(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Markus »

Z przyjemnością wybiorę sie z wami brejkować kolejne filmy historyczne.
A co do Akiry to jasna sprawa, nisza jak planszówki drugowojenne 😀
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

Tak a propos filmów historycznych, to właśnie wracam z kina po seansie "Godzilla minus jeden". O rany, jakie to dobre. I jaka ciekawa rzecz dla interesujących się historią (ciekawa perspektywa powojennej Japonii), ze szczególnym uwzględnieniem japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej. Serio.
Wszystko to w sosie okraszonym ikonicznym już przecież potworem, jakim jest Godzilla.
Świetna odtrutka po Napoleonie (nota bene jestem przekonany, że Japończycy zrobiliby lepiej Napoleona, niż Ridley Scott).
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: lacki2000 »

Odi pisze: 01 gru 2023, 20:39Tak a propos filmów historycznych, to właśnie wracam z kina po seansie "Godzilla minus jeden".
Dość szeroka definicja filmów historycznych :D

Co do gry, to chyba najbardziej skłaniam się ku FotP.
Jednak system Com&Col mnie nie przekonuje, bo sobie przypomniałem, że podobne odczucia niemocy dowódczej miałem przy C&C:Europe - nie lubię jak mi gra mówi że w tym miejscu mapy nie mogę podjąć decyzji i muszę czekać na losową kartę, która mi to umożliwi. Jakby Napoleon używał tego samego systemu na polu bitwy, to by się nieźle wściekł :P Wolę jednak system opracowany do tematu a nie temat dołączony do systemu.

FotP to też nie jest super dzieło, bo ta szachowość ruchów i super celność strzałów trochę mało wojenna, no ale przynajmniej jest swoboda podejmowania decyzji i wydawania rozkazów. A walkę zapewne można zmodyfikować prostymi zasadami domowymi. No i gra wygląda na dość elastyczną jeśli chodzi o przygotowywanie własnych scenariuszy i innych modyfikacji. No i ze względu na prostotę zasad jest większa szansa, że w nią zagram w domu. No ale jeszcze się rozglądam po półkach sklepowych, więc jak macie jakieś inne propozycje (najlepiej taktyczne wieloscenariuszowe) to przemyślę.
Nineveh jest ciekawą propozycją, ale temat trochę przytłaczający - nie wiem czy chciałbym grać po stronie Daeshu z celem wybicia jak największej liczby cywilów :)

p.s. A wiecie, że w napoleońskiej Grande Armee żołnierzem mógł być tylko kawaler? Żonatych brali jedynie do zaopatrzenia.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

lacki2000 pisze: 01 gru 2023, 21:59
Odi pisze: 01 gru 2023, 20:39Tak a propos filmów historycznych, to właśnie wracam z kina po seansie "Godzilla minus jeden".
Dość szeroka definicja filmów historycznych :D
Godzilla jest bardziej historyczna, niż Napoleon :) Serio. Bardzo dobry film i sporo fajnego sprzętu na ekranie.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

Wybieram się we wtorek do Krolma. Wezmę WoP card game i pewnie Marengo.
CU :)
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

Odi pisze: 03 gru 2023, 23:46 Wybieram się we wtorek do Krolma. Wezmę WoP card game i pewnie Marengo.
CU :)
No właśnie chciałem się spytać czy ktoś się wybiera. Chętny na WoP.
Może w końcu zobaczę Krolma w nowej odsłonie :)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

Czyli co? Ja i Maciej tylko? Czy może ktoś jeszcze się wybiera?
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: lacki2000 »

Odi pisze: 04 gru 2023, 21:17 Czyli co? Ja i Maciej tylko? Czy może ktoś jeszcze się wybiera?
Ja niestety jutro w pracy do 19:00 a może i dłużej. Może za tydzień, ale nie gwarantuję.
(znaczy nie musicie tam na mnie czekać od jutra cały tydzień, możecie przyjść za tydzień ponownie)
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

lacki2000 pisze: 04 gru 2023, 21:32 (znaczy nie musicie tam na mnie czekać od jutra cały tydzień, możecie przyjść za tydzień ponownie)
To może być konieczne, żeby mieć pewne miejsce w Krolmie...
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

Granie w B&U było naprawdę świetną przygodą z historią, z unikalnym planszówkowo tematem, z ciekawą kombinacją mechanik sprawdzonych z innych gier. Sam poświęciłem sporo czasu na analizę przepisów, wyjaśnianie ich na forum i uzupełnianie uwcześnie 9-stronicowego FAQ. Super był również kontakt z autorem przez BGG. Myślę że pewne pomysły na Home Rule typu granie pełnymi deckami albo gwarantowane 1-2 karty dla każdego gracza zredukowałyby losowość ze strony decków, no ale gracze mi się wykruszyli.
raj pisze: 30 lis 2023, 15:01 1. W początkowym deku Serba silnych ofensyw jest na tyle dużo, że na pewno je dostanie, może ewentualnie jedna mu przepadnie. Owszem brak majora na pierwszym ręku może być irytujący ale nie determinuje przegranej, poza tym można się umówić na mooligana.
2. Silne ofensywy Bośniaka i Chorwata są w późniejszym deku, więc wykluczenie kart z early war im nie szkodzi.
Do tego jeżeli Serbom idzie słabo to Bośniacy z Chorwatami mocniej rzucają się sobie do gardeł. Pomaga w tym wycofanie się Serbów z Sarajewa, co powoduje, że Chorwaci muszą ich mocniej docisnąć.
Piszę uczciwie z czym się zetknęliśmy. Karty "Major Offensive" mają nieporównywalną siłę rażenia w porównaniu do reszty kart z decku.
Serbowie mają 3 takie karty "4" z nawałami artylerii (ale jedna jest Early i dotyczy tylko Posaviny) plus jedną słabszą "3".
Bośnia ma 3 takie karty "4" w Late War z Fire First i dwie słabsze "3" w Early War.
Chorwacja ma tylko trzy słabsze "3" (w tym jedna, najlepsza z nich dotyczy Srednja Bosna).
Niektóre z tych kart dają "kluczowego kopa" jeśli podejdą w odpowiednim momencie (dla Serba "Posavina Corridor Offensive" w pierwszej turze, kiedy się atakuje Posavinę, albo ta chorwacka).
Pamiętajmy że można zarówno nigdy nie dociągnąć karty Early War, jak i Late War.
Praktyka naszych rozgrywek pokazała, że losowa dostępność tych najsilniejszych kart może zepsuć grę każdej nacji. Miałem i Serba bez Major Offensive w pierwszej rundzie, i potem z Posaviną w drugiej. A także Chorwata tylko ze Srednja Bosna Offensive i to gdy już była niegrywalna, albo - jedyna partia z minimalnym zwycięstwem Serbów - Bośniaka (debiutującego Hańczę) który dociągnął tylko jedną z trzech Major Offensive w Late War, które jak wiadomo miały tak jak zwykle wymieść Serba przynajmniej z Sarajeva. A tak ku naszemu zaskoczeniu finisz był spokojny i Serbowie dowieźli to jedno zwycięstwo +1 punktem.

Jasne można się umawiać na Mooligana ale to jest Home Rule, który na forum odrzucił autor, tak samo jak koncepcją grania wszystkimi kartami (większe limity ręki). Autor uważał że taka silna losowość decków zwiększa niepowtarzalność rozgrywek - pewnie chodziło mu o monotonię setek testowych rozgrywek, tym bardziej że pisał że grali w stałym gronie i mieli ograne konkretne strategie.
raj pisze: 30 lis 2023, 15:01 A co do naliczenia punktowania też nie bardzo rozumiem w czym problem. Owszem, nie jest to proste spojrzenie na tor VP i od razu określenie kto wygrywa, bo trzeba odjąć 5 lub 10VP za odpowiednio Level1 lub 2 z toru interwencji zagranicznej oraz odjąć VP za nie kontrolowane prowincje "macierzyste".
Pewną uciążliwością są wartości początkowe, ale rozwiązuje to uwzględnienie ich od razu w Strategic Will (i podniesienie o tyle samo punktów warunków zwycięstwa automatycznego).
W efekcie masz to co jest na SW minus (0/5/10) minus (nie kontrolowane prowincje własne). Nic w tym nie ma skomplikowanego.
Z drugiej strony takie zwiększenie uciążliwości określenia kto aktualnie wygrywa może zwiększyć chaos wojny co doskonale pasuje do tego konfliktu.
Dokładnie, nic a nic skomplikowanego do przeliczania sobie w trakcie gry aby sprawdzać kogo teraz lać :)
Sam autor przyznał na forum BGG, że zagmatwany system punktami miał utrudniać graczom bieżącą ocenę sytuacji. Trochę się to kłóciło z jego równoległą opinią że trzeci słabszy gracz (Chorwat) miał pełnić funkcji balansującą lub "anti-king-makera".
Jednocześnie w module Vassala punktacja przeliczała się automatycznie na bieżąco, uwzględniając kontrolę prowincji i to była zupełnie inna jakość gry. Specjalnie przejrzałem sobie nasze zapiski z gier i w końcu aby nie tracić czasu na ciągłe przeliczenia punktów prowadziliśmy bieżący zapis dwukolumnowy dla każdego z graczy (drugi uwzględniał kontrolę prowincji), aby mieć te same informacje co w Vassalu. Dodatkowo wprowadziliśmy trzykolorowe dwustronne żetony z punktami np "-6" / "control" które się kładło na kluczowych prowincjach - w tych kluczowych dla dwóch graczy były dwa żetony (ten pomysł nawet pochwalił autor gry). Usprawniło to kolejne rozgrywki ale i tak Hańcza się od tego odbił.
raj pisze: 30 lis 2023, 15:01 Jaki tor z mnożnikami?
Tor punktowy miał dwa żetony dla każdej nacji, jeden żeton dla dziesiątek, drugi dla jedności. To jeszcze dokładało do nieczytelności rozwiązania. Rozmawiałem o tym na forum BGG z autorem, i sam napisał że jakby miał okazję zrobić drugie wydanie to by przebudował tor na klasyczny (np. wokół planszy).
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: raj »

Jeżeli chodzi o strategie i otrzymanie kart ofensyw, to patrzysz na to zbyt płasko.
Wielka ofensywa serbska w pierwszej turze to szansa na wielkie otwarcie oraz prawie 50% szans na wbombienie ich do epoki kamiennej, dzięki karcie Bośniaków pogarszającej stosunki międzynarodowe Serbów za każdego zajętego keya (czyli tracą na dzień dobry 3-4 punkty za keye i drugie tyle za kartę). Zanim się ogarną i wyjdą na prostą, to minie naprawdę sporo czasu. A w międzyczasie dołożą im kolejne karty pogarszające te relacje.
Czyli Serbowie tak czy siak muszą być przygotowani na trzy możliwe rozgrywki 1) wielką ofensywę na starcie i później staranie się zdominowania wroga 2) wielka ofensywa i zbombienie, później odbudowa i cichutkie parcie naprzód, 3) cichutkie parcie naprzód od samego początku - bo albo ofensywa nie doszła albo Serb nie odważył się na jej użycie.
W każdej z tych sytuacji Serb ma szanse na zwycięstwo i wcale nie jest powiedziane, że w pierwszej ma największe, bo wtedy Bośniacy i Chorwaci praktycznie nie biją się między sobą tylko równo tłuką Serba. Dopiero jak już wyraźnie widać, że Serb przegrał, to wtedy zaczynają się podgryzać...

Podobnie to dotyczy każdej ze stron. Grałem Bośniakami gdy nie udało mi się sensownie wykorzystać żadnej ofensywy (jak podchodziły to ogólna sytuacja nie pozwalała na ich skuteczne wykorzystanie) a i tak wygrałem. Tak więc najważniejsze to grać elastycznie i dostosowywać się do sytuacji.
Jasne, moje granie zawsze ułatwiał fakt, że ja jestem z tych sprawnie liczących, więc mogę nie mieć pełnego oglądu na problemy z punktacją. Przyznaję, że pomysły jakie opisałeś do ułatwienia liczenia vp są bardzo fajne i wprowadzę je na przyszłość.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

Zupelna cisza w eterze, zakładam że spotkanie odwołane.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

Odi pisze: 03 gru 2023, 23:46 Wybieram się we wtorek do Krolma. Wezmę WoP card game i pewnie Marengo.
CU :)
Noooo...hm. Nie, nie cisza. Przecież pisałem, że będę. Gdybym nie miał przyjeżdżać, to bym napisał.
Jestem w Krolmie i czekam :)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

Dwóch liderów Cienia - doświadczonych już w WotR graczy - rzuciło się na Maćka (Wolne Ludy na dwie ręce), jak stado wargów na tłuściutkuego rohańskiego bobasa. Wygłodniali, poniżani i niemiłosiernie obijani do tej pory przez niebieskich, Sauron i Saruman wreszcie zaznali tryumfu!

Mniejsza, że Maciek dopiero uczył się gry - zwycięstwo Cienia zawsze warto świętować :)

Początek jak zwykle dla niebieskich: 0-5, potem 1-6. Tu był chyba kluczowy moment, bo w kolejnej rundzie przegrywać mogliśmy już 1-10, co by nas niebezpieczne zbliżało do instant defeat. I to wszystko nawet mimo tego, że Maciek nie ogarniał jeszcze do konca zasad... No początek jest w tej grze trudny. Zastanawiam się, czy Cien nie powinien mieć jednej armii zmobilizowanej na stole, w ramach setupu początkowego. No ale nic. Wyciągnęliśmy w tej rundzie na 3-8 i potem nastąpiła runda, w której przejęliśmy inicjatywę (to było na Khazad Dum? Czy rundę później na Dolinie Półmroku?). Obroniliśmy twierdzę za dwa i przebiliśmy czaszkami obronę na ścieżce, otrzymując chyba ostatecznie+6 czaszek, wychodząc na 11-8. Potem już kontrolowanie wyniku: 14-11, 16-12 i na koniec (a właściwie rundę przed końcem) 21-14. Nie było opcji, żeby to już stracić, a musieliśmy kończyć.

Receptą na sukces okazał się wybór dwóch-trzech ścieżek, na których wbiliśmy sporo czaszek (łącznie mieliśmy ich 14 + 7 pkt z bitew), czasem poświęcając na to bardzo dobre postacie. Ja z kolei wytrwale nazgulem Zabójcą poświęcałem karty z talii Wolnych Ludów (choć potem okazało się, że w tych odrzuconych nie było tych kluczowych). Minas Tirith tym razem super sie obroniło dzięki Rohanowi (a już właziem na mury...), fajną kartą odrzuć Rohan z rezerwy i tyle samo kart odrzuca Mordor z aktywnej bitwy.

Super rozgrywka, uwielbiam w to grać i dzięki Panowie za świetne emocje :)
Do następnego!
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Markus »

Jak to ująleś ? "Dolina Półmroku okazała się dużo mroczniejsza" więc to bylo na tej ścieżce.
Trzeba uczciwie przyznać że nieogranie Maćka w tę grę baardzo nam pomogło....
Gandalf nie powinien zginąć na pierwszej ścieżce wartej 1 pkt, nie powinienem bezkarnie podmienić "naszej ścieżki" na inną o tym samym numerze itd.
Rozgrywka była jednak bardzo emocjonująca do samego końca. Gracze cienia jednak nie powinni bać się cisnąć w punkty zepsucia, wiadomo że żal postaci które wypadają na zawsze z deku ale jednak zdobywają punkty.

Chcę w to grać zdecydowanie częściej

Jeżeli dobrze zrozumiałem Macieja to gra podobała mu się, jest szansa że mamy kolejnego fana tej zacnej gry.

Do wdrożenia pozostał Muad, Janek, Antek

Edit: kiedy wychodzi dodatek "solo" do tej gry?
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

No właśnie mam wrażenie, że gracz WL znający grę wykorzystałby Gandalfa i Obieżyświata do tego, żeby jednak zmieniać ścieżki i przerywać działania Cienia, przez co ta nasza taktyka mogłaby być znacznie mniej skuteczna. Z drugiej strony mogłem ustrzelić też lepsze karty Zabójcą.... :)

Dodatek w połowie grudnia.
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

Gra mi się z pewnością spodobała, wiadomo granie w stylu "rozpoznania bojem" i to jeszcze na dwa nieznane decki naraz oznacza zwykle 50% strat. Fajnie ze mechaniki współgrają z tematem, bardzo doceniam takie gry.
Myślę że żona też by w to chętnie zagrała.

Jasne że nie miałem pojęcia długofalowych konsekwencji zagrania Gandalfa na pierwszą lokację ścieżki 1 ale z tego co pamiętam to ja na pierwszej ręce miałem z postaci tylko dwie... Gandalfa Białego i Szarego. Niestety Szary poszedł na discard i już nie zdążył wrócić (sądziłem że deck się szybciej obróci)
Na drugiej ręce nie miałem postaci na ścieżkę 1.
Rozumiem że w takiej sytuacji miałem poddać ścieżkę w rundzie otwarcia?
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Markus »

Powiedzmy że jeżeli już ten Gandalf miał trafić na ścieżkę to raczej po upewnieniu się że broni przed dużą ilością pkt zepsucia. Ja na ręce startowej mialem 2 postaci na 1 ścieżkę ale już drugiej nie dogrywałem bo i tak nic by nie zmieniła , stal już tam Gandalf mający chyba 3 tarczki (idealna liczba do zablokowania Barloga z biczem w Morii😀).
W tej grze jest trochę kręcenia się wokół przeciwnika i prób ukrycia naszych zamiarów.

Pamiętaj że cień też nie ma dużo postaci. Kart w deku jest 30,postaci w nim moze 12-14 a ścieżek 9. Więc średnio 1.5 postaci na ścieżkę. (Trzeba się decydować co bronić a co odpuszczać)
Po drugie cień ma cięższe wejścia na niektóre ścieżki, np nazgule nie wchodzą na 4

edit: wydaje mi się że Odi źle zagrał kartę dodającą zepsucie, on dodał te zepsucie na ścieżkę a powinien dodać je do już zdobytych punktów (takie nieblokowalne zepsucie),
Cień ma dwie karty dodające zepsucie do puli więc prowadząc 8 punktami przewagi może łatwo "dobić" do 10
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

Odnośnie Gandalfa, to nie byłem w stanie tego tak analizować bo był mój pierwszy ruch w pierwszej partii bez znajomości deckow i lokacji :)
Moja wiedza ograniczała się do książkowej trylogii i streszczenia zasad przez Odiego :)

Wynika że po prostu powinienem odpuścić tę ścieżkę, skoro nie miałem żadnej "blotki" do zagrania w pierwszej rundzie, a Gandalfa np zagrać do rezerwy albo trzymać na ręce.
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Markus »

I tu pojawia się pytanie:
Czy jakbyś odpuścil na tej ścieżce to cień zacząłby spamować postaci na niej celem złapania zepsucia? No i to jest piękno tej gry.
Generalnie Gandalf to postać o najwyższych statystykach w twoim deku i ma ratować skóre w razie kryzysu lub przeprowadzić skuteczny atak.
Liczę na rewanż w 4 osobowym składzie

Jeszcze jedno: sumarycznie biali mają na swoich kartach o ok 50% więcej tarczek anty zepsuciowych niż czarni czaszek zepsucia. Zdzwiłem się tym jak policzylem ikonki na kartach w deku.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: lacki2000 »

Z tego co pamiętam z naszej ostatniej gry, to wystawiłem na pierwszej ścieżce tego wypasionego Czarnoksiężnika z Kądśtam, na którego Markus też zagrał Gandalfa, więc Gandalf Biały Szary na pierwszej ścieżce to nie jest taka straszna strata jeśli ścieżka np. za 2pkty.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2023, 15:59 przez lacki2000, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Markus »

Szary!
Szary chodzi po ścieżkach i polach bitewnych a biały tylko po polach bitewnych (nie może wejść na ścieżki)
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: lacki2000 »

Markus pisze: 06 gru 2023, 14:55 Szary!
Szary chodzi po ścieżkach i polach bitewnych a biały tylko po polach bitewnych (nie może wejść na ścieżki)
No racja, pomyliło mi się. Nie jestem ekspertem w tym zawiłym uniwersum Star Treka :) Zawsze mi się miesza, po której stronie mocy był Gryffindor :P
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: raj »

Obrazek
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
ODPOWIEDZ