Gra z dziewczyną

[Irracjonalny]

Cześć.
Czytam tematy na forum już całkiem długo i dalej nie mogę się zdecydować co wybrać. Chciałbym coś, co mogę zagrać z dziewczyną w dwie osoby, ale też z rodziną - koło 4 osób. Jak do tej pory grałem w:
-Agricola - Bardzo mi się podobała, ale graczom niezbyt
-Osadnicy z Catanu - Prawie każdy to lubi. Mi przeszkadza zbyt duża losowość
-Innowacje - Gram z 2 kumplami, całkiem dobra
-Red7 - nie przyjęła się u mnie
-Dobble - Fajne do grania z dziećmi
Tak więc:
*Dobra dla dwóch osób, powinna działać też na 4
*Easy to learn, hard to master - chciałbym łatwo wciągać tym graczy i samemu się dobrze bawić
*Cena do ok. 150zł

Jak do tej pory wypatrzyłem K2, Lewis & Clark, Smallworld
Zdaję się na was, prawdopodobnie wezmę to co będzie miało najwięcej głosów!

[Nadis]

Osadnicy:Narodziny Imperium - nowy gracz albo taki z mniejszym sercem do gier (:P) może grać frakcją Egipcjan, którymi gra się naprawdę łatwiej, Ty jako gracz bardziej zaawansowany grasz inną, spełniającą wymóg ,,hard to master". Przyjemna oprawa graficzna, do 4 osób, nie ma wielu wyjątkowo skomplikowanych zasad. Spełnia kryterium finansowe, dołożysz trochę i masz jeszcze dodatek ,,Każdy potrzebuje przyjaciela". Jest losowa, jak to gra karciana, ale do wytrzymania. Przyjemna graficznie, wygląda na prostą

Wszelkie kooperacyjne, może Pandemia na początek? Bardzo grywalna na dwie i więcej osób, a jednak o dużo mniejszym stopniu zaawansowania niż Robinson, tam jednak ilość zasad może niejednego świeżaka po prostu przerosnąć.

Zamki Szalonego Króla Ludwika - jest losowość, ale do przełknięcia, za to gra jest naprawdę atrakcyjna wizualnie, daje satysfakcję w sumie nawet jeśli się nie wygra (widzimy przed sobą ,,zamek" który zbudowaliśmy), nie ma mnóstwa zasad. Nie grałam na dwie osoby, ale podobno jest dużo bardziej taktyczna, bo nie patrzy się tylko na swój zamek, ale i podwędza się komnaty, które mogłyby zrobić dobrze przeciwnikowi.

Spoko jest Kingdom Builder - niewiele zasad, ograniczona losowość ale jest, a przy okazji możesz potrenować do turniejów, które odbędą się w tym roku.

Ja sporo osób, w tym i koleżanek, które z grami nie miały wcześniej wiele wspólnego, wciągnęłam Pandemią, choć może być to częściowo spowodowane medycznym kierunkiem studiów Jeśli Twoja dziewczyna ma jakieś konkretne zainteresowania albo np. ulubiony serial czy tematykę, to chyba kupując grę ,,pod temat" miałbyś większe szanse powodzenia. Zwłaszcza, jak lubi zombie, to polecam Zombicide, ale to przy takim wydatku też musisz lubić zombie choć trochę

[Irracjonalny]

Hmmm... Nie bardzo lubię karcianek, ale ci Osadnicy wyglądają naprawdę nieźle. Lecą na szczyt mojej toplisty, będę się jeszcze nad nimi zastanawiał!
Co do kooperacyjnych - nie wiem czy jestem na to gotowy. W sensie takim, że dużo moich znajomych ma albo syndrom lidera, albo mają skłonności do obrażania się (choć próbuję to wyplewić). Od samego początku przygody z planszówkami czatuję na Robinsona. Chyba ze względu na sentyment do książki. Ale będzie jeszcze musiał chwilę poczekać. Tak samo Pandemia, choć w nią grałem na telefonie i była całkiem dobra.
Te Zamki szalonego króla Ludwika wyglądają naprawdę nieźle. Podoba mi się pomysł i wykonanie. Teraz mam spory dylemat między Osadnikami, a tym.
Królestwo w Budowie - Nie wiem, czy nie przytłoczy nas ilość elementów. Jak się tak patrzę na zdjęciach to tego jest naprawdę sporo. Obejrzę za chwilę jakiś filmik z tego i zobaczę jak to wygląda w praktyce.
Co do jej niszy tematycznej - pytałem, żeby mieć pewność i nie ma jakiejś swojej ulubionej. Ja za to bardzo lubię średniowieczne fantasy, albo czasy sprzed XX w.
Dzięki za propozycje. Jak dalej proponowane gry będą takie dobre, to wyjdę z tego tematu z jeszcze większym mętlikiem w głowie!

[Danielf]

Królestwo w Budowie - Nie wiem, czy nie przytłoczy nas ilość elementów. Jak się tak patrzę na zdjęciach to tego jest naprawdę sporo. Obejrzę za chwilę jakiś filmik z tego i zobaczę jak to wygląda w praktyce.

Na partię wybiera się zaledwie kilka elementów ze wszystkiego. Zasady są proste.
Jeśli duża ilość elementów ci przeszkadza, to zdecydowanie odradzam Robinsona. Zwłaszcza, że to gra kooperacyjna.

[Bea]

Osadnicy:Narodziny Imperium

+1
Lewis i Clark to też bardzo dobry wybór. (Osadnicy lepiej działają na dwie osoby).

[BIgBadWolf]

polecam Takenoko

[Irracjonalny]

Dzięki za odpowiedzi. Zdecydowałem się na Osadników, bo wyglądają naprawdę fajnie!
Prawdopodobnie niedługo dokupię jeszcze Lewisa&Clarka i Zamki szalonego króla Ludwika - też mi się bardzo podobają.

[bowmanek]

Jeśli jesteś masochistą to gra we czwórkę w Narodziny Imperium może ci się spodobać. Mam za sobą dwie partie trzyosobowe i było już na prawdę bardzo ciężko. We dwójkę gra się bardzo przyjemnie, dodatkowo tryb solo działa znakomicie (mam za sobą już jakieś 20 partii).

Polecam zakup dodatku Kupcy i Barbarzyńcy do Osadników z Catanu. Składa się on z kilku małych dodatków, rozbudowanych scenariuszy i wersji dla dwóch osób. We dwójkę nigdy nie grałem, więc na wiem jak się taka opcja sprawuje. Scenariusze też mnie średnio interesują. Jednak dla rozgrywki familijnej będzie to świetny zakup. My dorzuciliśmy sobie takie oto rzeczy z dodatku do podstawki
-nie krzywdzimy złodziejem osoby mającej 2 punkty
-rybki, za które można kupować pewne bonusy (zdobywa się je jak surowce), jest jeszcze stary but...
-karta portu (działa podobnie do bonusu za 3 rycerzy i najdłuższą drogę, z kartą portu gra się do 11 punktów zwycięstwa)
-talia kart która eliminuje (w dużej mierze) losowość, dodatkowo dodaje kilka wydarzeń zarówno pozytywnych jak i negatywnych

Ogólnie tych kilka usprawnień działa wspaniale. Gra staje się tylko odrobinę bardziej skomplikowana, za to jest mniej losowa (ta irytacja kiedy siódmą turę z rzędu nic nie dostałeś...). Jest więcej dróg do zwycięstwa (inwestycja w porty poza lepszą ofertą w banku daje dostęp do ryb i ekstra 2 punktów). To w kwestii rozgrywek familijnych na 4 osoby. Szczerze polecam.

Jeśli planujesz zakup jeszcze kilku gier to polecam zwrócić uwagę na Termity, które we czwórkę chodzą fajnie i z racji tematyki spodobają się każdemu, a za wszystkim kryje się przecież krwawa mechanika przypominająca trochę Neuroshimę Hex.

Dodatkowo Twoja Kolej. Przyjemna gra licytacyjna z bardzo neutralną tematyką kolei. Ładnie wydana i niedroga.

Sztuka Wojny Gra dla dwóch osób, ale ma szanse spodobać się dziewczynie. Klimaty Japonii, wspaniałe wydanie, easy to learn hard to master i dzięki prostemu zabiegowi zmiany planszetek bardzo regrywalna. Można kupić już od 80 zł.

[warlock]

Sztuka Wojny Gra dla dwóch osób, ale ma szanse spodobać się dziewczynie. Klimaty Japonii, wspaniałe wydanie, easy to learn hard to master i dzięki prostemu zabiegowi zmiany planszetek bardzo regrywalna. Można kupić już od 80 zł.

Przepraszam, że się czepiam . Ale
a) Sztuka Wojny to klimat Chin, a nie Japonii
b) Sztukę Wojny można kupić za ok. 50zł (jak się dobrze poszuka w sklepach)

Jeśli jesteś masochistą to gra we czwórkę w Narodziny Imperium może ci się spodobać.

Ale pod tym zdaniem podpisuję się rękami i nogami. Narodziny Imperium to dla mnie gra solo albo 1v1. Na większą liczbę osób czas rozgrywki jest masakryczny w stosunku do tego, co gra oferuje (oczywiście IMO, według mnie itd. )

[vigdis]

Sztuka Wojny Gra dla dwóch osób, ale ma szanse spodobać się dziewczynie. Klimaty Japonii, wspaniałe wydanie, easy to learn hard to master i dzięki prostemu zabiegowi zmiany planszetek bardzo regrywalna. Można kupić już od 80 zł.

Ja przepraszam, ale... Chiny, Chiny, nie Japonia! Ja wiem ze i tu i tu skosnoocy, ale to wbrew pozorom jest różnica (zwłaszcza jeśli się powołujemy na "klimat")

[bowmanek]

Faktycznie troszkę kicha. Klimaty Chin, nie Japonii. Szczerze mówiąc nie robi to dla mnie wielkiej różnicy, bo wszystko wkładam do wielkiego wora zatytułowanego Azja i zdaję sobie sprawę, że dla niektórych w tej chwili bluźnie. Tak czy inaczej gra jest świetna.

[markus74]

Polecam zakup dodatku Kupcy i Barbarzyńcy do Osadników z Catanu. Składa się on z kilku małych dodatków, rozbudowanych scenariuszy i wersji dla dwóch osób. We dwójkę nigdy nie grałem, więc na wiem jak się taka opcja sprawuje. Scenariusze też mnie średnio interesują. Jednak dla rozgrywki familijnej będzie to świetny zakup.

Jeślibyś chciał zakupić ten dodatek tylko dla wariantu dwuosobowego to nie warto. Wystarczy wydrukować instrukcję i "skołować" 20 jakichkolwiek żetonów, od biedy mogą być nawet groszówki.

[Irracjonalny]

Jestem już po kilku partiach w Osadników NI i jestem zachwycony. Może i nie działa dobrze w 4 osoby, ale razem z dziewczyną super się przy nich bawimy i po każdej grze jest ochota na następną partię. Wszystkim za pomoc dziękuję i gdyby ktoś szukał gry dla par, to ja z całego serca polecam właśnie Osadników!