(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[Odi]

Panowie, jeszcze nie wiem czy jutro będę - niewykluczone, że w ostatniej chwili będę musiał odwołać.
Oczywiście poinformuję Was.

A jutro od 9.00 zapraszam do mojego rzutu okiem nt Europe Divided - oczywiście tylko na GF

[Highlander]

A u mnie wyjątkowo rośnie szansa na pojawienie się jutro

[Wosho]

Wosho, dzięki za miłe słowa. Zawsze to inaczej się pisze relacje i obserwacje gdy wiadomo, że to nie tylko na użytek naszgo hejterskiego kółka wzajemnej adoracji

Wow. Prawie jakbyś niewielką książkę przeczytał
Dziękujemy za miłe słowa i cieszymy się że w tym słynnym natłoku hejtu w tym wątku można jednak wyłowić interesujące informacje

Edit: na Handsach i Time of Crisis napewno się nie zawiedziesz. To dobre gry w swojej kategorii

Piszcie piszcie, na pewno jest więcej takich lurkerów/stalkerów

[Odi]

Mam ze sobą ToC, ale wciąż bez gwarancji, że się zjawię.

[Muad]

Ktoś wpada?

[Odi]

Ja będę!

[Wosho]

Poznałem tutaj wiele ciekawych tytułó więc może ja Wam coś podrzucę, znacie?
https://boardgamegeek.com/boardgame/197439/fog-war

[Wolf]

Mnie nie będzie.

[Muad]

Zabiorę Seki jakby co.. Odi a chcesz zobaczyć Dusta?

[Jan_1980]

Muad - grasz w Dusta?

[Highlander]

Ja będę!

[PneumatiKPonton]

Bede z wami dzisiaj !

[Muad]

To mamy komplet na ToC

Grałem w Dusta parę razy i byłem na Turnieju w Krolmie fajne jest

[Odi]

Pierwsza rozgrywka w Time of Crisis z dodatkiem

Dodatek niby nie wnosi jakoś szczególnie wiele: ot, nowe zasady dla cesarzy i 9 nowych kart (na razie pomijam graczy solo). Brakuje trochę nowych kart wydarzeń. Z drugiej strony: ToC to gra kompletna i tutaj nie było wiele do zmiany czy dodania.

* * *

Panowie, zapomniałem Wam powiedzieć o jednej bardzo ważnej zasadzie...

Jako wojskowy cesarz NIE OTRZYMUJĘ już standardowych punktów legacy z Rzym (czyli za Support - zdobywam je TYLKO za bitwy).

Licząc cztery tury na cesarstwie, to było ok 15-16 pkt legacy mniej. Pewnie i tak bym był przed Antkiem, ale gra by się jeszcze nie kończyła!

* * *

Postanowiłem grac tym razem "sercem", i decyzje podejmować na czuja, za to jak najszybciej. O dziwo okazało się to skuteczne Z początkowego rozstawienia wziąłem Hispanię, później idąc w kierunku Afryki. Przyznam, że na początku wydawało się to błędem, bo Maciej miał Panonie i Galię, więc pomyślałem "Ups, no to Rzym stracony...". Przez dwie pełne kolejki Rzym pozostawał jednak pusty, więc pomyślałem, że chyba jednak pora na cezara. Trudno, najwyżej Maciej mnie wyrzuci, ale przynajmniej kupię sobie lepsze karty i zdobędę punkty. Okazało się, że cezarem zostałem już do końca gry, przez pierwsze dwie czy trzy kolejki siedząc w Rzymie goluśkim senatorem (ale prawda, że na wysokim supporcie, bo poza Hispanią i Afryką, miałem jeszcze Egipt). W tej rozgrywce pięknie sprawdziła się odwieczna krysiowa maksyma: "Rym cym cym, zajmij Rzym".
No i tu pojawia się dodatek - teraz jest opcja wyboru osobowości naszego cezara. Może być taki klasyczny, senacki (bez większych zalet, najbezpieczniejszy), ludowy (przenosi stolicę do swojej prowincji, kosi punkty z podwojonego jej supportu) lub cesarz-żołnierz (podwaja punkty zdobyte w bitwach, ryzykuje życiem). Wziąłem żołnierza, bo zamierzałem zniszczyć Shapura w Egipcie. A i tak spodziewałem się, że cezar za długo nie pożyje. Szyki pokrzyżowały mi złe wróżby, więc musiałem zaczekać, aż bogowie zaczną mi sprzyjać. I zaczęli
Mordercze jest combo cesarza-żołnierza z kartą spiculum (czerwona 4), dzięki czemu można zadawać straty przeciwnikowi jeszcze przed bitwą, i tym samym redukować ryzyko utraty cezara w wyniku bitwy.

Ogólnie jednak wygrana nie do końca zasłużona (gra powinna trwać dalej).

Wybraliśmy wariant, w którym dostępnych było wszystkich 18 kart. Powodowało to pewien paraliż decyzyjny przy wyborze, i potem ustalilismy, że przechodzimy jednak na system 9 dostępnych rodzajów kart. Ale z drugiej strony myślę sobie, że chętnie bym wypróbował inne ścieżki (np karty żółte, które wyglądają teraz naprawdę ciekawie), a przy ograniczeniu do 9 kart takiej swobody kształtowania strategii nie ma. Więc zastanówmy się jeszcze nad tym.

[Highlander]

Tak powinny na razie zostać wszystkie wybory.

Ja bym ustalił homerule juz chyba uzywany przez inne grupy (kojarze z forum FB)
ze wybór ręki i zakup kart powinien być zrobiony do końca tury następnego gracza (zanim on zacznie zakupy). To ciut pomaga, ale wszystkim wiec wszyscy będą mieć równe szanse , za to zmniejszymy downtime.

[Markus]

ja oddaję swój głos na opcję wyboru z 9 stosów. (I to mono stosów, nie żadnych mieszańców)
Z prostego powodu. Jest szansa że jakiś stos się skończy więc gracze mają dodatkową presję na zakupy. Jak masz taki "full wypas" jak wczoraj to dla wszystkich wystarczy kart co jest słabe . Z tego co pamiętam wczoraj , żaden stos wam się nie skończył
Druga sprawa to prz układzie 9 mono stosów masz co rozgrywkę inny zestaw kart (trochę jak w dominionie) więc w każdej grze musisz ciut inaczej pokombinować, co wpływa dobrze na regrywalność

[Highlander]

ja oddaję swój głos na opcję wyboru z 9 stosów. (I to mono stosów, nie żadnych mieszańców)
Z prostego powodu. Jest szansa że jakiś stos się skończy więc gracze mają dodatkową presję na zakupy. Jak masz taki "full wypas" jak wczoraj to dla wszystkich wystarczy kart co jest słabe . Z tego co pamiętam wczoraj , żaden stos wam się nie skończył
Druga sprawa to prz układzie 9 mono stosów masz co rozgrywkę inny zestaw kart (trochę jak w dominionie) więc w każdej grze musisz ciut inaczej pokombinować, co wpływa dobrze na regrywalność

Ale tutaj chodzi o potestowanie czy gracze majac wybor nowa/stara uznają nowe karty za lepsze od poprzedników.

[Markus]

Jeżeli nowe karty okazałby się lepsze od starych, to jaki jest sens stosować stare?
Wg mnie cały trick/myk/przyjemność polega na tym że gramy tym co wpadło na stół (a nie "eeee nie ma karty X, eee, z nią to byłaby gra")

Wczoraj była sytuacja że do porcji szynki i balaronu dostawiono wam schabowe zraziki i surówki, no i udławiliście się (do teraz w uszach mam narzekanie Odiego na COMBO)

Edit: jak już wytestujesz które karty są najlepsze to dojdziesz do momentu że połowa kart zamieszka w klaserze wstydu i nigdy z niego nie wyjdzie.
I doabli wezmą różnorodność

[Highlander]

Jeżeli nowe karty okazałby się lepsze od starych, to jaki jest sens stosować stare?
Wg mnie cały trick/myk/przyjemność polega na tym że gramy tym co wpadło na stół (a nie "eeee nie ma karty X, eee, z nią to byłaby gra")

Wczoraj była sytuacja że do porcji szynki i balaronu dostawiono wam schabowe zraziki i surówki, no i udławiliście się (do teraz w uszach mam narzekanie Odiego na COMBO)

Edit: jak już wytestujesz które karty są najlepsze to dojdziesz do momentu że połowa kart zamieszka w klaserze wstydu i nigdy z niego nie wyjdzie.
I doabli wezmą różnorodność

Wychodzisz z założenia że nasze grono jest w stanie rozegrać grę naście razy... jak zagramy 3 razy to będzie dobrze. To chyba dobrze jest w ogóle poznać mechanikę nowych kart?

Kombo Odiego już nie jest takie super skoro okazało się cezar wojenny nie generuje chwały z Rzymu (a to było 25% punktów Odiego). Nie wiadomo jakby się to skończyło, bo prowincje Odiego zaczynały się sypać.

[Odi]

A widzieliście tę grę, która polecał Wosho?
https://boardgamegeek.com/video/141509/ ... er-fog-war
Bardzo ciekawe ujęcie II WS. Takiego czegoś nie mamy w kolekcji.

[Wosho]

A widzieliście tę grę, która polecał Wosho?
https://boardgamegeek.com/video/141509/ ... er-fog-war
Bardzo ciekawe ujęcie II WS. Takiego czegoś nie mamy w kolekcji.

Nie polecalem tylko przegladajac bgg i rozne recenzje przez przypadek ja trafilem, a widzialem ze jej nie wspominaliscie tutaj a wyglada ciekawie

[Muad]

Wolf ty mówiłeś o tej grze związanej z lotnictwem?

Down in Flames: Locked-On

Spoiler:

https://www.youtube.com/watch?v=0IkJgKhJeHA

[Wolf]

Nie o tej konkretnej, wspominałem ogólnie jako ciekawostka o Hornet Leader i innych, też z tego wydawnictwa, aczkolwiek one mają tylko tryb solo. Tego konkretnego tytułu, o którym piszesz nie znałem i widzę, że ma także tryb wieloosobowy.

[Wolf]

A tymczasem Pax Pamir coraz bliżej... powinien być ok. 16 czerwca w Niemczech. Do tej daty trzeba jeszcze trochę doliczyć (rozpakowanie, organizacja wysyłki itd.), ale w lipcu spokojnie powinniśmy mieć gry na miejscu.

Spoiler:

[Odi]

Czy ktoś chętny na U-Boota we wtorek?