Genialnie to ująłeś, Valmont. Srebrne usta 2007Valmont pisze: Ale miejmy nadzieje, że przestanie trwać w uporze, przejrzy na te swoje "bezdenne" oczy w których odbijają się gwiazdy i wróci na łono matki-rozwagi i skromności, zamiast wszczynać fanaberyczne spory pozbawione zupełnie podstaw...
Eufrat i Tygrys (Reiner Knizia)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
No właśnie, przecież w Tygrysa graliście przy barze, na stole gdzie wcześniej toczyła się rozgrywka w Imperiala. Jax zagraj w normalnym świetle. Mi się potem w tym świetle myliły dwa kolory wielbłądów z PP, no a potem sam widziałeś, a właściwie nie widziałeś różnicy między żółtą, a bezbarwną monetą z Fist of Dragonstones. Także jak chciałeś zjechać czytelność polskiej wersji, to miałeś dobrą okazję. BTW żetony katastrof mają szare tło, a pozostałe ciemno brązowe.Valmont pisze:Jacek bzdury gada. Grałem w nim w tą samą rozgrywkę, w pomieszczeniu było ciemnawo, oczy Jackowe jak wiadomo nie są ideałem.jax pisze: Jest fatalnie - brak czytelnosci sytuacji na planszy, brzydka grafika (juz teraz na zywo mialem okazje ocenic), zupelnie tragiczne jest to, ze zetony katastrof maja takie samo tlo jak pozostale kafelki - nie widac od razu ktore krolestwa sa polaczone a ktore nie.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Cytat z Encyklopedii Powszechnej PWN. Hasło - jax:Sztefan pisze: BTW żetony katastrof mają szare tło, a pozostałe ciemno brązowe.
"...jaxy często mają problemy z rozróżnianiem kolorów; w większości przypadków nie widzą różnicy między kolorami szarym i brązowym..."
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Legun
- Posty: 1799
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Po pierwszej próbie rozgrywki - przerwanej ze względu na śpiączkę małżowinki.
Uwagi:
1) Grafika jest OK, gra się bardzo przyjemnie od strony estetycznej.
2) Gra jest bardzo daleka od intuicyjności. Czy gdzieś można przeczytać jakieś podpowiedzi co do taktyki, dla tych, którzy nie chcą wszystkiego wymyślać samodzielnie od początku?
Uwagi:
1) Grafika jest OK, gra się bardzo przyjemnie od strony estetycznej.
2) Gra jest bardzo daleka od intuicyjności. Czy gdzieś można przeczytać jakieś podpowiedzi co do taktyki, dla tych, którzy nie chcą wszystkiego wymyślać samodzielnie od początku?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Na http://www.boardgamegeek.com wpisz w wyszukiwarkę "Tigris", wybierz grę i poszukaj w dziale "Strategy". Na pewno coś tam jest, choć nie czytałem, bo nie chcę sobie psuć zabawy z rozpracowywania gry.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Moim zdaniem przy T&E (nie wiem dlaczego Polacy zmienili kolejność rzek w nazwie - to moje największe zastrzeżenie do tej wersji, ale mam angielską =) powinno się raczej mówić o strategii, niż o taktyce.2) Gra jest bardzo daleka od intuicyjności. Czy gdzieś można przeczytać jakieś podpowiedzi co do taktyki, dla tych, którzy nie chcą wszystkiego wymyślać samodzielnie od początku?
Osobiście gorąco polecam wymyślenie tych strategii samemu. Nie zgadzam się z tym, że gra jest bardzo daleka od intuicyjności - daleka od tematyki, może tak - o wiele bardziej przekonująca byłaby dla mnie osadzona np. we współczesności z ministrami i płytkami reprezentującymi infrastrukturę kraju. Po kilku rozgrywkach zaczniesz dostrzegać na pierwszy rzut oka różne niuanse, jak np. to, że zbudowanie monumentu osłabia państwo (wielki wydatek! To bardzo logiczne), że zagranie płytek katastrofy w odpowiednim momencie może zadecydować o wygranej lub przegranej itp. Jeżeli nie zaczniesz "czuć" tej gry, to żadne poradniki Ci nie pomogą, bo płytki są dociągane losowo i zawsze musisz kombinować, by wykonać jak najlepsze ruchy z tym, co masz (mnie się ten element losowy w T&E bardzo podoba).
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
No ale według mnie bardziej naturalnie brzmi "Tygrys i Eufrat". Nazwa oryginału nie ma tutaj wielkiego znaczenia, bo tłumacz to nie maszyna do dosłownego tłumaczenia. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Też mi się wydaje, że lepiej brzmi "Tygrys i Eufrat". Ciekawe czy nie chcieli tego zmienić, czy nie mogli (i ewentualnie czemu)?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Skad ta nagonka ze OSMIELILEM SIE skrytykowac POLSKIE wydanie?Geko pisze:Cytat z Encyklopedii Powszechnej PWN. Hasło - jax:Sztefan pisze: BTW żetony katastrof mają szare tło, a pozostałe ciemno brązowe.
"...jaxy często mają problemy z rozróżnianiem kolorów; w większości przypadków nie widzą różnicy między kolorami szarym i brązowym..."
Jestem tu zagluszany i przekrzykiwany ze polskie jest OK. Podejrzewam, ze przemawia za tym patriotyzm (a moze i jeszcze cos innego). I OK. Ale ja sie nie bede tu kierowal zadnym patriotyzmem (bo przy ocenie planszowek nie ma on dla mnie zadnego znaczenia) i chocby mnie przypiekali zelazem i stawiali polskie wydanie pod 1000W zarowka i mowili, no zobacz 'wszystko ladnie widac', to i tak nie zmienie zdania ze wydanie polskie/niemieckie:
1.) jest koszmarnie brzydkie (w porownianiu z wer. angielska)
2.) o wiele mnie czytelne w sensie oceny sytuacji na mapie
I nie tylko na zywo mozna to zauwazyc ale na podstawie zdjec na bgg.
Oczywiscie mozna sie nie zgodzic z powyzszym zdaniem, ale dla mnie *naprawde*, subiektywnie roznica jest miazdzaca gdy obok siebie postawi sie angielskie i polskie wydanie.
I powtarzam co napisalem w poprzednim poscie: dobrze ze jest wybor i kazdy sobie kupi to co mu odpowiada.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Jax, ten cytat z encyklopedii, to był oczywiście żart w nawiązaniu, do tego, co napisał Sztefan. W kiepskim świetle wiele kolorów jest do siebie podobnych. Jeśli Cię uraziłem, to przepraszam. Nie mam zamiaru Cię krytykować za to, że coś Ci się podoba bardziej a mi mniej. Widziałem oba wydania gier i wiadomo, którą wolę, co wcale nie znaczy, że tą drugą uważam za beznadziejną. I nie kieruję się tu patriotyzmem, tylko subiektywnym odczuciem. Angielska wersja może i jest ładniejsza (w sensie poważniejsza, bardziej dorosła, stonowana grafika) ale jest IMO zdecydowanie mniej przejrzysta (plansza to przykład graficznej przesady, żetony bez wątpienia bardzo ładane). Polska wersja wbrew obawom wcale nie jest brzydka, plansza cieszy oko (graficznie w stylistyce gier rodzinnych - w końcu to autor grafiki do Carcassonne), żetony mimo swojej prostoty są ładne i całość bardzo dobrze się sprawdza pod względem przejrzystości.
Pozdrawiam i szanuję Twoje, odmienne zdanie
Pozdrawiam i szanuję Twoje, odmienne zdanie
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Akurat na Twoj cytat padlo Geko, bo byles ostatni w kolejnosci
W kazdym razie po tak ugodowym poscie para juz mi zeszla, bo siem wczesniej lekko zirytowal na te serie postow..
Do zobaczenia nad plansza EiT (oczywiscie wiadomo w jakiej wersji )
W kazdym razie po tak ugodowym poscie para juz mi zeszla, bo siem wczesniej lekko zirytowal na te serie postow..
Do zobaczenia nad plansza EiT (oczywiscie wiadomo w jakiej wersji )
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Dla mnie szczerze mówiąc angielska plansza jest porażkowa - wszystko narysowane 3 odcieniami jasnego błękitu, jakieś góry namalowali (a przecie to płaski teren) - generalnie plansza wygląda jakby 5 lat w mocno nasłonecznionym miejscu leżała. Żetony ok, ale też są jakby wyblakłe. Polska wersja planszy podoba mi się zdecydowanie bardziej, wszystko jest wyraźne i czytelne.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Brawo jax. Nie daj się dziadom. Jesteśmy z Tobą.jax pisze:Ale ja sie nie bede tu kierowal zadnym patriotyzmem (bo przy ocenie planszowek nie ma on dla mnie zadnego znaczenia) i chocby mnie przypiekali zelazem i stawiali polskie wydanie pod 1000W zarowka i mowili, no zobacz 'wszystko ladnie widac', to i tak nie zmienie zdania ze wydanie polskie/niemieckie:
1.) jest koszmarnie brzydkie (w porownianiu z wer. angielska)
2.) o wiele mnie czytelne w sensie oceny sytuacji na mapie
I nie tylko na zywo mozna to zauwazyc ale na podstawie zdjec na bgg.
- bogas
- Posty: 2801
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 639 times
Jako "nieszczęśliwy" posiadacz T&E w wersji angielskiej (nieszczęśliwy bo nie mogę namówić żony na ponowną grę - podobno zbyt duża interakcja ) oraz z uwagi na fakt, że miałem okazję "przetestować" wydanie polskie na żywo, pozwolę sobie przedstawić moje odczucia co do obu wydań.
- 1. Plansza - zdecydowanie ładniejsza i bardziej przejrzysta w wydaniu polskim. Niestety w wersji angielskiej się nie popisali. Pusta plansza z wydania angielskiego kojarzy mi się raczej z Antarktydą ewentualnie z inną planetą, ale na pewno nie z Mezopotamią.
2. Żetony - te z wersji angielskiej bardziej przypadły mi do gustu i to zarówno pod względem grafiki jak i przejrzystości (i nie jest to kwestia przyzwyczajenia, bo jak już wspomniałem nie mam za sobą zbyt wielu rozgrywek w T&E). A żetony katastrofy z wersji polskiej są moim zdaniem trochę nieszczęśliwe, żeby nie powiedzieć katastrofalne Chociaż trzeba przyznać, że świetnie wtapiają się w otoczenie
3. Reszta elementów niemal identyczna.
No ja widziałem już polską edycję i generalnie nic przeciwko niej nie mam - poza tytułem. :-D
Jako lingwista wypracowałem już nawet teorię dlaczego Tygrys i Eufrat brzmi lepiej, niż Eufrat i Tygrys.
Zazwyczaj przy wyliczaniu czegoś zaczyna się od wyrazów krótszych i przechodzi do dłuższych. Eufrat i Tygrys mają tyle samo liter i sylab ALE Eufrat zaczyna się od dyftongu, który ma iloczas o około połowę dłuższy od zwykłej głoski. Tak więc Eufrat jest dłuższym wyrazem (do wymówienia).
Tadaaa! Tak, wiem, ta teoria na zawsze zmieni Wasze podejście do życia, świata i w ogóle wszystkiego. ;-)
Jako lingwista wypracowałem już nawet teorię dlaczego Tygrys i Eufrat brzmi lepiej, niż Eufrat i Tygrys.
Zazwyczaj przy wyliczaniu czegoś zaczyna się od wyrazów krótszych i przechodzi do dłuższych. Eufrat i Tygrys mają tyle samo liter i sylab ALE Eufrat zaczyna się od dyftongu, który ma iloczas o około połowę dłuższy od zwykłej głoski. Tak więc Eufrat jest dłuższym wyrazem (do wymówienia).
Tadaaa! Tak, wiem, ta teoria na zawsze zmieni Wasze podejście do życia, świata i w ogóle wszystkiego. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
ale zwykle jest tak, ze przy tłumaczeniu wszelkiego rodzaju tytułów i określeń z angielskiego na polski odwraca się kolejność rzeczowników (humanistą nie jestem), np, Rat Race tłumaczymy na wyścig szczurów a nie szczurów wyścig.Jakos lepiej brzmi. Dlatego imo wlasnie dlatego zostala zmieniona kolejnosc. Jestem oczywiście świadom iż w nazwie składającej się z dwóch rzeczowników w mianowniku to bez znaczenia ( a do wyliczenia bym tego nie zaliczył, ale co ja tam wiem ).
Jeszcze raz powtórzę ze blizsza mi jest krolowa nauk, a przedmioty typu jezyk polski traktuje z lekka pogarda ;P
Jeszcze raz powtórzę ze blizsza mi jest krolowa nauk, a przedmioty typu jezyk polski traktuje z lekka pogarda ;P
Moja kolekcja. Sprzedałem/wymieniłem/sprezentowałem
"To będzie jedna z tych okoliczności, którą ludzie bez znajomości prawa wielkich liczb nazwaliby przypadkiem."
"To będzie jedna z tych okoliczności, którą ludzie bez znajomości prawa wielkich liczb nazwaliby przypadkiem."
1. Moje zarzuty do polskiego wydania: śmierdzi farbą, z przerażeniem liczyłem, czy mam wszystkie elementy
2. żetony wyjmuje się z wyprasek bez problemu, lepiej niż w produkcjach Galakty, nie pisząc o Machinie II.
3. Grafika mi się podoba i cieszę się, że kostki bedę mógł użyć też do innych gier.
4. Mezopotamia nie jest płaska. Tak na prawdę, to zawiera spory błąd historyczny, bo cywilizacje rozwinęły sie tylko nad Tygrysem. Eufrat płynie na dłuższym odcinku w głęboko wcietej dolinie i rolnictwo wzdłuż jego brzegów sie nie rozwinęło.
5. Mi jest bez różnicy czy T&E czy E&T, choć przyznać muszę, że wyjaśnienie lim-dula bardzo mnie zadowala. Pisze to z kompetencją geografa. To, że na Rat Race po polsku mówimy Wyścig Szczurów wynika z faktu, że w języku polskim przydawki stawia sie po podmiocie a w angielskim przed i nie ma to nic wspólnego z łączeniem dwóch przymiotników spójnikiem.
2. żetony wyjmuje się z wyprasek bez problemu, lepiej niż w produkcjach Galakty, nie pisząc o Machinie II.
3. Grafika mi się podoba i cieszę się, że kostki bedę mógł użyć też do innych gier.
4. Mezopotamia nie jest płaska. Tak na prawdę, to zawiera spory błąd historyczny, bo cywilizacje rozwinęły sie tylko nad Tygrysem. Eufrat płynie na dłuższym odcinku w głęboko wcietej dolinie i rolnictwo wzdłuż jego brzegów sie nie rozwinęło.
5. Mi jest bez różnicy czy T&E czy E&T, choć przyznać muszę, że wyjaśnienie lim-dula bardzo mnie zadowala. Pisze to z kompetencją geografa. To, że na Rat Race po polsku mówimy Wyścig Szczurów wynika z faktu, że w języku polskim przydawki stawia sie po podmiocie a w angielskim przed i nie ma to nic wspólnego z łączeniem dwóch przymiotników spójnikiem.
Kostek - tak się zastanawiałem gdzie masz kostkę w T&E. ;-)że kostki bedę mógł użyć też do innych gier
Uuu - powiało skillem. Ale jest tak, jak mówisz. :-D5. Mi jest bez różnicy czy T&E czy E&T, choć przyznać muszę, że wyjaśnienie lim-dula bardzo mnie zadowala. Pisze to z kompetencją geografa. Very Happy To, że na Rat Race po polsku mówimy Wyścig Szczurów wynika z faktu, że w języku polskim przydawki stawia sie po podmiocie a w angielskim przed i nie ma to nic wspólnego z łączeniem dwóch przymiotników spójnikiem.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
a co ma łączenie dwóch przymiotników spójnikiem do tytułu Tygrys i Eufrat, pewnie się nie znam ale albo miałeś na myśli rzeczowniki albo nie kapuje i szerzej to wyjaśnijdraco pisze: To, że na Rat Race po polsku mówimy Wyścig Szczurów wynika z faktu, że w języku polskim przydawki stawia sie po podmiocie a w angielskim przed i nie ma to nic wspólnego z łączeniem dwóch przymiotników spójnikiem.
Moja kolekcja. Sprzedałem/wymieniłem/sprezentowałem
"To będzie jedna z tych okoliczności, którą ludzie bez znajomości prawa wielkich liczb nazwaliby przypadkiem."
"To będzie jedna z tych okoliczności, którą ludzie bez znajomości prawa wielkich liczb nazwaliby przypadkiem."