Wczoraj w końcu trafiła na stół Maria, zagraliśmy w składzie:
Marcin: Francja, Bawaria
Wis: Prusy, Saksonia, Armia Pragmatyczna
ja: Austria
Austria walczy na 2 frontach/ mapach:
Mapa Bohemia: Przeciwko: Sojuszowi Francji i Bawarii (Marcin) i sojuszowi Prus i Saksoni (Wis)
Mapa Flandria: Przeciwko Francji, ale wspiera ją Armia pragmatyczna (Wis)
Czyli Wis gra po dwóch stronach
Po setupie do zwycięstwa każdy grac potrzebuje uzyskać punkty zwycięstwa:
- Austria - tylko 3 punkty
- Prusy - 13 punktów
- Francja - 11 Punktów
- Armia Pragmatyczna - 8 punktów.
Wis może wygrać na 2 sposoby, jako Prusy lub Armia Pragmatyczna. Punkty zdobywa się poprzez:
- zdobywanie twierdz czyli strategicznych miast na terenie przeciwników, lub np. na terenie Śląska.
- Poprzez walkę (max 2 punkty) - za każde 3 wrogie jednostki zabite
- poprzez politykę, np. wygranie wyborów elektorskich (Francja i Austria), Przewagę w miastach elektorskich (Francja i Armia Pragmatyczna), Przejęcie Śląska przez Prusy (Prusy), Sojusz z Włochami (Francja i Austria)
Austria na starcie ma 5 punktów rozłożonych na Śląsku, gdzie już 3 pruskich generałów w ciągu roku w zasadzie odbija te miasta. Oznacza to, że moje punkty wracają do mojej puli i nagle potrzebuję 8 punktów do zwycięstwa, a Prusy już z 13 też tylko 8. Więc już tak różowo sytuacja Austrii nie wygląda, tak naprawdę Austria jest cały czas w defensywie.
Walka to po prostu licytacja po jednej karcie według kart atutowych - wynikających z terenu na którym stoi armia każdego gracza który bierze udział w walce. Tale kart to w zasadzie zwykłe karty ale bez figur, czyli wartości od 2 do 10. Totalna abstrakcja, ale to działa ciekawie.
Dodatkowo setup ilości kart na starcie:
- Austria 5 kart - dociąg co turę to 5 kart
- Prusy 13 kart - dociąg co turę 3 karty
- Saksonia 3 karty - dociąg co turę 1 karta
- Francja 2 karty - dociąg co turę 5 kart (w 1 roku tylko 4)
- Bawaria 5 kart - dociąg co turę 1 karta (w 1 roku 2 karty)
Ilość kart Francji i Bawarii wynika z podpisanych w setupie subsydiów - czyli ktoś daje innemu graczowi kartę losową.
Znów setup nie jest korzystny dla Austrii, w długoterminowym planie ilość dociąganych kart może spowodować, że Austria przejdzie z defensywy do ofensywy.
Gra trwa 4 lata, w każdym roku są 3 tury walki i jedna tura (zima) na uzupełnianie liczby wojska (rekrutacja). Gra się kończy automatycznie gdy któraś z frakcji wystawi na mapę wszystkie punkty zwycięstwa. Dodatkowo w zimie zlicza się liczbę punktów każdej frakcji, które pozostają w puli frakcji. Jeśli nikt nie wystawi do końca 4 roku wszystkich punktów zwycięstwa na mapę, wygrywa ten który p 4 podsumowaniach (zimach) miał najmniejszą ilość punktów zwycięstwa w puli (nie na mapie).
W zasadzie grając Austrią popełniłem kilka błędów, które w 2 bitwach przełożyły się na poważne porażki. Od początku 2 roku Francja i Prusy potrzebowały 2-4 punktów do zakończenia gry.
Wygrała Francja z Bawarią, czyli Marcin.
Gra pozostawiła dobre wrażenie, więc pewnie za niedługo znów trafi na stół. Zostaje doczytać jeszcze trochę zasad, przejrzeć FAQ żeby wyjaśnić trochę niejasności i można znów zagrać.
EDIT: Uzupełnienie informacji setupie, ilość wojsk i generałów:
- Austria 6 generałów i 28 wojsk
- Prusy 3 generałów i 16 wojsk, 4 generał z ilością wojsk 6, na starcie zaangażowany jest w konflikt Prus z Rosją, oznacza to, że nie może brać udziału w grze, dopóki Prusy i Rosja w wyniku polityki nie będą w pokoju lub sojuszu. W tym stara się im przeszkodzić Austria i Francja.
- Saksonia 1 generał i 5 wojsk
- Armia Pragmatyczna 3 generałów i 14 wojsk
- Francja 5 generałów i 26 wojsk
- Bawaria 1 generał i 5 wojsk
Wojska na starcie przydziela się do generałów, minimum wojsk w generale to 1, maksymalnie to 8. Niektórzy generałowie mają podaną ilość minimalną.
Ustawienie na starcie generałów też jest historyczne.
Dla Austrii oznacza, to że koło frontu jest tylko 3 generałów, reszta jest głęboko na tyłach frontu. To te nie pomaga w utrzymaniu walk na granicz Austrii.