Filary Ziemi - dodatek

[Al]

No to doczekaliśmy się dodatku do Filarów, z tym że cena 80zł to KOSMOS i nie chodzi tu bynajmniej o wydawnictwo :-/. W porównaniu do 12-13 euro w Niemczech ...

Chciałem wersję PL, zostanę jednak przy niemieckiej, a za te dodatkowe 10 euro kupię sobie Animalię.

[cezner]

Cena szalona...

[BloodyBaron]

Cena szalona...

za to są robotnicy z dodatku, których nie ma w wersji niemieckiej. Ja biorę PL.

[Al]

6 kart za 35zł ...

[bazik]

6 kart za 35zł ...

6 kart i normalny jezyk... ja bym dal 35 zlotych extra za sama wersje jezykowa.

[Gabriel]

Eee tam... nie jest tak źle. W końcu dostajemy za to dobrą małą planszę, drewno i karty. Jakby nie było - więcej niż inne gry w tej samej cenie. Żeby daleko nie szukać - Neuroshima Hex. Same Filary Ziemi nie są "fizycznie" duże w stosunku do swojej ceny, dlatego cena dodatku niespecjalnie mnie zdziwiła. W tym wypadku możnaby porównać całość np. z Agricolą, która przy stosunkowo niewiele większej cenie niż Filary Ziemi ma chyba o 1kg więcej elementów. Zatem widać, iż ceny przyznawany są dosyć uznaniowo. Ale tak czy owak - bezwzględnie kupię wszystkie wymienione pozycje (bez Filarów Ziemi, które już mam).

[Al]

6 kart i normalny jezyk... .

Akurat te 6 kart mogłoby być wydane w języku mandaryńskim i nie robiłoby różnicy

ja bym dal 35 zlotych extra za sama wersje jezykowa.

Czyż nie powinno być "ja dam 35 złotych extra"

[Al]

Wiem, wiem, że chodziło Ci Bazik o całokształt językowy dodatku

[bazik]

6 kart i normalny jezyk... .

Akurat te 6 kart mogłoby być wydane w języku mandaryńskim i nie robiłoby różnicy

ja bym dal 35 zlotych extra za sama wersje jezykowa.

Czyż nie powinno być "ja dam 35 złotych extra"

hmm raczej nie dam... mam wrazenie z filary to gra ktora najbardziej traci po 3-4 grach... najpierw jest absolutnie ektra, lepszy caylus i co tam jeszcze, a po 4ech grach mnostwo osob stwierdza ze kazda kolejna gra taka sama i juz w sumie mozna by nie wracac do tego... kupowac dodatek za 80pln (czy 50) zeby w gre zagrac kolejne 4 razy... robilem takie rzeczy, ale tym razem raczej dziekuje nie.

[Don Simon]

hmm raczej nie dam... mam wrazenie z filary to gra ktora najbardziej traci po 3-4 grach... najpierw jest absolutnie ektra, lepszy caylus i co tam jeszcze, a po 4ech grach mnostwo osob stwierdza ze kazda kolejna gra taka sama i juz w sumie mozna by nie wracac do tego... kupowac dodatek za 80pln (czy 50) zeby w gre zagrac kolejne 4 razy... robilem takie rzeczy, ale tym razem raczej dziekuje nie.

Nie wiem, jak czesto grasz w Filary, ale ja bym nie przejaskrawial tego problemu. Do tej pory w swoj egzemplarz gralem chyba 2 lub 3 razy. Z czestotliwoscia grania w ten tytul (raz na 2 miesiace) ta gra nie moze sie znudzic. A wydaje mi sie, ze generalnie sporo osob ma juz tyle gier, ze nieczesto gra ciagle w te sama pozycje.

[bazik]

moze masz racje... plus ciekawe, czy gra w 6 osob sie sprawdza... kto wie, kto wie, moze jak bede cos kupowal to przez pomylke i to mi wpadnie do koszyka...

[deexer]

Cena kosmos... czy warto pozostaje już kwestią indywidualnego podejścia. Może wydawca wyszedł z założenia, że skoro sprzedał X egzemplarzy polskiej podstawki, to X - Z (Z - osoby niezadowolone z gry) dokupi podstawkę i wcale nie trzeba się pieścić z ceną...

Ja w filary gram dość regularnie - praktycznie co drugi weekend (od ponad półroku) i przyznam że gra ani mnie, ani współgraczom się nie znudziła (i to bardziej oni nalegają na filary jako luźny ale ciekawy tytuł a nie ja). O dziwo nie znaleźliśmy do tej pory optymalnej stategii - co przy licznych stwierdzeniach o schematyczności rozgrywki mnie dziwi. Rozumiem, że grze można zarzucić losowość, ale na pewno nie schematyczność. Co w moim przypadku dodaje smaczku grze, to fakt że większość ze znajomych z olbrzymim zapałem pochłonęła książkę i teraz karty zdarzeń są nie tylko modyfikatorem w ramach gry ale i podowem do dyskusji nad książką . Reasumując polecam gorąco książke, grę a dodatek... cóż prędzej czy później i tak go kupię...

[BloodyBaron]

Nie wiem, jak czesto grasz w Filary, ale ja bym nie przejaskrawial tego problemu. Do tej pory w swoj egzemplarz gralem chyba 2 lub 3 razy. Z czestotliwoscia grania w ten tytul (raz na 2 miesiace) ta gra nie moze sie znudzic. A wydaje mi sie, ze generalnie sporo osob ma juz tyle gier, ze nieczesto gra ciagle w te sama pozycje.

Nic ująć. A dodać tylko tyle, że ci, którzy zarzucają Filarom schematyczność sami zwykle nie grali więcej niż 3-4 razy i doszukują się schematu tam, gdzie go nie ma. Złożenie kilku elementów losowych powoduje, że ta gra zwyczajnie nie może być programowalna, a co za tym idzie, schematyczna. Komu się powtórzyły te same układy kart:
- wydarzeń
- rzemieślników
- surowców
i losowania budowniczych
przez dwie partie, niech pierwszy rzuci kamień. To mniej więcej tak samo prawdopodobne (nie liczyłem, ale nie wiele się chyba mylę) jak 6 w totka. I niech no się kto pochwali tą strategią wygrywającą, skoro taka istnieje, przy takim poziomie zmienności warunków (celowo nie używam słowa losowość).

Inna kwestia, co kto ma na myśli mówiąc: gra jest taka sama. Owszem, jest taka sama, bo na końcu kładzie się dach na katedrze. I w dodatku zwykle wygrywa lepszy. Tu rzeczywiście występuje domniemany schemat.

[Lord_Kristof]

Grałem dotychczasowo tylko raz, byłem też świadkiem drugiej gry - i jest to rzeczywiście fajna sprawa, ale miałem wrażenie że po kilka grach staje się bardzo monotonna, bo jest stosunkowo mało losowa a przy tym opcji w sumie nie ma aż tak dużo. Także z zakupem się wstrzymam, bo pewnie byłby jak dla mnie chybiony, szczególnie że mnie nie porwało aż tak bardzo.

Co do dodatku - mają to do siebie że albo wychodzi ich dużo i tanio, albo mniej, ale drogo (przykłady z Twilight Imperium, Game of Thrones, Warcraft: The Board Game... FF lubi ciągnąć kasę + dodatek do Shadows Over Camelot, gdzie DoW też się nie popisał). Zależy co oferuje ten, ale 80 złotych to chyba nie jest bardzo źle.

[bazik]

no i czas poszczekac spod stolu... mialem godzinke do zabicia w okolicy graala, jutro 6 osobowy wyjazd, i dodatek na polce.

hint: z dodatku wywalamy papierowa wypraske, i wrzucamy calą podstawke i caly dodatek, i jest jeszcze miejsce na ew. dodatek nr 2. a na półce -- jest miejsce na gre nr... a jeden wiekszy niz przed ta operacją.

[jax]

hint: z dodatku wywalamy papierowa wypraske, i wrzucamy calą podstawke i caly dodatek, i jest jeszcze miejsce na ew. dodatek nr 2. a na półce -- jest miejsce na gre nr... a jeden wiekszy niz przed ta operacją.

Parę gier już mnie kusi do takiej operacji, ale jak na razie nie miałem jeszcze sumienia..
Myślę że zmięknę jak zacznie się kończyć nowo wygospodarowane miejsce.

[Gabriel]

To co mówicie to przerażające dla kolekcjonera. Zasady są takie:

1. Gier nigdy nie otwieramy, aby nie traciły na wartości
2. Pudełka nie są za duże, macie za małe mieszkania

[bazik]

To co mówicie to przerażające dla kolekcjonera. Zasady są takie:

1. Gier nigdy nie otwieramy, aby nie traciły na wartości
2. Pudełka nie są za duże, macie za małe mieszkania

no i wreszcie ktos powiedzial ze nie jestem kolekcjonerem. dzieki!!!

[BloodyBaron]

no i wreszcie ktos powiedzial ze nie jestem kolekcjonerem. dzieki!!!

A jesteś czy nie jesteś?

[mst]

Nie jest - kolekcjoner nie sprzedaje gier, których nie lubi lub na które nie ma czasu - poza tym bazik za dużo gra jak na kolekcjonera.

[jax]

Kto gral w dodatek i zna jego przepisy na tyle dobrze zeby wytlumaczyc o co chodzi z czarnym budowniczym?
Nawet po polsku jest to mocno niejasne.
Oczywiscie ten fragment z rezerwowaniem przez niego miejsca jest klarowny (i ze ciagnac z woreczka mozna go zastapic), ale ta klauzula ze musi byc zastapiony nawet przez wczesniej postawionych budowniczych (czy to na witrazu czy na sciezce budowania) jest mocno zagadkowa i dziwna...

[bazik]

po prostu - stawiasz go gdzie chcesz, jak bedzie mogl postawic swoj pionek (nie wazne skad go wezmiesz w lapke, wazne ze pierwszy raz stawiasz budowniczego po tym jak postawiles czarnego), to najpierw zdejmij czarnego a potem postaw swojego budowniczego gdzie chcesz.

[jax]

mialem zacmienie, nie wiem dlaczego chcialem zawsze umieszczac czarnego na witrazu , dzieki

[deexer]

No to czekamy na wrażenie co do dodatku... najbardziej mnie ciekawi na ile zmieni grę czy liczbie graczy 3-4, choś chętnie też usłyszę jak gra się w 5-6.

[Al]

po prostu - stawiasz go gdzie chcesz, jak bedzie mogl postawic swoj pionek (nie wazne skad go wezmiesz w lapke, wazne ze pierwszy raz stawiasz budowniczego po tym jak postawiles czarnego), to najpierw zdejmij czarnego a potem postaw swojego budowniczego gdzie chcesz.

Nie wiem czy o to Ci chodzi, ale ja to widzę tak:

"Czarny budowniczy" wyciągnięty z worka rezerwuje dowolne wybrane przez Ciebie pole (za friko) ale następny budowniczy twojego koloru wyciągnięty z worka musi być postawiony w jego miejscu (i wtedy musisz zapłacić jego wartość) Jeśli nie chcesz zapłacić lub nie możesz, "czarny budowniczy" zostaje ściągnięty z planszy.