Marvel Dice Masters (Mike Elliott, Eric M. Lang)

[Gambit]

Jak ktoś chce zobaczyć jak wygląda zabawa w otwieranie startera i Booster Boxa, to zapraszam
https://www.youtube.com/watch?v=4YueGzmKtAs

[waffel]

no i 3 uncommony w 4 kosteczkach to całkiem dobry wynik XD

Właśnie do mnie dotarło że chyba złamałeś Matriksa: myślałem że w każdym boosterze jest przynajmniej jeden common :)

[Toralion]

Mam pytanie - czy zawartość każdego Startera jest taka sama?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[Kowal]

Mam pytanie - czy zawartość każdego Startera jest taka sama?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Tak

[Toralion]

Dzięki

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[bambuko]

efekt z gwiazdką jest opcjonalny, ale nie można zamienić tego z dwoma na ten z jedną. jeśli gwiazdka nie ma dodatkowego efektu, to zwykły zachodzi normalnie.

Burst ("efekt z gwiazdką") jest obowiązkowy, str. 19 instrukcji.

strona 5 też! dzięki, pomyliło mi się.
nie zmienia to faktu, że jak na karcie nie ma gwiazdki, to tę na kostce też można zignorować i zachodzi podstawowy efekt z karty. tak jest właśnie w przypadku Vibranium Shield.

[Rafal_Kruczek]

Moja recenzja startera:
http://przystaneklegnica.wordpress.com/ ... -recenzja/
W tym tygodniu doszły boosterki. Zamówiłem tylko 20 i dobrze skoro ma być D&D Dice Masters.

[parasite]

Moja recenzja startera:
http://przystaneklegnica.wordpress.com/ ... -recenzja/

"wygodne granie wymaga wydrukowania lub zakupu maty do gry dla każdego gracza," - nie trzeba
"woreczki na kości bardzo tanie i nietrwałe," - tanie, ale TRWAŁE !
" brakuje tego „VS” z nazwy. Przynależność jednostki nie jest prawie w ogóle wykorzystywana przez efekty z gry." - cała gra jest oparta na vs ! walczące ze sobą dwie drużyny i bohaterowie
"niektóre zdolności kart do dobrego działania wymagają wielu sztuk tej samej kości, niestety, w starterze są tylko po 2 sztuki" - jakie to karty ?

[Don_Silvarro]

"wygodne granie wymaga wydrukowania lub zakupu maty do gry dla każdego gracza," - nie trzeba

Nie wyobrażam sobie nauczenia kogokolwiek gry od zera nie mając dwóch kopii maty z zaznaczonymi wszystkimi kierunkami ruchów kostek.

" brakuje tego „VS” z nazwy. Przynależność jednostki nie jest prawie w ogóle wykorzystywana przez efekty z gry." - cała gra jest oparta na vs ! walczące ze sobą dwie drużyny i bohaterowie

Nie chodzi o to, czy walczą czy nie walczą, tylko o to, że w jednej drużynie może być Human Torch, dwóch Avengerów, trzech X-Menów, Ghost Rider i Dr. Doom. Nijak się to ma do tematu 'Avengers vs. X-Men'. Ale myślę, że grę trzeba po prostu traktować jako 'Marvel Universe Superhero Mashup', bez jakiejś szczególnej zadumy.

"niektóre zdolności kart do dobrego działania wymagają wielu sztuk tej samej kości, niestety, w starterze są tylko po 2 sztuki" - jakie to karty ?

Chociażby Hulk, który wyciąga ze zużytych innych Hulków.

[Rafal_Kruczek]

Zapraszam do dyskusji o recenzji w komentarzach pod tekstem. Ale odpowiem i tutaj.

Moja recenzja startera:
http://przystaneklegnica.wordpress.com/ ... -recenzja/

"wygodne granie wymaga wydrukowania lub zakupu maty do gry dla każdego gracza," - nie trzeba

Tutorialowa mata ( ze strzałkami) nie jest niezbedna , ale ułatwia naukę. Natomiast jasne rozdzielenie w której z 6 stref jest kość jest niezbędne i najławiej zrobis to na macie.
Już w Quarriors było lekkie zamieszanie z 4 strefami na kości (aktywna pula, w grze, użyte i worek). Nie było maty, ale dało sie grać. Potem w zasadach dodatku ze strefy zużytych wydzielono oddzielna strefę na kości wydane w danej turze- chyba głownie po to zeby zapobiec kombom wykorzystującym kości wielokrotnie w danej turze. I żeby ułatwić rozgrywkę w instrukcji pojawiły się maty DO WYCIĘCIA. Nie kupiłem dodatku, nie grałem ze zmienionymi zasadami, ale sytuacja zaczynała już sie wymykać spod kontroli - która kość gdzie jest?
W DM Spend Zone nie ma , ale jest Prep Zone i jest wydzielona zona na atak. W sumie 6 miejsc gdzie kości mogą być w tym 5 na stole. A nie grałem jeszcze, ze zdolnościami które wprowadzją jeszcze wiecej zamiesznia np. przejmowanie cudzych kości.
Nie wyobrażam sobie sensownego i WYGODNEGO grania w DM bez maty.

"woreczki na kości bardzo tanie i nietrwałe," - tanie, ale TRWAŁE !

Na zdjęciu widać jak woreczek wygląda po 2 partiach. Po kliku następnych naprawdę nie wygląda lepiej niż "z gardła wyjęty".
Jako wzorzec do porównania wziąłem najbliższy i dobrze mi znany produkt czyli Quarriors.
Jeśli chodzi o komponenty, w tym porównaniu z Quarriors, Starter MDM wypada słabo.
Ocena za komponenty to szkolna trója, z plusem za licencjonowaną grafikę.
Jeśli chodzi o trwałość to najsłabszym ogniwem okazało się pudełko -rozerwało się pod okienkiem już po napisaniu tekstu.
Moim zdaniem woreczki nie wytrzymają nawet 100 partii.
Poprawię na
" - woreczki na kości bardzo tanie i mogą wymagać wymiany przy intensywnym graniu
- pudełko od startera jest nietrwałe i nie nadaje się do przechowywanie większej kolekcji kości i kart,
"

" brakuje tego „VS” z nazwy. Przynależność jednostki nie jest prawie w ogóle wykorzystywana przez efekty z gry." - cała gra jest oparta na vs ! walczące ze sobą dwie drużyny i bohaterowie

Ja się tam na mitologii Marvela nie znam. Według zasad rozgrywka to pojedynek było o tym. Ale chodziło mi że nie czuje się tego VS z nazwy. Wybierasz sobie dowolne postaci kierując zię moze bardziej jakie symbole energii sa w ich uzyte niż przynaleznością do którejś z tytułowych drużyn.

"niektóre zdolności kart do dobrego działania wymagają wielu sztuk tej samej kości, niestety, w starterze są tylko po 2 sztuki"
- jakie to karty ?

Hulk - Annihilator i Human Torch - Matchstick

[Acaraje]

No dobrze, a powiedźcie tak obiektywnie , polecacie zakup tej turlanki? Jak dla mnie sam fakt postaci z Marvela jest zarąbisty, ale wiadomo jak gra nie ma fajnego mechanizmu to dupa

[janekbossko]

Mam juz kilka parti za soba i uwazam zakup za bardzo udany:)
Gra jest szybka...ALE

Wczoraj gralismy na dwie pary na raz. Jeden zgraczy obral "taktyke" wyczekiwania i wystawiania. Dodatkowo mozdzyl lub (dla wybranych) mirkowal nad zakupami itd i jego partie ciagnely sie niemilosiernie...az zmiejszyli ilosc zycia na 15 bo konca nie bylo widac. W tym czasie ja zdarzylem dwa razy przegrac gdzie wynik byl plus minus 5 zycia u przeciwnika, zdorzylem pojdc zapalic i pokazac koledze co na polce przybylo a oni jeszcze grali.

Fakt talia byla tak wlasnie budowana - tlumaczenie kolegi ale imo mnie by zrazilo to do gry

[waffel]

No dobrze, a powiedźcie tak obiektywnie , polecacie zakup tej turlanki? Jak dla mnie sam fakt postaci z Marvela jest zarąbisty, ale wiadomo jak gra nie ma fajnego mechanizmu to dupa :P

Obiektywnie to można stwierdzić że starter zawiera 44 kości i instrukcję o objętości 24 str, reszta to odczucia subiektywne. Za 50 zł warto spróbować, jak nie podejdzie to sprzedasz. A jak mieszkasz w Krakowie to chyba nie ma problemu żeby zupełnie bez kosztów sprawdzić przed zakupem?

[parasite]

Nie wyobrażam sobie nauczenia kogokolwiek gry od zera nie mając dwóch kopii maty z zaznaczonymi wszystkimi kierunkami ruchów kostek.

słaba wyobraźnia w takim razie, ja nauczyłem 2 osoby bez maty

Nie chodzi o to, czy walczą czy nie walczą, tylko o to, że w jednej drużynie może być Human Torch, dwóch Avengerów, trzech X-Menów, Ghost Rider i Dr. Doom. Nijak się to ma do tematu 'Avengers vs. X-Men'. Ale myślę, że grę trzeba po prostu traktować jako 'Marvel Universe Superhero Mashup', bez jakiejś szczególnej zadumy.

w takim razie zdanie źle było napisane - bo wyraz "VS" jak już wspomniałem w grze występuje w niemal w każdej turze gry. "Przynależność" poszczególnych postaci i właściwości z tego wynikające to inna sprawa

Chociażby Hulk, który wyciąga ze zużytych innych Hulków.

Czyli 2 kości Hulka działają mniej dobrze / niedobrze tylko dlatego, że są 2 ? Działają tak samo dobrze, jak przy większej ilości kości, a, że opłacalność jest mniejsza to już inna sprawa. NIEOPŁACALNOŚĆ, a DOBRE działanie to znowu dwie inne "rzeczy"

[Gambit]

W DM Spend Zone nie ma , ale jest Prep Zone i jest wydzielona zona na atak. W sumie 6 miejsc gdzie kości mogą być w tym 5 na stole. A nie grałem jeszcze, ze zdolnościami które wprowadzją jeszcze wiecej zamiesznia np. przejmowanie cudzych kości.
Nie wyobrażam sobie sensownego i WYGODNEGO grania w DM bez maty.

Słaba wyobraźnia. W MDM masz w zasadzie cztery strefy, więc możesz ułożyć kości w prostokącie i wszystko jest jasne. Z przodu Field (na czas ataku kostki atakujące wysuwasz lekko do przodu). Po lewej Used Pile, po prawej Prep Zone, na dole Reserve. Wszystko spokojnie do ogarnięcia bez maty. Tak samo do nauczenia.

[Martin_Valdez]

Mnie trochę martwi fakt braku zainteresowania wymianą kart :/ Tyle osób nakupiło sporo boosterów, że cisza w kwestii wymian jest niepokojąca :/ Mi się udało z dwoma osobami na razie wymienić z czego jedna wymiana spora bo 4 vs 5 i druga już 1 vs 1.

[kudlacz135]

Ja bym się powymieniał chętnie, nawet bardzo, ale przy całym boosterboxie, miałem duble tylko dwóch uncommonów, z czego jeden jest zarezerwowany do wymiany. Generalnie super, że miałem tak zróżnicowany dociąg, ale właśnie nie mam się z czego wymieniać, bo commonów raczej nikt nie chce. A Tsariny na wymianę nie oddam ;p

[magneticzero]

Ja sie wczoraj lokalnie w Krakowie wymieniłem UC za UC, 3 kosci za 3 kosci. Odrazu udało się zagrac 3 gry w godzinke sie wyrobilismy. Gra bardzo fajna i przyjemna, Niezdecydowany Polecam.

Jesli chodzi o sprzedaz i wymiane to wydaje mi sie ze poprostu wszyscy chca zebrac całą kolekcja w wymieniac sie dublami, jest to zdecydowanie inne podejscie niz w MtG gdzie wieksosc osob zbierala karty do swojego decku a reszte wymieniała, mozliwe ze dlatego jest tak malo wymiany w MDM.

[Mitrel]

Zwiększy się baza kart to i wymieniać się ludzie będą chcieli.
Ja się wstrzymuje z zakupem i czekam na d&d, ciekawszy klimat.

[Don_Silvarro]

W każdej grze kolekcjonerskiej handel/wymiana kręci się zwykle najmocniej wokół sceny turniejowej. Dopóki nie ma unormowanej dystrybucji, nie będzie regularnych rozgrywek. Dopóki nie ma regularnych rozgrywek i spotkań, wiele osób nie ma ani czasu, ani motywacji na wymiany.

Poza tym faktycznie w Polsce jest jeszcze zdecydowane za małe nasycenie kosteczek, żeby tworzyć jakikolwiek rynek wtórny.

Na wszystko przyjdzie pora

[Karit]

Mam pytanie jak wygląda sprawa losowość vs decyzyjność w MDM

Jak wielki wpływ mamy na rozgrywkę? Czy można wypracować jakąś strategię?

Rozumiem że mam pełen wpływ przy tworzeniu "tali" - jakie karty i ile kosteczek przeznaczę do rozgrywki.

Jednak sama gra jest podwójnie losowa - losujemy kostki a potem jeszcze nimi rzucamy. Można więc przewidzieć z jakim prawdopodobieństwem coś wyciągniemy (tak jak w kartach), ale jeszcze trzeba uwzględnić że rzut, który może wyjść nam kiepsko, a w przerzucie też nic dobrego nie wyjdzie.

Zastanawiam się wiec jak grać turniejowo, jak w sytuacji takiej losowości wypracować wygrywającą strategię?

[Kowal]

Niestety jak będziesz miał pecha w rzutach to nic Ci strategia nie pomoże, ale z drugiej strony bez niej też jest ciężko bo musisz się zastanowić jakie rzuty w danym momencie są Ci najbardziej na rękę gdyż zawsze masz ten jeden dodatkowy przerzut.

[kudlacz135]

Mam pytanie jak wygląda sprawa losowość vs decyzyjność w MDM

Jak wielki wpływ mamy na rozgrywkę? Czy można wypracować jakąś strategię?

Rozumiem że mam pełen wpływ przy tworzeniu "tali" - jakie karty i ile kosteczek przeznaczę do rozgrywki.

Jednak sama gra jest podwójnie losowa - losujemy kostki a potem jeszcze nimi rzucamy. Można więc przewidzieć z jakim prawdopodobieństwem coś wyciągniemy (tak jak w kartach), ale jeszcze trzeba uwzględnić że rzut, który może wyjść nam kiepsko, a w przerzucie też nic dobrego nie wyjdzie.

Zastanawiam się wiec jak grać turniejowo, jak w sytuacji takiej losowości wypracować wygrywającą strategię?

W praktyce ta losowość nie wybija się ponad wrzucenie 4 kart do 60 kartowej talii, wyciągnięcia wtedy kiedy chcemy tego co chcemy, a upierdliwa według mnie mniej niż niedochodzenie landów w MTG W praktyce chodzi o kontrolowanie losowości, budujesz strategię poprzez złożenie odpowiedniej drużyny, w trakcie gry kupujesz kostki, im więcej ich wykupisz, tym większa szansa na dociąg, na początku tury dociągasz 4 kostki z 8+tyle ile kupisz w trakcie gry-to co masz wyłożone na stole. Także strategię można budować pod losowość, a rozsądek sprawia, że budujesz sytuację przez turę, w następnej dochodzi ci coś co zamyka pomysł i wprowadzasz go w życie A w praktyce... To przegrałem dwie gry z moją dziewczyną, gdy wypadła mi dwa razy z rzędu jedyna ścianka na kostce, która mnie zabijała, a kostka wyciągnięta była 1 z 4 spośród 12 w worku. Dwa razy z rzędu w ten sam sposób Jeżeli chodzi o turnieje, to jest jak zawsze z kostkami; grając w konfrontację, LotR'a czy inne bitewniaki gramy z założeniem, że opieramy się na rzutach, a mimo to turnieje cieszą się sporą popularnością, z powodzeniem można też planować strategię i ruchy mimo pecha w kostkach, ale szczęścia przeciwnika

[Don_Silvarro]

Paradoksalnie pomimo podwójnego czynnika losowego uważam, że w MDM losowość jest stosunkowo niewielka.

Ciągnięcie kostki z worka jest owszem losowe, ale:
- Istnieje bardzo dużo kart i efektów pozwalających wyciągać dodatkowe kostki z woreczka albo przesuwać je między strefami w taki sposób, żeby pewne było kulanie nimi w kolejnej rundzie
- Istnieje możliwość 'skrócenia worka' poprzez trzymanie postaci na stole - im więcej mamy np. płotek w polu, tym większa szansa, że pociągniemy z worka jakąś silną postać - mechanizm bliźniaczy do 'skracania talii' w typowych deckbuilderach
- Podobnie w typowych deckbuilderach gracz sam ma wpływ na to, jakie kostki i w jakiej ilości kupuje do swojego worka. Im więcej kupimy kostek, tym bardziej uniwersalna pula, ale też mniejsza szansa na dociągnięcie akurat tego, co jest w danej chwili potrzebne.

Kulanie kostkami jest owszem losowe, ale:
- Wszystkie kostki oprócz płotek są 50-50 energią i postaciami lub akcjami. Pierwsze cztery kostki, które ciągniemy w kolejce można przerzucić, co sprawia że mamy całkiem sporą szansę na wykulanie energii, kiedy potrzebujemy energii, albo postaci, gdy potrzebujemy postaci. Jedyne, na co nie możemy liczyć, to że wykulamy jakiś konkretny level postaci albo konkretną siłę umiejki- ale to jest tak naprawdę sprawa drugorzędna IMO
- Kostki płotek są w ~84% przypadków energią, więcej jeśli liczyć, że możemy je przerzucić jak wyżej. To sprawia, że w MDM praktycznie zawsze będziemy mieć dostęp do zasobów pozwalających kupowanie nowych kostek i umożliwiających jakieś 'wyjście z sytuacji' - pod warunkiem, że w swoim zespole posiadamy kartę, która da nam takie wyjście - ale to nie kwestia losowości, a umiejętnego tworzenia zespołu.

Nie zdarzyła mi się jeszcze nigdy sytuacja podobna do Mana Screw czy Mana Flood z Magic: the Gathering - przy umiejętnym złożeniu drużyny mamy tyle różnych opcji na kontrolowanie losowości, że praktycznie zawsze jesteśmy w stanie coś zrobić, coś ugrać - czynnik losowy sprawia jedynie, że nie można być nigdy pewnym, że uda się zrealizować tę najbardziej optymalną opcję.

Z kolei decyzyjność w czasie gry jest ogromna, znacznie większa niż w jakiejkolwiek grze kolekcjonerskiej w którą grałem. Co włożyć do zespołu, w jakich proporcjach kostek, co kupić do worka, kiedy kupić do worka, kiedy przestać kupować, kiedy ryzykować przerzuty, które postaci zostawić w polu, kiedy atakować, czym atakować, kiedy opłaca się blokować, kiedy opłaca się przyjąć obrażenia...

[Darboh]

Co do fabuły to nie ma tutaj problemu z tym "vs". W latach 90-tych zbierało się X-Meny, Pająka i megamarvele, sentyment został a w piwnicy pudło najlepszych zeszytów czeka na syna
Niejednokrotnie pozytywni bohaterowie stawali na przeciwko siebie, czy to w wyniku działań złoczyńców czy też przez przerośnięte ego co niektórych. Zresztą wystarczy oglądnąć ostatnie superprodukcje marvelowskie.
A jakby ktoś chciał zobaczyć jaki potencjał jest jeszcze do wydania:
http://x-men.marvelcomics.pl/hero/list/letter/A