Troyes, a może jakaś inna gra o średniowiecznej tematyce?

[Piotr Komorowski]

Wraz z Małżonka bardzo lubimy grać w planszówki. Czy sami, czy też z Przyjaciółmi. Trochę gier już mamy... Trochę pograliśmy. Czekamy na Slavikę 2 ;P ( Mamy około 40 gier, grałem w około 100)
Oprócz niej w tym roku czekamy na Wiedźmina, ale do kolekcji nam brakuje też jakiejś gry która spełniała by warunki poniżej.

Zastanawiamy się nad jakąś grą euro, ale z klimatem średniowiecza (tematyka, ilustracje).
Musi być w języku polskim.
Musi bardzo dobrze się skalować zarówno na 2 jak i na 3-4 osoby.
Musi mieć proste, jasne zasady.
Fajnie jakby miała dosyć ciekawą mechanikę.
No i dobrze gdyby była odrobinkę nieprzewidywalna - coby każda partia wyglądała inaczej. (mam Filary Ziemi, są ok - Agricola, jakoś nam nie przypasowała)
Jeśli chodzi o cenę, tu w zasadzie dobrze by było gdyby zamknęła się w 200pln

Zastanawiałem się nad Troyes (chociaż nie jest po polsku). Skupić się na podstawowej grze, czy może grze + 4 dodatkowe karty? A może Podstawka + jakiś dodatek?

Czy w ogóle warto rozważać tą grę do wprowadzenia do kolekcji?

A może macie jeszcze jakieś propozycje?

[Trolliszcze]

Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, to Zamki Burgundii (Die Burgen von Burgund). Spełnia wszystkie punkty, choć trzeba przyznać, że tematyka ma dość umowny charakter. Ale są zamki, nawet w tytule, więc prawie jak średniowiecze

Jest to natomiast gra o ogromnej regrywalności. Zasady są proste, mechanika ciekawa, gra się świetnie w każdym składzie (2-4 osoby). Jest też element nieprzewidywalności: losowe plansze o innym układzie pól, a także losowy dociąg kafelków, więc za każdym razem gra się nieco inaczej układa. Dodatkowy plus to sporo tanich dodatków z kolejnymi planszami i lekko zmodyfikowanymi zasadami. A cena przyzwoita.

[rastula]

Bierz Troyes - na początek sama podstawka w zupełności wystarczy (potem można dokupić dodatek Ladies ( die Damen)


świetna i bardzo ładnie wydana gra ! Instrukcja jest dostępna po polsku w samej grze nie ma napisów ( poza nazwami kart - niewielkie znaczenie)...

[DarkSide]

To ja żeby jeszcze zachęcić powiem, że Troyes jest jedyną grą na BGG którą oceniłem na 10

[berem]

Bardzo lubię Troyes ale dodatek chyba można sobie darować. Grałem kiedyś w klubie i prawie wcale nie korzystaliśmy z jego dodatkowych możliwości.
Świetną gra jest także Świat bez końca (książkowa kontynuacja Filarów Ziemi - wspaniałe książki napisane przez Folleta)

[Piotr Komorowski]

Heh, właśnie załapałem, że mam Świat bez końca, nie Filary ziemi. I potwierdzał. Podoba się nam ta gra. A co do Troyes, no cóż, chyba po wypłacie zasilił moją półkę z grami.

[rastula]

w dodatku jest mnóstwo nowych kart, otwierających nowe strategie...
jest też dodatkowa kostka ( no ale tu można użyć każdej

nowe zasady ( szczególnie na 2 osoby) mało wnoszą - ale dodatek i tak warto kupić ( po ograniu podstawki) - głównie dla nowych kart...

[coldsoul]

+1 Zamki Burgundii

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[romeck]

Nikt Kolegi nie wyprowadził z przekonania...

Troyes jest praktycznie niezależne językowo - jedynie tytuły kart są obcojezyczne, co nie ma znaczenia dla przebiegu gry. Reszta to symbole, ikonografia, choć czasem dość pokrętna, to do opanowania, poza tym instrukcja przychodzi z pomocą. Oczywiście wspomniana instrukcja jest dostępna po polsku i łatwo ją znaleźć, wraz dodatkowymi opisami kart.

Jeśli chodzi o dodatki, to w mojej opinii są godne uwagi, ale tylko ze względu na karty (zarówno mini dodatek czterech kart, jak i duży dodatek, który dokłada sporo nowego w kartach). Cała reszta jest jak dla mnie mocno na siłę, zwłaszcza te małe kawałki planszy i to skakanie po murach.

Ze średniowiecznych eurogier nikt nie wspomniał o Caylusie. Klasyk, eleganckie zasady, dużo móżdżenia, losowość bliska zeru, poziom skomplikowania chyba mniej więcej jak Troyes. Ale za to ciut więcej klimatu niż w Zamkach Burgundii, które mimo to także polecam. Zamki na pewno są także prostsze i szybsze zarówno od Troyes jak i od Caylusa.

Gdybym miał wybrać konkretną grę z tych trzech wymienionych, to byłoby mi bardzo trudno. Wszystkie uwielbiam i często do nich wracam.

[Piotr Komorowski]

I naga zmiana planów. Zakupiona zostanie... Terra Mystica... Mam nadzieję że nie będzie to kasa wyrzucona w błoto i zasady ogarnę bo trochę mnie przerażaja, ba przeraża mnie ilość samych elementów gry... A Troyes jest następne na mojej liście. Tylko czy mając Terrę będę chciał Troyes to zupełnie inna historia

[Pierzasty]

Będziesz będziesz. One nie mają ze sobą dużo wspólnego.

[schizofretka]

Mając Terrę chciałbym cokolwiek innego, nawet Talisman Znaczy dobra gra, ale straszny suchar i nie dla mnie...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[maciejo]

Troyes jest wspaniałą grą,jeśli nie przeszkadza Wam mnogość możliwości w podejmowaniu decyzji to możesz kupować w ciemno.
Niestety ja mogę grać tylko na BGA ponieważ kontakt mojej żony z tą grą prawie skończył się katastrofą gdym nie zdążył z wiadrem

[romeck]

kontakt mojej żony z tą grą prawie skończył się katastrofą gdym nie zdążył z wiadrem

Zarzygała planszę?

[maciejo]

kontakt mojej żony z tą grą prawie skończył się katastrofą gdym nie zdążył z wiadrem

Zarzygała planszę?

no właśnie nie,ponieważ jak uczę żonę nowej gry to zawsze wiadro stoi koło stołu

[nahar]

Podpaliła chyba?

Moja tam bardzo lubi Troyes.

[romeck]

Moja tam bardzo lubi Troyes.

Moja tyż.