(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: hancza123 »

Nie dramatyzujcie tak z tym euro! Jak żołnierz brał solidnie udział w 8 bitwach pod rząd i nagle skusiła go atrakcyjna dziewczyna (Brass-Birmingham, nowość, hype!), umówił się z nią i dlatego spóźni się 2-3h na kolejną bitwę to pod sąd wojenny się go nie stawia. Nie jesteśmy Armią Czerwoną ale żołnierzami lewicowej UE i wyznajemy wartości europejskie! :lol:
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

W obliczu zmasowanego ataku gier euro, nowych produkcji FFG i innych kickstarterów, jakakolwiek niesubordynacja równa się zdradzie!
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Na którą kto będzie? Bo ja mogę i o 16 być :) Silver Bayoneta rozłożę od razu i tak poczekam na Janka
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Janka nie będzie. Chyba coś złego zjadł w niedzielę w dżungli. Od 2 dni jest podchorowany :(
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: hancza123 »

Janek uprzedzam ty podchodzisz pod paragraf 342!
Art. 342. Samookaleczenie żołnierza lub podstęp w celu wprowadzenia w błąd organu wojskowego

Mi grozi raptem Paragraf 339!
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

O czyli Muad uratujesz mnie od eurosuchara :) Będę celował w 17:30.
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Oki 17:30. Zabieram Silver Bayoneta + może Next Wara albo mogę Sekigaharę jeżeli chcesz :)
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Muad pisze: 28 sie 2018, 15:10 Oki 17:30. Zabieram Silver Bayoneta + może Next Wara albo mogę Sekigaharę jeżeli chcesz :)
A mógłbyś wziąć Lwów albo Next War? Nie mam siły się uczyć kolejnej gry, a te dwie kojarzę.
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Lwów pożyczyłem Jankowi ostatnio :)
Silver Bayonet jest bardzo podobny do Next Wara i to jest gra z małą skalą - żetonów to tam jedynie dwie garści

Pakuje Next Wara i Silver Bayoneta
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Muad, no brakowało nam Ciebie :) Ciekaw jestem, jak opinie o Silver Bayonette.

Ja z Bartkiem zagraliśmy wreszcie w Hamilcara. Szacun dla Bartka, bo wejść w Hamilcara przeczytawszy uprzednio jedynie instrukcję do Hannibala, to niełatwa sztuka. Zasady Hamilcara nakładają się na Hannibala i w kilku punktach stykowych pozostawiają niedopowiedzenia, więc Bartek musiał nakładać to, co mówiłem o Hamilcarze na to, co pamiętał z lektury Hannibala.
Zresztą obaj bylismy nieco zakręceni i zrobiliśmy kilka pomyłek różnego kalibru.

Najważniejsze jednak, że ten hamilcar wreszcie został rozpoznany, i to rozpoznany pozytywnie. Dobra gra, bardziej złożona, nieco ciaśniejsza, z nowymi elementami w stosunku do pierwowzoru. Jak dla mnie to właściwie jest nowa gra w tej mechanice, a nie po prostu scenariusz, co rodzi też pewne problemy. Ale o tym już w recenzji.

Zagrałbym w Hamilcara raz jeszcze za tydzień, gdyby ktoś był chętny, a potem już sobie od Hannibala wakacje ;)

Ciekaw jestem tez opisu rozgrywki w Q1914. Słyszałem, że Rafał kombinował z jakimś innym otwarciem Niemcami i że niezbyt to wyszło. Nie chce się wymądrzać, bo nie grałem i nie widziałem dokładnie, ale wciąż wraca mi w stosunku do Q1914 wrażenie, że brak trzeciego gracza Państw Centralnych, w porównaniu z trójką Osi w pierwszym QG, sporo zmienia i wymusza na Niemcach absolutnie optymalną grę, wręcz oskryptowaną. W pierwszym QG nęciło mnie zawsze zajęcie Skandynawii i próba nieco aktywniejszego pogrania flotą ze strony Niemiec, co fajnie mogło współgrać z działaniami Włoch na Śródziemnym i Japonii w kierunku Indii. Takie działania mogły przydusić Wielką Brytanię. Była to jedna z kilku możliwych strategii dla Niemiec, bo przecież Niemcy mogli próbować desantu na GB, mogli szaleć w Rosji, mogli wejść do Afryki, wypłynąć na Atlantyk.... W rożnych kierunkach mogły rozwijać się Włochy, Japonia. W QG1914 po stronie ck-niemieckiej nie widzę miejsca na błędy, słabszy dociąg, jakąś fantazję itp. Wzajemne wspieranie jest utrudnione, to już chyba nie podlega wątpliwości. Paradoksalnie ciekawsza jest gra ck, bo one mogą rozwijać się w różnych kierunkach (Włochy, Tyrol, Bałkany, Galicja, do tego Turcja i Bliski Wschód). Niemcy - Drang nach Westen (ewentualnie Osten) i koniec. A jak nie, to kaplica, bo Austriak ani nie pomoże, ani sam nie dźwignie zdobywania punktów na rzecz całego sojuszu.
Gra jest ciekawa, bo oczywiście dużo się dzieje w warstwie mechanicznej: jakie karty przygotować, kiedy się bronić, a kiedy atakować, ile czasu atak/obronę przygtowywać itp itd. Ale kierunki są z góry ustalone.
Co Wy na to? Jak dzisiaj było?
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Odi pisze: 29 sie 2018, 00:24 Muad, no brakowało nam Ciebie :) Ciekaw jestem, jak opinie o Silver Bayonette.
Dzięki za wprowadzenie do S.B. Tutorial niezbyt mnie przekonał bo był nastawiony wyłącznie na naukę mechaniki gry, więc bardziej kości i matematyka niż manewr. Mechanikę oceniam jako ciężko-chromową. Next War chyba prostszy. Na pewno ciekawie dla tej skali się prezentują się koncepcje wyszkolenia jednostek i koordynacji ataków - o tych tematach Mark Mokszycki (autor Red Winter) kompletnie zapomniał :)
Odi pisze: 29 sie 2018, 00:24 Ciekaw jestem tez opisu rozgrywki w Q1914. Słyszałem, że Rafał kombinował z jakimś innym otwarciem Niemcami i że niezbyt to wyszło. Nie chce się wymądrzać, bo nie grałem i nie widziałem dokładnie, ale wciąż wraca mi w stosunku do Q1914 wrażenie, że brak trzeciego gracza Państw Centralnych, w porównaniu z trójką Osi w pierwszym QG, sporo zmienia i wymusza na Niemcach absolutnie optymalną grę, wręcz oskryptowaną. W pierwszym QG nęciło mnie zawsze zajęcie Skandynawii i próba nieco aktywniejszego pogrania flotą ze strony Niemiec, co fajnie mogło współgrać z działaniami Włoch na Śródziemnym i Japonii w kierunku Indii. Takie działania mogły przydusić Wielką Brytanię. Była to jedna z kilku możliwych strategii dla Niemiec, bo przecież Niemcy mogli próbować desantu na GB, mogli szaleć w Rosji, mogli wejść do Afryki, wypłynąć na Atlantyk.... W rożnych kierunkach mogły rozwijać się Włochy, Japonia. W QG1914 po stronie ck-niemieckiej nie widzę miejsca na błędy, słabszy dociąg, jakąś fantazję itp. Wzajemne wspieranie jest utrudnione, to już chyba nie podlega wątpliwości. Paradoksalnie ciekawsza jest gra ck, bo one mogą rozwijać się w różnych kierunkach (Włochy, Tyrol, Bałkany, Galicja, do tego Turcja i Bliski Wschód). Niemcy - Drang nach Westen (ewentualnie Osten) i koniec. A jak nie, to kaplica, bo Austriak ani nie pomoże, ani sam nie dźwignie zdobywania punktów na rzecz całego sojuszu.
Gra jest ciekawa, bo oczywiście dużo się dzieje w warstwie mechanicznej: jakie karty przygotować, kiedy się bronić, a kiedy atakować, ile czasu atak/obronę przygtowywać itp itd. Ale kierunki są z góry ustalone.
Co Wy na to? Jak dzisiaj było?
Gra wyszła dziwnie bo Niemcy nie zaczęli od wyprowadzania sekwencji ciosów w kierunku Francji. Ani w kierunku Rosji. Poszli na Morze, Belgia i Pikardia puste. Austro-Węgry skupiły się na Serbii i Istanbule. Zagrane dwa statusy nie były ofensywne. To dało Włochom, Brytyjczykom i Rosjanom możliwości swobodnej ekspansji. Możliwe że Niemcom nie podeszła karta i nie mieli żadnych mocnych eventów i statusów na start.
Efekt biernych Niemców był łatwy do przewidzenia. Włosi i Brytyjczycy neutralizowali AH/OT a Niemcy zostali wzięci w imadło francusko-rosyjskie i tylko brak kart Land Battle przedłużył trwanie Berlina, który w końcu padł tuż przed drugiem scoringiem, który to z kolei zapewnił nokaut punktowy.

Wnioski? Wg mnie Centralni powinni najpierw rzucić się wspólnie na gracza FR (Niemcy) + IT (Austro-Węgry), i cisnąć tak żeby go roznieść w puch. Potem mogą się zająć Rosjanami i spokojnie punktować. Plan minimum to Rzym + Moskwa lub Rzym + Paryż.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: hancza123 »

Wczoraj byłem na przepustce ale to wyjątkowa sytuacja. Za tydzień wracam do grania.

Zgadzam się z Highlanderem, Niemcy muszą grać szybko i bardzo agresywnie, determinuje to ich deck i pogarszająca się stopniowo sytuacja. Trzeba wspólnie z AT-HU wyłączyć Francję lub Rosję z gry. Niemcami powinien grać gracz najbardziej doświadczony. Tu nie ma miejsca na zły dociąg i chwile słabości. Trzeba ruszyć od 2-3 mocnych eventów i nadać ofensywie impet.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5173
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: raj »

Co zresztą zgadza się z historią. :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2446
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Drugi raz zawaliłem grę Niemcami :-(

Przychylam się do opini że ta gra powinna posiadać 6 decków. Po 3 na stronę konfliktu.
Brakuje tej możliwości reakcji jako "ten trzeci". Po niemcach grają francuzi i uk. Czyli mogą dwukrotnie odpowiedzieć na działanie niemca. Np 2 x build army. Jakoś nie czuję tej rekompensaty w mutitaskowych wydarzeniach niemców. Duet austria-niemcy nigdy nie może postawić "kropki nad i" z racji kolejnosci. 1 i 3 na 5

Powyższe nie jest usprawiedliwieniem wczorajszej przegranej. Trzeba przyznać że zagrałem poprostu słabo.

C.d.n
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Andy »

Jak pisałem wcześniej, w naszych partiach dwukrotnie częściej wygrywali Centralni. Graliśmy na ogół w pełnym składzie, rotacyjnie zamieniając się miejscami. Pojawiały się nawet głosy (wg mnie przesadzone), że Niemcy są zbyt silni. Z własnych osiągnięć w dowodzeniu tą nacją zapamiętałem lądowanie na Wyspach Brytyjskich, na krótko, ale zawsze. Taki wczesny Lew Morski :wink:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: hancza123 »

Markus ja myślę że z grą wszystko jest w porządku i jest ona poprawnie zbalansowana. Owszem alianci grają 3 razy a centralni tylko 2 razy w turze ale Niemiec ma ogromny deck i jest tam dużo naprawdę silnych kart. Niektóre niemieckie eventy są potężne i wywołują efekt równy zagrania 2 kart alianckich.

Jak grać Niemcami dał nie tak dawno przykład Highlander. Zagrał diabelnie skutecznie i zakończył grę w 3-cim punktowaniu.

Po prostu trzeba zapoznać się dobrze ze wszystkimi deckami, przemyśleć sobie jak należy grać poszczególnymi krajami, trochę poćwiczyć. Dobrze jest też koordynować działania ze swoimi sprzymierzonymi. Skoordynowane działania dają lepsze rezultaty.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Panowie, ale tu nie tyle chodzi o to, czy talia niemiecka jest silna czy nie (bo jest), i czy da się Niemcami wygrać, czy nie (bo da się), lecz o to, czy gra umożliwia odejście od jedynej słusznej taktyki niemieckiej i zestawu kart, które MUSZĄ zostać zagrane w early game.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: hancza123 »

Myślę że Niemcy mają 2 opcje: napierać na Paryż lub na Moskwę, ale do skutku. Decyzja powinna zapaść w porozumieniu z AT-HU po obejrzeniu kart na ręku na samym początku. Powinni oni się naradzić jak grają. Trzeba wybrać spójną strategię w zależności od tego co jest na obu rękach.

Zagranie przez Niemca 2-3 solidnych eventów na początku gry chyba jest konieczne... Jest w odwodzie mulligan! A może się umówimy że mulliganów jest dowolna ilość ale np. płaci się za każdego 1 kartą? Tak chyba Highlander sugerował.
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2446
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

W przypadku niemca to zastanawiam się czy nie warto szukać muliganem eventu który m.in wystawia status na stół. (builda zawsze możemy sobie wydraftować)
Gra trwa tylko 17 tur i widać wyraźnie że gracze wystawiają o wiele mniej statusów niż wersji gry IIwś.
Jeżeli nie robi się tego przy okazji, to tak naprawdę żal marnować turę na wystawienie statusu. Wg mnie jest to zmiana na gorsze w tej wersji.
Niemcy mają parę wydarzeń które przy okazji wystawiają status . OK. nie marnujemy tury. A inne nacje? Wczoraj rosja i francja nie miały żadnego statusu w grze. Niemcy 1 szt, anglia 1 szt, austria 1 szt.
Dodając do tego zagrywanie kart (w PLAY STEP) np grypa hiszpanka na wytrącanie kart przeciwnikowi to już naprawdę robi się bardzo ciasno z możliwościami.
Hmm..... pozostaje pograć więcej :-)
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Hehe... a jakie opcje mieli historycznie Niemcy rozgrywając z pozycji centralnej?

Wydaje mi się że opcja najpierw Rosja jest mocno sytuacyjna, ponieważ aby władować się Niemcami do Moskwy, Rosja musi Cię wpuścić (wybierając kierunek południowy). Jak pójdą na zachód, to mając morze kart build army i pochodnych są nie do przejścia (dopóki mają deck).

Stąd historycznie wnioski Niemców są słuszne. Najpierw Francja. Jeśli AH/OT ma pomóc Niemcom, musi osłabić gracza francuskiego, a w tej grze polega to na atakowaniu Włoch.

Oczywiście ta teoria jest do obalenia, wystarczy że jakiś gracz Centralny wygra inną drogą, na razie chyba nie mieliśmy takiej sytuacji :)
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Andy »

Markus pisze: 29 sie 2018, 10:32Hmm..... pozostaje pograć więcej :-)
I to jest najlepsza strategia! Dla Niemców i dla pozostałych. :wink:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Markus pisze: 29 sie 2018, 10:32 W przypadku niemca to zastanawiam się czy nie warto szukać muliganem eventu który m.in wystawia status na stół. (builda zawsze możemy sobie wydraftować)
Gra trwa tylko 17 tur i widać wyraźnie że gracze wystawiają o wiele mniej statusów niż wersji gry IIwś.
Jeżeli nie robi się tego przy okazji, to tak naprawdę żal marnować turę na wystawienie statusu. Wg mnie jest to zmiana na gorsze w tej wersji.
Niemcy mają parę wydarzeń które przy okazji wystawiają status . OK. nie marnujemy tury. A inne nacje? Wczoraj rosja i francja nie miały żadnego statusu w grze. Niemcy 1 szt, anglia 1 szt, austria 1 szt.
A właśnie, Markus fajnie że przetestowałeś co się dzieje jak Centrali mają dwie-trzy floty na mapie. Wtedy niektóre niemieckie karty Attrition nabierają potężnej mocy. Jak miałem Francją naraz wyrzucić 6 kart, i nie mogłem zrobić tego z decku (krytycznie potrzebowałem stamtąd jednej karty) to było niewesoło. GB też miało ciężkie chwile - chyba 7 kart naraz? Oczywiście wystawienie flot miało swoją cenę, ale było to ciekawe.

Statusów nie wystawiałem bo Rosja chyba ma tylko 1 i to sytuacyjny (!), a wiele francuskich jest słabych lub znów sytuacyjnych. Wolałem budować armie i odpalać Eventy, a nie miałem takich które dają darmowy Status. Chyba Statusy GB/US są lepsze od dostępnych FR/IT.
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Też mi się wydaje po kolejnej grze w Silvcr Bayoneta, że jest bardziej skomplikowany niż Next War. Chociaż ja tego się spodziewałem bo to jest gra operacyjna z samymi batalionami. A tam jest o wiele więcej drobiazgów i nadal nie mam strategii co działa kiedy i jak należy efektywnie grać. Mimo wszystko gra mi się podoba, muszę jednak przejrzeć jeszcze raz scenariusze by sprawdzić, które dadzą więcej funu. Bo większość jest bardziej jako wprowadzenie dla eurograczy :P Co prawda więcej satysfakcji póki co mam w Next Wara, ale to wynika z tego że jestem bardziej typem generała niż dowódcy batalionów - ja wymagam, że coś ma być zrobione, nie interesuje mnie które drzewo czy górkę zajmiecie ^^

Z naszej rozgrywki:
Spoiler:
Podoba mi się Q1914 chociaż wczoraj chłopaki potraktowali mnie bardzo lekko :P Ja wiem talia UK/US i mniej rzeczy do ogarniania, ale następnym razem to tylko pełny skład i wolę kogoś innego. Serio, to wyglądało prawie jak euro-gra, gdzie ruchy zaplanowałem na 3 tury do przodu i tak czekałem, aż będzie moja kolej. Co nie znaczy, że było źle, przejąłem Istambuł tak jak chciałem, chociaż nie czułem dużego wpływu na grę. Jak miałem już dobre i fajne karty by dowalić to grę skończyliśmy - Markus stwierdził, że gra już skończona.

Na pewno podoba mi się sam mechanizm wykorzystania kart i to jak je zagrywamy. Jest trochę gry nad planszą i sporo niepewności. Jestem ciekaw do jakich wniosków dalej dojdziecie - czy są możliwe inne strategie czy gra jest aż tak bardzo oskryptowana. Gry historyczne są spoko, ale historia się już wydarzyła i dobrze by było zobaczyć alternatywę z cyklu "co by było gdyby" - przynajmniej ja mam takie zdanie.

Jedyny minus jaki widzę to wymagana znajomość wszystkich talii - by grać efektywnie i cieszyć się grą. A nie powiem, gdybym ja podrzucił komuś grę i powiedział "naucz się najpierw wszystkich kart na pamieć to wtedy będzie fajnie" to by chyba nikt się nie zdecydował. Czas rozgrywki na pewno ratuje tytuł :P

Foto - Istambuł jeszcze czerwony:
Spoiler:
Foto - Istambuł już nie czerwony i koniec gry:
Spoiler:
Dzięki za gry i że w końcu mogłem zagrać z Q1914 o którym cały czas piszecie i gracie - i to nagłe zdziwienie: "jak to? nigdy w to nie grałeś" xD
Będę dopiero pod koniec września. Pomyślimy też wtedy, bo słyszałem, że są nowi ludzie na COINy (^^) a my w sumie nie ruszyliśmy tego Wietnamskiego - Fire in the Lake. Oczywiście ja mogę zainteresowanych ogarnąć poza wtorkowymi spotkaniami.
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: hancza123 »

Mam odczucie że wszystkie nasze rozgrywki w QG1914 stały póki co na niskim lub na średnim poziomie. Zazwyczaj kończyły się wyraźną wygraną jednej ze stron. Nie było jak dotąd morderczej rywalizacji do końca i wygranej "o włos".

Wynika to z tego że wciąż jako grupa słabo znamy karty, mało kto zagrał każdą potęgą po 1 razie. Mamy rotację potęg którymi gramy i rotację składu i często dołącza nowy gracz któremu czasem niepotrzebnie dajemy trudny do prowadzenia kraj. Chyba tylko Highlander prezentuje już poziom ligowy.

Mi jest o tyle łatwiej że mam tą grę i wieczorami gdy żona ogląda serial to ja ciągle oglądam karty i medytuję nad nimi :lol:
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Nie przesadzajmy.
W QG kiedy niby osiągnęliśmy "poziom ligowy"? A tam rozgrywki były zacięte od samego początku (np wygrane o 2 PZ) i do samego końca.
Muad, nie - nie trzeba poznawać dokładnie talii przeciwnika. Trzeba wiedzieć, w których obszarach będzie działał. Tyle. A potem realizować własna strategię.

A propos Wietnamu...
https://www.youtube.com/watch?v=3j-3Xi5BcKs
Polecam, bo to film doskonałego dokumentalisty. Z serii jego filmów widziałem Civil War, The West i Prohiobicję, i za kazdym razem byłem pod ogromnym wrażeniem.
ODPOWIEDZ