Wydaje mi się, że cały problem ze sprzedażą egzemplarzy recenzenckich - czy nawet w ogóle z ich otrzymywaniem - bierze się z prostego pytania o lojalność recenzenta. Dlatego zapewne łatwiej zawierzyć recenzentowi, który deklaruje, że robi to, co robi z pasji, bo to daje nadzieję, że będzie wierny cz...

Radeku pisze:Pewnie by się znalazło jeszcze parę

Kart typu direct damage, w których płaci się X za X? Tak, w niemal każdej karciance z pewnością jeszcze parę znajdziemy.

Edit: Ups, nie odświeżyłem przed dojściem do końca strony i napisaniem odpowiedzi.

Ale zauważ, że właśnie m.in. zrównanie ze sobą "liczby" i "ilości" to taki maleńki kroczek wstecz, czyli właśnie w stronę "to". :D Póki co - nie do końca, bo wstępne pozwoleństwo na użycie "liczby" i "ilości" nie oznacza całkowitego zrównania ich zn...

Ja mam alergię na zarzucanie sobie wzajemnie bólu "gluteusa", więc może byśmy już tego wątku nie kontynuowali? A tak przy okazji: zmienność języka nie jest żadną "logiką humanistów", tylko naturalnym procesem, który stosowne organa starają się monitorować i (w bardzo ograniczonym...

Irek uprzedził mnie z odpowiedzią na wątpliwości, dotyczące pozwolenia. Ja o swoje dość dokładnie wypytałem (zarówno tuż przed partią, jak i jeszcze później, bo chciałem doprecyzować, czy są jakieś elementy, o których pisać absolutnie nie wolno). Zresztą, na evencie była po prostu prasa, a ludzi z o...

I na koniec pytanie: czy istnieje jakaś gra przygodowa z rozwojem postaci, gdzie mechanika walki jest oparta o coś innego niż rzuty kośćmi (poza Mage Knightem)? Bardzo spodobało mi się np. rozwiązanie z kartami gracza w "Świecie bez Końca", gdzie zagrywając jedną, odrzuca się jednocześnie...

Jest jakieś fabularne uzasadnienie takiego podejścia do tematu? Zakładam, że pewnie jest, ale nie wiem na pewno - do gry dołączyłem ostatni, więc chciałem jak najszybciej poznać zasady i o takie szczegóły po prostu nie pytałem. Może Irek lub Filip będą mieli na ten temat więcej informacji. Ja mam p...

To ja może w tym miejscu coś doprecyzuję (jako człowiek, który we wspominanej partii grał Triss, a także autor jednej z recenzji przytaczanych w tym wątku ). Rozwój postaci nie jest zupełnie odcięty od wykonywanych zadań, bo często w ramach nagrody dostaje się możliwość pociągnięcia karty rozwoju, c...

A jak to wygląda w końcu z dodatkiem Master Set? Odnoszę wrażenie, że podstawka to tylko wstęp do gry, a potem i tak warto wydać ponad 400zł, żeby mieć "pełną" grę. Czy sama podstawka nie ogra sie za szybko? Powtórzę za Gambitem, podstawka wystarcza na naprawdę dużo zabawy. Stanowi zestaw...

Gambit pisze:

Curiosity pisze:W rebelu gra znów dostępna i to najtaniej na rynku! Chyba się zaopatrzę.
http://www.rebel.pl/product.php/1,371/2 ... es-II.html

Nie będę się powtarzał...ale warto

Oj, warto, warto

OMFG! Prawie na wszystkich kartach talii startowej jest ten byk!!! :shock: Przyznam, że jak to zobaczyłem, to zdębiałem - bo to ja przełożyłem całość Nightfalla na język polski i w pliku, który wysłałem do Galmadrina, tego byka nie było . Wychodzi na to, że pojawił się na jakimś etapie przenoszenia...

Recenzja gry Cornish Smuggler w serwisie grybezprądu.pl

Recenzja gry Exodus: Proxima Centauri na blogu Planszuffkaw serwisie grybezprądu.pl

Recenzja gry Summoner Wars w serwisie grybezprądu.pl

Również odkopię i zadam dwa pytania: 1. Jak wrażenia? 2. Jak działa na dwie osoby? Jakiś czas temu napisałem reckę Metra . Żeby nie powtarzać i nie przeklejać - znaleźć ją można tutaj . Odpowiedzi na oba pytania są w tekście - choć w skrócie: wrażenia w sumie pozytywne, na dwie osoby niby działa, a...

Recenzja gry King's Bounty w serwisie grybezprądu.pl

Recenzja gry kościanej Blueprints w serwisie grybezprądu.pl

Nie bardzo rozumiem, czemu komus przeszkadzał akurat plakat reklamujący grę planszową? Bo gry są z natury złe? Bo fan gier planszowych wolałby, żeby jego rozrywki (i niejako jego kultury) nie reprezentował taki obrazek, a komiksy czy filmy (w których kobiety przedstawia się podobnie) obchodzą go du...

Wygrana to nie problem. Problemem jest przegrana - tego się trzeba uczyć od przedszkola. Oj, nie. Nie, nie, nie... Poznałem już kilka osób, których wygrana okazywała się istnym teatrem grozy i groteski. (Przepraszam, za pełne emocji „Nie, nie, nie...”, zalała mnie fala wspomnień :wink: ) Niestety, ...

No, jako że wątek zainspirowany Hammurabim, to jako autor linkowanego tekstu też dodam coś od siebie. Podobnie jak @rastulę, mnie też cieszy samo granie - lubię rozgrywkę dla rozgrywki, a znalezienie się w sytuacji podbramkowej w grze uznaję za motywator zdwojenia wysiłków. Dzięki temu, nawet jak pr...

Recenzja gry karcianej Hobbit w serwisie grybezprądu.pl

Recenzja gry planszowej Enclave: Zakon Krańca Świata w serwisie grybezprądu.pl

Recenzja gry Gamdec w serwisie grybezprądu.pl

Dodałem w bliźniaczym wątku, dodam coś i tu: Relic - przekonany co do tego, że Talizman jest grą już zupełnie nie dla mnie, do pierwszej partii usiadłem z obowiązku. Może nie jest to gra "nielubiana przez wszystkich", ale pośród tzw. "wyjadaczy" nie jest chyba nawet uznawana za g...

To ja też się dorzucę. Zacznę, od swojej największej pomyłki zeszłorocznych targów Spiel, czyli (werble): Clash of Cultures - gra wzbudziła mnóstwo zachwytów, a mnie wpierw trochę zniesmaczyła różnicami w wyglądzie elementów na zdjęciach promocyjnych i w rzeczywistości, a potem kompletnie przybiła m...