, który jest ponad dwa razy droższy, ma własną dwustronną planszę, reguły i ~100 kart, a nie jest samodzielny bo trzeba do niego pożyczyć trochę komponentów z innych gier (albo je kupić, to też możliwe).

Jak dla mnie każdy liczy co ma ochotę, nawet Ty dałeś w stopce link do całej kolekcji, nie do odfiltrowanej bez dodatków

[rastula]

a gdzie ten medal widać ? bo bym się dumą ponapawał, a nie widzę ;D

[yosz]

w microbadge'ach

[WRS]

trza się zgłosić tu: http://www.boardgamegeek.com/thread/628 ... e-top-owne

[RobertO13]

Ale z drugiej strony jeśli liczymy samodzielną grę 16-kartowy Love Letter, to trudno skreślać np majacy status rozszerzenia Ticket to Ride Indie/Szwajcaria, który jest ponad dwa razy droższy, ma własną dwustronną planszę....

Dobrze powiedziane jak porwnac mala karcianke (moj ostatni zakup Na sygnale) albo Bierki za 5zl z np kolekcja Talisman czyli 7(PL), 8 dodatkow malych i duzych + podstawka...

A czy jestes maniakiem czy masz duzo, mala kolekcje ciezko powidziec, wszystko zalezy kto ocenia.
Dla ludzi z poza kregu plaszowkowego to 5 gier jest duzo, a o 10 natwe nie slyszeli.

Kiedys i ja o osobie myslalem ze mam duzo planszowke (a bylo tego wszystkiego moze kilkanascie),
teraz ma podna 50 i nie uwazm ze jest to duza kolekcja.

[kwiatosz]

Dodatki to nie taka prosta sprawa, często za dodatek (np. do Eclipse) można kupić ze 3-4 gry.Ja jakoś mam nawyk kupowania Ticket to Ride i to też są drogie i duże dodatki. Ja gier pozbywać się po prostu nie lubię, ale w większość i tak nie gram, bo przeważnie chodzi to co jest akurat do recenzji plus standardy imprezowe i ze 2 duże tytuły do grania poważnego, stąd dla mnie kryterium możliwości zagrania się nie sprawdza, proponuję kryterium samochodowe - jeżeli za kolekcję można kupić samochód mały, to kolekcja jest mała, jak limuzynę, to jest duża

[charlie]

Ja gier pozbywać się po prostu nie lubię, ale w większość i tak nie gram

Coś w tym jest. Może nie w większość, ale w część gram bardzo rzadko, z różnych powodów. Rozsądnie byłoby się rozstać z takim np. Horrorem w Arkham albo Talismanem, w które przypuszczalnie już nigdy nie zagram, ale jakoś na razie mi trudno. Mam powyżej trochę powyżej 100 gier (razen z dodatkami) i uważam, że to już jest duża kolekcja.

[FortArt]

Przyszedł mi do głowy proste kryterium rozróżniania małych/dużych dodatków. Sposób dla tych co rejestrują swoje rozgrywki na BGG. Zapisujesz, że grałeś w ... no właśnie w co? Jeśli grałeś w TtR Asia to wpiszesz ją, a nie podstawkę, jeśli w SmallWorld z dodatkiem Cursed to zarejestrujesz pod SW, nie Cursed.
No to teraz przechodzimy do filtrowania zaznaczamy own i played i jest lista tego co mamy i co można nazwać grą.

I ręcznie doliczamy te co leżą kupione i niegrane

[Banan2]

trza się zgłosić tu: http://www.boardgamegeek.com/thread/628 ... e-top-owne

Ta daaaam Napisałem i ..... dostałem. Jest piękny Moja próżność została zaspokojona
Pozdrawiam

[Leviathan]

(..) proponuję kryterium samochodowe - jeżeli za kolekcję można kupić samochód mały, to kolekcja jest mała, jak limuzynę, to jest duża

Hm... Patrzę na swoją kolekcję GMT i widzę lusterka, fotel, jakiś reflektor...
A dwie nowe gry w drodze

[RobertO13]

Rozsądnie byłoby się rozstać z takim np. Horrorem w Arkham albo Talismanem, w które przypuszczalnie już nigdy nie zagram, ale jakoś na razie mi trudno.

Mam ten sam problem z Talismanem, ale te wspomnienia z dziecinstwa (Magia i Miecz - tez ciagle posiadam).....
Pozatym ladnie wyglada na polce

[rastula]

Rozsądnie byłoby się rozstać z takim np. Horrorem w Arkham albo Talismanem, w które przypuszczalnie już nigdy nie zagram, ale jakoś na razie mi trudno.

Mam ten sam problem z Talismanem, ale te wspomnienia z dziecinstwa (Magia i Miecz - tez ciagle posiadam).....
Pozatym ladnie wyglada na polce

tja. i jeszcze te pomalowane figurki...


niech sobie leży, jeść nie woła a dziecko w drodze - jeszcze się odkopie...

[charlie]

Rozsądnie byłoby się rozstać z takim np. Horrorem w Arkham albo Talismanem, w które przypuszczalnie już nigdy nie zagram, ale jakoś na razie mi trudno.

Mam ten sam problem z Talismanem, ale te wspomnienia z dziecinstwa (Magia i Miecz - tez ciagle posiadam).....
Pozatym ladnie wyglada na polce

tja. i jeszcze te pomalowane figurki...


niech sobie leży, jeść nie woła a dziecko w drodze - jeszcze się odkopie...

Gratuluję. U mnie też w drodze, ale nie mam wielkich nadziei. Kiedyś grałem z siostrzeńcami żony (7 i 10 lat) i tak się tym Talismanem wynudzili, że było mi ich szkoda. Może Talisman dobry dla dzieciaków w tym wieku, ale chyba tylko do momentu, aż poznają inne gry. Ci są już zaprawieni w bojach - Drako, Osadnicy, Smallworld, na Talismana już nie spluną nawet. Żeby nie było totalnego off-topa - na półce leży i wygląda i sprawia, że kolekcja jest duża

[RobertO13]

No coz wyglada na to ze, fascynacja Talismanem to tylko wspomnienie naszego dziecinstwa,
gdzie specjalnie nie bylo alternatywy - no i byl pierwszy...

[splocki]

Ja aktulnie posiadam 15 gier i żona jak na razie nie robi problemów. A nawet cieszy się z nowej pasji.
Planuje systematycznie powiększać kolekcje gier.

[Dabliu]

To tak jak Warhammer Fantasy Roleplay dla erpegowców - pierwszy zachodni erpeg wydany po polsku i do dziś jest z tej przyczyny otoczony kultem, bo poza tym niczym szczególnym się nie wyróżniał... w każdym razie, nie na plus.

[rastula]

aj tam, aj tam


rozumiem, że na forum fanatyków, gdzie mechaniki Felda rządzą, talisman nie ma szans na życzliwość

ale ja tą grę lubię, jak to ameritrash - jest klimat, jest plastik, jest losowość

gra jest kolorowa, ładna, ma mnóstwo rozszerzeń - oczywiście to odpimpowany chińczyk, ale co z tego? w go czy warcaby też można grać kamykami na piasku a ludzie fundują sobie zestawy dla których trzeba było zabić słonia ( zaraz się oburzenie podniesie że to strategia, tysiącletnia tradycja, wręcz medytacja - a ja (choć uwielbiam gry mózgożerne) na widok szachów czy go zasypiam w 15s....


no ale wiadomo - talisman już zawsze będzie takim chłopcem do bicia i.... marzeniem każdego wydawcy...

[rastula]

No coz wyglada na to ze, fascynacja Talismanem to tylko wspomnienie naszego dziecinstwa,
gdzie specjalnie nie bylo alternatywy - no i byl pierwszy...

hmmm nie wiem - ja np (r 72) w magię i miecz nie grałem ( nie pamiętam) grałem w grzybobranie ... Bitwę na polach Peleonoru i Labirynt śmierci - i jakoś nie miałem potrzeby wracania do tych gier...

[Dabliu]

E tam, do piwa i rozmowy Talizman jest jak znalazł. Dlatego czekam na polską edycję Relic - by ku chwale Imperatora popijać piwko i rzucać kostkami

[Andy]

trza się zgłosić tu: http://www.boardgamegeek.com/thread/628 ... e-top-owne

To jak to jest, że mam swojego coppera, a nawet nie wiedziałem wcześniej o istnieniu tego wątku?

[WRS]

Może ktoś "życzliwy" doniósł?
A może admini BGG robią jakiś przegląd od czasu do czasu?