Lord of the Rings - R. Knizi

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
pt123
Posty: 66
Rejestracja: 20 lis 2007, 17:23
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: pt123 »

Witam!

Zagraliśmy wczoraj ze znajomymi we trójkę w LOTR Knizii. Pierwsze dwie partie przegraliśmy - Sauron dopadł Powiernika Pierścienia. Już zastanawialiśmy się czy nie popełniamy jakiegoś błędu w zasadach (ostatnio to pandemia ;) ). Z drugiej strony cieszyło nas, że gra jest tak trudna. Niespodziewanie trzecią partię dosyć łatwo wygraliśmy. Zastosowaliśmy strategię jak najszybszego przechodzenia głównego toru na każdej z plansz scenariuszy, kosztem punktów. Zdobyte punkty poświęcaliśmy na nabycie kart Gandalfa i ratowanie się z różnych negatywnych zdarzeń. W efekcie na końcu tylko dwaj gracze mieli pojedyncze tarcze punktów. Być może mieliśmy więcej szczęścia niż poprzednio - układ żetonów zdarzeń był bardziej pomyślny. A może zadziałała tak desperacka strategia. W każdym razie po tej ostatniej grze pozostał pewien niedosyt i obawa, że "repleyability" tej gry jest dosyć kiepskie. Napiszcie, proszę o swoich doświadczenia z tą grą jeśli chodzi o wielokrotne rozgrywki.

Zastanawiał nas jeszcze jeden szczegół w regułach. Czy karty "jokera" obowiązują także na torze zdarzeń każdego ze scenariuszy. Innymi słowy gdy w polach tego toru znajdują się symbole kart hobbitów np. podróżowania czy można użyć i tak jokera?

Pozdrawiam

PT
Grzech
Posty: 595
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: Grzech »

pt123 pisze:Witam!

Zastosowaliśmy strategię jak najszybszego przechodzenia głównego toru na każdej z plansz scenariuszy, kosztem punktów.

PT
To oznacza ze każdy z was dostawał mniej wiecej po 3 znaczniki korupcji po zakończeniu każdej planszy (brak pierścieni, serduszek i słoneczek).
Z jakiego pola startował Sauron?
pt123
Posty: 66
Rejestracja: 20 lis 2007, 17:23
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: pt123 »

Grzech pisze:
To oznacza ze każdy z was dostawał mniej wiecej po 3 znaczniki korupcji po zakończeniu każdej planszy (brak pierścieni, serduszek i słoneczek).
Z jakiego pola startował Sauron?
Sauron startował z 15ego. Oops... z tego co mówisz wynika, że popełnialiśmy błąd. Przyznawaliśmy tylko po jednym znaczniku korupcji (ruch w stronę ciemności) za niezebranie kompletu pierścieni, serduszek i słoneczek. Generalnie daliśmy sobie spokój ze zbieraniem tych żetonów. Szkoda, że gra była pożyczona bo zaraz zajrzałbym w instrukcję.

Pozdrawiam

PT
Grzech
Posty: 595
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: Grzech »

dodatkowo z tego co pamiętam, Sauron zaczyna na 12 polu dla normalnego poziomu rozgrywki.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: ja_n »

Sauron z 15 to tryb do nauki zasad a nie normalnej gry. Robiliście błąd - każdy brakujący znacznik to punkt korupcji w plecy. Dodatkowo grę można utrudnić startem Saurona z "10" oraz dodatkiem Friends&Foes albo Sauron. Dziwne że tak grając w ogóle mieliście problem w pierwszych dwóch rozgrywkach.
Awatar użytkownika
ghostdog
Posty: 653
Rejestracja: 20 sty 2006, 15:54
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: ghostdog »

jest może gdzieś dobra instrukcja po polsku do tej gry?
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
pt123
Posty: 66
Rejestracja: 20 lis 2007, 17:23
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: pt123 »

Witam!

Który z dodatków polecacie jako następny zakup po grze podstawowej?

Pozdrawiam

PT
Grzech
Posty: 595
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: Grzech »

Jak chcecie grać w grę kooperacyjną to Friends&Foe
Jak naprzeciw drużyny ma stanąć żywy przeciwnik to Sauron.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: ja_n »

pt123 pisze:Który z dodatków polecacie jako następny zakup po grze podstawowej?
Generalnie jest tendencja kupowania dodatków do tej gry zgodnie z chronologią wydawania. Czyli najpierw Friends&Foes, który urozmaica i utrudnia grę, choć nie tak bardzo jak już się człowiek przyzwyczai. Przede wszystkim dodaje nową dwustronną planszę ze scenariuszami, bez tego dodatku już nie grywam, chyba że specjalnie ktoś chce zobaczyć samą podstawkę. Drugi dodatek (Sauron) wprowadza gracza grającego Sauronem i czyni grę naprawdę masakrycznie trudną. Próbowaliśmy tylko raz w niego zagrać i umarliśmy jeszcze w Bree (to pierwszy scenariusz w całej grze, pochodzi z dodatku Friends&Foes). Do drugiej próby cały czas zbieram odwagę. Może jeśli się zagra tylko w Saurona bez F&F to jest łatwiej - nie wiem tego jeszcze. Dodatku Battlefields niestety jeszcze nie znam.
pt123
Posty: 66
Rejestracja: 20 lis 2007, 17:23
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: pt123 »

Witam!

Po ostatniej grze w LOTR mam niejasność odnośnie fragmentu instrukcji opisującego metodę niszczenia pierściania. Jeśli dobrze pamiętam jest tam sformułowanie mówiące że o ile dotrze się do ostatniego pola głównego toru scenariusza Mordor w konwencjonalny sposób (tzn. nie używając Pierścienia) należy wykonywać rzuty w celu zniszczenia pierściania wg. opisu. A co jeśli na to pole dotrzemy z użyciem Pierścienia? Nie mogę znaleźć instrukcji dla tego przypadku. A może czegoś nie dostrzegam?

Pozdrawiam

PT
Awatar użytkownika
krokodiler
Posty: 402
Rejestracja: 30 kwie 2008, 11:04
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: krokodiler »

Chodzi o to, że jak zwykle przy użyciu pierścienia nie stosujesz się do reguł na polach, przez które przechodzisz i na którym kończysz ruch - a na ostanim polu w Mordorze jest o ile pamiętam kostka. W tym przypadku rzucasz tylko wrzucając pierścien.
Mam | Mam mieć
Oh, what sad times are these when passing ruffians can say ni at will to old ladies... There is a pestilence upon this land, nothing is sacred.
Awatar użytkownika
DDP
Posty: 371
Rejestracja: 12 kwie 2006, 18:01
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 11 times
Been thanked: 21 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: DDP »

pt123: rowniez mialem przez chwile z tym problem ale potem doczytalem w instrukcji. Cale to zamieszanie z Mordorem wynika z jednej rzeczy, a mianowicie nie wolno mylic ostatniego pola sciezki glownej Mordoru z ostatnim polem na planszy gdzie jest narysowany pierscien. Gdy przechodzisz przygode czy to za pomoca pierscienia czy normalnie ostatnim polem sciezki jest pole z liczba 60! Jesli dzieki pierscieniowi to nic sie nie dzieje, jesli normalnie tam docierasz to rzucasz kost oraz zbierasz wszystkie konsekwencje pol przez ktore przeszedles po drodze (tak jak zawsze). Gdy skonczysz juz sciezke mordoru wowczas nie odrzuca sie 3 typow life tokenow jak w pozostalych trzech przygodach tylko po kolei kazdy gracz ktory zostal przy zyciu moze sprobowac zniszczyc pierscien. Pierscien kladzie sie wlasnie na ostatnim polu gry, potem kladziesz tam swoja figurke dla klimatu i rzucasz kostka. Jezeli przezyjesz konsekwencje rzutu (czyli Sauron cie nie zabije) to wygrywasz gre. Jesli giniesz to pozostali gracze probuja po kolei o ile jeszcze zyja. W tym momencie rowniez mozna zagrac karte specjalna niwelujaca efekt rzutu kostka badz pozwalajaca na nie rzucanie kostka = instant win. Oczywiscie najwieksze szanse na zwyciestwo ma Sam. Jesli tylko jest dwa pola od Saurona (i masz choc 1 karte) to juz wygrales bo jego zdolnosc specjalna rzadzi:)
Zawsze gram o zwycięstwo!
Awatar użytkownika
krokodiler
Posty: 402
Rejestracja: 30 kwie 2008, 11:04
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: krokodiler »

Czyli combo: Sam jako powiernik w Mordorze + Belt = duże prawdopodobieństwo sukcesu. Zdolność specjalna Sama pozwala tylko na zmniejszenie konsekwencji rzutu (max jedna karta lub jedno pole ku Ciemności), ale na konsekwencje użycia pierścienia nie działa, niestety - trzy czarne kropki to tylko jedno pole do przodu na ścieżce.
Mam | Mam mieć
Oh, what sad times are these when passing ruffians can say ni at will to old ladies... There is a pestilence upon this land, nothing is sacred.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: ja_n »

krokodiler pisze:Czyli combo: Sam jako powiernik w Mordorze + Belt = duże prawdopodobieństwo sukcesu. Zdolność specjalna Sama pozwala tylko na zmniejszenie konsekwencji rzutu (max jedna karta lub jedno pole ku Ciemności), ale na konsekwencje użycia pierścienia nie działa, niestety - trzy czarne kropki to tylko jedno pole do przodu na ścieżce.
Nigdy nie widziałem żeby drużyna przegrała przy wrzucaniu pierścienia. Zawsze ta końcówka wydawała mi się nieporównanie łatwiejsza niż opisana w książce. Wolałbym, żeby to było trudniejsze i żeby można było to sobie ułatwić tylko dobrze się do tego przygotowując (np. zbierając jakieś karty w poprzednich przygodach i oszczędzając je na ten moment).
Awatar użytkownika
krokodiler
Posty: 402
Rejestracja: 30 kwie 2008, 11:04
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: krokodiler »

Niby tak, ale od ostatniego poważniejszego wzmocnienia w Lothlorien trzeba przejść trzy (albo i cztery z F&F) plansze, więc kart zbyt dużo nie zostaje... Jest jednak na BGG rozszerzenie Minas Tirith, które (na szybki rzut oka, bo ani nie grałem ani się nie wczytywałem w instrukcję), dzięki nowej planszy Mordoru, rozbudowuje ten etap gry. To co teraz, na szybko, przychodzi mi do głowy, to np. wprowadzenie zasady, że powiernik musiałby na ostatnim polu posiadać Life Tokens tak jak na wcześniejszych planszach. Albo może jakieś specjalne wykorzystanie karty Golluma?
Mam | Mam mieć
Oh, what sad times are these when passing ruffians can say ni at will to old ladies... There is a pestilence upon this land, nothing is sacred.
pt123
Posty: 66
Rejestracja: 20 lis 2007, 17:23
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: pt123 »

Zdaje się, że znowu graliśmy według błędnych przepisów. Nie dopatrzyłem w instrukcji informacji, że użycie pierścienia może wiązać się z kosztami w postaci ruchu Powiernika lub Saurona. A my tylko rzucaliśmy tylko kostką i przesuwaliśmy się naprzód. Ech...

Pozdrawiam

PT
Awatar użytkownika
komar france
Posty: 79
Rejestracja: 31 sty 2006, 11:09
Lokalizacja: Bieruń

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: komar france »

Zagraliśmy 6 razy w LOTR (zawsze w 2 os.), Sauron na polu 15 i udało nam się wygrać tylko raz. Na BGG widzę że są porady co do strategii. Niestety na znam dobrze ang.

Jakie są wasze generalne sposoby na wygraną, czyli jak grać żeby wygrać?
Awatar użytkownika
krokodiler
Posty: 402
Rejestracja: 30 kwie 2008, 11:04
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: krokodiler »

Po pierwsze to w 2 osoby jest jeszcze ciężej, bo całe Zło uderza w dwóch hobbitów, łatwiej jest w 3-4 (możecie grać po dwóch hobbitów każdy). Strategia zależy mocno od losowania Event Tiles w każdym scenariuszu. Dobrze jest trzymać karty typu "Belt", "Mithril" czy "Magic" na czarną godzinę, zagrywać je kiedy naprawdę nie ma już innego wyjścia. Sam dzięki swojej zdolności specjalnej jest dobrym powiernikiem - warto pod koniec scenariuszy wykorzystywać możliwość włożenia przez niego Pierścienia, aby szybko zakończyć daną planszę. W Jaskinię Szeloby lepiej się zbyt mocno nie zapuszczać :wink: i przelecieć ją najszybciej jak się da (jaskinię, nie Szelobę :lol: ). Na Mordor musisz zostawić karty Travelling/Jokery (warto mieć Golluma z Jaskini) i gnać szybko do przodu, tu już nie ma nic do stracenia. Na wcześniejszych planszach warto podciągać poboczne ścieżki, nie tylko główną - brak zbyt wielu Life Tokens szybko zaprowadzi hobbitów blisko Saurona. Rzadko też korzysta się z możliwości leczenia (ruch do tyłu na Corruption line), lepiej zagrywać albo dobierać karty.
Ostatnie parę razy grałem z dodatkiem F&F i udawało się wygrawać przez pokonanie wszystkich 30 wrogów, bo daje on taką nową możliwość i jest to prostsze niż "zwykłe" zwycięstwo.
Mam | Mam mieć
Oh, what sad times are these when passing ruffians can say ni at will to old ladies... There is a pestilence upon this land, nothing is sacred.
Grzech
Posty: 595
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: Grzech »

krokodiler pisze:Po pierwsze to w 2 osoby jest jeszcze ciężej, bo całe Zło uderza w dwóch hobbitów, łatwiej jest w 3-4 (możecie grać po dwóch hobbitów każdy). Strategia zależy mocno od losowania Event Tiles w każdym scenariuszu. Dobrze jest trzymać karty typu "Belt", "Mithril" czy "Magic" na czarną godzinę, zagrywać je kiedy naprawdę nie ma już innego wyjścia. Sam dzięki swojej zdolności specjalnej jest dobrym powiernikiem - warto pod koniec scenariuszy wykorzystywać możliwość włożenia przez niego Pierścienia, aby szybko zakończyć daną planszę. W Jaskinię Szeloby lepiej się zbyt mocno nie zapuszczać :wink: i przelecieć ją najszybciej jak się da (jaskinię, nie Szelobę :lol: ). Na Mordor musisz zostawić karty Travelling/Jokery (warto mieć Golluma z Jaskini) i gnać szybko do przodu, tu już nie ma nic do stracenia. Na wcześniejszych planszach warto podciągać poboczne ścieżki, nie tylko główną - brak zbyt wielu Life Tokens szybko zaprowadzi hobbitów blisko Saurona. Rzadko też korzysta się z możliwości leczenia (ruch do tyłu na Corruption line), lepiej zagrywać albo dobierać karty.
Ostatnie parę razy grałem z dodatkiem F&F i udawało się wygrawać przez pokonanie wszystkich 30 wrogów, bo daje on taką nową możliwość i jest to prostsze niż "zwykłe" zwycięstwo.
Ja tam uważam że często szybkie skończenie ścieżek pobocznych jest konieczne do przeżycia... O ile dobrze pamiętam taką planszą jest Bree gdzie można przesunąć Saurona do 8 pól w stronę hobbitów jak się nie gra na ścieżkach pobocznych. Powiedziałbym ze kluczowe jest ominięcie jednego scenariusza wybór tak naprawde jest wtedy pomiędzy Helmerowym Jarem a Jaskinią Szeloby.
A odnośnie pokonania wszystich wrogów to chyba jest dodatkowa karta "Czarna Brama" która rozwiązuje ten problem przywołując na finalną walkę kilku pokonanych już wcześniej wrogów. Więc ta "luka" w systemie już została zamknięta.
A gra sama w sobie ma być trudna i tyle :D
Awatar użytkownika
Christoforos
Posty: 437
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:51
Lokalizacja: Lublin / Czerniejów
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: Christoforos »

A ja zapytam z innej beczki. Jak to jest z tematyką gry i mechaniką? W sensie czy to wszystko się ze sobą łączy czy gra jest abstrakcyjna a tematyka i klimat jest tylko na doczepkę?
Awatar użytkownika
BMC
Posty: 120
Rejestracja: 08 maja 2008, 23:37
Lokalizacja: Radom

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: BMC »

A ja się zapytam czy ma ktoś może polską instrukcję do tej gry i może udostępnić?
Awatar użytkownika
krokodiler
Posty: 402
Rejestracja: 30 kwie 2008, 11:04
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: krokodiler »

@BMC: W tym wątku http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=1&t=7070 jest informacja na temat instrukcji PL i link do kilku pierwszych stron. Poza tym na BGG jest tłumaczenie plansz i kart - jak chcesz mogę Ci je podesłać mailem.

@Christoforos: Jako miłośnik Tolkiena nie ocenię obiektywnie, poza tym nie znam zbyt wielu gier, więc nie mam porównania. Ale dla mnie to świetna gra, klimatyczna dzięki kartom odpowiadającym postaciom i wydarzeniom z książki i pięknym ilustracjom, czuć w niej napięcie i zmaganie, a nawet kiedy przegrasz to i tak masz radochę!
Awatar użytkownika
BMC
Posty: 120
Rejestracja: 08 maja 2008, 23:37
Lokalizacja: Radom

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: BMC »

Wiem śledziłem ten wątek ale co mi po 4 pierwszych stronach? :) a tłumaczenie kart i planszy już mam od dawna a i polską instrukcję też już mam. W każdym bądź razie dziękuję za oferte pomocy.
Awatar użytkownika
Christoforos
Posty: 437
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:51
Lokalizacja: Lublin / Czerniejów
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: Christoforos »

krokodiler ja też jestem fanem Tolkiena i Śródziemia dlatego pytam Tym bardziej, że na gamesfanatic.net w relacji z rozgrywki Folko napisał coś w stylu, że mechanika fajna ale klimat gdzieś obok, znaczy uleciał :). Co do estetyki to plansze rzeczywiście klimatyczne co do kart to jakoś mi się gryzą z planszą. Generalnie to chodzi mi o to czy rzeczywiście czuć tam Tolkiena i to, że rzeczywiście próbujemy pokonać Saurona czy też że gramy w ciekawą mechanikę w otoczce, która tak naprawdę mogłaby być równie dobrze zupełnie inna
pt123
Posty: 66
Rejestracja: 20 lis 2007, 17:23
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Lord of the Rings - R. Knizi

Post autor: pt123 »

Witam!

Moim zdaniem (również fanatyk Tolkiena) nie ma problemy aby tematyka została zmieniona przy takiej samej mechanice. Akurat Władca Pierścieni dobrze się nadaje bo mamy podróż i trzeba walczyć z trudnościami. Ale poczucie klimatu jest słabe... Przykładowo gdy losujemy żeton zdarzenia i przesuwamy pionek na ścieżce zdarzeń przeważnie nawet nie czytamy tytułu zdarzenia tylko od razu sprawdzamy co trzeba zrobić (ile kart lub żetonów odrzucić). LOTR to bardzo dobra gra kooperacyjna w stylu Reinera Knizii, ale jeśli chcesz się poczuć jak w Śródziemiu to zapomnij. Zamiast tego lepiej kupić Władcę Pierścieni: Konfrontację lub najlepiej War of the Ring.

Pozdrawiam

PT
ODPOWIEDZ