(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

[Markus]

Jest tu kto? Cisza jak makiem zasiał
Jutro ktoś planuje wpaść?

[madeline.ska]

Właśnie weszłam na forum zeby o to zapytać. Ja będę.

[hancza123]

Stół zarezerwowany. Ja i Tolik będziemy od 18.00.

[madeline.ska]

Super do zobaczenia jutro

[hancza123]

Markus prośba weź Mexicę. Ja biorę tak jak ostatnio Tikala, Imperial 2030, Fool's Gold, 7 cudów Świata.

[ta.skunk.manitou]

będe o 18, moge zabrac najnowszy dodatek do colt expressa.. albo Captain Sonar

[Markus]

będe o 18, moge zabrac najnowszy dodatek do colt expressa.. albo Captain Sonar

Zagrałbym w sonara

[mnowaczy]

Tolik znów przychodzi a mnie nie ma Coś nie możemy się zgrać. Pozdrowienia!

[Markus]

[Dr Bobaz]

No tak. Wylogowany mnie z tapatalk i nie przyszło powiadomienie, i byłem pewny że dziś cisza. Ale dziś nie uda mi się dotrzeć do was, za późno wyszedłem z pracy. Może za tydzień

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

[Markus]

[mnowaczy]

Relacja na żywo, to się chwali!

[hancza123]

Wczoraj w gronie 5 osób rozegraliśmy 2 partie w Colt Express. Za pierwszym razem z dodatkiem Dyliżans i Konie a potem dołączyliśmy jeszcze dodatek Szeryf i Więźniowie. Niepotrzebnie przez 2 lata ignorowałem tą grę bo ona jest faktycznie świetna. W kategorii "gra imprezowa" wskakuje u mnie prosto na 1 miejsce! Muszę ją kupić na wyjazd w góry

My z Tolikiem wychodziliśmy już o 21.00 ale Magda, Tomek i Markus rozkładali jeszcze Five Tribes.

Fajnie że Magda przychodzi tak regularnie, zawsze cieszymy się gdy ktoś nowy wciągnie się w granie i można liczyć że za tydzień znowu będzie. Tolik też bawił się świetnie i coś wspomniał nawet o kupieniu Colta jako swojej pierwszej gry (coś już w głowie kiełkuje, trzeba mu zapodać kolejną dawkę "narkotyku" hehe)

[Markus]

Z nami kolejne udane spotkanie.

Na początek rozgrywka w "Colt Expres". I tutaj mam mieszane odczucia .
Kiedyś grałem w samą podstawkę i uznałem że w prostej mechanice zawarto tonę miodu i słodyczy płynącej z rozgrywki.
Wczoraj graliśmy 2 partie. Pierwszą tylko z dodatkiem "Dyliżans i ...". Był to strzał w 10. Mechanika jazdy konno znacząco zwiększa mobilność bandziorów jednocześnie nie podnosząc komplikacji rozgrywki (ta gra to własciwie party game). Dyliżans również zwiększa opcje ale nie sprawia wrażenia przeładowania gry szczegółami.
Druga rozgrywka to podstawka + "Dyliżans... + "Szeryf..." - i tu niestety wtopa. Jeden gracz sterował szeryfem co spowodowało niepotrzebne wydłużenie i "skomplikowanie" prostej przecież gry. Ilość "managmentu" jaką należy przeprowadzić w setupie i podczas gry jest za duża w stosunku do tego co otrzymujemy. Dla mnie :szeryf.." to przekombinowany dodatek niepotrzebnie wprowadzający nadmiar elementów do tej sympatycznej gry.
Mimo wszystko grało się bardzo dobrze. (next time to już wiem że gram tylko z dyliżansem )

Po strzelaninie opuścili nas Hańcza i Tolik (który widac wciągnął się bardzo w planszówki - Hańcza to jednak potrafi zaszczepić nałóg w ludziach)

Następnie zasiedliśmy do "5 plemion"
Przyznaję że zasiadałem do gry z negatywnym nastawieniem. Ta gra to sałatka punktowa z scieżkami ich zdobywania których nie ogarniam . Pod koniec rozgrywki nastawienie się zmieniło na " chętnie zagram w to jeszcze raz". Może rzeczywiście coś w tej grze jest. Napewno mechanizm wykonywania ruchów po planszy jest jedyny w swoim rodzaju.(to akurat plus)
Jeżeli uda mi się zagrać w tę grę ponownie w ciągu następnych 3 tygodni to będzie ok.

Pojawiły się ciekawe propozycje:

1. Propozycja sprawdzenia lokalu w oliwie który ogłasza się jako gralnia, posiada duża ilość gier na stanie i jak twierdzi kolega "ta.skunk.manitou" lokal jest bardzo ok
2. Propozycja rozegrania gier kooperacyjnych "Time Stories" lub "Robinson"

Ad1. Można sprawdzić nowy lokal ale.... poza czwartkiem, nie chciałbym zabijać tradycji czwartkowych spotkań biforowych które trochę nam odżyły. Kolejna miejscówka nie posłużyłaby się żywotności tych spotkań.


Ad 2. Ja chętnie zagrałbym w TIME STORIES! zwłaszcza że to jest gra jednorazowa , raz zagrana nie oferuje graczom już nic, poznajemy historię i finito (co nie zmienia faktu że to jest dobrze spędzony czas). Trochę przeraża mnie pomysł wydawania przez wydawców jednorazowych gier.
W ROBINSONA nie chcę grać.

[hancza123]

1. Propozycja sprawdzenia lokalu w oliwie który ogłasza się jako gralnia, posiada duża ilość gier na stanie i jak twierdzi kolega "ta.skunk.manitou" lokal jest bardzo ok
2. Propozycja rozegrania gier kooperacyjnych "Time Stories" lub "Robinson"

Ad1. Można sprawdzić nowy lokal ale.... poza czwartkiem, nie chciałbym zabijać tradycji czwartkowych spotkań biforowych które trochę nam odżyły. Kolejna miejscówka nie posłużyłaby się żywotności tych spotkań.

Ad 2. Ja chętnie zagrałbym w TIME STORIES! zwłaszcza że to jest gra jednorazowa , raz zagrana nie oferuje graczom już nic, poznajemy historię i finito (co nie zmienia faktu że to jest dobrze spędzony czas). Trochę przeraża mnie pomysł wydawania przez wydawców jednorazowych gier.
W ROBINSONA nie chcę grać.

Zaskakuje mnie jak bardzo zgadzam się z Markusem od jakiegoś czasu. Może to samo pokolenie X reprezentujemy.
Ad.1 +1
Ad.2 +1

[hancza123]

W czwartek oczywiście będzie spotkanie. Jakby ktoś chciał dodatkowo pograć we wtorek to proponuję gry dwuosobowe: Mage Wars Academy, Epic the Card Game, Star Realms, Sekigahara, Battle for Stalingrad

[Markus]

edit:
będę w czwartek

[madeline.ska]

Hańcza, ja przychodziłam na spotkania podczas ubiegłorocznej zimy, ale akurat Ty wtedy nie przychodziłeś

Co do czwartku - mnie nie będzie - jadę do rodziców na święta.

Marcus, myślę że Polska będzie działać jeszcze trochę czasu bo inaczej skąd będzie na wypłaty dla Misiewiczów i im podobnym?

[hancza123]

Jestem daleki aby ulegać zbiorowej histerii którą robią ludziom w głowach media. Nie mieszałbym też tego do świata gier no chyba że zagramy w Die Machera!

[Markus]

Jestem daleki aby ulegać zbiorowej histerii którą robią ludziom w głowach media. Nie mieszałbym też tego do świata gier no chyba że zagramy w Die Machera!

A wiesz że mam kopię tej gry
Przekonałeś mnie. W styczniu gramy w die machera i robimy koalicje różowych z czerwonymi

[Nataniel]

Hello,

Powiedzcie mi proszę, czy spotkania w Polufce są nadal regularnie w czwartki? Widzę, że w temacie pojawił się też Bifor - jak to jest? Gdzie najlepiej przyjść zagrać?

[hancza123]

Minęło właśnie 5 lat od kiedy Miki założył tą grupę. Gramy ze zmienną intensywnością i zmieniającym się składem w czwartki od 18.00. Dużo osób przychodziło i odchodziło ale kilku zostało. Mamy kilku nowych graczy i stale zapraszamy do nas nowe osoby.

Spotkania zostały de facto przeniesione z Polufki do Bifora ze względu na lepsze warunki lokalowe do grania. Zadecydowała o tym "grupa trzymająca władzę" Zdarza nam się spotkać w innych miejscach ale staramy się jednak kultywować granie w oparciu o duet pubów Bifor-Polufka.

Zapraszamy tych co zaglądają na forum i do dziś nie odważyli się jeszcze aby do nas dołączyć. Jesteście mile widziani i jeżeli lubicie gry to będziecie się z nami dobrze bawić. Warto wpaść choć raz aby się przekonać.

[hancza123]

Hello,

Powiedzcie mi proszę, czy spotkania w Polufce są nadal regularnie w czwartki? Widzę, że w temacie pojawił się też Bifor - jak to jest? Gdzie najlepiej przyjść zagrać?

O sorry. Markus mi tu smsy pisze że Ty nie jesteś żadnym nowicjuszem ale starym wygą i wręcz najważniejszy w całej Polsce jak chodzi o gry planszowe a ja tu takie rzeczy wypisuję. No w każdym razie zapraszamy!

[Markus]

Nataniel bierz Mockerego i wpadajcie do Bifora

[Sir_Yaro]

Czy w ten czwartek (jutro) będzie spotkanie planszówkowe? Pytam bo właśnie pojawiła mi się niezwykle rzadka okazja wolnego czwartkowego wieczoru.