Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
kislawa
Posty: 51
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:22
Been thanked: 2 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: kislawa »

Carcassone - matko bosko nieznosze, głupie, nudne układanie kafli, do kosza najchętniej to wyrzuce

Kupcy i Korsarze - nie rozumiem, nudne, żmudne i bez emocji. To ma byc przygoda???

Glory to rome - 3 próby i nadal nie rozumiem co w tym fajnego, nudaaaa

Osadnicy z catanu - jakby to była pierwsza gra w która zagralem to zostałbym przy monopolu

Mr Jack - tyle zachwytow a to takie sobie szachy
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2013, 11:49 przez kislawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5242
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1849 times
Kontakt:

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Gambit »

To ja też zrzucę ładunek z wątroby.

1. Gra o Tron - nie kumam tej gry, nie rozumiem fenomenu, długa, nudna i bez sensu (ale może to dlatego, że po prostu jestem w nią cienki jak rzyć węża)
2. Talisman - choć wychowałem się na Magii i Miecz z pierdyliardem dodatków, to do Talizmanu nikt mnie nie zmusi. Jedyny plus tej gry jest taki, że jest bardzo szybka (zwycięzcę wyłania się pojedynczym rzutem kostki, nawet rozkładać nie trzeba)
3. Agricola - Jedno słowo...Booooooooooriiiiiing. Marchewka, króliki i seks w celu zwiększenia rodziny. Oh my...no i dziecko od razu trafia na pole.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: kwiatosz »

Ja Kupców i Korsarzy bardzo lubię - ale ostatnia partia była tak dramatycznie drętwa i nudna, że od jakiegoś roku ich na stół nie wyciągnąłem - trauma zbyt silną jest.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Indar
Posty: 1057
Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
Lokalizacja: Łomża
Has thanked: 11 times
Been thanked: 39 times
Kontakt:

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Indar »

Gambit pisze:Oh my...no i dziecko od razu trafia na pole.
Nie będziemy utrzymywać darmozjada w domu, sio na pole! :)

Eufrat i Tygrys. Nie złapałem klimatu, zupełnie nie podeszło.
Battlestar Galactica - nuuudne jak diabli. Nie wiem czemu towarzystwo tak nalega.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: jax »

Świetny temat ;)

U mnie najbardziej spektakularny przykład to:
Zamki Burgundii - ekstremalna nuda, najbardziej nudna gra jaką poznałem. To duża sztuka zdobyć taki tytuł wśród ponad 800 innych pozycji ;)

Inne przypadki gier przeważnie ogólnie lubianych:

Hansa Teutonica - sucha i nudna
Bora Bora - nudna optymalizacja
Andean Abyss - żmudne przeciąganie liny, które nie prowadzi do kompletnie niczego
Caylus - fajny przez pierwszych kilka partii, potem straszliwie powtarzalny
Discworld - zero kontroli, nuda, jak w to mogą zagrywać się zaawansowani gracze jest dla mnie niepojęte
Boże Igrzysko - gra zepsuta, do tego z minimalną kontrolą
K2 - zepsuta klimatycznie i niewciągająca
Dragonheart - prymitywne a niewciagające
Village/Pokolenia - kwintesencja nudy
Terra Mystica - nie jest zła per se, ale zupełnie bez błysku
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
kislawa
Posty: 51
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:22
Been thanked: 2 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: kislawa »

kwiatosz pisze:Ja Kupców i Korsarzy bardzo lubię - ale ostatnia partia była tak dramatycznie drętwa i nudna, że od jakiegoś roku ich na stół nie wyciągnąłem - trauma zbyt silną jest.
O właśnie trauma to super określenie dla tej gry, modlilem sie aby ktoś to odemnie kupił :).
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Andy »

Ten wątek z jednej strony przynosi ulgę ("Nie będę się już wstydził przyznać, że dostaję mdłości na samą myśl o Agricoli, chociaż nigdy w nią nie grałem"), ale z drugiej budzi obawy ("Jak tu się teraz przyznać, że uwielbiam Dominiona?") :wink:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1751
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1437 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Leser »

Andy pisze:Ten wątek z jednej strony przynosi ulgę ("Nie będę się już wstydził przyznać, że dostaję mdłości na samą myśl o Agricoli, chociaż nigdy w nią nie grałem"), ale z drugiej budzi obawy ("Jak tu się teraz przyznać, że uwielbiam Dominiona?") :wink:
Ja uwielbiam Dominiona i wstydzić się tego nie zamierzam.

Zaś co do tematu, to prościej byłoby mi wymienić po autorach:

1. Rosenberg
2. Feld
3. Chvatil

Ten ostatni na wyrost, bo jego gry generalnie lubię, acz daleki jestem od wszechobecnych zachwytów (wyjątek: Space Alert!)
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Sandman »

Zdecydowany numer 1: Carcassone, zaraz za nim Agricola, przy której ostatnio zasnąłem (a może to przez wódkę było? Nieistotne, fakt, że przy Agri :lol: ).
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Hyde
Posty: 54
Rejestracja: 08 kwie 2012, 21:41
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Hyde »

Osadnicy, Carcassonne, 7 cudów.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3414
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Lothrain »

Jak tak już wszyscy z wątroby zrzucają...
1. Ascension - Chronicle of the Godslayer - masakryczna nuuuuda
2. Warhammer Inwazja - próbowałem tylko podstawkę z pierwszym dodatkiem i 4/5 partii było całkowicie jednostronnych, a w dwu przypadkach mogłem przez kilka kolejek tylko pasować... dramat nie gra
3. 51.stan - w to po prostu nie da się grać...
4. Osadnicy - nie dość, że losowe i irytujące, to jeszcze wyzwala najbardziej negatywne emocje nad stołem; a z dodatkami niemiłosiernie się dłuży
5. 7 cudów - losowe do bólu i nudne
6. Small World - niech sobie dzieciaki pograją, ale żeby dorośli faceci siadali do tego czegoś?

A Agricolę (teraz jak widać wstyd się przyznać) lubię, choć żona podziela wasze zdanie i na widok tego pudełka reaguje wysypką ;) Więc i tak nie gram .
Awatar użytkownika
hsiale
Posty: 1263
Rejestracja: 14 paź 2012, 20:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 3 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: hsiale »

Dominion to świetna gra, pod warunkiem, że nie próbujesz grać papierowymi kartami ;) Na komputerze odpadają problemy z tasowaniem, automatycznie losuje się zestaw do gry i wszystkie potrzebne karty same pojawiają się na miejscu.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: kwiatosz »

O, WH:Inwazja - grałem 3 razy, w sumie pewnie z 18 godzin, bo za każdym razem w wariantach więcej niż dwuosobowych. Oczywiście wszystko przegrałem, nie podoba mi się w ogóle - a nie hejtuję tej gry za bardzo, bo jednak jestem bezbronny wobec magii Starego Świata :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Perpetka
Posty: 1124
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Perpetka »

hsiale pisze:Dominion to świetna gra, pod warunkiem, że nie próbujesz grać papierowymi kartami ;) Na komputerze odpadają problemy z tasowaniem, automatycznie losuje się zestaw do gry i wszystkie potrzebne karty same pojawiają się na miejscu.
+1! Papierowego sprzedałam.

Podobne odczucia mam co do TtA, chociaż z dobrym tawarzystwie da się grać i z counterkami. Tylko na Boga, nie w 4 osoby! To nawet w turowym graniu online downtime zabija!

Niektóre gry wspomniane w wątku (Dixit, BSG, GoT) silnie zależą od współgraczy. Grałam z takimi, z którymi się nie dało, na szczęście dla równowagi grałam też z takimi, którzy mi pokazali, co w tym fajnego.

Agricolę kocham, natomiast wspomniany przez Inka syndrom irytująco za krótkiej kołderki mam przy LeHavre...
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: sirafin »

Vester pisze:Wcześniej czy później trafi tu każda gra, więc wartość informacyjna wątku będzie chyba zerowa. :)
kwiatosz pisze:a wartość wątku to zrzucenie z wątroby :)
Jak dla mnie ten wątek ma wartość informacyjną: Kogo nie zapraszać do stołu, żeby nie psuł zabawy :lol:
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
jolietjake
Posty: 849
Rejestracja: 21 lip 2012, 11:28
Lokalizacja: Warszawa / Sosnowiec
Been thanked: 1 time

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: jolietjake »

Carcassonne - motyw budowania mapy jest fajny, ale sama gra poprostu jest dla mnie sucha i nie daje frajdy. Naprawdę nie potrafię zrozumieć, dlaczego jest wyżej na BGG niż Osadnicy, którzy zapewniają dużo głębszą i ciekawszą rozgrywkę z dużą ilością fajnej interakcji między graczami (dyskusje, targowanie). Mam wrażenie, że wszyscy hejterzy losowości Osadników poprostu słabo w nich grają i tyle :wink: Gdyby to była tak losowa gra to te same twarze by się na mistrzostwach w finałach/półfinałach nie przewijały.

Gra o Tron - nie chcę gry krytykować jakoś bardzo, ale wydaję mi się, że gra nie zasługuje na tak wysokie miejsce z dwóch powodów. Po pierwsze fakt, że można z gry poprostu odpaść w trakcie lub nic nie znaczyć do końca rozgrywki (czytaj: jeszcze kolejne 2h) i to nie przez granie jak baran czy wielkie pomyłki. Po drugie to fakt, że Pierwsze się może zdarzyć zupełnie nie z Twojej winy, a przez błędy przeciwników.
sugai pisze: Aha, jeszcze Resistance, za każdym razem było potwornie nudno.
Dla mnie ta gra to największe przeciwieństwo nudy, bo mało która tyle emocji potrafi wyzwolić. Zmień skład do grania, nie zwalaj na grę :wink:
kwiatosz pisze: Ewentualnie można później zrobić ankietę "najbardziej przeceniane gry wg użytkowników forum g-p" :)
Ale czy w 95% nie będzie się to pokrywało z tym tematem?
Joliet Jake na BGG
Awatar użytkownika
sugai
Posty: 108
Rejestracja: 21 sie 2006, 12:22

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: sugai »

jolietjake pisze:
sugai pisze: Aha, jeszcze Resistance, za każdym razem było potwornie nudno.
Dla mnie ta gra to największe przeciwieństwo nudy, bo mało która tyle emocji potrafi wyzwolić. Zmień skład do grania, nie zwalaj na grę :wink:
Próbowałem, próbowałem i nic. Najdurniejsza gra w jaką grałem.
sirkozi
Posty: 407
Rejestracja: 08 mar 2013, 23:28
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: sirkozi »

jolietjake pisze:Carcassonne - motyw budowania mapy jest fajny, ale sama gra poprostu jest dla mnie sucha i nie daje frajdy. Naprawdę nie potrafię zrozumieć, dlaczego jest wyżej na BGG niż Osadnicy, którzy zapewniają dużo głębszą i ciekawszą rozgrywkę z dużą ilością fajnej interakcji między graczami (dyskusje, targowanie). Mam wrażenie, że wszyscy hejterzy losowości Osadników poprostu słabo w nich grają i tyle :wink: Gdyby to była tak losowa gra to te same twarze by się na mistrzostwach w finałach/półfinałach nie przewijały.
W Carcassonne jest losowość na pewnie podobnym poziomie i na turniejach też jest stała ekipa, min. Mistrzem Polski został 2 razy z rzędu ten sam gracz. Mnie po prostu losowość Osadników frustruje. Przez kilka tur możesz nic nie zrobić przez kostki i jeszcze na dodatek dowalą Ci złodziejem.
solkan
Posty: 239
Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: solkan »

Agricola - głównie za zupełnie nieintuicyjną punktację i mechanikę przeczącą tematowi gry na każdym kroku, a poza tym to moim zdaniem całkiem przeciętna gra, w której, poza atrakcyjnym wykonaniem, nie ma zbytnio niczego specjalnego. Chociaż czytając ten temat, nie mam już pewności, że wszyscy ją lubią;)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Trolliszcze »

solkan pisze:Chociaż czytając ten temat, nie mam już pewności, że wszyscy ją lubią;)
Właśnie się zastanawiam, jak to możliwe, że ta gra zawędrowała tak wysoko na BGG, skoro najwyraźniej większość ludzi jej NIE lubi. W moim przypadku dość istotna kwestia, bo jeszcze nie grałem, a kiedyś pewnie kupię :D
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Vester »

Sandman pisze:?..zaraz za nim Agricola, przy której ostatnio zasnąłem (a może to przez wódkę było? Nieistotne, fakt, że przy Agri :lol: ).
Wóda i whisky raczej rozbudzają. Zamula piwo i wino. :)
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Sandman »

Czyli musi być, że to Agricola ;)
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4487
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1446 times
Been thanked: 1104 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: garg »

Agricola - przerzucanie tony drewna z jednego pola na drugie. I do tego jest mi podczas gry nudno.
51. Stan - ta gra po prostu mnie męczy i nuży. Jest taka... żmudna.
Wysokie Napięcie - prościej byłoby wrzucić to w Excela i gra by wiele nie straciła, a na pewno byłaby szybsza.

I od razu mi lepiej :mrgreen: .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1381
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: Brylantino »

Nie będę oryginalny: Agricola... nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Jak mam ochotę się pobawić w rozmnażanie zwierząt itp. to wolę już Rancho wyciągnąć ;)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

Post autor: BartP »

Hahaha, niewiarygodne, Agricola to jedna z tych gier, które sprawiają, że cały czas kombinuję, myślę na maksa, sprawdzam, co robią przeciwnicy i nie nudzę się nawet przez chwilę ;]. Ciekawy temat.
ODPOWIEDZ