2 osoby / duży ciężar / czas rozgrywki +2h

[Kezia]

Witam,

Szukamy razem z żoną ciężkiej (dosłownie i w przenośni ) i długiej gry na jesienne wieczory. Ponieważ będziemy w ta grę grać głównie w 2 osoby, jest to warunek konieczny. Nie mamy przedziału cenowego, może być to gra za 100 jak i 300 zł. Ważne jest dla nas również wykonanie gry, aby oprócz gotowania umysłu cieszyła również oko. Poniżej w punktach nasze oczekiwania:

- gra musi dobrze działać na 2 osoby
- czas rozgrywki najlepiej + 2h
- wydanie polskie lub europejskie
- ładne wykonanie (mile widziane figurki, choć to warunek dodatkowy)
- gra ma być z tych "cięższych", wymagających główkowania.
- gre będziemy kupować na "specjalną okazję" w połowie października, więc bierzemy pod uwagę gry które są w fazie produkcji.

Naszą ulubioną grą do tej pory jest Sid Meier's Civilization.

Gry których nie bierzemy pod uwagę (no chyba, że komuś uda się nas przekonać)
- Zimna wojna - żona nie lubi gier o tematyce wojennej
- Through the Ages i inne gry cywilizacyjne
- Eclipse i inne gry o podbojach kosmosu - ten sam problem co w punkcie pierwszym

Od pewnego czasu zastanawiamy się nad drugą edycją Descenta ...

[mig]

- Claustrophobia
- Age of empires
- Le havre
- Runewars
- Wojna o pierścień

[Kezia]

- Claustrophobia
- Age of empires
- Le havre
- Runewars
- Wojna o pierścień

- Age of empires - z tego co mi wiadomo nakład chyba wyczerpany, a mi zależy na grze nowej.
- Le havre - brak edycji PL. Wiem, że napisów jest mało, ale jednak chciałbym grę w pełni spolszczoną.
- Runewars - chyba również nakład wyczerpany?
- Wojna o pierścień - zapomniałem dodać, że Tolkien również odpada, ze względu na moją niechęć

[Odi]

Wiesz co, właściwie trudno okreslić Zimną Wojnę gra wojenną w sensie wargamerskim. Nie ma tam jednostek wojskowych, manewrów, bitew. To raczej gra na przewagi, przeciąganie liny itp. Tu dołozę punkcik, tam dwa, a jeszcze gdzies indziej zablokuję przeciwnika eventem. Owszem, klimat wydarzeń historycznych jest wyczuwalny. Są np karty pt 'Wojna koreańska', 'Wojna iracko-irańska' itp, ale ich rozstrzygnięcie to prosty rzut kostkami plus/minus modyfikatory. Żadne tam wojowanie. Myslę więc, że niesłusznie skreślasz tę grę z listy - na forum już wiele osób wskazywało, że gra jest bardzo dobrze przyjmowana przez dziewczyny (choćby moja bardzo lubi w nią grać, choć do wargamingu jako takiego zupełnie jej nie ciągnie - mało tego, już nastawia się na Labyrint: Wojna z terrorem - czyli gre o podobnej mechanice)

Z własnego doświadczenia dorzucę jeszcze Letters from Whitechapel. Gra nie jest ciężka pod względem zasad, ale za to niesie ze sobą tony blefu, dedukcji, ryzyka itp. Liczba kombinacji, możliwych dróg ucieczki, wariantów pościgu itp sprawia, że główkowania jest mnóstwo. Partie są długie 2-3 godziny, rzadko krócej.

A tak poza tym, to warto pomysleć tez o klasyce: Agricola, Le Havre, Caylus, może też Vinhos.

[Kezia]

Wiesz co, właściwie trudno okreslić Zimną Wojnę gra wojenną w sensie wargamerskim. Nie ma tam jednostek wojskowych, manewrów, bitew. To raczej gra na przewagi, przeciąganie liny itp. Tu dołozę punkcik, tam dwa, a jeszcze gdzies indziej zablokuję przeciwnika eventem. Owszem, klimat wydarzeń historycznych jest wyczuwalny. Są np karty pt 'Wojna koreańska', 'Wojna iracko-irańska' itp, ale ich rozstrzygnięcie to prosty rzut kostkami plus/minus modyfikatory. Żadne tam wojowanie. Myslę więc, że niesłusznie skreślasz tę grę z listy - na forum już wiele osób wskazywało, że gra jest bardzo dobrze przyjmowana przez dziewczyny (choćby moja bardzo lubi w nią grać, choć do wargamingu jako takiego zupełnie jej nie ciągnie - mało tego, już nastawia się na Labyrint: Wojna z terrorem - czyli gre o podobnej mechanice)

Z własnego doświadczenia dorzucę jeszcze Letters from Whitechapel. Gra nie jest ciężka pod względem zasad, ale za to niesie ze sobą tony blefu, dedukcji, ryzyka itp. Liczba kombinacji, możliwych dróg ucieczki, wariantów pościgu itp sprawia, że główkowania jest mnóstwo. Partie są długie 2-3 godziny, rzadko krócej.

A tak poza tym, to warto pomysleć tez o klasyce: Agricola, Le Havre, Caylus, może też Vinhos.

Ok, może i masz rację, jednak jest jeszcze jedna rzecz (i pewnie zostane teraz tutaj zlinczowany ) - ta gra jest po prostu koszmarnie brzydka, ja jestem wzrokowcem i potrzebuje dodatkowo w grze minimum elegancji.

Vinhos posiadam i bardzo cenie, nad LfW kiedyś się zastanawialiśmy, może warto znowu się ta grą zainteresować.

[Lothrain]

Hmm... Kezia chciałby grę w pełni spolszczoną, więc proponowane Letters from Whitechapel, Le Havre, Age of Empires i Runewars z miejsca odpadają, mimo że niektóre są niezależne językowo.

Ponieważ postawiłeś takie warunki to faktycznie nie widzę zbyt wielu tytułów, które będą pasować. Skoro długiej i ciężkiej i ładnie wykonanej to faktycznie Descent będzie dobry. Z nieco lżejszych tytułów Claustrophobia. Caylus jest super grą, ale nie wiem, czy odważyłbym się powiedzieć, że ładnie wykonaną. Jak to eurogra - trochę kosteczek i raczej żadnych fajerwerków. Znacznie ładniejszym euro i świetnie chodzącym także na 2 osoby jest Troyes - akurat jest na ten tytuł promocja jak dobrze poszukasz Ale tu też figurek nie uświadczysz.

[Odi]

Zimna Wojna nie jest brzydka!

chlast
chlast
chlast

[Kezia]

Hmm... Kezia chciałby grę w pełni spolszczoną, więc proponowane Letters from Whitechapel, Le Havre, Age of Empires i Runewars z miejsca odpadają, mimo że niektóre są niezależne językowo.

Gra może mieć europejskie wydanie i instrukcję do wydrukowania, chodzi o to, by na planszy/kartach nie było opisów w obcym języku.

Zimna Wojna nie jest brzydka!

chlast
chlast
chlast

Ok, powiedzmy że jest "mało fascynująca"

[Blezio]

Hannibal: Rome vs Carthage

[wis]

Jeśli Eclipse nie, to Runewars także - są bliskie gatunkowo. Z drugiej strony, w obu wojna jest tylko jednym z narzędzi, podobnie jak w Sid Meier's Civilization, więc mimo wszystko proponowałbym spróbować (zwłaszcza Runewars:). W mojej ocenie obie są lepsze od Civki SM.

Descent 2 / Claustrophobia. To nie są ciężkie gry, choć też nie radosne rąbanki bez poziomu trudności. Gotowania mózgu jednak nie będzie:)

[Cierń]

Hmm Mageknight ?? Ma wyjsc po polsku, główkowania na pewno więcej niż w Descencie i działa na 2 osoby .

[Bardok]

No jeżeli MageKnight wyjdzie do tego czasu w PL to spełni wszystkie (prawie) wymienione cechy wymagane.

A lepsze zdecydowanie niż Descent no i ma fajną wersję 1 osobową co też stanowi dodatkowy plus! Wykonanie jest śliczne!

[Kezia]

MageKnight będzie chyba idealny ... tylko czy Lacerta sie do tego czasu wyrobi?

[hubert]

Tide of Iron,
instrukcja PL do zdobycia, tłumaczenie kart jest. Wygląda bardzo dobrze i przy „spolszczeniu” kart i instrukcji PL spełnia wszystkie Twoje wymagania.

[mig]

Jeśli Eclipse nie, to Runewars także - są bliskie gatunkowo.

Eclipse, zgodnie z pierwszym postem, odpadało ze wzgledu na tematykę sci-fi. Poza tym bliskie gatunkowo? Jak dla mnie jedyne ich podobieństwo to takie, że chodzą dobrze na 2 osoby

Runewars - jest w wersji angielskiej. Ale zarówno instrukcja jak i karty są spolszczone na bgg.
Le Havre - polska instrukcja w necie - reszta niezależna językowo
AoE - jw
Claustro - PL (dodatek ang z instrukcją do ściągnięcia)
Wojna o pierścień - PL

Ale faktycznie Mage Knight jak go Lacerta wyda może być strzałem w dziesiątkę

I dołączam się do tych co zachwycają się/oceniają pozytywnie wygląd Zimnej Wojny. No ale de gustibus...

[wis]

Jeśli Eclipse nie, to Runewars także - są bliskie gatunkowo.

Eclipse, zgodnie z pierwszym postem, odpadało ze wzgledu na tematykę sci-fi. Poza tym bliskie gatunkowo? Jak dla mnie jedyne ich podobieństwo to takie, że chodzą dobrze na 2 osoby

No widzisz, dla mnie tych podobieństw jest więcej. Niezależnie od nich (lub ich braku:)), obie gry mogą podpaść żonie autora jako "wojenne" lub "cywilizacyjne".

[Pierzasty]

Naszą ulubioną grą do tej pory jest Sid Meier's Civilization.
[...]
Gry których nie bierzemy pod uwagę
[...] i inne gry cywilizacyjne

[mig]

Jeśli Eclipse nie, to Runewars także - są bliskie gatunkowo.

Eclipse, zgodnie z pierwszym postem, odpadało ze wzgledu na tematykę sci-fi. Poza tym bliskie gatunkowo? Jak dla mnie jedyne ich podobieństwo to takie, że chodzą dobrze na 2 osoby

No widzisz, dla mnie tych podobieństw jest więcej. Niezależnie od nich (lub ich braku:)), obie gry mogą podpaść żonie autora jako "wojenne" lub "cywilizacyjne".

A mógłbys napisać jakie jeszcze widzisz? Pytam serio. Aż ściągnąłem oba pudełka z półki, żeby się im na nowo przyjrzeć, ale zupełnie tych podobieństw nie dostrzegam. Być może czegoś oczywistego nie dostrzegam a w sumie zaciekawiło mnie jak ktoś moze je postrzegać...

[FortArt]

Le Havre, polskie wydanie jest zapowiedziane, a nawet juz spoznione. Ale mysle, ze gra, ktorej szukasz nazywa sie Agricola.

[Trolliszcze]

Naszą ulubioną grą do tej pory jest Sid Meier's Civilization.
[...]
Gry których nie bierzemy pod uwagę
[...] i inne gry cywilizacyjne

Brawa za cenny wkład w wątek. Może nie interesują ich inne gry cywilizacyjne, bo jedną już mają?
OP: a może Agricola? Na pewno sporo się w niej główkuje

[schizofretka]

Ale mysle, ze gra, ktorej szukasz nazywa sie Agricola.

+1

[Fruczak Gołąbek]

Też polecam Mage Knight. Już po paru turach od myślenia zaczyna boleć mnie głowa .

[Kezia]

Naszą ulubioną grą do tej pory jest Sid Meier's Civilization.
[...]
Gry których nie bierzemy pod uwagę
[...] i inne gry cywilizacyjne

Brawa za cenny wkład w wątek. Może nie interesują ich inne gry cywilizacyjne, bo jedną już mają?
OP: a może Agricola? Na pewno sporo się w niej główkuje

Trolliszcze, dokładnie. Nie interesuja nas gry cywilizacyjne ponieważ posiadamy (i dość często gramy) w Sid Meiera.

Odnośnie gier wojennych chyba wypowiedziałem się mało precyzyjnie. Nie chodzi mi o to, że w grach nie ma być bitew/wojen bo moja małżonka bardzo lubi spłacać mi łomot militarnie w SMC, chodziło mi o gry których tematyka to konflikty zbrojne w czasach współczesnych.

Odnośnie Agricoli to mam ją codziennie, mieszkam na wsi i symulowanie własnego życia na planszy to mała frajda dla mnie Dodatkowo trochę jestem już przesycony eurogrami, mam ochotę na ładny i grywalny ameritrash, dlatego pod uwagę biorę Mage Knight i Descenta.

Taki mały offtop odnośnie zaakceptowania przez moją małżonkę gier w klimatach odbiegających od jej zainteresowań, to pamiętam jak kupowałem Blood Bowla (ponieważ uwielbiam ta grę w wersji PC/PSP) i byłem przekonany, że gra będzie po prostu leżeć na półce i ładnie wyglądać w kolekcji. Kiedyś jednak mojej żonie zrobiło sie mnie żal i zagrała jedną partię żebym mógł się grą troche nacieszyć i od tego czasu grywamy w nią regularnie i czekamy z niecierpliwością na dodatek.

Dlatego jeśli gra przekona mnie mechanicznie/wizualnie to myślę, że nawet Zimną Wojnę bym przemycił, gdyby nie odstraszała mnie ... no wiecie ... nie chce się jeszcze bardziej pogrążyć

Koniec COOL STORY, dziękuje za uwagę

[schizofretka]

Odnośnie Agricoli to mam ją codziennie, mieszkam na wsi i symulowanie własnego życia na planszy to mała frajda dla mnie

Najlepszy argument przeciwko Agricoli jaki słyszałem To może Urban Sprawl / City Tycoon w takim razie
A tak na serio, to MK nie jest typowym ameritrashem, to zdecydowanie hybryda.

[Kezia]

A tak na serio, to MK nie jest typowym ameritrashem, to zdecydowanie hybryda.

To jeszcze lepiej!