Pandemic / Pandemia (Matt Leacock)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Merigold
Posty: 81
Rejestracja: 02 sty 2014, 13:40

Re: Pandemic PL

Post autor: Merigold »

FortArt pisze:
gafik pisze:
FortArt pisze:I dobrze. A kto to dziś pamięta co to był ten SARS i o co chodziło z wąglikiem? ...
Ja pamiętam... to wystarczy.
Jasne, ale koperty z wąglikiem to jednak było kilkanaście lat temu. Dzisiejsze 20-latki martwiły się wtedy zadaniami domowymi z plastyki, co one tam pamiętają z tego, jak nie pogooglają nazwa nic im nie powie. No to sobie za niebieską chorobę podstawią co tam akurat będzie modne dziś, jutro czy w czasie gdy w nią zagrają.
Jak były epidemie cholery to mnie nie było na swiecie... co to za znaczenie, że się nie pamięta.
Wątpię, żeby ktoś to nazywał, skoro nie było nazwane w grze, a szkoda.
A swoją drogą po co nazwać postać np.- specjalistą ds kwarantanny, mogłaby się nazywać postać nr 1 (a jak gracze chcą to sobie nazwą jak chcą).
Z pozdrowieniami
1% dla psów ratowniczych
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Pandemic PL

Post autor: RunMan »

Przeczytaj mój post, a zobaczysz, że gracze nie tylko sami nazywają choroby, ale również w starszym wydaniu gry dołączona była kartka z nazwami i opisem każdej z chorób
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3650
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Pandemic PL

Post autor: gafik »

;)
czerwone kostki to "czerwonka", żółte - "żółtaczka", niebieskie - "sinica", czarne - ?
zewsi
Posty: 122
Rejestracja: 17 lut 2006, 16:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 1 time

Re: Pandemic PL

Post autor: zewsi »

gafik pisze:;)
czerwone kostki to "czerwonka", żółte - "żółtaczka", niebieskie - "sinica", czarne - ?
czarna ospa?
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Pandemic PL

Post autor: RunMan »

martwica :P
Awatar użytkownika
meshuggah717
Posty: 102
Rejestracja: 25 gru 2012, 23:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Pandemic PL

Post autor: meshuggah717 »

Dżuma :D
Lubel
Posty: 628
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:58
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Lubel »

Czarna to jakaś weneryczna zapewne, np. rzeżączka :D
Awatar użytkownika
olocop
Posty: 330
Rejestracja: 22 wrz 2011, 13:43
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 42 times
Been thanked: 156 times

Re: Pandemic PL

Post autor: olocop »

To na pewno czarna mamba jest.
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 528 times

Re: Pandemic PL

Post autor: kaszkiet »

I właśnie dlatego nie są nazwane!
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 666
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Tyrek »

Ktoś wie może jak wygląda łączenie angielskich dodatków (nowe wydania) wraz z nowym wydaniem Pandemica w PL? Ktoś próbował? Domyślam się, że szata graficzna jest taka sama i poza oczywistymi komponentami po angielsku w dodatkach, czy są jakieś dramatyczne różnice?

Będę wdzięczny za odpowiedź i wszelakie hinty :)
Awatar użytkownika
Bardias
Posty: 303
Rejestracja: 19 sty 2014, 04:07
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: Pandemic PL

Post autor: Bardias »

Już niedługo wyjdzie dodatek "Na krawędzi" w polskiej wersji językowej, więc może lepiej poczekać po prostu te 2 miesiące :-)
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 666
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Tyrek »

Eee na PL wersji aż tak bardzo mi nie zależy. Co do 2 miesięcy to nie był bym taki pewny bo drukarnie lubią mieć spore opóźnienia ;) O czym wiele osób wie :P Ale nie dyskutujmy o tym :)

Myślałem, że może ktoś zaryzykował i zakupił angielską wersję i jest wstanie coś nakreślić. Głównie chodzi o rewersy kart - czy odcienie są identyczne - bo to chyba była by jedyna bolączka.
Svartisen
Posty: 176
Rejestracja: 09 wrz 2013, 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pandemic PL

Post autor: Svartisen »

Mam angielską wersję In the Lab. Rewersy kart są identyczne, za wyjątkiem kart postaci, które mają dodatkowo napis 'ROLE'. Pozostałe karty się nie różnią.
Ashes to ashes, dice to dice...
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 666
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Tyrek »

No i super - taka odpowiedź mi zupełnie wystarczy! :) Dzięki!
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Pandemic PL

Post autor: mckil »

A później to płacz że polskie wydawnictwa nie wypuszczają dodatków do gier...
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Pandemic PL

Post autor: mckil »

Jeżeli tak się sprawy mają mieć to przepraszam.
Malin
Posty: 30
Rejestracja: 13 mar 2014, 11:54
Been thanked: 11 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Malin »

To może i ja napiszę swoją opinię na temat tej gry. Grałem w nią cały luty. Rozegrane ponad 100 partii i kilka partii gdzie jak się później dowiedzieliśmy nie przestrzegaliśmy zasad. Grałem z blisko 20 różnymi osobami. Większości gra się podobała, a mi w szczególności. Na szczęście w każdym zestawieniu osób nie było syndromu lidera co cieszy.

Oprawa i cała wizualność gry to duży plus. Szata graficzna stoi na wysokim poziomie. Pionki trochę duże, ale dodatek na który czekam, zmienia to. Klocki, które imitują chorobę są też bardzo solidnie wykonane. Karty może nie są super jakości, ale od razu zakupiłem koszulki i włożyłem w nie karty, co by nie poniszczyć lub zalać jakimś trunkiem w czasie gry. Plansza jest duża i wykonana z solidnego materiału. Jestem zadowolony z produktu jaki dostałem w tej cenie. Oprawa wizualna przypadła niemal wszystkim współgrającym. Miałem jednego znajomego, który jednak nie zasiadł do stołu bo gra była dla niego brzydka. Jednak zmienił zdanie gdy zobaczył o co chodzi :). Karton też niczego sobie. Jest solidny, a z całą zawartością według niektórych był troszkę ciężki. Miejsce na trzymanie elementów do gry jest dobre. Jednak bardziej urzekają mnie szalki Petriego z dodatku niż te woreczki, ale ujdzie. Jednak kart do gry to nie ma gdzie trzymać. Wszystkie leżą luzem w pudełku. Jeśli zacząłbym rzucać ze wściekłości pudełkiem no to podejrzewam że wszystkie karty pomieszałyby się. Ale ogólnie wykonanie, zawartość i całe pudełko oceniam na wielki plus.

No to teraz najważniejsze. Czyli sam przebieg gry. Zasady tej gry są dość proste i można wytłumaczyć w 5-10 minut. Jednak jeśli zasiada się po raz pierwszy do tej pozycji to można wiele zasad źle zinterpretować. Instrukcja czasem wprowadza w błąd. Gdyby nie BGG i poczytanie na forum o zasadach to pewnie do dziś grałbym inaczej. Na szczęście tylko 5 czy 6 partii rozegranych było z błędnymi zasadami. Po rozegraniu kilku partii proste zasady gry udaje się opanować, ale wygrać jest bardzo ciężko ciężko, co cieszy :) Należą się wielkie słowa uznania dla osoby, która wymyśliła tak znakomitą mechanikę gry. Pomimo losowości w kwestii zarażanych miast to gra za każdym razem jest zgoła odmienna. Regrywalność to mocna strona tego tytułu. Przez cały luty niemal codziennie po pracy zasiadaliśmy czy to z ukochaną czy ze znajomymi do Pandemica. Nikt nie odważył się stwierdzić, że gra potrafi nudzić i być taka sama. Nie wiem czemu zawdzięczamy taką opinię, ale tak jest. Nie lubię gier losowych, a tym bardziej z wykorzystaniem kostki, ale tutaj ta losowość jest fantastyczna. Gra się tak jakby jej nie było. Świetny mechanizm. Bardzo dobrym elementem jest współpraca graczy. Jest to mój pierwszy koop i po pierwszej partii już mi podszedł. Może inaczej byłoby gdyby, któraś z osób była liderem i narzucała wszystkim co mają robić. Na szczęście u nas tego nie było. Do wyboru jest 7 kart postaci i jak na razie graliśmy w różnych zestawach, na różnych poziomach i się nie nudzi. W wariantach na dwie lub trzy osoby przy czterech epidemiach gra już jest za łatwa. Przy czterech osobach cztery epidemie są odpowiednie. Natomiast przy dwóch osobach na sześć epidemii tylko raz udało się wygrać. I to też tak na styk. Czwarta szczepionka została odkryta kiedy wszystkie karty gry się skończyły, ale przed ich ciągnięciem. Jednak badacz to osoba która wiele potrafi i udało się wygrać. Bardzo podoba mi się opcja w grze, że można zmieniać poziomy i dostosowywać do swoich potrzeb jak i potrzeb współgraczy. Kooperacja stoi na wysokim poziomie. Zarówno w dwie jak i cztery osoby trzeba nieźle kombinować żeby odnieść zwycięstwo. Grając z osobami mniej myślącymi częściej przegrywaliśmy ze względu na mniejsze doświadczenie tejże osoby.

Jeszcze kilka słów o losowości o której już wspomniałem. Jest ona tak znakomita, że aż nie odczuwalna moim zdaniem. W moim odczucie rzucanie kostką to dopiero losowość. Tutaj losem jest wyciągnięcie w kartach gry epidemii. I od tego w głównej mierze zależy czy wygramy czy nie. Jeśli dość szybko wyciągamy epidemię to możemy szybko przegrać gdyż choroba za szybko się rozprzestrzenia. Wyciągnięcie dwóch kart epidemii z rzędu to istna furia i niemal szybka przegrana. Do tego świetny system ciągnięcia kart infekcji po epidemii z dołu a potem odłożenie kart na górę i ciągnięcie z góry. Tym sposobem zarażają się te same miasta i co chwilę mamy outbreaki. Jest to znakomite bo nie pozwala nam zbyt łatwo wygrać. No chyba, że mamy Medyka to jest wtedy dużo łatwiej czyścić planszę. Cenię sobie w tej grze to, że nigdy nie wiadomo co się zaraz stanie. Wczoraj pod koniec wieczoru gry z Pandemiciem grając w 4 osoby mieliśmy taką sytuację. Piąty poziom zarażania Pandemii. Jest dość spokojnie. Są trzy lekarstwa, dwie choroby wytępione (rzadko się to zdarza). Trochę dużo dżumy (nasza własna nazwa czarnej choroby), a na nią brak leków. Jednak Badacz ma wszystkie pięć kart potrzebne do stworzenia lekarstwa i wygranej. Wszyscy jesteśmy pewni wygranej. Ruch Budowniczego a po nim Badacz stworzy lekarstwo i świat uratowany (w 5 partiach wczoraj ani razu się to nie udało). Niestety po ruchu zielonego pionka wybuchła epidemia po niej outbreaki w czterech miastach i porażka. A byliśmy tak blisko. Dlatego ta gra jest tak piękna. Myślisz, że łatwo wygrasz a za moment koniec gry. To jest coś co nadaje tej grze smaczku :D

Moim zdaniem gra jest warta swoich pieniędzy. U mnie długo na półce nie leży. Często wyciągana na stół czy łóżko :D W wolne dni potrafię nieraz rozegrać z 10 partii jak nie więcej. Po wyjściu dodatku w wersji PL to będzie MUST HAVE. W wersji na dwie osoby troszkę szybciej się nudzi, ale już na trzy czy cztery w wariancie 5-6 epidemii jest kozacko. Pamiętam gdy w gronie 6 osób (grające osoby zmieniały się) siedzieliśmy bite 7 godzin przy tej pozycji i grając na 5 oraz 6 epidemii ani razu nie wygraliśmy. Może właśnie to że łatwo dostać łupnia powoduje że chcemy zagrać jeszcze raz i tym razem ocalić świat. Na pewno polecam ją każdemu. Zarówno niedzielnemu planszówkowiczowi jak i geekowi. Ta gra wymiata. :twisted:
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Pandemic PL

Post autor: TV3 »

Dla jasności.

Pandemic - wersja angielskojęzyczna.
Pandemia - nowsze wydanie, polskie.

Do wersji ANG są dodatki - jeden czy dwa?
One są niekompatybilne z wersję PL, mam rację? I jedyne co pozostaje to czekanie na ewentualne wydanie dodatku/dodatków w wersji PL?

Na marginesie - czy wspomniana niekompatybilność związana jest tylko z językiem, czy z koszulkami kart?
Awatar użytkownika
diabello20
Posty: 53
Rejestracja: 02 mar 2014, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Pandemic PL

Post autor: diabello20 »

A mnie ciekawi Malin jak graliście tyle partii na błędnych zasadach? Tzn. co robiliście nie tak?
Może... po prostu... się mylę?
Al_Dente
Posty: 478
Rejestracja: 12 sie 2013, 14:53
Has thanked: 10 times
Been thanked: 4 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Al_Dente »

TV3 pisze:Dla jasności.

Pandemic - wersja angielskojęzyczna.
Pandemia - nowsze wydanie, polskie.

Do wersji ANG są dodatki - jeden czy dwa?
One są niekompatybilne z wersję PL, mam rację? I jedyne co pozostaje to czekanie na ewentualne wydanie dodatku/dodatków w wersji PL?

Na marginesie - czy wspomniana niekompatybilność związana jest tylko z językiem, czy z koszulkami kart?
Pandemia to druga edycja PL, pierwsza edycja miała tytuł Pandemic (tak jak ANG). Dodatki są niekompatybilne przez różnice w rewersach kart oraz dodatkowych kostek choroby. Niedługo ma się pojawić dodatek do nowej edycji, choć moim zdaniem jest ona wizualnie gorsza (plansza/klimat, tragicznie dobrana czcionka) i do tego nieco gorzej wydana (tanio wycięte plastikowe kosteczki w porównaniu do drewnianych malowanych). Na grywalności jednak nie traci :)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Pandemic PL

Post autor: TV3 »

Czyli dobrze rozumiem. Posiadając PANDEMIĘ nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wydanie dodatku.

Dodatek więc jeden był wydany do wcześniejszych wersji, tak? "In the lab" czy jakoś tak"?
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 666
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Tyrek »

Widzę, że lekka zamota się zrobiła

Jeśli ktoś posiada Pandemię PL w nowym wydaniu (tym niebieskim) to ma możliwość dokupienia dwóch dodatków -

On the Brink (PL wersja przełom Lipca/Sierpnia - Ang wersja jest kompatybilna, poza tym że posiada angielskie teksty i lekko jaśniejsze rewersy kart - ale prawie jest to niezauważalne podczas gry)
In the Lab - nie ma zapowiedzi PL wersji. Angielska wersja jest dostępna i kompatybilna z PL podstawką tak jak powyższy On the Brink.

Stare wydanie Pandemii PL i Pandemic Ang (drewniane kostki) - nowe wydanie dodatku On The Brink nie jest kompatybilne. PL wersja przygotowywana przez Lacertę też nie będzie kompatybilna bo to jest nowe wydanie. In the Lab nie było wydane w wersji "starej". Różnice są w rewersach i awersach kart (inne grafiki), kostkach (drewno vs plastik).
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Pandemic PL

Post autor: TV3 »

Tyrek pisze:On the Brink (PL wersja przełom Lipca/Sierpnia
Znaczy będzie lipiec / sierpień, tak? Póki co nie widzę wersji PL.
I będzie to kompatybilne po całości z nową PANDEMIĄ.

Zgadza się?
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 666
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Pandemic PL

Post autor: Tyrek »

Tak jak napisałem lipiec/sierpień znaczy że planują wydać PL wersje On the Brink na przełomie lipca/sierpnia - tak wynika z ostatnich aktualizacji Lacerty. I tak będzie kompatybilne z PL wydaniem nowym tym od Lacerty... Ang wersja od Z-Man (czyli nowa, ta sama co wydaje Lacerta) też jest kompatybilna - o czym też napisałem wyżej.

Generalnie wystarczy popatrzyć na grafiki na BGG i chyba wtedy wszystko się wyjaśnia.
Awatar użytkownika
bubu
Posty: 605
Rejestracja: 21 lut 2014, 15:16
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 4 times
Been thanked: 6 times

Re: Pandemic PL

Post autor: bubu »

Żeby to były dwa miesiące... W sprzedaży ma być na przełomie lipca/sierpnia co w praktyce będzie oznaczało wrzesień.
No ale co robić- ja tez zdecydowanie wolę wersje PL, choćby później.
ODPOWIEDZ