Posiadłość Szaleństwa / Mansions of Madness 2 ed (Nikki Valens)

[Piehoo]

Delikatnie mówiąc, gra nam się spodobała i czekamy na więcej. Jakby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda to w praktyce:
Przykładowa rozgrywka - pokazuję setup, wstęp i pierwszą rundę drugiego scenariusza. Na filmiku pojawia się adnotacja kiedy zaczynają się spoilery.
Recenzja

[Eremita]

Wiadomo już kiedy te dodatki będą dostępne? Bardziej ciekawi mnie ten scenariusz za 5$ jak z jego jakością i czy będzie takich do kupienia więcej ?

DLC będzie dostępne tej zimy. Przynajmniej po angielsku.
Byłbym bardzo zdziwiony gdyby nie było ich więcej.

[Carmash]

Delikatnie mówiąc, gra nam się spodobała i czekamy na więcej. Jakby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda to w praktyce:
Przykładowa rozgrywka - pokazuję setup, wstęp i pierwszą rundę drugiego scenariusza. Na filmiku pojawia się adnotacja kiedy zaczynają się spoilery.
Recenzja

Piotrek, a jak wygląda różnorodność poszczególnych scenariuszy? Jest może jakaś przygoda, która ma więcej wątków detektywistycznych niż walki?

Dodatkowo, scenariusz o którym wspominasz w recenzji (ten z dodatków pierwszej edycji), to jeden z dwóch dodatkowych, które są dostępne dla posiadaczy pierwszej edycji, tak?

[Deem]

Piotrek, a jak wygląda różnorodność poszczególnych scenariuszy? Jest może jakiś scenariusz, który ma więcej wątków detektywistycznych niż walki?

Scenariusz

Spoiler:

Przypływ

to głównie rozmowy z podejrzanymi.

[sirafin]

Delikatnie mówiąc, gra nam się spodobała i czekamy na więcej. Jakby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda to w praktyce:
Przykładowa rozgrywka - pokazuję setup, wstęp i pierwszą rundę drugiego scenariusza. Na filmiku pojawia się adnotacja kiedy zaczynają się spoilery.
Recenzja

Dobra zajawka. Nie zdradza zbyt wiele, a daje solidne pojęcie o tym, jak wygląda rozgrywka w praktyce.

W opisie filmiku z przykładem rozgrywki warto dorzucić sprostowanie dwóch rzeczy:
(16:11) Karty Obrażeń/Przerażenia ogólnie dobieramy odkryte, chyba że polecenie mówi inaczej.
(16:35) W ramach jednej akcji możemy podnieść/upuścić dowolną liczbę wyposażenia.

[Kal-El83]

Właśnie rzuciłem okiem na nagranie Pieha ... I mam pytanie czy a gra faktycznie jest tak dobra jak wygląda ?? No i czy aplikacja śmiga jak ta lala ??

[Bary]

Właśnie rzuciłem okiem na nagranie Pieha ... I mam pytanie czy a gra faktycznie jest tak dobra jak wygląda ?? No i czy aplikacja śmiga jak ta lala ??

Aplikacja śmiga pięknie. Jedynie kilka zgrzytów w polskim tłumaczeniu się trafiło, ale są to pierdoły, które zostaną pewnie poprawione w najbliższej aktualizacji. A sama gra- cóż, jest IMO bardzo dobra, choć nie trafi do każdego (kwestia apki, limit partii narzucony przez scenariusze, cena). Jakbym miał ją określić w jednym zdaniu, to jest to dla mnie Time Stories zmieszany z Eldritch Horror (przy tym nie zastąpi w mojej kolekcji żadnego z tych tytułów).

Taki to półśrodek trochę. Chcemy na siłę pograć w planszówkę nie godząc się jednocześnie z ograniczeniami jakie one nakładają. Ja tam wolę już zagrać sobie raz w dobra planszówkę, raz w dobrą przygodówkę na kompie. No nie wiem, jakby mi ktoś zaproponował z chęcią bym usiadł i przetestował jak to idzie w praktyce, ale w ciemno kupować to... nope, nope, nope.

Zdecydowanie usiądź i zagraj. Ocenianie tego na sucho nie odda tzw. feelingu. Każdy ma inną granicę akceptacji dla nowinek typu aplikacja. Dla mnie to, że nie śledzi naszych ruchów, ilości obrażeń i nie zastępuje kości jest plusem, bo mam (oczywiście subiektywne) poczucie, że nie jestem przez nią sterowany (jak przez niektóre gry komputerowe, które dostosowują swój poziom trudności do poczynań gracza).

Dokładnie, polecam zgadać się z posiadaczem Posiadłości i zagrać jedną partyjkę. Na pewno jest wiele prawdy w tym, że samemu lepiej zagrać po prostu na konsoli. Jednakże już w 3-5 osób ciężko będzie grać w ten sposób i tutaj Posiadłość pokazuje swój pazur (aplikacja pięknie upłynnia grę i dodaje jej nowego wymiaru). Ja osobiście zakochałem się w tej automatyzacji pewnych czynności, które wykonuje apka (jak ja nienawidzę w EH tego układania talii mitów).
Fakt, dość dużo gapimy się na ekran, ale z drugiej strony w innych kooperacjach z mackami od FFG gapimy się non stop na karty. U nas rozwiązaliśmy to tak, jak w EH/AH- jeżeli jest Twoja tura, to gracz obok odczytuje wszelkie akcje z apki (tak jak wcześniej robił to z kart), a Ty i reszta graczy patrzycie się jedynie na planszę, wczuwacie w to, co czyta lektor i i staracie przetrwać (oczywiście dla lepszego efektu czytając pomija wszelkie akapity, które nie weszły "w życie" i dodaje różne onomatopeje w stylu "syk potwora"). W ten sposób apka staje się tylko taką cyfrową kartą spotkań/mitów/wydarzeń i nie odrywa nas od planszy.

[Piehoo]

Delikatnie mówiąc, gra nam się spodobała i czekamy na więcej. Jakby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda to w praktyce:
Przykładowa rozgrywka - pokazuję setup, wstęp i pierwszą rundę drugiego scenariusza. Na filmiku pojawia się adnotacja kiedy zaczynają się spoilery.
Recenzja

Piotrek, a jak wygląda różnorodność poszczególnych scenariuszy? Jest może jakaś przygoda, która ma więcej wątków detektywistycznych niż walki?

Dodatkowo, scenariusz o którym wspominasz w recenzji (ten z dodatków pierwszej edycji), to jeden z dwóch dodatkowych, które są dostępne dla posiadaczy pierwszej edycji, tak?

Scenariusze moim zdaniem są całkiem różnorodne. Bez podawania konkretów, niektóre to taka typowa Posiadłość 1: chodzisz od pomieszczenia do pomieszczenia i znajdujesz przedmioty które pchają fabułę do przodu. Inny polega na ucieczce i unikaniu przeciwników, a w jeszcze innym wiedzieliśmy jakie przedmioty musimy znaleźć, ale nie wiedzieliśmy gdzie one mogą się znajdować. Część scenariuszy ma dużą finałową walkę, z kolei inne to typowy wyścig z czasem. Nie ma jakiegoś konkretnego schematu.
Co do nazwy scenariusza z 1 edycji to niestety nie pamiętam. Był to któryś z Call of the wild i występował tam Koszmar z Dunwich.

W opisie filmiku z przykładem rozgrywki warto dorzucić sprostowanie dwóch rzeczy:
(16:11) Karty Obrażeń/Przerażenia ogólnie dobieramy odkryte, chyba że polecenie mówi inaczej.
(16:35) W ramach jednej akcji możemy podnieść/upuścić dowolną liczbę wyposażenia.

Dzięki, uzupełniłem informacje notką na filmie.

[Arius]

Jestem posiadaczem Mansion of Madness 2.
Rozegraliśmy ze znajomymi pierwszy scenariusz.
Jedyna rzecz, która w tej grze mi nie pasuje, to mała liczba scenariuszy.
A tak, to nie ukrywam, że jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego tytuły.
Siedzieliśmy z kumplami przy stole (jak przy każdej rasowej planszówce), z biegiem wydarzeń plansza się pojawiała.
Na lapku z boku aplikacja była w użytku, ale to w żadnym stopniu nie odebrało nam przyjemności z gry.
Muzyczka, klimat.

Jedynie co mnie zastanawia, to fakt, że czasem używając niektórych broni (np. nóż siła 1) wydawało nam się, że zadamy mniejsze obrażenia, niż gdybyśmy bez broni bili.
(nie mylić z ciężką bronią, ta zadawała konkretny dmg, większy niż siła postaci).

[Smoku]

Apka zastępuje bardzo dobrze mistrza gry. Gra ma dużo mniejszy próg wejścia niż pierwsza edycja.
Dużo wpatrywania się w aplikację mamy głównie na początku gry. Wprowadzenie w klimat misji, niezły lektor, podkład muzyczny podczas gry motyw znany z Elder Sign. Zdecydowanie szybciej i lżej się gra, mniej jest żetonów i kart do ogarnięcia. Fabuła jest lepiej i płynniej prowadzona niż odczytywanie z kart.
Jedyny minus, że trzeba się pilnować z ilością akcji na turę. Aplikacja tego nie kontroluje i można przesadzić z ilością ruchów . Zdarzyło mi się rozpędzić podczas walki.
To tyle o aplikacji zastrzeżenia mam natomiast do figurek w drugiej edycji. Są niestety o klasę gorsze od poprzedników. Przy takiej cenie mogliby się bardziej postarać i utrzymać poziom zwłaszcza, że pudełko wydaje się pustawe.
Szkoda, że dopiero po połączeniu edycji mam wrażenie kompletności gry.

[aliennowicz]

Ciągle zastanawiamy się nad zakupem. Gdyby polski wydawca zadeklarował wydanie polskich dodatków to pewnie nie byłoby już nad czym się zastanawiać.
Galakta w jakiś sposób ustosunkowuje się do planów wydawniczych w zakresie Posiadłości?

[janekbossko]

Galakta wydaje wszytsko jak leci co zwiazane jest z mitami i prędzej rzad upadnie niz przestaną wydawać wszytsko co z cthulhu jest zwiazane. Jedyny fail to akcja ze wspieram to


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8emce8]

Obejrzałem zajawkę rozgrywki i muszę przyznać, że fajnie to wygląda i co ważne dziewczynie też się klimat spodobał, więc zastanawiam się nad zakupem tym bardziej, że większość moich gier to eurosy...

Miałem postanowienie - do końca roku już nic nowego nie kupować, a gra swoje kosztuje więc wolę się upewnić, czy na pewno jej potrzebuję.

Czy są jakieś znaczące różnice przy grze we 2 osoby w porównaniu do większej grupy?

[Piehoo]

Obejrzałem zajawkę rozgrywki i muszę przyznać, że fajnie to wygląda i co ważne dziewczynie też się klimat spodobał, więc zastanawiam się nad zakupem tym bardziej, że większość moich gier to eurosy...

Miałem postanowienie - do końca roku już nic nowego nie kupować, a gra swoje kosztuje więc wolę się upewnić, czy na pewno jej potrzebuję.

Czy są jakieś znaczące różnice przy grze we 2 osoby w porównaniu do większej grupy?

Zmienia się tylko pula HP potworów i ilość dostępnego czasu na rozwiązanie zagadki. Nie wiem jak z przedmiotami startowymi, pewnie też się skalują.

[Bary]

Galakta wydaje wszytsko jak leci co zwiazane jest z mitami i prędzej rzad upadnie niz przestaną wydawać wszytsko co z cthulhu jest zwiazane. Jedyny fail to akcja ze wspieram to

Aczkolwiek w przypadku dwóch paczek do Posiadłości zawierających elementy z pierwszej edycji wciąż się wahają (zapewne czekają na wyniki sprzedaży podstawki). Myślę jednak, że i to wyjdzie po polsku.

@ Piehoo: Ilość przedmiotów na starcie też się skaluje, jeśli dobrze pamiętam. Ktoś jakiś czas temu napisał, że ciężej jest we dwójkę, bo w mniej miejsc można poleźć, ale generalnie w każdym składzie z zakresu 2-5 powinno fajnie się grać.

[M.K.]

Aczkolwiek w przypadku dwóch paczek do Posiadłości zawierających elementy z pierwszej edycji wciąż się wahają (zapewne czekają na wyniki sprzedaży podstawki). Myślę jednak, że i to wyjdzie po polsku.

A tam wogóle jest coś do tłumaczenia oprócz tytułu na pudełku oraz scenariusza w apce?

[Eremita]

Aczkolwiek w przypadku dwóch paczek do Posiadłości zawierających elementy z pierwszej edycji wciąż się wahają (zapewne czekają na wyniki sprzedaży podstawki). Myślę jednak, że i to wyjdzie po polsku.

A tam wogóle jest coś do tłumaczenia oprócz tytułu na pudełku oraz scenariusza w apce?

Nazwy pomieszczeń na kafelkach.

[żagiel]

Czy można grać w Posiadłość solo? Wiem że autor nie przewidział takiej opcji ale chodzi mi o hipotetyczną możliwość. Pytam bo nie wiem czy żonie się spodoba (liczę, że tak bo lubi gry klimatyczne ale nigdy nic nie wiadomo). Chodzi mi o to czy np. mogą sam kierować 2 postaciami i czy to będzie miało jakiś sens.

[Eremita]

Czy można grać w Posiadłość solo?

Tak, można. Choć gracz musi wtedy kierować (co najmniej) dwoma badaczami.

[Helga]

Tak, jest nawet taka sugestia w instrukcji

[Retro]

Autor przewidział, jest napisane że gra dla 1do 5 osób. Zresztą jak każdy co-op można spokojnie ogrywac solo.

[żagiel]

No to spoko Dzięki

[Overseer]

Panie i Panowie
Jutro Black Friday!
Doszły Was może jakieś słuchy odnośnie promocji na drugą edycję Posiadłości Szaleństwa?

[kastration]

Mam pytanie, bo tylko przebąkiwania na ten temat padły póki co w wątku, ile razy można dany scenariusz zagrać, by nie utracić funu i świeżości z odkrywania - 2/3/5/10 razy?

[żagiel]

Ja też mam jeszcze 1 pytanie odnośnie aplikacji. Czy jest ona jakoś zabezpieczona? Chodzi mi o to czy np. jak kupię grę używaną to czy będzie ona działać czy potem będę musiał szukać po necie jakiś kluczy czy czegoś innego?