Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Troyes to strategiczna gra opowiadająca o średniowiecznym mieście w Szampanii. Gracze wcielają się w przedstawicieli potężnych rodów i walczą o kontrolę nad miastem oraz prestiż. Aby zrealizować swoje ambicje umieszczają przedstawicieli wśród rycerstwa, kleru i włościan, skąd następnie rekrutują pracowników. Jeśli jednak zasoby zebranej siły roboczej nie okażą się wystarczające nikt nie cofnie się przed podstępnymi zagraniami. Na porządku dziennym będzie podkupywanie pracowników innym rodzinom, wywieranie nacisków w celu zwiększenia produktywności, a nawet bezpardonowe usuwanie przedstawicieli swoich przeciwników z koszar, kurii biskupiej oraz gildii kupieckiej. Jednak mimo bezpardonowej walki o zaszczyty, konkurenci niejednokrotnie połączą siły w walce z zagrożeniami i nieszczęściami jakie spadną na miasto. Tłem dla tych wszystkich zmagań będzie budowa katedry w Troyes, której wzniesienie zajęło w rzeczywistości ponad 400 lat. To wszystko zatopiono w ciekawej mechanice zarządzania kośćmi, ogromnej liczbie decyzji do podjęcia i dużej dozie interakcji między graczami. Zapraszamy do wysłuchania naszych wrażeń.
Jeśli nas lubicie, to 17. odcinek audycji Gra warta świeczki może sprawić, że przestaniecie, a jeżeli nie należycie do naszych fanów (a jednak czytacie ten wpis), to będziecie mogli utwierdzić się w swojej niechęci . Tak czy inaczej zapraszamy do słuchania naszej dyskusji na temat wybranych problemów współczesnych planszówkowiczów.
pkajak pisze:Jeśli nas lubicie, to 17. odcinek audycji Gra warta świeczki może sprawić, że przestaniecie, a jeżeli nie należycie do naszych fanów (a jednak czytacie ten wpis), to będziecie mogli utwierdzić się w swojej niechęci . Tak czy inaczej zapraszamy do słuchania naszej dyskusji na temat wybranych problemów współczesnych planszówkowiczów.
Jak w dzisiejszych czasach można nie mieć konta na Facebooku...
W oczekiwaniu na dodatek do Listów z Whitechapel zapraszamy na najnowszy odcinek audycji Gra warta świeczki poświęcony właśnie tej grze.
Spoiler:
Listy z Whitechapelprzenoszą nas do jednej z najsmutniejszych dzielnic wiktoriańskiego Londynu. Dzielnicy, która w roku 1888 była świadkiem makabrycznych zbrodni dokonanych przez nieujętego nigdy seryjnego mordercę, nazwanego – ze względu na swoją brutalność – Kubą Rozpruwaczem. Jeden z graczy wcieli się w mistrza zbrodni i postara się powtórzyć tragiczną serię z końcówki XIX wieku, podczas gdy pozostali wejdą w role detektywów Scotland Yardu, starając się odwrócić bieg historii i doprowadzić do aresztowania. Morderca każdej z czterech nocy, tuż po dokonaniu zabójstwa będzie starał się niepostrzeżenie przemknąć ulicami Whitechapel i dotrzeć do tylko soobie znanej kryjówki. Policjanci ruszą w pościg szukając śladów i wskazówek, które pozwolą osaczyć sprawcę makabrycznych zbrodni i doprowadzić do jego aresztowania. Kuba Rozpruwacz działa sam, ale zna miasto jak nikt inny, dzięki czemu potrafi mylić trop przemykając nieznanymi zaułkami. Funkcjonariusze Scotland Yardu mają jednak przewagę liczebną i mogą prowadzić obławę na dużym obszarze. Czy tym razem londyńskiej policji uda się wypełnić swoją misję? A może jednak Kuba Rozpruwacz znów pozostanie na wolności i uniknie zasłużonej kary? Zapraszamy do wysłuchania naszych wrażeń z rozgrywek w Listy z Whitechapel.
W najnowszym odcinku audycji Gra warta świeczki na warsztat bierzemy "regrywalność". Sprawa nie jest jednak wcale tak oczywista, jak mogłoby się wydawać, bo temat jest szeroki, a ścisłej definicji omawianego pojęcia brak. Zapraszamy do słuchania i dzielenia się z nami swoimi przemyśleniami.
Na 3 dni przed końcem kampanii Orleanu na Wspieram.to od wydawnictwa Baldar, zdążyliśmy nagrać nowy odcinek audycji Gra warta świeczki poświęcony właśnie tej grze. Zapraszamy do słuchania!
Spoiler:
Orléans jest grą z gatunku euro, tematycznie osadzoną w średniowiecznej Francji. Gracze zarządzają rzeszą swoich pracowników, aby zyskiwać przychylność mieszczan, rozszerzać wpływy handlowe oraz zdobywać dobra i pieniądze. Gra oparta jest na ciekawej mechanice „bag buildingu”, wzorowanej na znanym z wielu gier karcianych budowaniu talii, jednak w Orléans zamiast kart posługujemy się żetonami, które będziemy dobierać z woreczka. Wygra ten, kto odpowiednio będzie zarządzał swoją pulą pracowników, rekrutując nowych i odsyłając do pracy w miejskim ratuszu tych, którzy nie będą już potrzebni. O końcowym wyniku zdecydują zgromadzone bogactwa, zasięg gildii kupieckiej, względy mieszczan i poziom rozwoju naukowego, jaki uda się osiągnąć w ciągu 18 rund.
Weekendowe granie coraz bliżej, dlatego już czas, aby powoli wprawiać się w bojowy nastrój. W końcu zwycięstwo samo do nas nie przyjdzie. Zapraszam na nowy tekst „Gram dla wygranej”, czyli istota rywalizacji.
D-Day at Omaha Beach to jednoosobowa gra wojenna, która odwzorowuje pierwsze godziny alianckiej inwazji w Normandii. Gracz kieruje działaniami dwóch amerykańskich dywizji piechoty, starając się przełamać niemiecką obronę oraz zdobyć kontrolę nad obiektami i obszarami o strategicznym znaczeniu. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, a ewentualne zwycięstwo będzie musiało zostać okupione krwią wielu żołnierzy. Z tego powodu decyzje, które gracz będzie musiał podjąć w czasie rozgrywki, nie będą oczywiste. Ruchem i atakami wojsk niemieckich kieruje wbudowany w grę wymagający algorytm, którego efekty działania gracz przeniesie na planszę. D-Day at Omaha Beach w realistyczny sposób oddaje dramatyczne wydarzenia, które rozegrały się na plaży Omaha 6. czerwca 1944 roku, co sprawia, że jest jednym z najlepszych tytułów w swojej kategorii.
Matcha to szybka dwuosobowa gra karciana o parzeniu herbaty. W kolejnych rundach rozgrywki obaj gracze starają się zebrać potrzebne składniki i akcesoria potrzebne do przeprowadzenia ceremonii. Konieczne jest uważne obserwowanie poczynań przeciwnika i trafne odgadywanie jego zamiarów. Partia trwa tak krótko, że Wasza herbata nie zdąży jeszcze wystygnąć, ale uważajcie – po jednej rozgrywce od razu przychodzi ochota na kolejną, bo gra naprawdę wciąga. Całość zamknięto w niewielkim pudełku kryjącym 26 pięknie ilustrowanych kart i 35 drewniane znaczniki o różnych kształtach.
Na dobry początek nowego planszówkowego tygodnia zapraszamy do słuchania nowego odcinka audycji Gra Warta Świeczki, w którym rozmawiamy o kwartalnika Kurier planszowy. Naszymi gośćmi byli Ania i Kuba Polkowscy z redakcji magazynu, którzy opowiedzieli nam o kulisach powstania Kuriera, wrażeniach z kampanii na Wspieram.to i planach na przyszłość.
Ostatnio zmieniony 21 lis 2016, 10:52 przez pkajak, łącznie zmieniany 1 raz.
Arctic Scavengers to gra karciana oparta na mechanice budowania talii. Gracze wcielają się w przywódców grup starających się przetrwać w nieprzyjaznym, skutym lodem świecie. Zwycięży ten, kto zapewni bezpieczeństwo największej liczbie ocalałych. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż aby zdobyć najcenniejsze zasoby i pozyskać kolejnych członków społeczności trzeba będzie stanąć twarzą w twarz z najgroźniejszymi przeciwnikami – współgraczami. Na drodze do zwycięstwa z pomocą przyjdą nam najemnicy, sprzęt znaleziony na wysypisku oraz specjalne zdolności przywódców grup. Najnowsze wydanie gry zawiera oprócz gry podstawowej dodatki HQ i Recon, które zwiększają liczbę dostępnych kart i wprowadzają nowe elementy mechaniki. Czy należy obawiać się gangów grasujących po śnieżnych pustkowiach? Czy można uniknąć starć z innymi grupami? Czy kilkuosobowa bezbronna rodzina wciąż liczy się w bezwzględnym świecie nowej epoki lodowcowej?