misioooo pisze:To nie losowość - to negatywna interakcja, nie mylmy pojęć... ;P
O.K. Pod warunkiem, że wszyscy gracze wiedzą co robią,
Mi bardziej chodziło o sytuację w której przypadkowe zagranie u oponenta, wywala ci do góry nogami twój pomysł na grę.
Dwie sytuacje z wczorajszej rozgrywki - Questy resetuje jedna osoba, bo dla niej nie ma nic ciekawego. Pojawiają się nowe questy do wyboru (losowo przecież). Wśród nowych questów jest jeden, który nie dość że zbieram (o czym nikt nie wie, bo co chwila mylę tropy), to jeszcze bardzo ładnie "kombi" mi się z innym plot-questem (gdzie jestem pewien w 100% nikt tego nie zauważył, bo na koniec rozgrywki powiedziałem o tym wszystkim). Zaczynam więc gromadzić surowce na ten potencjalnie dostępny quest. Następnie, zanim dojdzie do mojej kolejki, ktoś znowu resetuje questy (wyłącznie z powodu - "bo nic dla mnie nie ma") i mój wymarzony quest spada. Reset i znowu generowany losowo zbiór. Po resecie - nie ma już nic interesującego dla mnie i muszę zacząć kompletnie inne planowanie.
Często też losowo obrywa się rykoszetem od jakiejś intrygi (zagrana by powstrzymać innego gracza, odebrała mi w ostatniej turze produkt, który potrzebowałem by zrealizować questa).
Reasumując - najwięcej punktów generują questy, które pojawiają się i to musisz przyznać - losowo. Te, które otrzymałeś na początku - też dostajesz losowo. Jak dostaniesz takie, które mają trudne do spełnienia warunki, to zawsze możesz być przez to nieco z tyłu. Oczywiście jest tu mechanika catch-up, ale też miałem wrażenie losowości. Gracz, który prowadził punktowo absolutnie przez całą rozgrywkę, dostał dwa razy intrygo-questy, które musiał zrealizować w pierwszej kolejności. Mimo tego cały czas prowadził, po czym po podliczeniu punktów na koniec - skończył jako... Ostatni.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Dla mnie jednak jest w tej grze trochę chaosu. Co nie zmienia faktu, że bawiłem się bardzo dobrze.
Waham się jednak z zakupem, bo przez sporą ilość tekstu na kartach (i niestety dla początkującego z LoW - dość nieintuicyjnego), nie każdy się do tej gry przekona. A tych, którzy nie znają języka - wręcz zniechęci.
Co do klimatu - to się nie zgodzę, że go nie ma. Dla mnie nie jest "na siłę". Dla mnie ta gra ocieka wręcz klimatem, a mechanika doskonale pasuje do theme. Jedynie plansza odstaje trochę od doskonałych ilustracji na kartach.