Ja nawet chętnie Tylko mam gości od rana... może wyjadą do 18:00...cezner pisze:Może ktoś byłby chętny na granie w środę u mnie na chacie jak to za niedawnych czasów bywało?
Bo politechnika chyba nieczynna?
Dam znać w ciągu na dnia na FB
Ja nawet chętnie Tylko mam gości od rana... może wyjadą do 18:00...cezner pisze:Może ktoś byłby chętny na granie w środę u mnie na chacie jak to za niedawnych czasów bywało?
Bo politechnika chyba nieczynna?
Spoko Jacku, pożyczę, za darmo na kumplach przyrabiać nie mam w zwyczaju.j_g pisze:no, troche nie tak z tym unlockiem to widzialem, ale chyba bylem zbyt ospaly w dzialaniu... wiec teraz albo od Ciebie pozyczam (preferowana przeze mnie opcja, na jakis tydzien proponuje z 15 zl), albo odkupuje (rzucisz cena).
j_g pisze:no, troche nie tak z tym unlockiem to widzialem, ale chyba bylem zbyt ospaly w dzialaniu...
Nic straconego, podzielcie to na 3 i biorę po Jacku :d Sprzedasz później albo wymienisz. Wolałbym nawet 2 opcję, za 20 pare zł będzie można zagrać w więcej niż jedną grę.piton pisze:przy drugiej części - można zrobić zrzutę
kupi, albo nie kupi... jak będzie kilku chętnych to edycji nie starczy... po co to jakoś odraczać, ktoś będzie to pamiętał zapisywał? nie róbmy precedensu z rozwadnianiem kosztów, bo to za jakiś czas może się rzeczywiście powtórzyć. zgarniesz od każdego po te 10-15 zł i jak Ci się uda będziesz miał mały naddatek za inicjatywę... bez ceregieli, wyskoczyłeś z kasy i nie ma co pasożytować... co innego pożyczyć pudełko wielorazowego użytku, ze świadomością, że właścicielowi nie ubędzie, bo sobie w domu i tak w to pyka z przyjemnością co jakiś czas... ja tam bez podatku tego od Ciebie nie wezmę...piton pisze:teraz ja kupiłem, za pół roku przy kolejnej edycji ktoś inny kupi.
Akurat mam teraz o rzut beretem browar Svijany, ale co kasa to kasa, a ponadto alkohol zabija szare komórki, a nie chcę się hendikapować, jakbyśmy mieli kiedyś stoczyć wspólnie batalię w Brassa... ps. nawet dziś podpatrzyłem, że tubylcom barman w przybrowarnej restauracji leje prosto w przyniesioną 1.5 l butlę typu pet, a raczący się piwkiem kolarz miał kolarskie wdzianko będące reklamą tego browaru. to się nazywa wsparcie lokalnego przemyslu piwowarskiego.piton pisze: Pieniędzy nie wezmę, ale dobre czeskie piwko ...
No proszę! Przecież jak mogłeś mieć trudniej jak latałeś tam gdzie chciałeś! Choć fakt, że za bardzo Ci na to pozwalaliśmy...piton pisze:Co do wczorajszego szpilu, to wklejam z jakimi punktami powinniśmy startować -według nowego opracowania autorów:
VP - FACTION
(15VP Darklings)
...
19 Chaos Magicians - BOGAS -1 punkt
19 Mermaids - ADA -1 punkt
19 Witches - KAMIL -1
...
27 Alchemists - ARLETA +7
...
33 Fakirs - PITON +13
Jak w GWT przegrywam to piszą a jak wygrywam w The Gallerist to ciszacezner pisze:No i zagrali my wczoraj w tego Gallerista (czy tam galernika).
Przez pierwsze 1/3 gry starałem się zrozumieć o co chodzi, no ale jak w końcu załapałem to stwierdzam że to bardzo ciekawa gra jest.
Wygląda na dość oryginalną, ale może się też tak trochę wydawać bo na początku człowiek jest trochę otumaniony tą ilością ikonek
Warto poznać, niestety cena jest zbójecka. Ze wszystkimi zniżkami w planszostrefie jest po około 280 zł. A w sumie tam tylko karton jest i drewno. Co prawda tak grubego kartonu to ja chyba jeszcze nigdzie nie widziałem, ale z drugiej strony nie rozumiem po co taki gruby tek karton. Ta gra mogłaby kosztować połowę tego gdyby inaczej ją wydać, pudło mogłoby być o połowę mniejsze i w sumie na niczym by nie straciła.
Graszka wygrała w coś pierwszy raz od kiedy zaczęła przychodzić na spotkania, a wy milczycie... WstydScarlet pisze:Jak w GWT przegrywam to piszą a jak wygrywam w The Gallerist to cisza
Bardzo zabawne... Pamiętaj, że mam udokumentowane Twoje kompromitujące wyniki w Sushi Go!PanOddjob pisze:Graszka wygrała w coś pierwszy raz od kiedy zaczęła przychodzić na spotkania, a wy milczycie... WstydScarlet pisze:Jak w GWT przegrywam to piszą a jak wygrywam w The Gallerist to cisza
zabrał nam grę, pudełko przeznaczył na kuwetę dla kota i teraz ludzi w to uczy grać... normalnie Robin Hoodcezner pisze:Ale jakby ktoś miał ochotę na poznanie Gallerista to ja z miłą chęcią, ale dopiero w czwartek albo w weekend.
sprytny plan to klucz do sukcesucezner pisze:Bo ja mam taki niecny plan. Gra Ci się na pewno nie spodoba , więc jak już tak pogramy to ja wtedy zaproponuję Ci kupno jej. A że to już będzie gra zużyta, obsikana przez kota i w ogóle to pójdzie po taniości za jakieś grosze.
Co do czwartku, to może być problem że mnie moja kobieta nie puści poza obszar domostwa... Ale może w takim razie coś w weekend by się udało?