Falling Sky: The Gallic Revolt Against Caesar (Volko Ruhnke, Andrew Ruhnke)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 08:07
- Lokalizacja: Słupsk/ Gdańsk
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Falling Sky: The Gallic Revolt Against Caesar (Volko Ruhnke, Andrew Ruhnke)
Jako, że wątek dotyczący tego COINA jeszcze nie powstał pozwoliłem sobie go założyć
Na youtube pojawiają się pierwsze unboxingi i recenzje tej gry.
Sam zamówiłem jakiś czas temu i czekam, aż w końcu ją przywiozą. To co mi się podobało w innych grach tego typu to różnorodność akcji. W Falling Sky 3 frakcje Galów wygladają prawie, że identycznie różniąc się może jedną akcją specjalną. Czy ktoś już może grał i mógłby ocenić czy te frakcje nie są zbyt podobne? (np w takim LIBERTY mamy 4 wyraziste i różnorodne frakcje)
Nigdy nie miałem do czynienia z COINEM i jest to mój pierwszy zakup i mam nadzieję, że nie okaże się tak, że kupiłem akurat tego najgorszego
Na youtube pojawiają się pierwsze unboxingi i recenzje tej gry.
Sam zamówiłem jakiś czas temu i czekam, aż w końcu ją przywiozą. To co mi się podobało w innych grach tego typu to różnorodność akcji. W Falling Sky 3 frakcje Galów wygladają prawie, że identycznie różniąc się może jedną akcją specjalną. Czy ktoś już może grał i mógłby ocenić czy te frakcje nie są zbyt podobne? (np w takim LIBERTY mamy 4 wyraziste i różnorodne frakcje)
Nigdy nie miałem do czynienia z COINEM i jest to mój pierwszy zakup i mam nadzieję, że nie okaże się tak, że kupiłem akurat tego najgorszego
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Falling Sky
Nie kupiłeś Cuba Libre, więc najgorszego COIN'a nie masz na pewno
Przymierzam się do rozgrywki przez Vassala, więc niedługo opowiem co i jak.
Przymierzam się do rozgrywki przez Vassala, więc niedługo opowiem co i jak.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- palladinus
- Posty: 1494
- Rejestracja: 29 paź 2010, 14:10
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Re: Falling Sky
Stanowczo różnią się od siebie, głownie też przez strategie jakie muszą obrać poszczególne frakcje. Dodatkowo ponieważ głównym antagonistą jest Rzym, te akcje specjalne są kluczowe dla "walki" z nimi.Nycte pisze:Jako, że wątek dotyczący tego COINA jeszcze nie powstał pozwoliłem sobie go założyć
Na youtube pojawiają się pierwsze unboxingi i recenzje tej gry.
Sam zamówiłem jakiś czas temu i czekam, aż w końcu ją przywiozą. To co mi się podobało w innych grach tego typu to różnorodność akcji. W Falling Sky 3 frakcje Galów wygladają prawie, że identycznie różniąc się może jedną akcją specjalną. Czy ktoś już może grał i mógłby ocenić czy te frakcje nie są zbyt podobne? (np w takim LIBERTY mamy 4 wyraziste i różnorodne frakcje)
Nigdy nie miałem do czynienia z COINEM i jest to mój pierwszy zakup i mam nadzieję, że nie okaże się tak, że kupiłem akurat tego najgorszego
Zabieram się za dokładne przestudiowanie najnowszej instrukcji. Niestety już zostały zauważone błędy. Na BGG jest wątek z erratą prowadzony przez autora, warto się zapoznać.
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Falling Sky
A jak w przypadku Liberty or Death? Są tam jakieś babole? Chciałbym jakiegoś COINa i ten jak na razie chyba najbardziej wpadł mi w oko. Ewentualnie właśnie Falling Sky. Współczesne konflikty jakoś mnie na razie nie pociągają: nie mogę sobie wyobrazić grania w charakterze komunistów i zaangażowania w wygrywanie W przypadku Cuba Libre - nie wiem, czy jest tam frakcja, z którą mógłbym się zidentyfikować Labirynt ma po polsku jakieś błędy. Jak żyć?...
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Re: Falling Sky
Kupić Labirynt za 5 dyszek, wydrukować sobie faq/erratę/manual z BGG i po temaciePan_K pisze:Labirynt ma po polsku jakieś błędy. Jak żyć?...
Na Cuba Libre możemy się ustawić jak będziesz we Wrocławiu - mam samoróbkę działającą. Całkiem to przyjemne.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Falling Sky
W Liberty or Death nie ma baboli, natomiast mój najpoważniejszy zarzut jest taki, że to gra bardziej na 2 graczy niż na 4. Niektórym to pasuje, innym nie.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 08:07
- Lokalizacja: Słupsk/ Gdańsk
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Falling Sky
Co jest takiego złego w Cuba Libre? Początkowo zastanawiałem się nad jego zakupemclown pisze:Nie kupiłeś Cuba Libre, więc najgorszego COIN'a nie masz na pewno
Re: Falling Sky
Poza tym, że to najprostszy i "najmniejszy" COIN oraz specyficzny setting - ja nie widzę nic złegoNycte pisze:Co jest takiego złego w Cuba Libre? Początkowo zastanawiałem się nad jego zakupemclown pisze:Nie kupiłeś Cuba Libre, więc najgorszego COIN'a nie masz na pewno
Pomimo swojego "entry-level" i tak jest mnóstwo kombinowania, planowania i mózgowania.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Falling Sky
CL ma bardzo losową rozgrywkę ze względu na ciasnotę na planszy, gdzie każda akcja ma znaczenie. Po drugie frakcja zielona jest "doklejona" na siłę i granie nią jest koszmarnie nudne. Móżdżenia też nie ma zbyt dużo. Po dwóch partiach wybory stają się oczywiste, a gra uzależnia się od układu kart.
Ze względu na czas rozgrywki rzeczywiście jest uznawana za dobrą grę "wejściową" do systemu.
Generalnie jeśli chcesz mieć coś z COIN'a na "dłużej", to polecam wszystko poza CL (tutaj niech zdecydują Twoje osobiste preferencje "tematyczne"). Przede wszystkim jednak weź pod uwagę, czy będziesz miał komplet graczy. Boty to strata czasu, podobnie jak granie w mniejszą liczbę osób.
Ze względu na czas rozgrywki rzeczywiście jest uznawana za dobrą grę "wejściową" do systemu.
Kłóci mi się to z tym:Co jest takiego złego w Cuba Libre? Początkowo zastanawiałem się nad jego zakupem
nie mogę sobie wyobrazić grania w charakterze komunistów i zaangażowania w wygrywanie
Generalnie jeśli chcesz mieć coś z COIN'a na "dłużej", to polecam wszystko poza CL (tutaj niech zdecydują Twoje osobiste preferencje "tematyczne"). Przede wszystkim jednak weź pod uwagę, czy będziesz miał komplet graczy. Boty to strata czasu, podobnie jak granie w mniejszą liczbę osób.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 08:07
- Lokalizacja: Słupsk/ Gdańsk
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Falling Sky
akurat o tych komunistach to nie ja pisałemclown pisze:Kłóci mi się to z tym:Co jest takiego złego w Cuba Libre? Początkowo zastanawiałem się nad jego zakupemnie mogę sobie wyobrazić grania w charakterze komunistów i zaangażowania w wygrywanie
Chciałem by klimat i konflikt był w miarę znajomy więc wyłączyłem z rywalizacji płd Amerykę i Afganistan. Najbardziej myślałem nad Liberty, Cubą i Falling. Na Brytanię nie chcę czekać znów 1,5 roku więc postanowiłem, że obstawię Falling. Teraz czekam, aż dojdzie do PL przesyłka bo wciąż chyba jeszcze nie przypłynęła
Re: Falling Sky
Tego jeszcze nie widziałem...
"Gra bardzo losowa bo jest ciasno i każda akcja ma znaczenie"
"Gra bardzo losowa bo jest ciasno i każda akcja ma znaczenie"
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Falling Sky
Misio - nie umiesz czytać skrótów myślowych?
Przy małej ilości miejsca nie możesz pozwolić sobie na "puszczanie" akcji. Dlatego kolejność kart a co za tym idzie, kolejność aktywności graczy, ma znaczenie. A że karty są ułożone losowo, ich ułożenie (los) wpływa na efekty. W reszcie gier ze względu na większy obszar można bardziej pokombinować.
Przy małej ilości miejsca nie możesz pozwolić sobie na "puszczanie" akcji. Dlatego kolejność kart a co za tym idzie, kolejność aktywności graczy, ma znaczenie. A że karty są ułożone losowo, ich ułożenie (los) wpływa na efekty. W reszcie gier ze względu na większy obszar można bardziej pokombinować.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Falling Sky
Faktycznie - o komunistach to ja: jak gdzieś indziej już pisałem, nie lubię tematyki zombie
To natomiast mnie zastanawia i zdumiewa. Do tej pory słyszałem raczej pozytywne/bardzo pozytywne opinie o trybie solo w COINach. A ponieważ realnie będę w nie grał w składzie 1-2 osoby, temat mnie żywotnie interesuje. Możesz clownie rozwinąć temat?clown pisze:Przede wszystkim jednak weź pod uwagę, czy będziesz miał komplet graczy. Boty to strata czasu, podobnie jak granie w mniejszą liczbę osób.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Falling Sky
Pan_K, Nycte - a to przepraszam się mi źle przeczytało.
Temat "botów" i rozgrywek w mniejszą liczbę osób jest tak stary jak same COIN-y. Na BGG i wszędzie gdzie się da, klakierzy GMT reklamują rozgrywki z botami jako świetne samograje, polecają w ciemno, itp. Dodajmy do tego typowo amerykański zwyczaj grania we wszystko co się da solo. Gdyby mogli, graliby sami ze sobą nawet w szachy. Sorry, taki mamy klimat
Prawda jest natomiast taka, że boty działają wg z góry ustalonego algorytmu, który gracz wykorzystuje na swoją korzyść, dzięki czemu boty są wręcz mu w stanie pomóc.
Po pierwsze, boty nie patrzą na sytuację punktową, więc algorytm "leci" wg schematu, nie oglądając się na tego, kto prowadzi i kogo ma się "jechać" (a już w ogóle sytuacja, gdzie drugi gracz ma małą stratę do lidera i jest w stanie przed niego wyskoczyć, jest dla botów kompletnie niewidoczna). Po drugie boty nie "patrzą" na drugą kartę, co jest kluczem do planowania dynamiki własnych działań. Po trzecie mają zaimplementowane określone działania przeciwko konkretnym frakcjom (np. AUC przeciwko FARC w AA), co zwalnia nas z obowiązku pilnowania konkretnych frakcji, bo boty zrobią to za nas.
Opcja bez botów i na mniejszą liczbę graczy ma też swoje wady, aczkolwiek nie są to wady na tyle duże, by rezygnować w ogóle z grania. Na pewno granie w 2 osoby i dzielenie się frakcjami jest lepsze od botów, natomiast należy pamiętać, że doświadczony gracz jest w stanie tak umiejętnie kierować parą frakcji, że może zdusić przeciwnika na tyle, żeby robić co chwila "grube" akcje, zostawiając mu ochłapy, przy czym kluczowy będzie tutaj układ aktywacji na kartach. W takich rozgrywkach gracz ma dużo większą kontrolę nad grą, co mi się nie podoba i stoi w sprzeczności z ideą chaotyczności i zmiennej dynamiki rozgrywki, która ma momenty ostrych spięć, przerywane spokojnym budowaniem zaplecza, układami i układzikami, krótkimi sojuszami i potrząsaniem szabelką.
Natomiast szczerze powiem, że jak mam siadać do COIN'a, to szukam tylko opcji z kompletem graczy. Na ponad 30 rozgrywek we wszystkie, oprócz FS, części serii, po prostu inne rozwiązania mi się nie widzą. Natomiast mam świadomość, że ludzie grają z botami, grają w mniejszą liczbę osób i sobie chwalą. Tyle
Temat "botów" i rozgrywek w mniejszą liczbę osób jest tak stary jak same COIN-y. Na BGG i wszędzie gdzie się da, klakierzy GMT reklamują rozgrywki z botami jako świetne samograje, polecają w ciemno, itp. Dodajmy do tego typowo amerykański zwyczaj grania we wszystko co się da solo. Gdyby mogli, graliby sami ze sobą nawet w szachy. Sorry, taki mamy klimat
Prawda jest natomiast taka, że boty działają wg z góry ustalonego algorytmu, który gracz wykorzystuje na swoją korzyść, dzięki czemu boty są wręcz mu w stanie pomóc.
Po pierwsze, boty nie patrzą na sytuację punktową, więc algorytm "leci" wg schematu, nie oglądając się na tego, kto prowadzi i kogo ma się "jechać" (a już w ogóle sytuacja, gdzie drugi gracz ma małą stratę do lidera i jest w stanie przed niego wyskoczyć, jest dla botów kompletnie niewidoczna). Po drugie boty nie "patrzą" na drugą kartę, co jest kluczem do planowania dynamiki własnych działań. Po trzecie mają zaimplementowane określone działania przeciwko konkretnym frakcjom (np. AUC przeciwko FARC w AA), co zwalnia nas z obowiązku pilnowania konkretnych frakcji, bo boty zrobią to za nas.
Opcja bez botów i na mniejszą liczbę graczy ma też swoje wady, aczkolwiek nie są to wady na tyle duże, by rezygnować w ogóle z grania. Na pewno granie w 2 osoby i dzielenie się frakcjami jest lepsze od botów, natomiast należy pamiętać, że doświadczony gracz jest w stanie tak umiejętnie kierować parą frakcji, że może zdusić przeciwnika na tyle, żeby robić co chwila "grube" akcje, zostawiając mu ochłapy, przy czym kluczowy będzie tutaj układ aktywacji na kartach. W takich rozgrywkach gracz ma dużo większą kontrolę nad grą, co mi się nie podoba i stoi w sprzeczności z ideą chaotyczności i zmiennej dynamiki rozgrywki, która ma momenty ostrych spięć, przerywane spokojnym budowaniem zaplecza, układami i układzikami, krótkimi sojuszami i potrząsaniem szabelką.
Natomiast szczerze powiem, że jak mam siadać do COIN'a, to szukam tylko opcji z kompletem graczy. Na ponad 30 rozgrywek we wszystkie, oprócz FS, części serii, po prostu inne rozwiązania mi się nie widzą. Natomiast mam świadomość, że ludzie grają z botami, grają w mniejszą liczbę osób i sobie chwalą. Tyle
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Falling Sky
OK - dzięki za te uwagi. Dają do myślenia. Najlepiej byłoby sprawdzić samemu - tylko nie ma COINów w wypożyczalniach raczejclown pisze: Prawda jest natomiast taka, że boty działają wg z góry ustalonego algorytmu, który gracz wykorzystuje na swoją korzyść, dzięki czemu boty są wręcz mu w stanie pomóc.
Po pierwsze, boty nie patrzą na sytuację punktową, więc algorytm "leci" wg schematu, nie oglądając się na tego, kto prowadzi i kogo ma się "jechać" (a już w ogóle sytuacja, gdzie drugi gracz ma małą stratę do lidera i jest w stanie przed niego wyskoczyć, jest dla botów kompletnie niewidoczna). Po drugie boty nie "patrzą" na drugą kartę, co jest kluczem do planowania dynamiki własnych działań. Po trzecie mają zaimplementowane określone działania przeciwko konkretnym frakcjom (np. AUC przeciwko FARC w AA), co zwalnia nas z obowiązku pilnowania konkretnych frakcji, bo boty zrobią to za nas.
Opcja bez botów i na mniejszą liczbę graczy ma też swoje wady, aczkolwiek nie są to wady na tyle duże, by rezygnować w ogóle z grania. Na pewno granie w 2 osoby i dzielenie się frakcjami jest lepsze od botów, natomiast należy pamiętać, że doświadczony gracz jest w stanie tak umiejętnie kierować parą frakcji, że może zdusić przeciwnika na tyle, żeby robić co chwila "grube" akcje, zostawiając mu ochłapy, przy czym kluczowy będzie tutaj układ aktywacji na kartach. W takich rozgrywkach gracz ma dużo większą kontrolę nad grą, co mi się nie podoba i stoi w sprzeczności z ideą chaotyczności i zmiennej dynamiki rozgrywki, która ma momenty ostrych spięć, przerywane spokojnym budowaniem zaplecza, układami i układzikami, krótkimi sojuszami i potrząsaniem szabelką.
Natomiast szczerze powiem, że jak mam siadać do COIN'a, to szukam tylko opcji z kompletem graczy. Na ponad 30 rozgrywek we wszystkie, oprócz FS, części serii, po prostu inne rozwiązania mi się nie widzą. Natomiast mam świadomość, że ludzie grają z botami, grają w mniejszą liczbę osób i sobie chwalą. Tyle
misioooo - pewnie będę próbował się umówić na CL
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Re: Falling Sky
Jak chcesz to ci nawet to pożyczę na dłuższy okres - u nas na razie króluje na stole Battalia i raczej szybko to się nie zmieni... Nie mam arkuszy z AI do CL. Trzeba by to gdzieś w necie wyszukać.Pan_K pisze:misioooo - pewnie będę próbował się umówić na CL
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Falling Sky
Kilka ciekawych przemyśleń odnośnie serii z punktu widzenia eurogracza:
http://ludobits.com/blog/posts/the-5-wo ... rning-coin
Polecam punkt czwarty ;]
http://ludobits.com/blog/posts/the-5-wo ... rning-coin
Polecam punkt czwarty ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Falling Sky
Nie wiem, co miałeś na celu, ale mnie ten tekst zachęca do COINów. I to bardzo Nawet punkt 4.clown pisze:Kilka ciekawych przemyśleń odnośnie serii z punktu widzenia eurogracza:
http://ludobits.com/blog/posts/the-5-wo ... rning-coin
Polecam punkt czwarty ;]
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1039 times
Re: Falling Sky
Ja siadałem do Liberty or Death jako typowy eurogracz i muszę powiedzieć, że nie miałem większym problemów - ale może wynikało to z podejścia. Usiedliśmy do pierwszej partii z nastawieniem, że tak naprawdę nie gramy, tylko sprawdzamy, "czym to się je". Oczywiście większość ruchów robiliśmy po omacku, poznaliśmy jednak rozkazy, wyczuliśmy mniej więcej silne i słabe strony wszystkich frakcji - i myślę, że podczas kolejnej partii będziemy już grać w miarę świadomie. Niemniej pierwszy kontakt z instrukcją i zasadami potrafi przytłoczyć, ja instrukcję czytałem w sumie chyba trzy razy (po kawałeczku do poduszki) i podczas naszej partii testowej wciąż wiele rzeczy musieliśmy sprawdzać.
- Tyrek
- Posty: 666
- Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
- Lokalizacja: Lubin
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 152 times
Re: Falling Sky
Panie_K - widzę, że Pan z Wrocławia. Jeśli zainteresowany jesteś COIN'em i miałbyś we Wro grupę chętnych to ja chętnie kopnę się w którąś sobotę na jakieś granie z mojej mieściny. Ciężko mi znaleźć chętnych na ogrywanie tych cudeniek, a zabawa samemu to jednak nie to Mam wszystkie części serii, Falling Sky do mnie będzie lecieć. Sprawa otwartaPan_K pisze:Nie wiem, co miałeś na celu, ale mnie ten tekst zachęca do COINów. I to bardzo Nawet punkt 4.clown pisze:Kilka ciekawych przemyśleń odnośnie serii z punktu widzenia eurogracza:
http://ludobits.com/blog/posts/the-5-wo ... rning-coin
Polecam punkt czwarty ;]
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1039 times
Re: Falling Sky
Ja tym razem zamówiłem bezpośrednio od GMT w P500, zamówienie złożyłem 30 kwietnia i status ciągle "Not Yet Shipped". Napisałem do nich i bardzo miła pani odpisała mi w ostatni poniedziałek, że mieli teraz mnóstwo zamówień do wysłania, ale moje wyjdzie do końca tygodnia. Jest niedziela, zamówienie: "Not Yet Shipped". Trzeba się uzbroić w cierpliwość...
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 08:07
- Lokalizacja: Słupsk/ Gdańsk
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Falling Sky
w niektórych polskich sklepach od chyba 2 tygodni wisi do 30 dniTrolliszcze pisze:Ja tym razem zamówiłem bezpośrednio od GMT w P500, zamówienie złożyłem 30 kwietnia i status ciągle "Not Yet Shipped". Napisałem do nich i bardzo miła pani odpisała mi w ostatni poniedziałek, że mieli teraz mnóstwo zamówień do wysłania, ale moje wyjdzie do końca tygodnia. Jest niedziela, zamówienie: "Not Yet Shipped". Trzeba się uzbroić w cierpliwość...
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1039 times
Re: Falling Sky
Nie łudzę się, że dostanę szybciej Ale to "do 30 dni" też nie musi być wcale zgodne z prawdą, oczekiwanie na Liberty or Death przedłużyło się w polskich sklepach o ponad miesiąc, o ile dobrze pamiętam. Taka już specyfika zakupów u GMT. Luzik, jeszcze nie ograłem LoD, mam czas.
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 08:07
- Lokalizacja: Słupsk/ Gdańsk
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Falling Sky
Miałem kupić LoD ale mnie zabiła cena jaka teraz jest obecnie na tą grę więc się skusiłem na Falling Sky.Trolliszcze pisze:Luzik, jeszcze nie ograłem LoD, mam czas.