Uuuu, aż tak losowa jest ta gra?buhaj pisze: Uruchomiłem 10 pkt za miasta. Jednak to był fart bo jakby "niebieska" nie doszła to bym był w plecy i przegrał.
Great Western Trail (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
- Gambit
- Posty: 5243
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 527 times
- Been thanked: 1851 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Nie.Bea pisze:Uuuu, aż tak losowa jest ta gra?buhaj pisze: Uruchomiłem 10 pkt za miasta. Jednak to był fart bo jakby "niebieska" nie doszła to bym był w plecy i przegrał.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Jest element deck buildingu, więc los macza trochę paluchy w zwycięstwie. Zawsze można kupić więcej krów, usunąć słabe z talii i wiedzieć, co może dojść.Bea pisze:Uuuu, aż tak losowa jest ta gra?buhaj pisze: Uruchomiłem 10 pkt za miasta. Jednak to był fart bo jakby "niebieska" nie doszła to bym był w plecy i przegrał.
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
O niemal każdej grze, w której występuje element losowy, można napisać takie zdanie. Przy wyrównanej partii często decyduje pechowy/szczęśliwy rzut, dociąg itp.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Albo można grać jak mój znajomy, który wywalił wszystkie karty z talii i miał tylko pięć różnych krów, które mielił w kółko i robił co chciał.
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
I jak mu poszło?zakwas pisze:Albo można grać jak mój znajomy, który wywalił wszystkie karty z talii i miał tylko pięć różnych krów, które mielił w kółko i robił co chciał.
Osobiście widzę duży zysk z budynków na niebezpiecznych trasach (a tam są potrzebne krówki o sile 1).
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
No dwa razy przegrał o przysłowiowy piczny kłak. Sam muszę kiedyś tak spróbować zagrać.bukimi pisze:I jak mu poszło?zakwas pisze:Albo można grać jak mój znajomy, który wywalił wszystkie karty z talii i miał tylko pięć różnych krów, które mielił w kółko i robił co chciał.
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Tak czytam i czytam o Waszym niedowierzaniu, że w pierwszej grze nie można zdobyć wielu punktów, a w naszym przypadku w grze trzyosobowej mieliśmy wyniki: 102, 120 i 137. Graliśmy strasznie długo, bo ponad 4 godziny, ale jesteśmy pewni, że zgodnie z zasadami, bo nasz etatowy tłumacz instrukcji przygotował się poprzedniego wieczoru studiując od deski do deski instrukcję i rozkładając wszystkie elementy gry
Ogólnie wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z rozgrywki i bardzo zdziwieni po zakończeniu gry, że to już 1 w nocy No i w trakcie gry wcale nie było takie oczywiste kto wygrywa. Świetna gra!
Ogólnie wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z rozgrywki i bardzo zdziwieni po zakończeniu gry, że to już 1 w nocy No i w trakcie gry wcale nie było takie oczywiste kto wygrywa. Świetna gra!
- cezner
- Posty: 3079
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 90 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Jeśli chodzi o punkty, to te 137 jak na pierwszy raz trochę mało wiarygodnie wygląda.
Ja bym jednak na waszym miejscu sprawdził, czy na pewno robiliście wszystko zgodnie z instrukcją. Bo pomimo wnikliwego studiowania, można się pomylić. To nie jest gra na 4 godziny!
Ile razy byliście w Kansas?
Ja bym jednak na waszym miejscu sprawdził, czy na pewno robiliście wszystko zgodnie z instrukcją. Bo pomimo wnikliwego studiowania, można się pomylić. To nie jest gra na 4 godziny!
Ile razy byliście w Kansas?
- Apos
- Posty: 994
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 806 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
DrMartens pisze:Tak czytam i czytam o Waszym niedowierzaniu, że w pierwszej grze nie można zdobyć wielu punktów, a w naszym przypadku w grze trzyosobowej mieliśmy wyniki: 102, 120 i 137. Graliśmy strasznie długo, bo ponad 4 godziny, ale jesteśmy pewni, że zgodnie z zasadami, bo nasz etatowy tłumacz instrukcji przygotował się poprzedniego wieczoru studiując od deski do deski instrukcję i rozkładając wszystkie elementy gry
Ogólnie wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z rozgrywki i bardzo zdziwieni po zakończeniu gry, że to już 1 w nocy No i w trakcie gry wcale nie było takie oczywiste kto wygrywa. Świetna gra!
Zgadzam się ceznerem. Czasami zapomina się o zasadzie dodawania żetonów specjalistów do odpowiedniego rzędu, a to jest licznikiem ile czasu zostało do końca.cezner pisze:Jeśli chodzi o punkty, to te 137 jak na pierwszy raz trochę mało wiarygodnie wygląda.
Ja bym jednak na waszym miejscu sprawdził, czy na pewno robiliście wszystko zgodnie z instrukcją. Bo pomimo wnikliwego studiowania, można się pomylić. To nie jest gra na 4 godziny!
Ile razy byliście w Kansas?
4 godziny to b. długo! Moja pierwsza gra czteroosobowa trwała 1h48m i po kilku partiach stwierdzam, że średnio wychodzi 25-30 minut na gracza (wyjątkiem będzie jedna gra z typowymi spowalniaczami, która trwała około 3h ;p). Gra dwuosobowa zajmuję około godzinę.
Co do wyników: te są zależne od strategi oraz narzuconego tempa gry przez graczy. Gdy jakiś gracz szybko leci do Kansas to nie uda się zawsze zdobyć dużej ilości punktów. Patrząc na statystyki w apce to najwięcej pkt jakie udało się zdobyć graczowi to 130 w grze czteroosobowej. a średnio wychodzi między 110 a 120 pkt. Nie graliśmy jeszcze na płytkach "B", tylko z losowym rozłożeniem budynków początkowych.
-
- Posty: 65
- Rejestracja: 18 paź 2014, 22:22
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 4 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Stawiacie budynki na tych polach z bonusowymi akcjami (te na szlakach z niebezpieczeństwami)? W naszych grach jak dotąd całkowicie to pomijamy a może niesłusznie.
- cezarr
- Posty: 300
- Rejestracja: 02 mar 2015, 09:45
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 11 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Stawiamy. Te bonusowe akcje takie niby niepozorne, a daja kopa. Koniecznie sprobuj!dwainlittle pisze:Stawiacie budynki na tych polach z bonusowymi akcjami (te na szlakach z niebezpieczeństwami)? W naszych grach jak dotąd całkowicie to pomijamy a może niesłusznie.
-
- Posty: 956
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
- Lokalizacja: Nadarzyn
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 101 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Wczoraj postawiłem tak budynek i okazał się na tyle dochodowy, że nawet płaciłem za przechodzenie po żetonach zagrożenia żeby się do niego dostać
- Apos
- Posty: 994
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 806 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Jest to opłacalne, ale i ryzykowne, ponieważ rozgrywka może się różnie potoczyć. Najlepiej cały czas trzymać rękę na pulsie, obserwować przeciwników i budować domki w/g potrzeb.dwainlittle pisze:Stawiacie budynki na tych polach z bonusowymi akcjami (te na szlakach z niebezpieczeństwami)? W naszych grach jak dotąd całkowicie to pomijamy a może niesłusznie.
Zależnie od obranej na początku strategii używam tych pól.
- brazylianwisnia
- Posty: 4131
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 941 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Ja się zastanawiam jak gracie tak szybko Możliwe jest ze grali dobrze bo my graliśmy narazie dwie partie i też ponad 4 godziny kazda. W pierwszej zwycięzca 125pkt w drugiej 144pkt. Wynika to pewnie z tego że tak jak u nas nikt nie chciał pominąć prawie żadnego pola bo towarzyszy temu poczucie utracenia akcji stąd każdy stawał na niemal każdym polu, wszystkie krowy wykupione, sporo stacji kolejowych i pracowników zatrudnionych itdApos pisze:Zgadzam się ceznerem. Czasami zapomina się o zasadzie dodawania żetonów specjalistów do odpowiedniego rzędu, a to jest licznikiem ile czasu zostało do końca.
4 godziny to b. długo! Moja pierwsza gra czteroosobowa trwała 1h48m i po kilku partiach stwierdzam, że średnio wychodzi 25-30 minut na gracza (wyjątkiem będzie jedna gra z typowymi spowalniaczami, która trwała około 3h ;p). Gra dwuosobowa zajmuję około godzinę.
Co do wyników: te są zależne od strategi oraz narzuconego tempa gry przez graczy. Gdy jakiś gracz szybko leci do Kansas to nie uda się zawsze zdobyć dużej ilości punktów. Patrząc na statystyki w apce to najwięcej pkt jakie udało się zdobyć graczowi to 130 w grze czteroosobowej. a średnio wychodzi między 110 a 120 pkt. Nie graliśmy jeszcze na płytkach "B", tylko z losowym rozłożeniem budynków początkowych.
Teraz się zastanawiam i powiedzcie mi czy słusznie że chyba lepiej spośród wszystkich kafli wybrać tylko te najlepsze dla siebie i w tempie poruszać się do Kansas?
W trakcie gry tak tego nie przemyślałem bo raczej to były luzackie rozgrywki przy piwku
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Apos
- Posty: 994
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 806 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Raz tylko przekroczyłem 2h rozgrywki w GWT i ta trwała 3,5h z dwóch powodów:brazylianwisnia pisze:Ja się zastanawiam jak gracie tak szybko Możliwe jest ze grali dobrze bo my graliśmy narazie dwie partie i też ponad 4 godziny kazda. W pierwszej zwycięzca 125pkt w drugiej 144pkt. Wynika to pewnie z tego że tak jak u nas nikt nie chciał pominąć prawie żadnego pola bo towarzyszy temu poczucie utracenia akcji stąd każdy stawał na niemal każdym polu, wszystkie krowy wykupione, sporo stacji kolejowych i pracowników zatrudnionych itdApos pisze:Zgadzam się ceznerem. Czasami zapomina się o zasadzie dodawania żetonów specjalistów do odpowiedniego rzędu, a to jest licznikiem ile czasu zostało do końca.
4 godziny to b. długo! Moja pierwsza gra czteroosobowa trwała 1h48m i po kilku partiach stwierdzam, że średnio wychodzi 25-30 minut na gracza (wyjątkiem będzie jedna gra z typowymi spowalniaczami, która trwała około 3h ;p). Gra dwuosobowa zajmuję około godzinę.
Co do wyników: te są zależne od strategi oraz narzuconego tempa gry przez graczy. Gdy jakiś gracz szybko leci do Kansas to nie uda się zawsze zdobyć dużej ilości punktów. Patrząc na statystyki w apce to najwięcej pkt jakie udało się zdobyć graczowi to 130 w grze czteroosobowej. a średnio wychodzi między 110 a 120 pkt. Nie graliśmy jeszcze na płytkach "B", tylko z losowym rozłożeniem budynków początkowych.
Teraz się zastanawiam i powiedzcie mi czy słusznie że chyba lepiej spośród wszystkich kafli wybrać tylko te najlepsze dla siebie i w tempie poruszać się do Kansas?
W trakcie gry tak tego nie przemyślałem bo raczej to były luzackie rozgrywki przy piwku
- grałem z 3 nowymi graczami, w tym 2 graczy było maksymalnymi spowalniaczami
- przez pół gry graliśmy w/g złych zasad dokładania pracowników do ich toru i szło to wolnej niż zwykle
Co do drugiego punktu - to bardzo zależy od obranej strategii. Jednym będzie zależało na tym aby jak najszybciej zrobić kółko i skończyć w Kansan, inni będą selektywnie wybierać budynki na których stanąć, a jeszcze inni będą mieć postój na każdym neutralnym i swoim budynku. Tempo gry jest zależnie od graczy, ale nadal sprawnie rozgrywka idzie do przodu, gdy uczestnik już wie co chce zrobić w swojej kolejce i od razu to wykonuje (bez przypominania sobie czyja kolejna lub jaki jest jego kolor ).
Zerknąłem na statystyki to gra w naszym przypadku na 4 osoby trwa 100-120 minut, a kilka ostatnich rozgrywek dwuosobowych zajęło nam 55-85 minut.
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Jeśli wszyscy tak gracie i odpowiada Wam takie tempo, to w porządku. Ale wystarczy tylko jeden gracz, który będzie pomijał większość kafli, aby jak najszybciej dotrzeć do Kansas i wtedy gra automatycznie przyspieszy. W dodatku będzie on szybciej nabijał punkty za sprzedaż bydła.Apos pisze: Ja się zastanawiam jak gracie tak szybko Możliwe jest ze grali dobrze bo my graliśmy narazie dwie partie i też ponad 4 godziny kazda. W pierwszej zwycięzca 125pkt w drugiej 144pkt. Wynika to pewnie z tego że tak jak u nas nikt nie chciał pominąć prawie żadnego pola bo towarzyszy temu poczucie utracenia akcji stąd każdy stawał na niemal każdym polu, wszystkie krowy wykupione, sporo stacji kolejowych i pracowników zatrudnionych itd
Teraz się zastanawiam i powiedzcie mi czy słusznie że chyba lepiej spośród wszystkich kafli wybrać tylko te najlepsze dla siebie i w tempie poruszać się do Kansas?
W trakcie gry tak tego nie przemyślałem bo raczej to były luzackie rozgrywki przy piwku
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 04 sty 2015, 11:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 2 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Poleci ktoś jakiś organizer na żetony? Może być nawet jakiś plastikowy byleby sprawdzony że żetony wchodzą.
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Geekmodnikczemnik pisze:Poleci ktoś jakiś organizer na żetony? Może być nawet jakiś plastikowy byleby sprawdzony że żetony wchodzą.
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
GWT ma stosunkowo niewiele elementów, tzn. nie trzeba ich sortować na setki kupek oddzielnych żetonów. Dlatego woreczki strunowe są tu równie dobre co organizer. Odpuściłbym, chyba że po prostu nie chcesz, żeby Ci latało to dobro po pudle. Ale wtedy najlepiej zrób samemu z pianki i za 15 zł będziesz miał taki organizer jak chcesz, a przy tej ilości elementów nie będzie on skomplikowany.nikczemnik pisze:Poleci ktoś jakiś organizer na żetony? Może być nawet jakiś plastikowy byleby sprawdzony że żetony wchodzą.
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 04 sty 2015, 11:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 2 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Chyba sobie właśnie daruję insert na GWT bo jak zobaczyłem te elementy w insercie z Geekmoda to bardzo biednie to wygląda. Szkoda kasy. Dzięki.Lothrain pisze:GWT ma stosunkowo niewiele elementów, tzn. nie trzeba ich sortować na setki kupek oddzielnych żetonów. Dlatego woreczki strunowe są tu równie dobre co organizer. Odpuściłbym, chyba że po prostu nie chcesz, żeby Ci latało to dobro po pudle. Ale wtedy najlepiej zrób samemu z pianki i za 15 zł będziesz miał taki organizer jak chcesz, a przy tej ilości elementów nie będzie on skomplikowany.
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
W poszukiwaniu pomysłów na insert do GWT natknąłem się na bardzo fajny projekt z pianki z którego skorzystałem, pracy nie wymagał dużo, a sprawdza się póki co elegancko. Do organizacji żetonów służą 3 bawełniane woreczki (można nakleić numerki), z których szybko i przyjemnie się losuje. Z kolei dla każdego gracza jest oddzielna tacka z jego elementami, co bardzo przyspiesza setup gry. Wszystko bardzo zgrabnie się mieści w pudełku i nie rozsypuje nawet jak stoi w pionie na półce.
Jeżeli ktoś też chciałby skorzystać to służę linkiem: INSERT
Jeżeli ktoś też chciałby skorzystać to służę linkiem: INSERT
-
- Posty: 300
- Rejestracja: 05 lut 2015, 23:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Geekstore sprzedaje takie woreczki :chmur3k pisze:W poszukiwaniu pomysłów na insert do GWT natknąłem się na bardzo fajny projekt z pianki z którego skorzystałem, pracy nie wymagał dużo, a sprawdza się póki co elegancko. Do organizacji żetonów służą 3 bawełniane woreczki (można nakleić numerki), z których szybko i przyjemnie się losuje. Z kolei dla każdego gracza jest oddzielna tacka z jego elementami, co bardzo przyspiesza setup gry. Wszystko bardzo zgrabnie się mieści w pudełku i nie rozsypuje nawet jak stoi w pionie na półce.
Jeżeli ktoś też chciałby skorzystać to służę linkiem: INSERT
https://boardgamegeekstore.com/products ... tern-trail
- brazylianwisnia
- Posty: 4131
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 941 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Insert fajny ale bym go trochę usprawnil. Niedługo będę robił swój i tacka dla każdego gracza będzie zawierać wygodne podajniki z pijanki na deck i discard przez co będzie bardziej płaska i jak da radę to zrobię aby każdy budynek był obok siebie oraz lekko pod kątem do gracza. Fajne worki zamówiłem z geekstore bo najgorsze w setupie to odwracanie żetonów.mysle też by zrobić jakiś stojak na aktualne karty celów i rynek krów co by ograniczyć zajmowana przestrzeń na stole. Może ma ktoś jakiś pomysł na to?chmur3k pisze:W poszukiwaniu pomysłów na insert do GWT natknąłem się na bardzo fajny projekt z pianki z którego skorzystałem, pracy nie wymagał dużo, a sprawdza się póki co elegancko. Do organizacji żetonów służą 3 bawełniane woreczki (można nakleić numerki), z których szybko i przyjemnie się losuje. Z kolei dla każdego gracza jest oddzielna tacka z jego elementami, co bardzo przyspiesza setup gry. Wszystko bardzo zgrabnie się mieści w pudełku i nie rozsypuje nawet jak stoi w pionie na półce.
Jeżeli ktoś też chciałby skorzystać to służę linkiem: INSERT
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- brazylianwisnia
- Posty: 4131
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 941 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Przy następnej grze planuje mocno narzucić tempo i iść w budynki także pewnie gra się skrócigregos pisze:Jeśli wszyscy tak gracie i odpowiada Wam takie tempo, to w porządku. Ale wystarczy tylko jeden gracz, który będzie pomijał większość kafli, aby jak najszybciej dotrzeć do Kansas i wtedy gra automatycznie przyspieszy. W dodatku będzie on szybciej nabijał punkty za sprzedaż bydła.Apos pisze: Ja się zastanawiam jak gracie tak szybko Możliwe jest ze grali dobrze bo my graliśmy narazie dwie partie i też ponad 4 godziny kazda. W pierwszej zwycięzca 125pkt w drugiej 144pkt. Wynika to pewnie z tego że tak jak u nas nikt nie chciał pominąć prawie żadnego pola bo towarzyszy temu poczucie utracenia akcji stąd każdy stawał na niemal każdym polu, wszystkie krowy wykupione, sporo stacji kolejowych i pracowników zatrudnionych itd
Teraz się zastanawiam i powiedzcie mi czy słusznie że chyba lepiej spośród wszystkich kafli wybrać tylko te najlepsze dla siebie i w tempie poruszać się do Kansas?
W trakcie gry tak tego nie przemyślałem bo raczej to były luzackie rozgrywki przy piwku
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430