Na moim samym początku był Decathlon R. Knizia... - ale jakoś nie przypadło mi do gustu wtedy wyszukiwanie zestawów wartości oczek na kostkach, nie wiem czemu, bo lubię turlanie?
Ale tak naprawdę zacząłem od Zombie in My Pocket, o którym dowiedziałem się z pisma ŚGP... Wydrukowałem i pobawiłem się troszkę, co opisałem w TYM poście
Później już nie miałem tyle czasu, więc zaproponowane przez innych użytkowników (w różnych wątkach, np. TUTAJ), a wyszukane w sieci projekty przeglądałem i z braku czasu odkładałem "na potem":
Zainteresowany jestem głównie małymi, prostymi i szybkimi grami dla jednego gracza, bo na zabawę w stylu Odkrywcy Nowych Światów czas już dawno przeminął...
DELVE - przyjemna, krótka przygodówka na kartce A4.
Pocket CIV - ciekawa, ale nie pasuje do mojego profilu, za dużo zachodu podczas przygotowania i grania.
Wczoraj, użytkownik Gabriel w TYM poście, zwrócił moją uwagę na ciekawą pozycję Escape of the Dead Minigame, za co dziękuję
Dzisiaj miałem godzinkę przerwy to sobie grę "przyrządziłem". Proszę zerknąć do spojlera:
Pozdrawiam i Zapraszam do dzielenia się ciakawostkami