Fox experiment - smaczny?

[psia.kostka]

Lupka nie dala wynikow na forum o liskach, a moze zle szukalem?

https://www.kickstarter.com/projects/pa ... escription

https://boardgamegeek.com/boardgame/368 ... experiment

Czy sowiecki eksperyment na syberyjskich zwierzetach to dobry pomysl na temat gry? Szczegolnie w 2022 roku?
Na BGG pojawiaja sie juz "1" i "10" wojujacych (chyba) o prawa zwierzat. Narodowosc tendencyjna a moze to prowokacja?
Generalnie troche to dziwne wszystko i nawet podchodzi pod "ocieplanie wizerunku". Nie tylko wjezdzamy sasiadom do ogrodka czolgami, interesujemy sie tez futrzanymi zwierzatkami

Mam nadzieje, ze temat nie ma potencjalu na ostra G.burze tak tylko jestem ciekaw jak to widzicie.

[mineralen]

Jak na razie jest 9 ocen 1. Poważny temat do poważnej dyskusji.

Ale rozumowanie za tymi ocenami jest komiczne. Bo wiecie, eksperyment był w Soviet Union! SOWIECKI EKSPERYMENT, ROZUMIESZ TO?!? Wszyscy wiedzą, że jak sowiecki = zły, potworny, nie może być inaczej!

No, ale takie są efekty amerykańskiej propagandy tłuczonej od początku zimnej wojny.

[psia.kostka]

Fajnie, ze odpisales, ale manipulujesz ostro.
Podajesz info, ze jest 9 "1", ale juz nie mowisz, ze wszystkich ocen jest 39.
Ani nie policzyles "10" z rosyjska flaga, czemu?

Poza tym ja pytam co myslicie o takiej grze w obecnych czasach, czy puscilibyscie to do druku bez mrugniecia okiem jako osoba decyzyjna w wydawnictwie, czy zostalo to dostatecznie przemyslane itp
Cyfry z BGG to tylko kontekst. Ale krzykacz musi cos uchwycic i wysmiac, tak?
Rozmawiajmy o grach i rynku.

[kaszkiet]

Nie znałem tematu, ale coś poczytałem - https://evolution-outreach.biomedcentra ... 018-0090-x
Wynika z tego, że to był (i nadal jest) najważniejszy eksperyment w temacie udomowienia zwierząt, który dostarczył mnóstwo informacji światowej nauce.

Z komentarzy wnoszę, że ludzie czytali co najwyżej opis gry na BGG i z niego wyciągają daleko idące wnioski.
Z drugiej strony słowo "eksperyment" w tytule gry w zestawieniu z genetyką kojarzy się ludziom raczej źle. To nie usprawiedliwia ignorancji komentujących, ale marketingowo można by pomyśleć nad innym tytułem.

Co ciekawe - autorką jest Elizabeth Hargrave, projektantka Wingspan, ale nie przeniosło to automatycznie pozytywnego nastawienia odbiorców.

Na razie głosów jest mało, zobaczymy czy kontrowersje się utrzymają gdy o grze usłyszy więcej osób.

[espresso]

Nie znałam tej sprawy, ale po szybkim researchu mnie ten temat trochę zgrzyta. Sam proces udomowienia lisów jeszcze ok, ale osadzenie gry w konkretnym badaniu (btw to już nie "sowiecki" eksperyment, tylko "rosyjski", bo badanie jest wciąż prowadzone), które jednak jest kontrowersyjne, to dziwna decyzja. Chyba że liczą na to, że temat przyniesie rozgłos, a większość osób machnie ręka na temat, bo jest znana autorka i ładne obrazki.

[mineralen]

Fajnie, ze odpisales, ale manipulujesz ostro.
Podajesz info, ze jest 9 "1", ale juz nie mowisz, ze wszystkich ocen jest 39.
Ani nie policzyles "10" z rosyjska flaga, czemu?

No jest 39. Bardzo mało. Jakby było 1000 i 30% z nich byłoby 1 to byłoby o czym gadać. Bo może się okazać, że po tych 1000 ocenach pozostanie jedynie np 12 oszołomów i szkoda się nad tym w ogóle pochylać.

Poza tym ja pytam co myslicie o takiej grze w obecnych czasach, czy puscilibyscie to do druku bez mrugniecia okiem jako osoba decyzyjna w wydawnictwie, czy zostalo to dostatecznie przemyslane itp

Fajny pomysł, temat wręcz uroczy (typowe dla Hargrave), puściłbym bez problemu.

[psia.kostka]

To nie usprawiedliwia ignorancji komentujących, ale marketingowo można by pomyśleć nad innym tytułem.

Komentarze tlumu do gry az tak mnie nie interesuja, bardziej to, czy tez widzicie pewna ignorancje marketingowcow.
Jeszcze w "Historical note" wkleili obrazek kobiety w mundurze krasnoarmijca

[PytonZCatanu]

Z opisu nie wynika, że tym zwierzętom stała się jakaś krzywda.

[Gizmoo]

Z opisu nie wynika, że tym zwierzętom stała się jakaś krzywda.

Ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że ten eksperyment nie miał na celu uczynienia z lisów zwierzątka domowego?

Przemysł futrzarski miał przeogromny wpływ na wybranie "podmiotu" badania. Bo równie dobrze mogli wybrać wilki, czy białe niedźwiedzie. Lisy Srebrne był masowo hodowane w Rosji na FUTRA.

Także Elżbieta nie doczytała wszystkiego.

Zresztą obecnie wielu naukowców podważa niektóre wnioski płynące z wyników badań kacapskich naukowców:

https://www.sciencenews.org/article/rus ... estication

EDYTKA: Zapomniałem dopisać, że jestem mega zdziwiony, że wydaje to Pandasaurus, a nie jakaś Rosyjska firma. Temat moim zdaniem mocno kontrowersyjny. Ale jak Elżbietka nie ma backgroundu o przemyśle futrzarskim w Związku Radzieckim, to mogła sobie pofantazjować i uważać, że wszystko było tu jak najbardziej cacy. Teraz chciałbym zobaczyć kolejną grę Elżbietki o przemyśle rybnym w Japonii, w szczególności z dostępną akcją "zabij maczetą delfina".

[psia.kostka]

Doprecyzuje jeszcze skad pomysl na te moja "sonde".
Zarowno gra moze byc genialna, jak i eksperyment o olbrzymim wplywie na nauke. Nic mi do tego, swietnie. Nie oceniam tego. Tylko jeszcze kilka miesiecy temu wszystko co rosyjskie w branzy bylo chowane pod dywan, rozdawane za darmo z dotacja dla Ukrainy lub przeganiane jak karaluch.
Np Portal usunal z Eleven rosyjskich zawodnikow itp

Najwyrazniej (zgaduje) gra powstala "przed wojna" i ktos obecnie odpalil dla niej zielone swiatlo. Wg mnie troche ryzykujac.
Najpewniej tez dowodzi to, ze "rosyjski posmak" za oceanem nie jest tak gorzki jak nad Wisla. Po prostu obserwuje trendy i mialem lekki dysonans. Fakt, ze gra nie reklamuje sie za mocno rosyjskoscia eksperymentu, wiec jeszcze kompletnie nie upadli tam na glowy

Jakby wyszla dzis na KS gra "Łajka" o sowieckim podboju kosmosu, to tez nikt by sie nie zdziwil?

Tak jak w tych zartach "too soon?" Moze Rosja juz nie jest tabu. Znudzilo sie embargo. Karawana jedzie dalej.

[Gizmoo]

Jakby wyszla dzis na KS gra "Łajka" o sowieckim podboju kosmosu, to tez nikt by sie nie zdziwil?

No właśnie byłby to podobnie "taktowny" temat. "Ile tur twój pies przeżyje w kosmosie?".

Moze Rosja juz nie jest tabu.

Najwyraźniej. Nie zmienia to faktu, że eksperyment, choć niby "naukowy", miał jednak podłoże przemysłowe. Mnie bardziej od "rosyjskich powiązań tematycznych" boli jednak sam temat. Przecież te lisy nie były hodowane jako domowe pieszczochy. Z resztą - Rosjanie nie tylko zwierzęta traktują przedmiotowo. "Ludiej u nas mnogo". Lisy zabijane są przez porażenie prądem. Niby "humanitarnie", ale śmierć zwierzęcia następuje po około 10 sekundach.

Jak ktoś chce poczytać o okropieństwach przemysłu futrzarskiego:

https://www.furfreealliance.com/fur-farming/
https://www.hsi.org/news-media/shocking ... fur-farms/

O okropieństwach przemysłu putinowskiego czytamy na co dzień.

[Kajdi]

Teraz chciałbym zobaczyć kolejną grę Elżbietki o przemyśle rybnym w Japonii, w szczególności z dostępną akcją "zabij maczetą delfina".

Ale Sushi Go Party! to ty szanuj

[nidhog]

Mnie najbardziej ciekawi wybiórcze postrzeganie etyki ludzi, którzy maja problem z tematem danej gry.
Eksperymenty na lisach złe, ale pędzeni krów hodowlanych czy mordowanie dla zwłok w abominacji nikogo nie rusza.
Wysyłanie całych armii na śmierć jest ok, ale czarne pionki w Puerto Rico to już tragedia.

Dla mnie temat jak każdy inny i podchodzę do tego z luzem. czy bym klepnął temat gry? Zrobiłbym jakieś badanie rynku wpierw.

[mineralen]

Komuś chyba za mocno wjechało cancel culture.

Jakie embargo? Fox Experiment to nie jest produkt rosyjski.

Jak już się tak rozpędzasz to może wrzuć do pieca jeżeli masz Czerwoną Katedrę, Rosyjskie Koleje albo Stroganova

[Gizmoo]

Jak już się tak rozpędzasz to może wrzuć do pieca.

Ja się absolutnie nigdzie nie rozpędzam. Powiem więcej - mam absolutnie totalnie w tyle ten produkt. Nawet by mi nie chciało się o tym pisać, gdyby nie fakt, że absolutnie bawi mnie to, że oburzenie jest skierowane w dziwną stronę. "Kacapów" w tym projekcie jest niewiele i oburzenie, że to "ruskie" są tu problemem, w kontekście całości jest dla mnie zwyczajnie dwulicowe. Bo właśnie jak przyjrzeć się całemu tematowi, to dużo większym moralnie wątpliwym zagadnieniem jest powód, dla którego to badanie nad udomowieniem lisa syberyjskiego powstało. I niestety - albo Elżbietka nie doczytała o wszystkim, albo ktoś jej źle doradził. Tak czy siak - fuck up.

mordowanie dla zwłok w abominacji nikogo nie rusza.

LOL. Mówimy o abstrakcyjnym mordowaniu, czy rzeczywistej problematyce? No tak po przeczytaniu lektury Mary Shelley, tysiące ludzi zapragnęło ożywiać zwłoki. Swoją drogą - "Ożyw babcię, zabij dziadka!" - mogło być niezłym hasłem reklamowym dla "Abominacji".

Stroganova

W Stroganowie najbardziej przeszkadza mi właśnie temat handlu futrami. Z drugiej strony jest on na tyle abstrakcyjnie potraktowany, że staram się go nie zauważać. Cała gra jest tak zajedwabiście abstrakcyjnym sucharem, że można było tam umieścić cokolwiek, np. powiązać produkcję kinder-niespodzianki z pedofilią w kościele.

Czerwoną Katedrę, Rosyjskie Koleje albo Stroganova

To akurat całkiem niezłe gry i zdecydowanie lepsze niż Wingspan. Pamiętam jak kliknąłem w projekt na KS i po przeczytaniu nazwiska autorki - nie czytałem dalej i nie wnikałem. Gdyby nie założony na forum ten temat - pewnie nawet nie wiedziałbym czego konkretnie dotyczy "Fox Experiment". A tak niestety... Straciłem mnóstwo czasu na lekturę bzdur.

[nidhog]

LOL. Mówimy o abstrakcyjnym mordowaniu, czy rzeczywistej problematyce? No tak po przeczytaniu lektury Mary Shelley, tysiące ludzi zapragnęło ożywiać zwłoki. Swoją drogą - "Ożyw babcię, zabij dziadka!" - mogło być niezłym hasłem reklamowym dla "Abominacji".

A co za różnica czy problematyka jest faktycznie osadzona historycznie czy wymyślona na potrzeby gry?
W przypadku powstania, gry o torturach człowieka w celach eksperymentalnych - jak wymyślona ok, ale jak doktor Mengele, to już gra zła, bo biedni ludzie cierpieli?
Dla mnie to bez znaczenia. Jeżeli gra traktuje coś historycznie i nie gloryfikuje negatywnych zachowań - nie będę się czepiał.
A jak ktoś chce, to zawsze problem znajdzie.
Dokładnie jak na obrazku poniżej:

Spoiler:

[Gizmoo]

A co za różnica czy problematyka jest faktycznie osadzona historycznie czy wymyślona na potrzeby gry?

"Optymalizacyjny worker placement o mordowaniu w komorach gazowych w Oświęcimiu."

Vs

"Optymalizacyjny worker placement o mordowaniu Orków podczas oblężenia w Minas Tirith."

Czy rzeczywiście fikcyjne wydarzenia z wymyślonego świata fantasy możemy traktować na równi z historycznymi wydarzeniami i zbrodniami ludzkości?

Dla mnie to bez znaczenia.

Jeżeli gra traktuje coś historycznie i nie gloryfikuje negatywnych zachowań

Częstokroć właśnie potraktowanie czysto historyczne może zostać uznane za gloryfikację. Bo po coś o czymś wspominać, jeżeli dane wydarzenie traktuje się obojętnie, lub z pogardą?

I tak - nie uważam, że fikcyjne potyczki Dynastii Orlich Gniazd z Sojuszem Stworzeń Leśnych są równe potyczkom Waffen-SS z AK.

A jak ktoś chce, to zawsze problem znajdzie.

Dokładnie tak! Jak biedni, biali mężczyźni, dyskryminowani od wieków przez "cancel culture".

Anyways.... Jestem zdania, że planszówki to powinny być PRZYJEMNOŚCIĄ i ZABAWĄ. Poruszanie kontrowersyjnych tematów, lub co gorsza - wątpliwych moralnie, jest nie dla mnie. Ich miejsce widzę raczej w naukowych opracowaniach. Umieszczanie ich w popkulturowej przestrzeni to narażanie się albo na śmieszność, albo na ostracyzm. Chyba, że to celowa prowokacja, bądź parodia, no ale to temat na inną dyskusję.

Czy temat "Fox Experiment" jest "smaczny"? Moim zdaniem tematykę można było wybrać lepiej, szczególnie w grze bądź, co bądź familijnej, ale mleko się już rozlało.

Aha - Z mojej strony EOT, bo gra mnie absolutnie nie kręci.

[azazelmo]

(…)Lisy zabijane są przez porażenie prądem. Niby "humanitarnie", ale śmierć zwierzęcia następuje po około 10 sekundach.(…)

Do dzisiaj krzesło elektryczne jest używane w 4 stanach USA. W teorii przynajmniej. Ostatni wyrok wykonano w 2008. Jestem przeciwny „futerkowaniu” zwierząt, ale metoda uśmiercania dobra jak każda inna.

[nidhog]

A co za różnica czy problematyka jest faktycznie osadzona historycznie czy wymyślona na potrzeby gry?

"Optymalizacyjny worker placement o mordowaniu w komorach gazowych w Oświęcimiu."

Vs

"Optymalizacyjny worker placement o mordowaniu Orków podczas oblężenia w Minas Tirith."

Czy rzeczywiście fikcyjne wydarzenia z wymyślonego świata fantasy możemy traktować na równi z historycznymi wydarzeniami i zbrodniami ludzkości?

Przeinaczasz moją wypowiedź. Mówiłem o zabijaniu ludzi w Abominacji i ogólnie ludzi, a nie orków. Więc nie zbaczaj z tematu.
Inna sprawa, że orkowie też mają swoje prawa. Jak to olewasz = rasizm

Anyways.... Jestem zdania, że planszówki to powinny być PRZYJEMNOŚCIĄ i ZABAWĄ. Poruszanie kontrowersyjnych tematów, lub co gorsza - wątpliwych moralnie, jest nie dla mnie. Ich miejsce widzę raczej w naukowych opracowaniach. Umieszczanie ich w popkulturowej przestrzeni to narażanie się albo na śmieszność, albo na ostracyzm. Chyba, że to celowa prowokacja, bądź parodia, no ale to temat na inną dyskusję.

Czy temat "Fox Experiment" jest "smaczny"? Moim zdaniem tematykę można było wybrać lepiej, szczególnie w grze bądź, co bądź familijnej, ale mleko się już rozlało.

Problem jest taki, że każdy czerpie przyjemność z czego innego i inaczej od Ciebie postrzega te same rzeczy.
Ja się bawię dobrze przy grach, które są przyjemne mechanicznie i cieszą moje oko. Tematyka w moim odczuciu jest mniej ważna.
Nie popieram okrucieństwa wobec zwierząt w żadnej formie, ale rozumiem w pełni, iż gra o eksperymencie na lisach to fikcja. Oczywiście być może oparta na faktach, ale jednak nie zabijam lisów osobiście, ani nie zrobię tego po tej grze.
natomiast Ciebie bulwersuje taka tematyka - masz prawo. Tak samo jak mnie mogłoby bulwersować zabijanie innych istot - rasami fantastycznymi na czele, bo np brzydzę się zabijania. Twój ból nie jest lepszy niż mój
Założenie jest proste - graj w to co Ci się podoba. nie przeszkadzaj grać innym w to co innym się podoba.

Dla mnie to bez znaczenia.

Nie baw się w Macierewicza. Albo pełna, wypowiedź i fakty. Albo nie pisz wcale. Jeśli masz zacytować wycinek wypowiedzi i go skomentować, to albo nie zrozumiałeś przekazu, albo nie masz na to kontrargumentu.